Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
716 790
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~PlanNick
+9 / 13

To akurat jest bardzo dobry pomysł. Jeżeli przyjmiemy założenie, że każdy może mieć prawo jazdy to powinno być wydawane jak dowód osobisty, bez konieczności zdawania egzaminu państwowego. Jeżeli uznamy natomiast, że kierowanie samochodem wymaga określonych umiejętności to znaczy NIE KAŻDY do tego się nadaje. Skoro trzy podejścia nie wystarczą, dobrze jest delikwenta zbadać, to może nikogo samochodem nie zabije. Tak się myśli w cywilizowanym kraju, którym Polska ponoć niegdyś była, a obecnie zdaje się u nas egzamin na prawo jazdy po 15-25 razy i nikogo to nie dziwi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maverick3001
+1 / 5

Przy tych starych testach teoretycznych byłbym za, przy tych nowych niekoniecznie. Jak ktoś nie potrafił się nauczyć 400 pytań, do których ma odpowiedź i 3 razy to obleje, to jest po prostu idiotą, a idiota na drodze to zagrożenie dla innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~rwegrvrgregvdfv
0 / 0

no skoro u nas za oblanie kogos na panstwowym dostaja pieniadze to co sie dziwisz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~JA
-3 / 5

Jak najbardziej się z tym zgadzam, ja zdałem za pierwszym A, B, C; da się? Da się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Tesyt
0 / 0

W niemczech gdy ktoś ma za dużo punktów zdaje "idioten test" są o tym informowani pracodawcy może to jest lepsze. Niedość że załata dziurę to jeszcze polepszy przestrzeganie przepisów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinqwerty
0 / 0

Prawo jazdy po niemiecku: "Fuhrerausweis" - lata mijają, sentyment pozostaje :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar urbanauta
+1 / 3

Proponuję robić też badania psychologiczne instruktorom. Na seksizm na przykład.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinqwerty
0 / 2

To znaczy za każdym razem, gdy obleją kobietę? Na mój gust to jest seksizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar urbanauta
+1 / 1

@marcinqwerty Nie, to znaczy na przykład wtedy, kiedy robią takie cyrki, jak mojej koleżance - w samochodzie była kamerka, ale bez dźwięku, więc instruktor czuł się bezkarny i gnoił kumpelę na każdej jeździe, że jest babą, powinna dzieci rodzić, że nigdy nie zda, jest idiotką itp. Koleżanka złożyła skargę, ale wiadomo, brak dowodów. Zestresowana tak, że po paru jazdach Z PŁACZEM prosiła o zmianę instruktora. I z tego, co mi wiadomo, ten cham postępuje tak z każdą kobietą. A instruktorów takich niestety nie brakuje. Oblewanie jest rzeczą normalną, ale jeśli ktoś oblewa 5 razy z rzędu u jakiegoś ćwoka, a potem dostaje inną osobę i nagle zdaje bezproblemowo, to coś jest nie halo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinqwerty
-1 / 1

Ja rozumiem, ale to nie jest kwestia seksizmu, tylko zwykłego prostackiego chamstwa. W tym przypadku sprawę rozwiązuje kamerka w samochodzie, bo są na świecie ludzie, których trzeba trzymać pod batem (w tym przypadku elektronicznym), bo inaczej z nich chamstwo wyłazi i się rozpełza. Nie róbmy kolejnego biurokratycznego maratonu z ustanawianiem norm seksizmu, grup zakwalifikowanych, ankiet, testów itd., itd. Tępić chamstwo trzeba, krótko mówiąc, a nie doszukiwać się tu prób dyskryminacji. Mojego kolegę instruktor tępił, bo chłopak miał sporą nadwagę - oskarżyć go o rasizm wobec grubasów? Czy po prostu za chamstwo i brak profesjonalizmu, wywalanie swoich frustracji na ludzi, których ma uczyć i o których ma dbać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2013 o 20:07

avatar urbanauta
+2 / 2

@marcinqwerty Jak dla mnie, dla każdego nauczyciela/instruktora itp. powinny być testy psychologiczne jak w Finlandii. Może wtedy byłoby mniej psycholi, którzy za wszelkie porażki w swoim życiu wyżywają się na Bogu ducha winnych podopiecznych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinqwerty
+1 / 1

A może by tak wszystkiego nie pakować w tabelki i testy? Skoro jest chamem i wyżywa się na podopiecznych, to się do tej roboty nie nadaje, po co robić mu testy psychologiczne? Skoro ktoś jest leniem i nie wywiązuje się z obowiązków to też wyrzuca się go z pracy, bez żadnych kolejnych testów, rubryk, norm i całej towarzyszącej temu biurokracji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar urbanauta
+1 / 1

