Możesz na allegro zamówić ześrutowany słód :) nawet lepiej tak zrobić (pominąć pkt 1) i gotowy słód zakupić bo nie zawsze ten nasz domowy słód wychodzi dobrze, ja już kilka piwek zrobiłem :)
Słody idzie kupić ze śrutowane :) sklepów ze składnikami na naszym rynku już jest całkiem sporo!!! Mimo iż moje piwka raczej nie wygrałyby żadnego konkursu piwowarskiego to znajomym i tak lepiej smakują niż przemysłowe siki.
z tego co mi wiadomo nawet destylację i rektyfikację można przeprowadzać ale tylko i wyłącznie na własny użytek. w momencie próby sprzedaży danego wyrobu wysokoprocentowego staje się to przestępstwem podlegającym kodeksowi karnemu
Pijąc 2 w porywach 3 piwa na tydzień (jak pozwala czas i wypłata) taki zabieg byłby dla mnie totalnie nieopłacalny i zbyt czasochłonny. Wszelakie komercyjne "piwa?" to totalny syf i już chyba każdy zdołał się o tym przekonać. Pozostają jeszcze browary regionalne, nieco droższe, ale dużo lepsze w smaku. Jak już kuszę się na piwko, to wolę dopłacić kilka złotych więcej i kupić takiego regionalnika, w którym przynajmniej jest odrobina chmielu a nie chemiczne kostki zapachowe.
Robię piwko od zeszłego roku i powiem, że zarówno mnie jak i znzjomym bardzo smakuje. Nie ma porównania z tyskim czy innymi harnasiami. Potrzeba jedynie cierpliwości.
S sklepie obok mam dobre piwo po 2 złote. Po prostu idę, kupuję i piję. Tutaj się nacharuję, przeczekam aż się zrobi a składniki same też kosztują tyle, że wyjdę na tym gorzej. Odpowiadam na pytanie autora "po co kupować?" :)
robiłem ostatnio koźlaka dość miał 16blg wydałem na składniki razem 54 zł? coś koło tego tak myślę a miałem coś koło 40 butelek, tak więc wyszedł mnie poniżej 1,5 zł.. W sklepie szukałem koźlaków i kosztowały coś koło 4,3zł. ewentualnie plus gaz dodać można te z 6 zł to wychodzi mnie 1,5 zł za jedno piwo które mogę sobie w sklepie kupić za 4.3 zł i w smaku mi nawet bardziej podeszło niż te ze sklepu, mojemu ojcu nalałem do takiej samej butelki jak koźlak kupny i postawiłem przed nim kupionego ( zmieniłem w kupnym kapsel żeby nie wiedział który jest który) Powiedział że ten który robiłem jest lepszy. No i to też moja odpowiedź na pytanie autora "po co kupować?" :)
@slonx Koźlkaka jak najbardziej polecam bardzo dobre wyszło. Też ładnie policzyłem że nawet koźlak to taniocha, lagery zapewne jeszcze bardziej bo masz mniej blg przez co mniej słodów zużywasz, ja w nalbliszym czasie mam w zamiarach zrobić altbiera, schwarzbiera plus zastanawiam się nad irish red ale.:)
wiem że są lepsze i tańsze napisałem to w poprzednim komentarzu, ale szczerze już nawet nie ten koszt dla mnie się tutaj liczy o ile ten smak jak i to że dla mnie robienie takiego piwa to czysta przyjemność :)
Nie mam śrutówki... i chu.j bombki strzelił już przy punkcie pierwszym...
Możesz na allegro zamówić ześrutowany słód :) nawet lepiej tak zrobić (pominąć pkt 1) i gotowy słód zakupić bo nie zawsze ten nasz domowy słód wychodzi dobrze, ja już kilka piwek zrobiłem :)
-Ale mam ochote na piwko Kochanie, lece do sklepu kupie sobie
-Nie idz poczekaj chwile zrobie Ci
Czekam teraz na przepis na naleśniki... To na pewno jeszcze Demotywatory???
Słody idzie kupić ze śrutowane :) sklepów ze składnikami na naszym rynku już jest całkiem sporo!!! Mimo iż moje piwka raczej nie wygrałyby żadnego konkursu piwowarskiego to znajomym i tak lepiej smakują niż przemysłowe siki.
Po co kupić piwo przed meczem jak możesz je sam zrobić w 2 miesiące, obrzydliwe, ale własne.
"Będą ludzie mieć zysk - należy się podatek"
Rodzi sie jedno zasadnicze pytanie: czy w Polsce nie pojde za to do pierdla?
z tego co mi wiadomo nawet destylację i rektyfikację można przeprowadzać ale tylko i wyłącznie na własny użytek. w momencie próby sprzedaży danego wyrobu wysokoprocentowego staje się to przestępstwem podlegającym kodeksowi karnemu
Wypraszam sobie Porter ma koło 9 % i to piwo wcale mi nie smakowało :/
Porter specyficzne piwo, ja zrobiłem koźlaka (Bock) i moim zdaniem moich znajomych jest dużo lepsze od zwykłych piw;)
Pijąc 2 w porywach 3 piwa na tydzień (jak pozwala czas i wypłata) taki zabieg byłby dla mnie totalnie nieopłacalny i zbyt czasochłonny. Wszelakie komercyjne "piwa?" to totalny syf i już chyba każdy zdołał się o tym przekonać. Pozostają jeszcze browary regionalne, nieco droższe, ale dużo lepsze w smaku. Jak już kuszę się na piwko, to wolę dopłacić kilka złotych więcej i kupić takiego regionalnika, w którym przynajmniej jest odrobina chmielu a nie chemiczne kostki zapachowe.
taa, a zaraz jakiś urzędas się przypieprzy ze łamiesz przepisy i dowali ci kare...
Robię piwko od zeszłego roku i powiem, że zarówno mnie jak i znzjomym bardzo smakuje. Nie ma porównania z tyskim czy innymi harnasiami. Potrzeba jedynie cierpliwości.
Jak już autor zdecydował się na pisanie nazw rodzajów piw w jeżykach zagranicznych to niech pisze Witbier/Weisbier a nie białe pszeniczne.
S sklepie obok mam dobre piwo po 2 złote. Po prostu idę, kupuję i piję. Tutaj się nacharuję, przeczekam aż się zrobi a składniki same też kosztują tyle, że wyjdę na tym gorzej. Odpowiadam na pytanie autora "po co kupować?" :)
robiłem ostatnio koźlaka dość miał 16blg wydałem na składniki razem 54 zł? coś koło tego tak myślę a miałem coś koło 40 butelek, tak więc wyszedł mnie poniżej 1,5 zł.. W sklepie szukałem koźlaków i kosztowały coś koło 4,3zł. ewentualnie plus gaz dodać można te z 6 zł to wychodzi mnie 1,5 zł za jedno piwo które mogę sobie w sklepie kupić za 4.3 zł i w smaku mi nawet bardziej podeszło niż te ze sklepu, mojemu ojcu nalałem do takiej samej butelki jak koźlak kupny i postawiłem przed nim kupionego ( zmieniłem w kupnym kapsel żeby nie wiedział który jest który) Powiedział że ten który robiłem jest lepszy. No i to też moja odpowiedź na pytanie autora "po co kupować?" :)
@slonx Koźlkaka jak najbardziej polecam bardzo dobre wyszło. Też ładnie policzyłem że nawet koźlak to taniocha, lagery zapewne jeszcze bardziej bo masz mniej blg przez co mniej słodów zużywasz, ja w nalbliszym czasie mam w zamiarach zrobić altbiera, schwarzbiera plus zastanawiam się nad irish red ale.:)
wiem że są lepsze i tańsze napisałem to w poprzednim komentarzu, ale szczerze już nawet nie ten koszt dla mnie się tutaj liczy o ile ten smak jak i to że dla mnie robienie takiego piwa to czysta przyjemność :)