Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1736 2122
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ChaserJohnDoe
+30 / 40

Więc po co piszesz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Kuba Wojewódzki
+1 / 35

A to ci Godson. Najpierw jest oburzony, że Wojewódzki i Figurski wykazują się nietolerancją, mówiąc "murzyni" i "buszmeni", a zaraz potem on wykazuje się prawdziwą tolerancją, głosując przeciwko związkom partnerskim. Bo czarnym należą się wszystkie prawa, ale gejom i lesbijkom już niekoniecznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gregor2
+92 / 98

Ponieważ nasi politycy są 100 lat za murzynami on jest odpowiedzialny za postęp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Azon
+24 / 28

Hej, to nawet niezłe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Mroovkoyad
+17 / 17

Od kiedy Godson jest w rządzie??? Aaa... już wiem. Jesteś gimbusem, który nie odróżnia sejmu od rządu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N naitek
+4 / 12

Taki wie co mowi o pracy :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~studencik111
+18 / 32

polać mu bo dobrze gada ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tuminure
0 / 0

"dlatego przeżyjemy gdy zamkną sklep na jeden dzień" - dopiero co mieliśmy dzień bez zakupów. Dzień wcześniej w sklepie trzeba było stać 2x dłużej w kolejce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A andzia2328
+2 / 2

Rozumiem, że Tobie nigdy nie zdarzyło się czegoś zapomnieć i iść w niedzielę po jakąś rzecz? Zamykanie sklepów w ten dzień to wymysł idioty!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qubaska
+65 / 109

Każdego prywatna sprawa, kiedy chce mieć otwarty sklep. Pracownik podpisując umowę wie,że sie zgadza na prace w niedzielę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Michnik89
+19 / 35

Pracownik musi później się zgodzić na wiele, ponieważ zawsze znajdzie isę chętny na jego miejsce, a pracy w naszym kraju nie ma za dużo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pypyty
+6 / 12

Pracownik chce pracować i mieć za co żyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar levborodin
+8 / 20

Z murzynkiem zgadzam się połowicznie. Ma rację, że to człowiek powinien sam decydować kiedy chce pracować. Tym samym pracodawca nie powinien zmuszać pracownika do takiej pracy, co niestety w wielu molochach handlowych ma miejsce. Co do zmiany pracy to niestety w obecnych czasach mało kto może sobie pozwolić na taki komfort, zwłaszcza jeśli jest na stanowisku kasjerki, sprzątaczki, innego pracownika pracującego fizycznie. Zbyt wielu bezrobotnych tylko czeka aż zwolni się miejsce. Osobiście uważam, że w niedziele ludzie powinni mieć wolne aby poświęcić ten czas rodzinie, a nie błąkać się pomiędzy pułkami sklepowymi. Sześć dni w tygodniu to aż nadto aby zrobić zakupy (pomijam sytuacje wyjątkowe).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ShawnHBKMichaels
+7 / 27

"Pracownik podpisując umowę wie,że sie zgadza na prace w niedzielę." 1 na 10 prywatnych zakładów przestrzega tego co jest na umowie. Czasami jak czytam komentarze internautów nt. pracy w Polsce wydaję mi się że żyjemy w innym świecie. Podam przykład zakładu w którym pracuje mój kuzyn- zakład zatrudnia ponad 200 osób, produkuje się w nim naczepy do samochodów ciężarowych(zatrudnia spawaczy, lakierników, elektryków monterów etc.). Ostatnio na halę produkcyjną przyszedł właściciel i obwieścił "robolą" że przyjął zamówienie na 300 naczep które muszą zrobić w przeciągu 2 miesięcy więc przez ten okres wszyscy spawacze mają przychodzić w soboty i niedziele a w tygodniu pewnie będą musieli zostawać po 12 godzin lub dłużej. Jak się komuś nie podoba- to wypiierdallać. Myślisz że ktoś się zbuntował? kilkadziesiąt osób to przyjęło do wiadomości nikt się nie zająknął. Wiesz czemu? Bo to jedyny duży zakład w okolicy i nie ma innej alternatywy. No i standardowo na ich miejsce jest 2 innych którzy mogą cię zmienić choćby od jutra. Można jechać za granice, ale ci ludzie nie chcą zostawić rodzin i robić na obczyźnie. Chcą godziwie żyć w Polsce. Chcą mieć zarejestrowanie, godziwe wynagrodzenie i warunki pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lethorin
+3 / 13

W tym wypadku Godson akurat mówi dobrze (pomijam fakt, że chyba każdy poseł już dawno zapomniał o realiach życia przeciętnego człowieka). W kościołach już dawno kuria oznajmiła, że my katolicy nie powinniśmy robić zakupów w niedzielę i tyle. A skoro wierni się nie mogą dostosować to albo trzeba na nowo określić kto jest tak naprawdę wiernym albo zostawić to sumieniu każdego. W żadnym wypadku Kościół nie powinien ingerować w gospodarkę i narzucać wszystkim swoich wytycznych. Jeżeli się wierni nie słuchają to trudno. Co jednak powinniśmy zrobić? Ruszyć na rząd, wymusić zaprzestanie okradania nas z pieniędzy (ZUS, podatki dochodowe, akcyzy) co obniży koszty zatrudnienia, ożywi gospodarkę i powiększy rynek pracy. Wtedy każdy będzie mógł sobie rzeczywiście wybrać czy pracować w niedzielę czy nie. Tyle w temacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mychy88
+5 / 7

Co niektorzy nie mają w umowie zapisu o pracy w niedziele a i tak muszą tyrać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar FLTMNW
+4 / 6

ShawnHBKMichaels, ich pracodawca mógł tego zamówienia nie przyjmować tyle że przy takim podejściu wkrótce by się okazało że w okolicy nie ma już żadnego dużego zakładu pracy. Bo ten zakład zjadła by konkurencja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P punkty
+1 / 17

Demotywator piszczy ironia. Nie dosc ze biedne mrówki (typowy kowalski) pracuje jak niewolnik za grosze po minimum 8h dziennie, to jeszcze nawet w niedziele karzą mu tyrać...

wiec ja sie pytam, co wam sie takiego zlego stanie jesli przez jeden dzien w tygodniu sklepy beda zamkniete? powaznie te cocacole musisz także kupic w niedziele bo nie masz miejsca w lodowce aby ja przechowac dzien wczesniej? Nie ogarniam. I staje w licznym szeregu po stronie zwolennikow.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P punkty
0 / 8

qubaska, ty baranie ludize pospisuja umowy bo sa zmuszeni, bo by padli z glodu gdyby nie dostali chociaz tej byle jakies sprawy. nie znasz sie egoisto wiec jestes zwyklym burakiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pypyty
+3 / 3

dzeci plusują dziecko i tyle, jak bedziesz dorosly to zauwazysz ze czasem dorosly czlowiek jest zmuszony cos robić żeby miec za co zyc ty i twoja rodzina, ot chocby jestes zmuszony do pracowania w niedziele bo albo pracujesz w niedziele albo nie masz pracy i umierasz z glodu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 czerwca 2013 o 18:57

A Azteek
-1 / 1

W umowie powinno być napisane ile się pracuje ;] nikt nie podpisuje w ciemno .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ShawnHBKMichaels
-1 / 1

Oczywiście że na większości umów pisze 8 godzinny czas pracy, tylko że prywaciarz ma to w dup!e. Chcesz robić to masz zap!erdalać tyle ile ci każe, jak nie to szukaj sobie roboty gdzie indziej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D konto usunięte
+4 / 30

I dobrze mówi.Każdy któremu nie podoba sie jego praca nie sie rozejrzy za nową a nie zatruwa życie kolegom z pracy swoim wiecznym zrzędzeniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aku666
-1 / 5

Pun intended?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Rochu86
+14 / 20

Znowu przesadzony komentarz. Teraz na szczęście mam pracę z której jestem zadowolony, ale swego czasu pracowałem w supermarkecie. Były ranne/popołudniowe zmiany w tygodniu i w weekend. Można było się jednak dogadać, jeśli się nie chciało pracować w niedzielę. Byli chętni, żeby się zamienić bo w niedzielę płacą więcej. Tak więc poseł Godson ma rację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iwonka123
+4 / 12

no i ma racje, jak ktoś nie chce robić zakupów w niedzielę to niech nie robi, nikt mu nie karze, tak samo z pracą, można się dogadać, a jak nie to można się rozejrzeć za inną pracą, a poza tym niedziela dla wielu ludzi nie jest żadnym dniem świętym, bo przecież w Polsce mieszkają nie tylko katolicy, to czemu zabierać im możliwość zakupów w ten dzień

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~olla86
+9 / 13

Tylko że LUDZIE CHCĄ PRACOWAĆ W NIEDZIELĘ!! Taki student dzienny, ma tylko weekend na to, żeby sobie dorobić. A i za weekendy ponoć maja większe stawki w molochach, każdy ma jakiś tam dzień wolnego - jak niedziela to wtorek czy środa. Mi to lotto, bo ja nie muszę zakupów robić w niedzielę, ale tak się składa, że wiele osób zwyczajnie POTRZEBUJE pracującej niedzieli i efekt będzie taki, że będą pracować na czarno...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ewcia092
-3 / 5

Ciekawe skąd ma Pani takie fałszywe informacje, że za weekendy więcej płacą?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sfora01
0 / 2

