Tak. Im szybciej po operacji wstajesz na nogi tym szybciej wychodzisz ze szpitala.
Nie to aby kazano ci biegać, ale skoro ktoś jest wstanie wstać to na pewno sam pójdzie do kibla niżeli skorzysta z nocnika.
Oczywiście masz rację, to niemożliwe. Taka poważna operacja wymaga bezruchu żeby klatka piersiowa mogła się spokojnie zrosnąć, poza tym samo serce z pewnością jest mocno narażone na urazy związane z intensywną pracą wywołaną wysiłkiem fizycznym, więc to nierealne żeby chodzić dobę po operacji serca.
Ja o dziwo jestem praktykującą katoliczką, regularnie oddaję krew, jestem zarejestrowanym potencjalnym dawcą szpiku oraz noszę przy sobie oświadczenie woli, a na ręku mam potwierdzającą mój wybór opaskę. I jestem jedną z wielu znanych mi katolików, którzy właśnie tak postępują. To, że moherowe babcie i nieżyciowi księża niszczą wizerunek czegoś ważniejszego, to nie znaczy, że każdy katolik to wyprana z mózgu maszynka do słuchania Radia Maryja i ciągnięcia kasy! Odwalcie się kurde w końcu od tych katolików! Muzułmanie Be! Katolicy Be! Jehowi Be! Tylko do żydów się przyczepić nie wolno, bo to antysemityzm. A jak nazwać własnie takie zachowanie? Wstydź się!
PS - Z resztą twój nick sugeruje, to jakie masz poglądy :/
Smutna mina, widać w jej oczach ból. Dzieci są znacznie silniejsze od dorosłych. Mają większą wolę życia i lepiej znoszą ból. Ciesz się jeden z drugim, że ciebie to nie spotkało. Takie dzieci są większymi bohaterami niż ich rodzice.
Co do tych 24 godzin to gówno prawda, po wszelkich zabiegach an sercu trzeba leżeć przez kilka dni a nie dobe później juz chodzić. Dziewczynka przedstawiona na zdjeciu miała operacje conajmniej 3-4 dni wcześniej
potwierdzam-ojciec miał operacje serca to po 24h ledwo mógł siedzieć- na stanie/chodzenie był stanowczo za słaby. dopiero po ok 3-4 dniach był na tyle silny aby pokonać jakiś dystans samemu, a i tak męczył się przy tym niemiłosiernie.
Zauważcie tą "tasiemkę" na klatce piersiowej- na 90% dziewczynka miała w tamtym miejscu rozcięty mostek-po 24h to by jeszcze wyła z bólu/spała po lekach, a nie łaziła i pozowała do zdjecia.
Ok koniec hejtu.
Bardzo mnie cieszy, że w Polsce jest nadzieja dla takich osób. Jeszcze kilkanaście lat temu pewnie nie było by tak kolorowo.
Właśnie na to m.in. powinny być przeznaczane pieniądze z NFZ a nie na głupich urzędasów. To nie urzędasy leczą ale lekarze a dziewczynka kiedyś dorośnie i będzie płacić podatki.
Ale jaka to odpowiedzialność dla lekarza zoperować serce i to u takiego małego dziecka. Podziwiam, gdybym była lekarzem to bałabym się podjąć takiego wyzwania. Biedna dzidzia, wygląda na 2-3latka
Naprawdę ? Ale wybrałeś sobie demota do głupich żartów . Brawo geniuszu ;) Nie życzę Ci żebyś musiał mieć taką operację jak ta dziewczynka .
Przecież to skończony tępy polaczek. Olać trolla...
Aha. Fajnie, że się operacja udała, ale naprawdę nie muszę być informowany o każdej osobie, która "dostała nowe życie".
To nie czytaj gimboateisto z wypranym mózgiem.
po 24 godzinach juz chodzi? po takiej poważnej operacji?
Tak. Im szybciej po operacji wstajesz na nogi tym szybciej wychodzisz ze szpitala.
