Tak btw, Ganguro to nie są zwykłe tlenione blondyneczki z tapetą na twarzy. Proponuję się wgłębić w tą subkulturę zanim zaczniecie obrzucać błotem :) Japońskie subkultury mają dość skomplikowane procesy tworzenia, ale zawsze zbudowane są na przemyślanych i ważnych powodach
Przecież wiadomo że ludzie (a szczególnie Polacy) lubią czepiać się tego, co choć trochę przykuwa uwagę i odbiega od przyjętej przez nich normy- zamiast zagłębić się trochę w coś właśnie tak skomplikowanego to wolą zmieszać z błotem, bo tak łatwiej a przy okazji można się dowartościować.
Najpierw bym się zastanowiła na miejscu autora, zanim zaczął obrażać przedstawicielki subkultury. Moim zdaniem owe dziewczyny raczej powinno się docenić za odwagę uwidocznienia własnych wartości i priorytetów, którym bynajmniej nie jest wyidealizowanie, tak jak to zazwyczaj jest w Japonii.
tu jest ukryty sarkazm, w polsce mamy tylko jedna linie metra... :D
O ile się nie mylę to styl Ganguro, czyli nie do końca nasze tlenione blondyneczki :)
Tak btw, Ganguro to nie są zwykłe tlenione blondyneczki z tapetą na twarzy. Proponuję się wgłębić w tą subkulturę zanim zaczniecie obrzucać błotem :) Japońskie subkultury mają dość skomplikowane procesy tworzenia, ale zawsze zbudowane są na przemyślanych i ważnych powodach
Przecież wiadomo że ludzie (a szczególnie Polacy) lubią czepiać się tego, co choć trochę przykuwa uwagę i odbiega od przyjętej przez nich normy- zamiast zagłębić się trochę w coś właśnie tak skomplikowanego to wolą zmieszać z błotem, bo tak łatwiej a przy okazji można się dowartościować.
This is Japan!
Najpierw bym się zastanowiła na miejscu autora, zanim zaczął obrażać przedstawicielki subkultury. Moim zdaniem owe dziewczyny raczej powinno się docenić za odwagę uwidocznienia własnych wartości i priorytetów, którym bynajmniej nie jest wyidealizowanie, tak jak to zazwyczaj jest w Japonii.
Niech najpierw zmniejszą liczbę znaków w alfabecie, cholerne japońce, a potem mogą się tak tapecić :P
ale kozy straszne......