@ marcinqwerty Uwierz mi, w swojej "karierze" szkolnej spotkałam się z paroma naprawdę ch***mi. Jednym z nich był Pieprznięty Chemik, który uczył mnie też TI - uberkatol, 6-tka dzieci (a chce mieć 12, jak 12 apostołów), "chcesz się zabić, bo słuchasz Nirvany" itp. Gościu robił takie akcje, że mogłabym ci tutaj 3-tomową książkę o tym napisać. Rokrocznie oblewał 1/4 ludzi, których uczył (a w naszym LO trochę tego ludu jest). Rokrocznie są z jego powodu istne pielgrzymki do dyrekcji, nasyłanie na niego metodyków, skargi do kuratorium itd. itp. I co? I kuźwa nic. Gościu od 20 paru lat jest czarną legendą tej szkoły, ale nie da się go w żaden, totalnie ŻADEN sposób ruszyć. Nie wiem, czy wynika to z litości ("bo jak straci pracę, to jak dzieci wykarmi?"), czy z czegoś innego, ale uwierz mi, jest nie do ruszenia. A jeśli nie dowierzasz i myślisz, że może było tak źle, bo human i chemia niezbyt się komponuje to... Powiem ci tak: jesteśmy rocznikiem uzależnionym niemalże od kompa, netu i takich tam pierdółek, a z TI z nim większość ludzi podostawała na koniec drugiej klasy DWÓJE I TRÓJE. Zaniża szkole średnią, odstrasza potencjalnych uczniów, a od 20 lat nic się w jego kwestii w szkole nie zmieniło. I jak się do takiego wrzoda na dupie ma twoja teoria o wyrzucaniu z pracy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2013 o 21:38

avatar marcinqwerty
0 / 2

Tak, że na układy nie ma rady. Myślisz, że ewentualne testy na seksizm i psychikę ruszą kogoś, kogo cała "brać uczniowska" i jej rodzice nie są w stanie ruszyć od 20 lat? Bo ja w to wątpię - problem nie tkwi w takich, czy innych procedurach, tylko w waszej dyrekcji, która na coś takiego pozwala. I skoro pozwala teraz, to będzie pozwalać bez względu na procedury. Tu by trzeba dyrekcję ruszyć, a nie wprowadzać testy. Swoją drogą, też miałem aż dwie "dziwne" chemiczki w ogólniaku i jedną w gimnazjum - co ta chemia z ludźmi robi, to ja nie wiem :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2013 o 23:34

avatar ~nieznamsię
+2 / 2

wszystko fajnie, ale ażeby wprowadzać takie zmiany najpierw trzeba się zając egzaminami, które maja dużo nieprawidłowości

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M max12383
+3 / 3

Takie testy psychologiczne można by zastosować co do osób które popełniają ogromne błędy. Bądźmy szczerzy w naszym kraju można oblać za pierdołę albo przez zły humor egzaminatora, więc egzamin egzaminowi nie równy, ktoś kto zdał za pierwszym razem, u innego egzaminatora mógłby oblać i na odwrót. Najlepszą metodą na ograniczenie wypadków powodowanych przez świeżo upieczonych kierowców byłoby ograniczenie mocy auta w pierwszych kilku latach posiadania prawa jazdy. Skończyłoby to proceder idiotów którym rodzice kupują drogie, silne auto i tacy później stanowią poważne zagrożenie na drogach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~xHellmix
0 / 0

głośniej... jeszcze Tusk nie słyszał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zool
0 / 0

A slyszales o "Egzaminatorach" w tarobrzegu ?
8 zgarnietych 4 w areszcie karnym na 3 miesiace.
Oblewali za byle gowna + sami do tego prowokowali. Wiem zdawalem tam do upadlego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar weronika12551
0 / 0

I w ciągu tygodnia Polska najbogatszym krajem się staje .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jhasani
0 / 0

mieszkam i zrobilam prawko w CH.nie znam nikogo kto oblal trzy razy.ja i moje kolezanki wyjezdzilysmy wprawdzie po 20 godzin z instruktorem kiedy chlopakom wystarczylo po 5,6 ale pozdawalysmy za drugim razem wlasciwie wszyscy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O orzopl999
0 / 0

taaaaa tylko że 70% ludzi którzy chcą zdawać na prawo jazdy zdało by za pierwszym razem gdyby nie to, że ludzie zarabiają na takim co próbuje zdać 5 razy w końcu za każdy egzamin trzeba płacić :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Beniak
-1 / 1

Jak dla mnie do egzaminu powinno się przystępować tylko raz, ewentualnie dwa razy. Na drodze gdy ktoś spowoduje wypadek to nie da się tego zdarzenia powtórzyć 50 razy, aż w końcu się uniknie wypadku...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Moj_Nick
0 / 0

Na wyciagniecie kasy pomysl przedni ale obecny rzad juz dla nas szykuje nowa ustawe ktora ma doprowadzic do wyciagniecia pieniazkow z kieszenie . Planuja wprowadzic terminowe prawo jazdy wiec tak czy siak beda wyciagac pieniazki i nie od zdajacych ale juz od posiadajacych uprawnienia wiec teoretycznie poszli o szczebelek dalej i beda lepiej lupic kazdego :) Oby sie zylo Pozytwnie w tym kraju :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Moher_przez_samo_h
0 / 0

A to psycholodzy też mają dziurę budżetową?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem