Z mojego punktu widzenia na podstawie historycznych obserwacji oraz znajomości różnych narodowości osobiście (tzn jednostek z tychże krajów).
Najbardziej zaufani - Węgrzy
Najmniej zaufani - Niemcy
Najbardziej aroganccy - Niemcy/Brytyjczycy/Szwedzi/Turcy
Najmniej aroganccy - Czesi/Rosjanie/Węgrzy
Najbardziej "współczujący" - Rosjanie/Węgrzy
Najmniej "współczujący" - Niemcy/Brytyjczycy/Francuzi
Natomiast powyższe statystyki pokazują jedynie iż statystyki zawsze są tylko liczbami, które nic nie znaczą i często sobie przeczą.
Wykres zapewne pokazuje najczęśniej wskazywaną odpowiedź. Jeśli 30% Polaków uważa że Niemcom można ufać najbardziej a inne 30% Polaków że należy im ufać najmniej, to może dojść do takiego wyniku.
Jedyna warta rzecz do zauważenia na tym wykresie, to tylko my sami o Sobie piszemy w jakiejkolwiek kategorii reszta nie kojarzy nas ani ze złym ani z dobrym i to źle...
Z mojego punktu widzenia na podstawie historycznych obserwacji oraz znajomości różnych narodowości osobiście (tzn jednostek z tychże krajów).
Najbardziej zaufani - Węgrzy
Najmniej zaufani - Niemcy
Najbardziej aroganccy - Niemcy/Brytyjczycy/Szwedzi/Turcy
Najmniej aroganccy - Czesi/Rosjanie/Węgrzy
Najbardziej "współczujący" - Rosjanie/Węgrzy
Najmniej "współczujący" - Niemcy/Brytyjczycy/Francuzi
Natomiast powyższe statystyki pokazują jedynie iż statystyki zawsze są tylko liczbami, które nic nie znaczą i często sobie przeczą.
z wykresu wychodzi.... że najbardziej ufamy i nie ufamy Niemcom? que?
Wykres zapewne pokazuje najczęśniej wskazywaną odpowiedź. Jeśli 30% Polaków uważa że Niemcom można ufać najbardziej a inne 30% Polaków że należy im ufać najmniej, to może dojść do takiego wyniku.
Jedyna warta rzecz do zauważenia na tym wykresie, to tylko my sami o Sobie piszemy w jakiejkolwiek kategorii reszta nie kojarzy nas ani ze złym ani z dobrym i to źle...