Jest dodatek(plug-in) ,,AVG Do Not Track", który pokazuje jakie serwisy Cię śledzą i można je zablokować. kiedyś mi się zainstalował przypadkiem i tak już został, działa na Chrome, na innych przeglądarkach nie jestem pewien.
Jest też w dodatkach do Firefoxa. Choć nie oszukujmy się, jeśli ktoś sobie buszował po ciemnych zakamarkach Internetu, to zainstalowanie tego teraz nic nie da...
Facebook ma chyba ciasteczka, które to robią, nawet jak nie jesteś zalogowany do FB. Dlatego do FB lepiej mieć inną przeglądarkę, taką której się nie używa, np. Internet Explorer :P Ghostery polecam, też używam. Blokuje wtyczki społecznościowe do FB, Google+ i inne strony śledzące.
Jezu. To za pomocą plików Cookie, które łatwo usunąć. To okropne, że "śledzi" cie. A co, gdybym ci powiedział, że robi to po to, aby wyświetlać ci reklamy, które mogą cię interesować? Podobnie masz z usługami Google.
Ależ to okropne kłamstwa! Facebook śledzi Cię, nawet jak nie jesteś zalogowany, np. poprzez wtyczki na rozlicznych stronach. Poza tym w ograniczonym stopniu śledzi nawet niezarejestrowanych użytkowników. W jaki sposób? Podpowiem: oznaczanie na zdjęciach, systemy rozpoznawania twarzy, szukanie znajomych przez użytkowników z wykorzystaniem list adresowych czy kontaktów telefonu itd.
Przestrzegać należy głównie młode osoby, które obecnie najzwyczajniej chcą się wyszaleć i powygłupiać. Wrzucają do internetu często kompromitujące zdjęcia i informacje. zdjęcia są usuwane z profilu ale pozostają gdzieś w zasobach sieci. Można się obawiać, że np. za 5 -10 - 15 lat taka osoba będzie po prestiżowych studiach może nawet na "eksponowanym" stanowisku (krótko mówiąc poukłada sobie życie), a tu nagle pojawi się strona internetowa jankowalski.com z wszystkimi danymi nawet tymi usuwanymi, a pan Jan Kowalski otrzyma propozycję wykupu takiej domeny bo tylko wtedy będzie mógł usunąć niekiedy kompromitujące informacje :) Oczywiście obecnie może takie serwisy nie mają takiego zamiaru, ale prawda jest taka, że serwisy często są sprzedawane, a wiadomo, że ktoś coś kupuje po to aby na tym zarabiać.
Podobnie robi allegro i pewnie wiele innych stron, a chodzi prawdopodobnie o kierowanie odpowiednich reklam do użytkownika i analizę zainteresowania danymi tematami, produktami itp. Później pewnie jako ogólną statystykę można to przekazać jakimś firmom :)
Jeśli ktoś korzysta z przeglądarki Firefox, może zainstalować dodatek o wdzięcznej nazwie Ghostery i być niewidzialnym dla wybranych sieciowych szperaczy, w tym Ryjbukowego bota. Chociaż i tak wygodniej po prostu nie mieć konta xD
Tu chodzi o bezpieczeństwo społeczeństwa, gamonie. Wszyscy mają w dupie, że wchodzicie na pornosy. Chodzi, by nie było nowych Breivików, wyłapuje się też pornografie dziecięce. Najpierw pomyślcie nim napiszecie. Jak ktoś czyta o bombie, o tym jak skonstruować bombę czy coś to chyba nie jest normalne?
Pieprzenie a co niektora wiedza moze byc zakazana ? Chcesz sie bawic w KK ? Mam prawo wiedziec co chce. Zbrodnia jest dopiero uzycie wiedzy w zlych zamiarach
Bójcie się! Facebook wie, że wchodzicie na demoty!
I po co im to, jakie strony przeglądam ? Ogarnijcie się trochę.
Po to zeby Ci wyswietlac piekne reklamy o tym co Cie interesuje.
Jednak nie wie na jakie strony wchodzę, bo mi porno reklam nie wyświetla.
Qrv jak zwykle zacny komentarz.
Niez, ja wolę żeby widniały reklamy rzeczy które mnie interesują niż jakieś banery o kosmetykach czy nowych rajstopach dla kobiet.
Dzięki!! Przydatne informacje. Mam nadzieję, że serwis Demotywatory.pl jest wporządku.:)
uuuu te wszystkie stronki porno buhahahaha :D
W moim wypadku to nic ciekawego.
Ja polecam tora zaimplementować, może nie jest się w 100 % anonimowym ale zawsze coś.
A co da tutaj TOR? =.=
Tutaj pewnie nic, ale zawsze daje nam większą anonimowość.
Dzieki temu wiedza, jakie porno kto lubi
Jest dodatek(plug-in) ,,AVG Do Not Track", który pokazuje jakie serwisy Cię śledzą i można je zablokować. kiedyś mi się zainstalował przypadkiem i tak już został, działa na Chrome, na innych przeglądarkach nie jestem pewien.
Jest też w dodatkach do Firefoxa. Choć nie oszukujmy się, jeśli ktoś sobie buszował po ciemnych zakamarkach Internetu, to zainstalowanie tego teraz nic nie da...
Dla Facebooczka mam specjalnie inną przeglądarkę
byzydura.
Polecam rozszerzenie do opery o nazwie Ghostery, które blokuje tego typu stronym, przed sprawdzaniem odwiedzanych witryn.
Facebook ma chyba ciasteczka, które to robią, nawet jak nie jesteś zalogowany do FB. Dlatego do FB lepiej mieć inną przeglądarkę, taką której się nie używa, np. Internet Explorer :P Ghostery polecam, też używam. Blokuje wtyczki społecznościowe do FB, Google+ i inne strony śledzące.
A ja nie mam facebooka, zaraz się dowiem, że mój puls o niczym nie świadczy hehe.
Jezu. To za pomocą plików Cookie, które łatwo usunąć. To okropne, że "śledzi" cie. A co, gdybym ci powiedział, że robi to po to, aby wyświetlać ci reklamy, które mogą cię interesować? Podobnie masz z usługami Google.
już dawno temu była o tym mowa, google robi to samo tak jak cba czy cbś.
Oooops!
Ta... na facebooku jest tyle zalogowanych osób, że wątpię, że ktokolwiek by przeczytał to wszystko i interesował się tymi stronami.
Robi to komputer, wyszukuje najczęstsze frazy i przykładowo dostosowuje odpowiednie reklamy reklamy. Dane służą też do statystyki użytkowników.
Ależ to okropne kłamstwa! Facebook śledzi Cię, nawet jak nie jesteś zalogowany, np. poprzez wtyczki na rozlicznych stronach. Poza tym w ograniczonym stopniu śledzi nawet niezarejestrowanych użytkowników. W jaki sposób? Podpowiem: oznaczanie na zdjęciach, systemy rozpoznawania twarzy, szukanie znajomych przez użytkowników z wykorzystaniem list adresowych czy kontaktów telefonu itd.
Przestrzegać należy głównie młode osoby, które obecnie najzwyczajniej chcą się wyszaleć i powygłupiać. Wrzucają do internetu często kompromitujące zdjęcia i informacje. zdjęcia są usuwane z profilu ale pozostają gdzieś w zasobach sieci. Można się obawiać, że np. za 5 -10 - 15 lat taka osoba będzie po prestiżowych studiach może nawet na "eksponowanym" stanowisku (krótko mówiąc poukłada sobie życie), a tu nagle pojawi się strona internetowa jankowalski.com z wszystkimi danymi nawet tymi usuwanymi, a pan Jan Kowalski otrzyma propozycję wykupu takiej domeny bo tylko wtedy będzie mógł usunąć niekiedy kompromitujące informacje :) Oczywiście obecnie może takie serwisy nie mają takiego zamiaru, ale prawda jest taka, że serwisy często są sprzedawane, a wiadomo, że ktoś coś kupuje po to aby na tym zarabiać.
Podobnie robi allegro i pewnie wiele innych stron, a chodzi prawdopodobnie o kierowanie odpowiednich reklam do użytkownika i analizę zainteresowania danymi tematami, produktami itp. Później pewnie jako ogólną statystykę można to przekazać jakimś firmom :)
demotywatory.pl robi to samo.
Jeśli ktoś korzysta z przeglądarki Firefox, może zainstalować dodatek o wdzięcznej nazwie Ghostery i być niewidzialnym dla wybranych sieciowych szperaczy, w tym Ryjbukowego bota. Chociaż i tak wygodniej po prostu nie mieć konta xD
To się nazywa pishing chyba
to trzeba zamykać facebooka jak wchodzę na pornole.
Co ciekawe ludzie przez facebooka umawiali się na ustawki oprotestowujące ACTA. Paradoks czy hipokryzja?
Tu chodzi o bezpieczeństwo społeczeństwa, gamonie. Wszyscy mają w dupie, że wchodzicie na pornosy. Chodzi, by nie było nowych Breivików, wyłapuje się też pornografie dziecięce. Najpierw pomyślcie nim napiszecie. Jak ktoś czyta o bombie, o tym jak skonstruować bombę czy coś to chyba nie jest normalne?
Pieprzenie a co niektora wiedza moze byc zakazana ? Chcesz sie bawic w KK ? Mam prawo wiedziec co chce. Zbrodnia jest dopiero uzycie wiedzy w zlych zamiarach