No bo są większe stawki w niedziele... pracuje w takim jednym molochu i tak tam jest

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szczypiorniak
+1 / 1

W jednych jest liczone więcej w weekendy, a w innych nie ma. Ja u poprzedniego pracodawcy czasami robiłem po 12h w niedzielę, z czego 6h przewidziane + 6 nadgodzin (choć rzadko to zdarzyło się w sumie z 10-15 takich niedziel), a płacili jak za 8-godzinny poniedziałek :) Ach i oczywiście tekst dla tych co pytali o zapłatę już nawet nie za weekendy, ale nadgodziny: "przy przedłużaniu umów bierzemy pod uwagę zaangażowanie i poświęcenie pracowników dla dobra firmy". Różnie to bywa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 czerwca 2013 o 0:27

G grescio
0 / 16

Nie podoba wam się to zmieńcie pracę. Och Panie murzynie jakie to proste, tylko ciekawe na jaką pracę, jak jest 14% bezrobocie, a ponad 2 miliony Polaków wyjechało z kraju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NiebieskaKredka
-5 / 11

www.pracuj.pl -> wpisujesz swoje miasto i szukasz. A najważniejsze to nie wierzyć w takie pieprzenie, że pracy nie ma. Jest. Bo te 14% to w 2% ludzi, którzy nie chcą lub nie muszą pracować, i 10% osób pracujących na czarno. To co zostaje jest dobre dla konkurencji. A prawda jest taka, że na tych najniższych stanowiskach łatwo znaleźć prace (ja wysłałam tylko jedne CV i od razu dostałam pracę).
A pomyśl sobie, że niektórzy chcą pracować w niedzielę, bo na przykład nie chcą być niewolnikiem banku tylko sami chcą zarobić na mieszkanie: ciężko i dużo pracując, a także skromnie żyjąc. A PANIE (leniwcu), każdy chce mało się na robić i dużo mieć. Mimo, że mamusia już PANU nie zapewnia odpoczynku i pieniążków, to nie znaczy, że państwo ma taki obowiązek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KubaHardkor93
+5 / 7

Mam 20 lat, niedawno skończyłem technikum, wszedłem na tą twoją stronę i co? Wymagane wykształcenie wyższe albo doświadczenie, często jedno i drugie naraz. Nie mam ani jednego, ani drugiego. Chciałbym pójść do pracy, tylko kto mnie zatrudni? To nie jest tak, że ludzie nie chcą pracować, to pracodawcy trochę przesadzają z wymaganiami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar UzeQ
+2 / 4

@KubaHardcor93 - a szukasz w kategorii w jakiej masz wykształcenie? Jeśli skończyłeś np. technikum samochodowe to szukaj pracy w warsztatach samochodowych a nie jako informatyk... Poza tym jeśli uważasz, że nadajesz się na jakieś stanowisko, ale nie spełniasz wymogu wyższego wykształcenia to co Ci szkodzi na przeszkodzie wysłać CV? Do więzienia za to nie trafisz a być może ktoś zauważy, że masz odpowiednie kwalifikacje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NiebieskaKredka
+1 / 3

@KubaHardcore93. Też jestem z 93r. 20 lat skończę w październiku (wtedy też minie rok pracy w mojej firmie). Nie mam wyższego wykształcenia, no bo jak... dopiero pierwszy rok za mną. Nie miałam wcześniej doświadczenia, bo byłam jeszcze w liceum. A więc summma sumarum zaczynałam z takimi samymi możliwościami jak Ty. BA! Nawet mniejszymi, bo Ty po technikum na pewno masz jakieś przydatniejsze umiejętności niż ja po liceum. Po prostu należy zaczynać od najniższych stanowisk, a jak będziesz już specjalistą w swojej dziedzinie to niepotrzebny Ci będzie żaden magister. UzeQ dobrze mówi. Ja wysłałam aplikacje do pracy, w której jedynym wymaganiem była komunikatywność i umiejętność pracy w grupie. Jestem telemarketerem... jak to określiła moje koleżanka, praca ta "nie jest wdzięczna", mi tam się podoba, bo jak się zapieprza, to są dobre zarobki. I to jest chyba bolączka naszego pokolenia. Nam się zwyczajnie nie chce podejmować ciężkiej pracy. :) Także ślij CV, nie wybrzydzaj, pracuj, a Ci się to wszystko zwróci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 0bcy
+4 / 8

Ale wy nie rozumiecie... to jest takie niby prokościelne gadanie - kościół uważa niedziele za dzień święty... więc jak tu fajnie zrobić aferę? Udamy że chcemy wprowadzić przymusowe wolne dziedziele, będzi ewyglądało na to jakby się kościół wtrącał, ludzie się wkurzą a i tak z tego pomysłu nic nie wypali a ludzie zamiast się zająć patrzeniem na ręce polityków to będą się wściekać o ten głupi pomysł... Mówię wam takie pomysły to odwracanie uwagi, patrzecie na lapy rządu co będzie chciał przepchnąć... przeciez wiadomo, że żeby odwrócić uwagę Polaków od tego co robi wpładza wystarczy powiedzieć coś albo przesadnie prokościelnego albo przesadnie antykościelnego...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~antyIslam
-3 / 7

tylko patrzeć jak ciapaci będą rządzić w polsce...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~maniuś85
+1 / 5

Mogę pracować w niedziele ale jeśli to ma być dzień normalny to zróbmy go do końca normalnym. Przychodnie i urzędy wszystkie też niech będą otwarte jak na tygodniu. amen.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mychy88
0 / 4

Popieram!! albo wszyscy pracujemy w soboty i niedziele - włączenie z urzędami - albo pozwolcie marketom mieć wolne niedziele...Jak Święto Trzech Króli to wszyscy chcieli mieć wolne, bo wypada często w tygodniu więc urzedasy mają wolne.. wiec niech i niedziele beda wolne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zyx321
0 / 0

wlasnie , jak nie to zamykamy wszystko .. i np. zeby pilegniarki nie czuly sie dyskryminowane zamykamy szpitale w niedziele i wszyscy chorzy (bez wyjatku) maja w niedziele wolne od choroby i ida do domu ..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar skunks21
+2 / 4

A co ze studentami czy uczniami, którzy chcą sobie dorobić w weekendy bo w tygodniu nie mogą ? Zbiry z PO chcą zabrać kolejną możliwość zarobku ludziom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~poalk_z_polski
-2 / 4

To pomysł PIS

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Heaven
0 / 4

no dobra, ale wiekszość osób CHCE sobie dorobić pracując w niedziele, gdyż u nas ani pieniedzy ani pracy nie ma i każdy trzyma się czego tylko może. Jako student mam dość ograniczone możliwości pracy w ciągu tygodnia, a dorabiać moge tylko w weekendy, a jeśli praca w niedziele zostanie zakazana zostanie mi tylko jeden dzień pracy. Poza tym szczerze wątpie by były problemy ze znalezieniem kogoś kto popracuje chociaż jeden dzień.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zx
+2 / 4

*****Przyjechał do Polski i patrzy jak robimy jak bambusy w niedziele i się cieszy. Ludzie za prace w *****hipermarketach w niedziele nie dostają odpowiedniego wynagrodzenie, Kali84 propaguje niewolnictwo. U *****niemców się przyjęło to, ale sklepy normalne powinny funkcjonować jak obsługuje je właściciel. Niemcy nie *****płacą tu podatków i koszą *KAPUCHE, ten jeden dzień by mógł pozytywnie wpłynąć na gospodarkę Polski a *****nie niemiec.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mychy88
0 / 2

Popieram. w koncu ktos spojrzal pozytywnie na wolne niedziele i podał mocne argumenty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Arahne
0 / 4

Proponuję wziąć się za robotę również w niedzielę temu panu zamiast sadzić teksty pod publiczkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~safsd
+2 / 2

Zmienić pracę najlepiej na pracę posła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar stokropek
0 / 0

"Uważam tą wypowiedź za niefortunną i za nią przepraszam" - napisał kilka godzin później w oświadczeniu.
Przeprosił jako jedyny za swoją wypowiedź - od reszty naszych rządząych nigdy nie usłyszeliśmy jednego słowa przepraszam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar UzeQ
-2 / 2

Dowiesz się czym różni się poseł od ministra i czym jest rząd dobrze :)?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ccccccccccccccc
0 / 0

UzeQ - poseł głosuje prawo, jest jak najbardziej osobą rządzącą. Wykułeś kilka formułek na WOSie i teraz się wymądrzasz w internecie? Poseł na sejm jest rządzącym nawet bardziej niż minister w rządzie, bo to od głosu posła zależy czy pomysł ministra wejdzie w życie, czy też nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~anik555
+1 / 3

Zakaz pracy w niedzielę skończy się większym bezrobociem. Firmy nie będą potrzebowały tylu pracowników i zaczną zwalniać. Należy też pamiętać, że niektórzy chcą pracować w niedzielę, a dla ludzi którzy pracują od poniedziałku do soboty, niedziela to jedyny dzień w którym mogą zrobić zakupy. Nie wiem czemu i komu ten zakaz miałby służyć, albo to typowe odwrócenie uwagi społeczeństwa od innych ważniejszych spraw, albo próba przypodobanie się księżom. Ostatnio nasi politycy bardzo idą na rękę hierarchom kościelnym: 0,5 % od podatku, rozważanie nad wprowadzeniem religii na maturze, a teraz to. To jakiś wstęp do państwa kościelnego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KubaHardkor93
+2 / 2

Nie będzie zwolnień, przecież ludzie, którzy pracują w niedzielę, pracują też w inne dni. A 0,5% podatku na Kościół (niekoniecznie katolicki, dotyczy to również innych związków wyznaniowych) to nie przymus, jeśli ktoś nie wierzy i nie chce wesprzeć żadnej organizacji to nie musi, wtedy to 0,5% idzie do skarbu państwa. Matura z religii nie byłaby obowiązkowa, a byłaby to dobra opcja dla tych, co chcą iść do seminarium. Więc proszę mi tu nie mówić o państwie kościelnym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mychy88
+1 / 1

Wolne niedziele nie spowoduja wiekszego bezrobocia - więc przeciwnie. Bedzie nastawienie na wieksza grupe pracownikow na piatki i soboty. Zakupy w niedziele? A przecież markety są czynne do 22 więc nie uwierze, że ktoś pracuje dluzej ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ale_jaja
-2 / 4

Popieram ten zakaz. Nie dlatego, że jest słuszny ale dlatego, że jeszcze bardziej osłabi tą socjalistyczną gospodarkę. Jak z powodu światłych socjalistycznych decyzji gospodarczych ludziom zabraknie ziemniaków aby wodziankę ugotować to wtedy z głodu zmądrzeją. Zobaczą w końcu związek przyczynowo skutkowy pomiędzy wyborami a ich życiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MephistoTanin
+2 / 2

W połowie ma rację, bo nikt nas nie zmusza do robienia zakupów w niedzielę, ale groteską jest radzić zmienić pracę w tym kraju, bo się ona nie podoba. 5/10 punktów dla Pana Godsona.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~axaxaxa
0 / 0

Zacytowany fragment dotyczy raczej konserwatywnego skrzydła PO, sam premier wypowiadał się, że nie jest za wprowadzeniem zakazu. Domyślam się, że twórca demota jest anty-PO, ale zanim coś już robisz to nie wprowadzaj ludzi w błąd. Jak chcesz zabłysnąć demotem przed ludźmi co nie wiedzą o co chodzi to Ci się udało :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E egotego
0 / 0

ostatnio często się zastanawiam kto i dlaczego na niego głosował. Poseł- chodząca porażka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koksiaz
0 / 2

Moim skromnym zdaniem powinno być tak: Chcesz pracować w niedzielę? Jasne, przyjdź, dostaniesz dniówkę do ręki. Nie chcesz pracować w niedzielę? Nie przychodź, nie dostaniesz dniówki. Proste i logiczne. I każdy nabrał by chęci do pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~polopirynek
+2 / 2

Ja osobiście twierdze, iż zakaz to NIE głupi pomysł. Popatrzmy pod takim względem: ludzie w niedziele tłoczą się w centrach handlowych i sklepach, jeżdżą na potęgę korkując miasta. Gdyby zakaz był, drogi w niedziele powinny być (teoretycznie) mniej zakorkowane, przez co łatwiej można by dojechać do znajomych, rodziny, powinna zmniejszyć się liczba wypadków w niedzielę. Chyba większość z nas chciała by jechać do rodziny nie stać w korkach. Przecież zakupy można robić w inne dni tygodnia po pracy, przy okazji. I proszę nie mówcie mi, jak to mało czasu jest w tygodniu czy jaki to człowiek styrany wraca do domu, bo znam realia życia codziennego pracownika fizycznego w tym kraju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mychy88
+2 / 2

Dokladnie ;) wiekszośc osob konczy pracę o 18.. więc ma jeszcze 4 godziny na zakupy ;) Niedziela powinna być dniem dla rodziny... bo tylko urzędasy mają taki przywilej... a pracownicy marketow są przez to poszkodowani.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mefisto7
+1 / 3

Pasuje to pod psucie opinii Kościołowi. W zupełnie laickich Niemczech, gdzie księży to prawie się nie uświadcza na północy, jest taki zakaz - nie obejmujący tylko restauracji. Także to chyba nie jest polityka pro-wyznaniowa, a raczej trik mający napuścić ludzi właśnie na księży za niby "kato-faszyzm". Dodam, że te niedziele w Niemczech były okropne. Możliwość zakupów powinna być codziennie i nikt nie powinien się do tego wtrącać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2013 o 20:22

avatar Riesling
+2 / 2

Liberał się nagle znalazł, psiakrew! Związki partnerskie mu przeszkadzały, bo jest religijny, ale praca w niedzielę już nie? Jakoś pan poseł wybiera sobie z tej Biblii to, co mu odpowiada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lethorin
0 / 2

W tym wypadku Godson akurat mówi dobrze (pomijam fakt, że chyba każdy poseł już dawno zapomniał o realiach życia przeciętnego człowieka). W kościołach już dawno kuria oznajmiła, że my katolicy nie powinniśmy robić zakupów w niedzielę i tyle. A skoro wierni się nie mogą dostosować to albo trzeba na nowo określić kto jest tak naprawdę wiernym albo zostawić to sumieniu każdego. W żadnym wypadku Kościół nie powinien ingerować w gospodarkę i narzucać wszystkim swoich wytycznych. Jeżeli się wierni nie słuchają to trudno. Co jednak powinniśmy zrobić? Ruszyć na rząd, wymusić zaprzestanie okradania nas z pieniędzy (ZUS, podatki dochodowe, akcyzy) co obniży koszty zatrudnienia, ożywi gospodarkę i powiększy rynek pracy. Wtedy każdy będzie mógł sobie rzeczywiście wybrać czy pracować w niedzielę czy nie. Tyle w temacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D damianekkk
0 / 2

co obcokrajowiec może wiedzieć o życiu w POlsce?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zdobregodomu
-1 / 1

Sklepy otwarte w niedziele to często jedyna rozrywka rodzin biedniejszych, zwłaszcza z bloków. Pracuja po 10 godzin w tygodniu sa bardzo zmęczeni, a niedzielne zakupy to dla nich jedyna rozrywka na jaka ich stac. Własnej działki, ogródka to to nie posiada, wycieczka nad jezioro za droga i "po co?". Na wydaje sie to nudne, ale dla osób biedniejszych taki hipermarket może wydawac sie rajem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~handlowiec
0 / 2

Proponuję mu zatrudnić się tak na pół roku w takim centrum i zobaczyć jak to jest tyrać za najniższą krajową każdy świątek, piątek i niedzielę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lethorin
0 / 0

Ale to nie jest wina otwartych sklepów w niedzielę, że musisz tak tyrać. Państwo polskie (i nasi mocodawcy czyli UE) okrada cię z pieniędzy i dlatego, żeby do garnka coś włożyć to musisz zapierdzielać. Gdyby co miesiąc przychodził do ciebie do chaty jakiś złodziej i na luziku, bez krępacji podpierd*lał by ci połowę twojej kasy to nie strzeliłbyś mu w łeb młotkiem ale takim ćwierć-kilowym minimum? No jasne, że tak. A gdy robi to przedstawiciel naszego państwa to jakoś ci to nie przeszkadza...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Dantess12
0 / 2

Ma racje, czego się czepiacie? Jeśli ktoś chcę to zawsze znajdzie pracę, która da mu wybór.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 7cogito7
0 / 0

ciekawe czy to prawda bo ten gościu chyba jest prawicowym radykałem a nie lewicowym liberałem ???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lethorin
0 / 0

Możesz rozwinąć myśl?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Forrero
+1 / 3

"Kolegom z PO, którzy chcą zakazu handlu w niedzielę, mówię, że ludzie powinni o tym sami decydować." Tylko szkoda że w tym wypadku ludźmi są nazywani konsumenci, którzy maja kasę i od ich humoru zależy kiedy będą kupować. Ale ludźmi nie są nazywane osoby co pracują w ogromnych centrach handlowych albo równie ogromnych supermarketach. "A tym, którzy nie chcą pracować w niedzielę radzę zmienić pracę" takie idiotyczne zdanie potrafi powiedzieć Tylko PeOwiec który nie zna polskich realiów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ABC890
0 / 0

a czy ludźmi są pielęgniarki ????

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lethorin
0 / 0

Forrero dorośnij jeszcze tak z kilka lat, a potem się wypowiadaj na tematy polityczne. Po pierwsze to konsumentami są wszyscy - od tych najbiedniejszych zaczynając. Po drugie czasem od nich nie zależy kiedy kupują. I po trzecie ten "PeOwiec" jak go nazywasz już po raz kolejny przeciwstawił się głównemu nurtowi swojej partii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zuzaaw
+2 / 2

Słowa pana posła mnie rozśmieszyły, jak taki mądry to czemu "pracuje" w Polsce a nie w swoim kraju Nigerii i naszym rodakom zabiera pracę? czemu sam nie pracuje za 1200zł i nie zmienia tej pracy co chwila jak mu coś nie pasuje?
Polska to nie bajka tutaj ciężko o pracę za najniższa krajową a co dopiero na jakieś wymagania że w ten czy tamten dzień nie będę pracować.
Podpisując umowę najczęściej nie ma zawartych dni tygodnia w jakich się będzie pracowało tylko jest to limit(przeważnie)176godzin w miesiącu a jak już grafik ustalą to się robi. Ja pracuję od poniedziałku do piątku a niedziele pracuje bo chce gdyż mam za nią dodatkowo płacone-czysty zysk, na szczęście mam nie ciężką pracę w sklepie cukierniczym.

Wydaje mi się że ciężko będzie całkowicie zakazać handlu w niedziele ale niech wejdzie ustawa że sklepy mogą być czynne tylko do max godziny 14-zapominalscy zdążą jeszcze na zakupy a handlowcy mają jeszcze kilka godzin odpoczynku niedzielnego z rodzina.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sprzedawca12334
+1 / 1

tak... wszyscy pracujący w sklepach w niedziele - idźmy do sejmu! zarobimy kupe kasy i będziemy mieli nie tylko wolne niedziele ale prawie cały miesiąc

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tony94
-1 / 3

Mam już dosyć tego socjalizmu. Wolność polega na tym, że mogę sobie pracować, sprzedawać gdzie chcę, kiedy chcę i co chcę. Przymusowe zamykanie sklepów w święta to wg mnie ograniczenie wolności. A poza tym od kiedy Polska=Katolicyzm ? Dla czego sklepy nie są zamykane np. w dzień czczenia bogów pogańskich ? Kolejne durne zakazy będą coraz bardziej nas ograniczały, aż o każdy łyk powietrza będziemy musieli pisać podania. Najgorsi są jeszcze przy tym ci ludzie, którzy przyklaskują tym zacieśniającym się więzom niewoli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~znawca_tematu
0 / 2

ale którzy ludzie? matki z dzieckiem pracujące w weekend nie widzace sie zrodzina a majace wolny poniedziałek kiedy dzecko jest w szkole a mąz do poznego popoludnia w p racy? i to za tusiac pincset pln jak na całym etacie panie godson

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~molek88
0 / 2

Zdajecie sobie oczywiście z tego sprawę, że zamknięte sklepy w niedzielę spowodują zwolnienia, z powodu mniejszego zabudżetowania. Nie twierdzę, że ten poseł jest super, ale jak się na to popatrzy głębiej to niestety ma rację :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qefie
0 / 0

Bardzo nie lubie tego typu sporow . Bo to spor o nic ... Z jednej strony po wycofaniu ucierpi troche gospodarka (a przeciez pieniazkow nie ma) , ze wzgledu na nielegalna prace , ludzie beda handlowac nie odprowadzajac podatku i jedynie ucierpi Panstwo , chociaz patrzac innymi kategoriami sklepy typu SUPERMARKET , i tak jedynie podatek za pracownikow odprowadzaja w polsce a reszta za granice pieniazkow. Tak wiec , i tak niczego to nie zmieni , wiec to tak na prawde mydlenie ludzia oczu ze jednak partia rzadzaca "PO" w ostatnim czasie tracaca w sadazach chce dla zwyklego "KOWALSKIEGO" dobrze. Tylko czy to juz nie jest aby manipulacja? Sami powinnismy decydowac czy chcemy pracowac w niedziele , czy tez nie? Wiadomo pracodawca powie , ze na twoje miejsce jest tysiace osob . Wiec ,czy nie bylo by dobrym rozwiazaniem wprowadzic ustawe o Ochronie pracownika i za nie przestrzeganie tego wysokie kary , wiadomo nie trzeba konfic odrazu. Np gdyby pracownik powiedzial ze nie chce pracowac w niedziele to wolny wybor moze tego nie robic , jednak gdy tego szef nie bedzie akceptowal dac mu kare w wysokosci 20 tys zl gdy sie udowodni nie przestrzeganie tego. Wiadomo ze wtedy pracownik sie wycwani i bedzie dana sytuacje wykorzystywal , ale dzialala by ta ustawa tylko podczas gdy pracownik zostanie zwolniony . Wiadomo bedzie wtedy mobbing wobec takiego pracownika co za tym idzie mozna byloby wprowadzic surowsze kary za mobbing , bo w zyciu jest tak ze gdy ktos popelni blad powinnismy sie na tym bledzie uczyc i nie popelniac go po raz drugi. Gdyby nagle jakies przedsiebiorstwo dostalo taka kare i w mediach by sie to naglosnilo na pewno na 100 pracodawcow conajmniej 70 zastanowiloby sie czy warto ... Tak jest prawo zbudowane , bo mozna wszystko tylko czy warto?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 czerwca 2013 o 0:11

B bredzio
0 / 2

Gość ma rację. Jakim prawem politycy mają decydować czy można handlować w niedzielę? Mamy ogromne bezrobocie i raczej niezbyt optymistyczne prognozy gospodarcze. Zamiast zająć się reformami dotyczącymi zmniejszenia biurokracji i uproszczenia przepisów wymyśla się nowe bzdurne przepisy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar isotop
0 / 2

