Czy nie ma przypadkiem przepisu mówiącego o tym aby elementy ogrodzenia były stabilne, w sensie nie stwarzały zagrożenia dla zdrowia czy nawet życia?! Takie szkło pod wpływem np. spadającej gałęzi może się odszczypać i wyrządzić krzywdę osobie przechodzącej obok. Podobny typ ogrodzenia już gdzieś widziałem, wokół którego leżały drobne odłamki szkła.
Poza tym skuteczność z tego samego powodu jest marna, używająć kija lub innego przedmiotu, można bez problemu obtłuc te kawałki równo z cementem a wówczas co najwyżej można się podrapac.
Widać, że już ktoś próbował uciekać, bo dwa kafloodłamki zakrwawione.
Czy nie ma przypadkiem przepisu mówiącego o tym aby elementy ogrodzenia były stabilne, w sensie nie stwarzały zagrożenia dla zdrowia czy nawet życia?! Takie szkło pod wpływem np. spadającej gałęzi może się odszczypać i wyrządzić krzywdę osobie przechodzącej obok. Podobny typ ogrodzenia już gdzieś widziałem, wokół którego leżały drobne odłamki szkła.
Poza tym skuteczność z tego samego powodu jest marna, używająć kija lub innego przedmiotu, można bez problemu obtłuc te kawałki równo z cementem a wówczas co najwyżej można się podrapac.
Czy tylko ja widzę rosnące pod murem konopie?