Rozumiem nostalgie za Atari, Amigą czy inną epoką DOSa łupanego, ale intensywność tej mody gloryfikowania starych telefonów jest przesadzona. Może jako informatyk jestem technofetyszystą, ale mimo wszystko wolę mieć nowoczesnego smartfona, którego funkcje nieraz ułatwiły już życie.
Mój tato przywiózł z Niemiec kiedyś jeszcze starszą Nokię. Straszny to był szpan. Potem miał telefon w którym można było na wygaszacz ustawić prostą animację. Bardzo mi się te animacje podobały, ale tato zabronił mi ustawiać, bo wtedy bateria trzymała tylko 10 dni, a nie 14. Śmiechu warte z tej perspektywy. xD
Pamiętam jak kiedyś ta Nokia wpadła mi do rzeki i trochę tam siedziała bo jej szukałem i jak ją wyciągnąłem to działała normalnie tylko trzeba było baterie wymienić i to wszystko, moim zdaniem to jest niezniszczalny telefon, którego nie powstrzyma nawet sam Pudzian
Dziś też są telefony których bateria trzyma bardzo długo.
Samsung C3350
Ja jak kupiłem kiedyś telefon,i trzeba było sformatować baterie,to 2 dni grania w węża nie wystarczało by ją rozładować
To je Nokia. tego nie rozladujesz
Miałem kiedyś ten telefon i odziwo bateria słabo trzymała,a w ogóle nie ruszałem telefonu.
Ja znam te czasy, z dzisiaj. Telefon wpadł mi kilka dni temu do klopa i muszę używać siemensa A55
Rozumiem nostalgie za Atari, Amigą czy inną epoką DOSa łupanego, ale intensywność tej mody gloryfikowania starych telefonów jest przesadzona. Może jako informatyk jestem technofetyszystą, ale mimo wszystko wolę mieć nowoczesnego smartfona, którego funkcje nieraz ułatwiły już życie.
Mój tato przywiózł z Niemiec kiedyś jeszcze starszą Nokię. Straszny to był szpan. Potem miał telefon w którym można było na wygaszacz ustawić prostą animację. Bardzo mi się te animacje podobały, ale tato zabronił mi ustawiać, bo wtedy bateria trzymała tylko 10 dni, a nie 14. Śmiechu warte z tej perspektywy. xD
Pamiętam jak kiedyś ta Nokia wpadła mi do rzeki i trochę tam siedziała bo jej szukałem i jak ją wyciągnąłem to działała normalnie tylko trzeba było baterie wymienić i to wszystko, moim zdaniem to jest niezniszczalny telefon, którego nie powstrzyma nawet sam Pudzian