Urocze, że w kwestii pracy w niedziele poseł Godson łaskawie chce dać prawo wyboru obywatelom, jednocześnie uznając się za najwyższy, najznakomitszy autorytet mogący śmiało podważać sens i celowość związków partnerskich... jakby one miały czemuś zaszkodzić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Mietek_Grzechotnik
+1 / 1

Rozumiem, że pan poseł załatwi pracę ludziom, którzy idąc za jego radą zrezygnują z pracy w niedzielę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~informacja
0 / 0

Tylko pracą mają żyć ludzie? i mówi to taki co "na pewno" ,,pracuje" w niedziele:p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
0 / 0

Nie popieram zakazu handlu w niedzielę, ale za stwierdzenie "jak ktoś nie chce pracować w niedziele to niech sobie pracę zmieni" (w kraju kilkunastoprocentowego bezrobocia!) mam nadzieję że wyborcy wyślą tego gnoja na ostateczne polityczne bezrobocie.
A co do pracy w soboty i niedziele to powinna ona być dobrowolna i za każdy taki przepracowany dzień powinny być dwa dni wolnego. Myślę że wtedy chętnych do pracy w weekendy by nie zabrakło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~macgregorek
0 / 0

ja zmienic tego polityk w nastepny wybór!!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fives
0 / 0

Niby był z PO, ale jakoś go lubiłem. Ale jeżeli rzeczywiście tak powiedział.... to jest kolejnym platformowym śmieciem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mysa89
0 / 0

A gdyby politycy pracowali w niedziele, pan Godson pewnie nie startowałby w wyborach do sejmu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~karolagi
+1 / 1

No proszę! Nagle Biblia się nie liczy, i to co mówi o pracy w niedziele. Ale jak miał głosować za związkami partnerskimi to nie mógł bo mu Biblia na to nie pozwalała. Piękny przykład hipokryzji...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~qwerrttyrttt
0 / 0

ludzie pracują głównie dlatego, że nie ma pracy i pracować muszą, to nie jest wcale takie fajne pracować w każdy weekend, zwłaszcza gdy pogoda dopisuje, większość robi to tylko dlatego, aby nie umrzeć z głodu i mieć jakiekolwiek pieniądze dla siebie i dla rodziny, a bogaci niech się nie wypowiadają na takie tematy. dziękuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lisiczarnia
0 / 0

Skoro handlowcy mają nie pracować w niedzielę, proponuję by nie pracowały także szpitale, elektrownie, hurtownie(towary na poniedziałek przygotowywane są w niedzielę). W ogóle niech nikt nie pracuje w niedzielę. A apteki? Niby też handel. Potrzebujesz opatrunku bądź skończylo się ważne lekarstwo? Dziecko ma gorączkę nie do zbicia? Trudno. Biblia to biblia - nikt jej nie podważy dla jakiegoś tam głupiego przetrwania. A co z taksówkarzami? Co z ogródkami piwnymi? Już sobie wyobrażam takie molo w nadmorskiej miejscowości w niedzielę, gdy wszystko łącznie z kasą wesołego miasteczka jest zamknięte. A stacje benzynowe? Hotele? Restauracje?
Co ze studentami i ludźmi niewyksztalconymi, dla których weekendowa praca w obiektach handlowych to źródło utrzymania? W końcu co z wolnością?! Skoro nikomu nie można pracy narzucić, nikomu nie można jej też zabronić.
A jeżeli zakaz obejmowałby faktycznie tylko duże placówki handlowe, to również nie rozumiem dlaczego właśnie je. Ludzie już siedzą w pracy po 12 godzin, jeśli placówki handlowe będą stratne o niedzielę to w sobotę handlowcy będą z pracy wychodzić o 23:00 - mając dość marne szanse na "zaopatrzenie się poprzedniego dnia". Chyba że po prostu część ludzi - takich właśnie jak studenci bądź osoby zatrudniane tylko na weekendy stracą pracę.
Sebastian Stryczek - miałam taką pracę. Wiem o czym mówisz. A mimo tego wiem, że zakaz uderzy w ludzi - nie w przedsiębiorstwa. Im mniej pieniędzy ma pracodawca, tym mniej osób zatrudnia. Praca to nie wątroba - każdy może ją zmienić. Odkąd poznałam czym jest praca, zawsze pracowałam w niedzielę a jednak jestem przeciwna zakazowi. Nie można zakazać pracy w konkretny dzień tylko jednej grupie ludzi dlatego że tworzą innym konkurencję.
~Kuba Wojewódzki czym innym jest podejście do spraw partnerstwa i seksualności a czym innym rasizm. Jak tego nie rozumiesz to przynajmniej nie wypisuj bzdur o czymś, co jest poza twoim postrzeganiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2013 o 20:46