Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1835 2002
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
P Piotyr
+62 / 62

Czasy PRL minęły; woda z kranu nadaje się do picia. Owszem, nie jest zbyt smaczna, ale nikt się nie otruje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P piotk
+23 / 23

No dokładnie, mówienie, że woda z kranu jest brudna, to czysta ignorancja. Nawet był jeden odcinek Polimatów o tym. W USA połowa ludzi pije wodę z kranu, nie kupuje wody w sklepach i jakoś nic im się nie dzieje. Dlaczego? Bo mnóstwo firm oszukuje i zamiast "wody z gór" sprzedają właśnie kranówę. Ponadto kranówa zawiera czasem więcej związków mineralnych niż sklepowa woda. Twój argument jest inwalidą autorze, szczególnie, że jabłka na ogół zawsze mają na sobie pozostałości z pryskania. Już wolę odflitrowaną kranówę niż skażone pestycydami jabłko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niccoe
+12 / 14

Jest chyba nawet zdrowsza niż typowa woda mineralna. Powinno się pić wody niskomineralizowane, a nikt nawet butelek z wodą nie sprawdza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar survive
-4 / 8

jak widzę te osady po wodzie i niekiedy jej zapach, to jakoś nie mam ochoty pic "kranówianki"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~muuuuuuuuuuuuuuuu
0 / 0

To co osiądzie z tej wody na owocach, jest mniejsze od zawartości szklanki. W miescie woda bywa chlorowana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tuminure
+6 / 6

survive - a wpadłeś na to, że te osady mogą być zdrowe (tj. mogą mieć pozytywny wpływ na zdrowie)?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lostek815
-3 / 9

Hmm... dziwne, że napisałem to co inni, że woda z kranu nadaje się do picia i wszyscy mają same plusy, a ja minusy, lol. :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar survive
-2 / 2

Tuminure muły, grudy kamienia, hgw jaki syf jeszcze, jak nie będę testować czy ta woda będzie zdrowa czy może nie(chyba ze ty chcesz poddać sie eksperymentom), dla wstawiających minusy przyjdźcie i udławcie się ta wodą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tuminure
+1 / 1

Jakieś dowody na to, że w tej wodzie są "muły, grudy kamienia, hgw jaki syf jeszcze"? I jakieś dowody, że woda z butelki jest zdrowsza, niż woda z kranu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar survive
0 / 0

powiedzmy, że zajmuję się hydrauliką, i w rurkach z ciepłą woda nie brakuje min. kamienia kotłowego, kiedyś nalałem wode do wanny to miałem taki osad przypominający muł, w butelce woda jest chociaż czysta i jest o zdecydowanie lepszym smaku. Jak mieszkałem na stancji w lublinie to po myciu zebów czułem ten biały syf na zebach, jak woda ze szklanki odparowała szklanka była na grubo przykryta osadem, nie wiem co to za cholerstwo ale tak wielu minerałów normalnemu człowiekowi nie trzeba, no chyba że zbiera na kamienie nerkowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PavS
+20 / 20

A kto ci powiedział, że woda z ekranu nie nadaje się do picia? Jest równie dobra jak ta sprzedawana w butelkach, a w niektórych miastach nawet bardzo smaczna, wszystko zależy od ujęcia, z którego jest pobierana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Frogy07
+8 / 12

A na wsi jeszcze lepsza ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+10 / 12

Nie jest brudna,tylko zawiera rozne zwiazki chemiczne. Pozatym, oplukanie ma na celu usuniecie bakterii, ktorych w wodzie z kranu nie ma(chociaz czasem cos sie zepsuje i sa).Ot,cala filozofia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~bsDF
+11 / 11

Lol ja pije wode z kranu od dziecinstwa i nic mi się nie dzieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Joru
+3 / 3

Ja również, ale na pewno sporo zależy od ujęcia. W mojej rodzinnej miejscowości woda jest rewelacyjna, dużo smaczniejsza niż wszelkie mineralne. Woda we Wrocławiu już przysmakiem nie jest. Jak jednak zauważysz, nie odnoszę się co do kwestii zdrowotności, bo to oczywiste, że jest czysta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~terman94
+2 / 4

Kraków nalezy do miast posiadających jedną z najczystszych wód w Europie. W całej polsce woda jest o wiele lepsza niż w czasach naszych rodziców choć mieszkając na sląsku i pijąc regularnie wode z kranu od razu czuje ból gardła po kilku dniach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Napromieniowany
+7 / 7

Zapraszam do mojej okropnej i brzydkiej Łodzi. Mamy w kranach czyściutką i smaczną wodę, w ogóle nie opłaca się kupować mineralnej. W ogóle to pozdrawiam Warszawę gdzie boję się w centrum handlowym opłukać twarz w toalecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 czerwca 2013 o 11:27