Nie to aby kazano ci biegać, ale skoro ktoś jest wstanie wstać to na pewno sam pójdzie do kibla niżeli skorzysta z nocnika.
Po pierwsze "wstaje na nogi" A na co ma wstac? Na ręce? Po drugie to, że wstanie, nie oznacza, że za pół godziny nie rąbnie nieprzytomny o podłogę.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 czerwca 2013 o 9:33
Oczywiście masz rację, to niemożliwe. Taka poważna operacja wymaga bezruchu żeby klatka piersiowa mogła się spokojnie zrosnąć, poza tym samo serce z pewnością jest mocno narażone na urazy związane z intensywną pracą wywołaną wysiłkiem fizycznym, więc to nierealne żeby chodzić dobę po operacji serca.
A ja jestem dawcą. Który katolik jest? Ilu?
Ja o dziwo jestem praktykującą katoliczką, regularnie oddaję krew, jestem zarejestrowanym potencjalnym dawcą szpiku oraz noszę przy sobie oświadczenie woli, a na ręku mam potwierdzającą mój wybór opaskę. I jestem jedną z wielu znanych mi katolików, którzy właśnie tak postępują. To, że moherowe babcie i nieżyciowi księża niszczą wizerunek czegoś ważniejszego, to nie znaczy, że każdy katolik to wyprana z mózgu maszynka do słuchania Radia Maryja i ciągnięcia kasy! Odwalcie się kurde w końcu od tych katolików! Muzułmanie Be! Katolicy Be! Jehowi Be! Tylko do żydów się przyczepić nie wolno, bo to antysemityzm. A jak nazwać własnie takie zachowanie? Wstydź się!
PS - Z resztą twój nick sugeruje, to jakie masz poglądy :/
Smutna mina, widać w jej oczach ból. Dzieci są znacznie silniejsze od dorosłych. Mają większą wolę życia i lepiej znoszą ból. Ciesz się jeden z drugim, że ciebie to nie spotkało. Takie dzieci są większymi bohaterami niż ich rodzice.
I co z tego ?
To już się nie operuje na sali?
To chyba Tola? Cała Polska pomagała zebrać kasę na jej operację.
I pewnie 6 godzin wcześniej nowe nóżki. Przecież już chodzi.
Co za idiota takie rzeczy tworzy? Co za debil w takie rzeczy wierzy?
Co do tych 24 godzin to gówno prawda, po wszelkich zabiegach an sercu trzeba leżeć przez kilka dni a nie dobe później juz chodzić. Dziewczynka przedstawiona na zdjeciu miała operacje conajmniej 3-4 dni wcześniej
potwierdzam-ojciec miał operacje serca to po 24h ledwo mógł siedzieć- na stanie/chodzenie był stanowczo za słaby. dopiero po ok 3-4 dniach był na tyle silny aby pokonać jakiś dystans samemu, a i tak męczył się przy tym niemiłosiernie.
Zauważcie tą "tasiemkę" na klatce piersiowej- na 90% dziewczynka miała w tamtym miejscu rozcięty mostek-po 24h to by jeszcze wyła z bólu/spała po lekach, a nie łaziła i pozowała do zdjecia.
Ok koniec hejtu.
Bardzo mnie cieszy, że w Polsce jest nadzieja dla takich osób. Jeszcze kilkanaście lat temu pewnie nie było by tak kolorowo.
jakie śliczne dziecko
Właśnie na to m.in. powinny być przeznaczane pieniądze z NFZ a nie na głupich urzędasów. To nie urzędasy leczą ale lekarze a dziewczynka kiedyś dorośnie i będzie płacić podatki.
te paputki w połączeniu z resztą sprawiają że się rozklejam
Ale jaka to odpowiedzialność dla lekarza zoperować serce i to u takiego małego dziecka. Podziwiam, gdybym była lekarzem to bałabym się podjąć takiego wyzwania. Biedna dzidzia, wygląda na 2-3latka
mysle ze po 24 h od takiej operacji na pewno by nie stalo sobie do zdjecia. tylko zapewne jeszcze lezalo w lozeczku