Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
626 698
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
P Pawel_S
+2 / 2

final fantasy byl pierwszym filmem (filmem, bo pierwszy byl toy story) w pelni zrealizowanym na komputerze!
ale nadal aktorzy musza glosy podkladac

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2013 o 16:04

avatar ~dedo
0 / 0

Aktorzy nie koniecznie. Wystrczy ktoś z dobrym głosem. Nie trzeba potem połowy kasy przeznaczać na pensje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B buben321
0 / 0

chyba Final fantasy a nie Finel ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Slawekzz
+7 / 9

Powiedz to, że kiedyś trzeba było się dużo bardziej napracować, grafikom i programistom, którzy głównie tworzą takie film.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Toff
+7 / 7

A co w tym złego? Akurat przy takim filmie takie zabiegi są konieczne. Lepiej wykorzystać możliwości techniki niż narażać aktora na niebezpieczeństwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+9 / 9

Jesteśmy kilkadziesiąt lat po - to się nazywa animacja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
+1 / 1

Chyba ostatnie 10 lat byłeś w śpiączce jeśli uważasz że jeszcze jakiś krok został do zrobienia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P piotrek1212s
0 / 0

może nie koniecznie jesteśmy o krok ponieważ "studio rhtyhm & hues" któe robiło efekty specjalne do tego filmu właśnie ogłosiło bankructwo :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Morphingirl
+1 / 1

może to i dobrze? z jakiej racji zwykły pracownik zarabia 1500 zł a taki pieprzony aktorzyna po kilka/ kilkaset tysięcy? za co? za to że wyryje tekst na pamięć i zagra? jak dla mnie to jest bynajmniej smieszne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar eSoseN
0 / 0

Nie ryją na pamięć, przynajmniej nie ci telewizyjni ; ) W Ameryce byli wszyscy zdziwieni jak Daniel Olbrychski nauczył się swojej roli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Morphingirl
0 / 0

no widzisz, tym bardziej nie należy im się tyle kasy co oni dostają. Rozumiem tych przed komputerami, bo wbrew pozorom to nie jest łatwa praca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~hardko
0 / 0

Akurat podkładanie tła to jeden z najstarszych trików filmowych. Skojarz chociażby sceny w samochodzie z czarno-białych filmów... Albo lecący Superman, aktora czy kaskadera kręcili podwieszanego na linkach na tle ekranu na którym wyświetlano obrazy... Oczywiście dawniej nie używano komputerów, ale różne sztuczki i triki filmowe stosowano od czasów kina niemego... A w momencie kiedy nie ma aktora - jest animacja. Nic nowego...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Arogh
+1 / 1

Oglądasz film, a to jeden wielki fejk:-(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E everain
0 / 0

Z jednej strony to źle, bo film traci autentyczność. Ale z drugiej strony to kolejne narzędzie dane do ręki artystom. Dzięki temu już się nie muszą martwić o ograniczenia sztuki filmowej, tylko mogą tworzyć to, co tylko im zaserwuje wyobraźnia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GreenScreen
0 / 0

Zasadniczo to teraz w animacjach cały czas występują aktorzy tyle, że zamiast zachwycających stroi noszą zwyczajny czarny kostium z punktami ruchu dla kamery. Grają wciąż i wciąż potrzebna jest umiejętność poruszania się po scenie. Na koniec oczywiście zamiast aktorów w czarnych strojach jest mesh czyli bohaterowie komputerowi którzy wychwytują ruchy aktorów. Potem aktorzy i tak nagrywają dźwięk, a co do filmów nieanimowanych to myślę, że nie opłaca się zastępować aktorów obróbką filmową, z resztą jeżeli nie będziemy w stanie odróżnić animowanych bohaterów od prawdziwych to co za różnica.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem