Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1867 2007
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
S seiryu777
+19 / 25

przecież te kobietki to zwykłe idiotki... nie wiem skąd się to bierze, można czasami się pomylić, ale żeby aż tak nie myśleć?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Monika1891
+7 / 9

@seiryu777 jeśli kobieta jest nałogowym palaczem i zaszła w ciążę- powiedzmy dowie się o niej w 2 czy 3 miesiącu- wtedy każdy lekarz Ci powie, że nie można rzucić palenia z dnia na dzień, a należy je stopniowo ograniczać i dopiero rzucić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cjfeelip
-1 / 1

"niedorozwinięci" powinni rodzić takich samych, wtedy łatwiej rozpoznać "nieludzkie" pochodzenie..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dariaazzone
+3 / 7

znajoma położna mi opowiada, że po ciemnym "osmolonym" łożysku można poznać mamusię-palaczkę... a łożysko razem z dzieckiem przez długie miesiące sobie towarzyszą :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~jj
-1 / 11

benykuleczka84, pogadamy po pierwszych problemach w szkole :) to nie musi się ujawnić już teraz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Swissman
0 / 0

Trzeba rzucać, bo może być problem z zespołem tytoniowym... strasznie się dzieciaki potem męczą, a z łożyskiem to ściema :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arni323
+1 / 1

Zgadza sie, ale prawodpodobieństwo urodzenia chorego dziecka jest u nałogowców większe

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ignoranto
+3 / 5

Szczerze mówiąc, to one będą później mieć zmartwienia z dzieckiem. Leki, opieka itp. same sobie szkodzą, dwa razy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Leena
-2 / 2

ciekawe...moja mama paliła całą ciążę, urodziłam się zdrowa, bez komplikacji, bez alergii, astmy itp.
żadnych wrodzonych problemów zdrowotnych i IQ wyższe od średniej krajowej. Prawdopodobieństwo urodzenia chorego dziecka u palących wcale nie jest większe nie palących. Znam wiele palących kobiet które urodziły zdrowe dzieci i co ciekawe żadnej która urodziłaby chore czy niedorozwinięte.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M metalowiec777
+2 / 4

moja mama też paliła jak była w ciąży i jestem w miarę normalny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
+1 / 3

Chyba mowisz o badaniach przeprowadzonych przez dzieciaki,palenie w czasie ciazy jest szkodliwe dla dziecka,wiec nie gadaj glupot.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Swissman
+2 / 2

Skad Ty masz te badania, Bzdury piszesz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar acquaintance
0 / 2

Jak można się wypowiadać na tematy nie mając zielonego pojęcia i fachowej wiedzy,To się tak fajnnie nawet nazywa- dyletanctwo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Illusive_man
+2 / 4

Niestety głupi ludzie istnieli, istnieją i będą istnieć. Jednak najbardziej szkoda dziecka bo za głupotę mamusi będzie odpowiadać przez najprawdopodobniej całe swoje życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Monika1891
+4 / 6

los bywa przewrotny i często jest tak, że matki, które palą, piją i kompletnie o siebie nie dbają w czasie ciąży urodzą śliczne i zdrowiutkie dzieci, a kobiety bez nałogów, zdrowo się odżywiające mają dzieci z chorobami czy upośledzeniami. Nie ma na to reguły, że palisz i dziecko będzie chore- to już kwestia losowa, choć dzieci rodzicielki z nałogami, mają jedynie większe szanse na takie przypadłości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Illusive_man
0 / 0

Rozumiem ale jednak lepiej nie kusić losu. A co do kwestii choroby dziecka na pewno nie jest ona losowa. Po prostu współczesna nauka nie jest w stanie ustalić źródła ich pochodzeń. Mimo to mam nadzieje, że dożyjemy czasów gdy będzie można tak modyfikować geny by takie przypadki nie miały więcej miejsca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar NajlepszyKomentarz
0 / 2

Śmieszy mnie to, że kobiety w ciąży palą papierosy po kryjomu przed mężem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 czerwca 2013 o 21:07

avatar ~friv
0 / 0

,mfjmnfmkgkmtgffjmhvgmmbv .pudelek

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~właśnie_tak
+4 / 8

moja mama (notabene lekarz) 25 lat temu jak byla ze mna w ciazy kazala sobie zęba bez znieczulenia wyrwac zeby nie szkodzic dziecku (czyli mnie) gdyz wiedziala czym jest takie znieczulenie. jako mlody tata powiem ze dla swojego dziecka dalbym sobie wszystkie zęby wyrwac bez znieczulenia, wiec jesli kobieta truje wlasne dziecko nie jest godna zeby ja nazywac matką.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wolfi1485
-2 / 6

Bez przesady. Lampka czerwonego wina czy pół kufla piwa nie powinny zaszkodzić, a mogą nawet wpłynąć zdrowotnie. A co do palenia to racja - nie powinny palić ani w trakcie ciąży, ani nawet później w obecności dziecka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~hhhhhhhhhhhhhht
+2 / 2

Jakiś czas temu był artykuł o pijanej matce z 2 promilami w krwi. Dziecko miało 2 razy więcej. Dziecko jest malutkie, dla niego lampka wina to więcej niż dla Ciebie. Ja nie odważyła bym się wypić nawet kropli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dariaazzone
0 / 0

~hhhhhhhhhhhhhht otóż to, krwiobieg płodu jest odizolowany od krwiobiegu matki i łożysko niemalże przed wszystkim chroni, tylko nie przed cząsteczkami alkoholu, które przenikają do krwi maleństwa, a jego wątroba jest niezdolna do "przerobienia" tego alkoholu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2013 o 22:38

avatar ~ola2013
+5 / 7

nie tylko kobiety są nieodpowiedzialne. Jestem w ciąży nie pije i nie pale. Ale co z tego jeżeli mój partner, który non-stop mówi, jak on już kocha to dziecko, pali jak pociąg. Nie wychodzi z pokoju, ostatnio pali nawet w sypialni, za każdym razem mówi ze to jego ostatni papieros wypalony w mojej obecności.

Ale kobiet palących BARDZO krytykuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar butelkowa
+2 / 4

Nie chcę tutaj oczywiście bronić pseudo-matek z demota, ale ta "statystyka" jest delikatnie ujmując "niedoskonała". Nie wiemy, czy te 7% palaczek było nałogowcami, czy po prostu zdarzyło się tak, że zapaliły w trakcie całej ciąży 5 papierosów. To samo tyczy się alkoholu. Zresztą, w kwestii alkoholu to kwestia jest wciąż sporna. Owszem, istnieją dzieci z FAS, ale też musimy brać pod uwagę, że te dzieci nie zachorowały na tą chorobę przez jeden kieliszek. Oglądałam program o alkoholowym zespole płodowym i mimo całej otoczki, która mówiła "najlepiej w ogóle odstawić alkohol" pojawił się jeden głos mówiący "niektórzy ginekolodzy zalecają picie raz na jakiś czas wina dla poprawy krążenia. Tak naprawdę ilość szkód jakie może wywołać alkohol dla kobiety w ciąży zależy od wielu czynników. Nie da się jednoznacznie określić górnej granicy, bo dla każdej przyszłej matki będzie ona wyglądała inaczej". A tak abstrahując już od tego wszystkiego, czym różni się matka, która pali świadomie od tej co pali nieświadomie w ciąży (poza tym, że jest skończoną idiotką i truje swoje dziecko)? Spójrzmy na to z realnej strony, czy wiesz o ciąży czy nie i tak trujesz swoje dziecko, przynajmniej do jakiegoś momentu. Pomijam już fakt, że po urodzeniu dziecka stare nawyki wracają, a paląc w domu wyrządzacie im podobne szkody jakbyście paliły podczas ciąży (tu już mamy do czynienia z czystą hipokryzją, ale która mamuśka się do tego przyzna?). Są przecież kobiety, które na porodówce dowiadywały się o tym, że są w ciąży, a nie szczędziły sobie używek w trakcie jej trwania. Żeby było jasne: nie popieram palenia ani picia w trakcie ciąży, ale próbuję rozpatrzyć tą sytuację z różnych punktów widzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Coco92
0 / 0

Apel do ciężarnych już jest, to ja mam prośbę do wszystkich mężczyzn i "nieciężarnych" kobiet. Nie palcie w obecności kobiety w ciąży! Bo palenie bierne jest tak samo szkodliwe. Zdarzają się sytuacje, że nie możny wystać na przystanku, bo przyjdzie jeden z drugim i palarnie sobie urządzają. A odejść 30 metrów i podbiegać później gdy autobus podjedzie też nie jest zbyt przyjemne. Apel do mężczyzn, których wybranka jest w ciąży, żeby nie palili w domu. Albo rzucacie razem z kobietą, albo palicie na zewnątrz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~fbhgbh
0 / 0

Przecież lepiej już dziecku podawać mleko modyfikowane ,niż karmić piersią i jednocześnie palić papierosy,albo pić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem