@perskieoko -- Zgadzam się.
Natomiast sądzę, że jest to zupełnie obojętne, czy influencerem jest żywa osoba,
czy stworzona przez AI. Jak ktoś ją widuje wyłącznie na ekranie, to jaka to różnica?
@perskieoko
To co popularne to zazwyczaj gowno bo wiekszosc ludzi to gownojady. Tak bylo zawsze i tak bedzie na wieki wiekow. Amen.
Jak stworzy sie cos dobrego, to tylko sprawa czasu zanim zostanie to zamienione w gowno aby wiekszej populacji sie podobalo. Filmy popularne gowno, muzyka popularna gowno, jedzenie gowno, ale na poczatku gownem nie bylo.
Ale gowno to przeciez tez nawoz. Tak jak na nawozie rosliny i kwiaty lepiej rosna, tak bez gowna/nawozu ktorym jest wiekszosc ludzi, niemoglby zakwitnac kwiat ludzkosci.
@perskieoko Mam znajomą która cały wolny czas spędza na oglądaniu żałosnego sztucznego życia innych z mega ciekawymi informacjami typu "Kochani dziś jedziemy wybrać dla mnie majtki" a jutro Wam opowiem "Dlaczego dostałem rozwolnienie"
Dlaczego żadnych? Jak ktoś obserwuje ludzi, którzy w ramach "challenge" wkładają sobie parówkę do nosa to brak komentarza, ale jest mnóstwo fajnych materiałów jak np. ktoś odrestaurowuje 40-letniego golfa krok po kroku albo opowiada co ciekawego w nauce jak Tomasz Rożek. Tylko trzeba się czymś w życiu interesować, najlepiej nie parówką w nosie.
@otawa, jest. Influencer nie jest pejoratywnym określeniem. To osoby, które wpływają na innych. Wspomniany Tomasz Rożek czy Robert Makłowicz to influencerzy. https://pl.wikipedia.org/wiki/Influencer
@kmaster tylko ilość wyświetleń najlepiej opisuje nasze społeczeństwo (zresztą nie tylko nasze) i później jest:
- odrestaurowanie 40-letniego golfa - 10 tysięcy wyświetleń
- koleś z parówką w nosie - 12 milionów wyświetleń
@BrickOfTheWall Nie zgodzę się z tym. Wygenerowany sztucznie przedstawia faktyczne życie sztucznego tworu. Prawdziwy natomiast ma głęboko w duszy życie takie jak przedstawia, jeśli gawiedź jednak płaci to dalej brnie w opłacalne oszustwo.
Spoko, pod warunkiem, ze przestaniesz grac w te glupie gry...
Przeciez obserwowanie influencerow i czytanie/ogladanie ich profilowych zawartosci to rozrywka dla osob, ktore to robia.
Nie wiem jak mozna nie rozumiec, ze komus podoba sie cos innego, co nas osobiscie w ogole nie obchodzi? I jeszcze prosic, zeby przestali jakby to, ze influencerzy istnieja mialo jakikolwiek wplyw na ich zycie.
No chyba, ze komus podoba sie marudzenie na influencerow i dlatego tworzy demoty antyinfluencerskie - wtedy rozumiem, kazdy moze miec wlasne aktywnosci, ktore mu sprawiaja radosc ^^
Niektórzy ludzie są niesamowici. Z jednej strony "nie mów mi co mam robić" a z drugiej łykają te wszystkie z d* poradniki "tak się obiera banana" od influencerów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 grudnia 2023 o 11:26
"Śledzenie influencerów" to rodzaj jakiegoś niedorozwoju umysłowego. To jak to jest popularne, świadczy o kondycji umysłowej populacji ludzkiej.
@perskieoko -- Zgadzam się.
Natomiast sądzę, że jest to zupełnie obojętne, czy influencerem jest żywa osoba,
czy stworzona przez AI. Jak ktoś ją widuje wyłącznie na ekranie, to jaka to różnica?
@JanuszTorun Zgadzam się.
@perskieoko
To co popularne to zazwyczaj gowno bo wiekszosc ludzi to gownojady. Tak bylo zawsze i tak bedzie na wieki wiekow. Amen.
Jak stworzy sie cos dobrego, to tylko sprawa czasu zanim zostanie to zamienione w gowno aby wiekszej populacji sie podobalo. Filmy popularne gowno, muzyka popularna gowno, jedzenie gowno, ale na poczatku gownem nie bylo.
Ale gowno to przeciez tez nawoz. Tak jak na nawozie rosliny i kwiaty lepiej rosna, tak bez gowna/nawozu ktorym jest wiekszosc ludzi, niemoglby zakwitnac kwiat ludzkosci.
@victoriatus
Myślę że w tej "koprofilozofi" coś jest.
@JanuszTorun Za tą stworzoną przez AI stoi żywa osoba.
@perskieoko Mam znajomą która cały wolny czas spędza na oglądaniu żałosnego sztucznego życia innych z mega ciekawymi informacjami typu "Kochani dziś jedziemy wybrać dla mnie majtki" a jutro Wam opowiem "Dlaczego dostałem rozwolnienie"
@Jezuita
Nowa Polska influencerka, stworzona przeze mnie, Babcia Jadzia:
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2023 o 10:01
Nareszcie ktoś godny zaufania!
Ja tam lubię śledzić influencerow. Szczególnie kiedy skręcają w ciemną uliczkę.
Dlaczego żadnych? Jak ktoś obserwuje ludzi, którzy w ramach "challenge" wkładają sobie parówkę do nosa to brak komentarza, ale jest mnóstwo fajnych materiałów jak np. ktoś odrestaurowuje 40-letniego golfa krok po kroku albo opowiada co ciekawego w nauce jak Tomasz Rożek. Tylko trzeba się czymś w życiu interesować, najlepiej nie parówką w nosie.
@kmaster . Ale taki autor wartościowych treści to nie jest influencer.
@otawa, jest. Influencer nie jest pejoratywnym określeniem. To osoby, które wpływają na innych. Wspomniany Tomasz Rożek czy Robert Makłowicz to influencerzy. https://pl.wikipedia.org/wiki/Influencer
@kmaster . Na tej zasadzie to influencerów mamy bez liku i głównie poza Internetem. Nie o to więc chodzi.
@kmaster tylko ilość wyświetleń najlepiej opisuje nasze społeczeństwo (zresztą nie tylko nasze) i później jest:
- odrestaurowanie 40-letniego golfa - 10 tysięcy wyświetleń
- koleś z parówką w nosie - 12 milionów wyświetleń
@otawa Topowy influencer w Polsce to KK "influuje" we wszystko. Lub przynajmniej ma takie aspiracje.
@LKA To tak jak z uprzejmością oraz kulturą osobistą - te cechy da się dopasować jedynie do małej części populacji.
Ten "żywy" jest tak samo autentyczny jak ten tworzony przez AI
@BrickOfTheWall Nie zgodzę się z tym. Wygenerowany sztucznie przedstawia faktyczne życie sztucznego tworu. Prawdziwy natomiast ma głęboko w duszy życie takie jak przedstawia, jeśli gawiedź jednak płaci to dalej brnie w opłacalne oszustwo.
A czemu miałbym się przejmować prośbami jakiegoś randoma z internetu?
@lejdipank, podczepiam się pod pytanie.
Spoko, pod warunkiem, ze przestaniesz grac w te glupie gry...
Przeciez obserwowanie influencerow i czytanie/ogladanie ich profilowych zawartosci to rozrywka dla osob, ktore to robia.
Nie wiem jak mozna nie rozumiec, ze komus podoba sie cos innego, co nas osobiscie w ogole nie obchodzi? I jeszcze prosic, zeby przestali jakby to, ze influencerzy istnieja mialo jakikolwiek wplyw na ich zycie.
No chyba, ze komus podoba sie marudzenie na influencerow i dlatego tworzy demoty antyinfluencerskie - wtedy rozumiem, kazdy moze miec wlasne aktywnosci, ktore mu sprawiaja radosc ^^
katole tak samo wielbią nieistniejące byty
No i, @okiem_inteligenta?
Ja do dziś do końca nie wiem, jak można oglądać kogoś, by mówił Ci, co masz robić. Może jestem za stara.
Niektórzy ludzie są niesamowici. Z jednej strony "nie mów mi co mam robić" a z drugiej łykają te wszystkie z d* poradniki "tak się obiera banana" od influencerów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2023 o 11:26