P Przemoszumo
+2 / 4

Dokładnie, W Łodzi jest najczystsza w Polsce woda, nawet zwykła herbata smakuje lepiej niż w innych miastach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kubyra
+1 / 5

Gdy pijesz wode z kranu, pijesz ją w dużych ilościach przez co wprowadzasz do organizmu większe stężenia substancji znajdujących się w wodzie niż w przypadku jabłka które tylko opłukujesz i ilości tych samych substancji są znikome, nieodczuwalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Khelthuzad
-2 / 6

Problem lezy w uproszczeniu brudne/czyste. Nieprzegotowanej wody z kranu raczej sie nie pije, bo ma duzo roznych soli, ktore w trakcie gotowania stracaja sie stad ten bialy osad (juz nawet pomiajac ewentualnosc, ze moga byc tam rozne bakterie). A owoce sie myje przed zjedzeniem, bo sa opryskiwane roznymi srodkami na wzrost, dojrzewanie itd, ktorych resztki mogly na nich zostac i raczej nie chcemy ich jesc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Filipios
+2 / 2

Ja jakoś piję tylko wodę z kranu. Wiszące Ogrody z własnym ujęciem wody pozdrawiają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Grapist
+2 / 2

A ja mieszkam w Norwegii. Woda z kranu smakuje lepiej niż najlepsza polska "mineralka", na dodatek jest ZA DARMO. Owoców się nie myje bo trafiają do sklepów umyte wodą pod wysokim ciśnieniem i czystsze już nie będą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Ejsman3
0 / 0

Miałem o tym wspomnieć bo sam mam Ojca w Norwegi, ale tam jest po prostu woda czysta, a w naszej jest kamień

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kociara1200
0 / 0

Kurde, już nawet nie chodzi o poziom brudności wody w kranie. Na warzywach i owocach z roli, które wcześnie nie były w żaden sposób czyszczone mogą znajdować się jaja pasożytów. Woda usuwa je i po to się myje owoce i warzywa. Poza tym chyba lepiej jest "zjeśc" zanieczyszcenia z wody niż ziemie i inne syfy, które w niej są. Do tego si nie ma kto przyczepić?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar IHatePeople
+1 / 1

Ja tam całe życie pije kranówę i żyje, w niektórych ujęciach jest lepsza niz ta butelkowana

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mkorwin32
-1 / 1

Jezu chodzi o to że myjąc jabłko bardzo mało wody w porównaniu do szklanki wody zostaje na jabłku..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~S_E_V
-1 / 1

Idąc tokiem myślenia George'a Carlina - ja tam piję wodę z kranu i nie myję owoców przed jedzeniem. Od tego mam system immunologiczny, żeby coś robił!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~antymonachomachia
0 / 0

woda z kranu nie jest brudna, inaczej po kąpaniu nadal bylibyśmy brudni ;) :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pumo
0 / 0

Czy to takie skomplikowane? Ta woda nie zostaje w jabłku, tylko spływa do zlewu zabierając ze sobą bakterie ze skórki. Tak czy inaczej, wysterylizowaniem się tego nie da nazwać, ale przynajmniej człowiek się lepiej czuje jak je takie przepłukane jabłuszko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Sulfie
0 / 0

Ktoś napisał, że powinno się pić wody niskozmineralizowane. No, jeżeli chce zaburzyć sobie gospodarkę elektrolityczną, to polecam wodę destylowaną! Szybko odpłynie z tego świata.
A tak na poważnie w sklepach oszukują, bo prawdziwa woda mineralna powinna mieć mineralizację 1000mg/l w sumie związków. Nie wdaję się w najbardziej odpowiednie proporcje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~JuKi2655
0 / 0

Wody z kranu się nie pije, bo może być chlorowana co wywołuje niestrawność (biegunkę po prostu). Gotowanie powoduje, że chlor się ulatnia. Poza tym może być niesmaczna od środków uzdatniających - jeżeli jest pobierana z rzeki. Nie ma natomiast w niej bakterii. A jabłko ze sklepu lub bazaru, wymacane i wymiędlone przez wiele rąk, które nie wiadomo co wcześniej robiły, bakterii ma od cholery. W niektórych zapleczach magazynowych są też szczury lub myszki, które smarują sobie łapki moczem żeby znaczyć teren. Jabłka nadgryzione personel wyrzci, pozostałe idą na sklep. A potem widzę jak ktoś kupuje owoce i od razu żre. Mniam po prostu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~antychomik
0 / 0

Czy wam ta dziewczyna na zdjęciu tez przypomina chomika? Jakby coś trzymała w policzkach. Może wodę z kranu? albo jabłka? ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
-1 / 1

Widziałem większe absurdy. Chociażby taki, że w Polsce uprawianie seksu jest dozwolone od 15-go roku życia, ale oglądanie go już od 18-tu lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem