Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
810 845
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar JanMariaWyborow
+1 / 1

"Start tape, then press any key"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RAFALOSKAR
0 / 6

Ja na wszelki wypadek wychodziłem z pokoju i zamykałem drzwi :) 365 obrotów i MONTEZUMA na ATARI weszła :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2013 o 22:43

avatar Wolfi1485
+2 / 2

To były czasy... Dzisiaj gry ważące po kilka(naście) giga nie dają takiej radochy jak jeszcze 15 lat temu oczekiwanie na załadowanie 50-60 (mogę się mylić co do ilości, słabo już pamiętam) obrotów z magnetu :) Pogrywałem często u kumpla na C64, i właśnie sobie przypomniałem o Mieczach Valdgira II - fajna to była gierka :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2013 o 22:52

avatar ~To_JA_1
0 / 0

a gdzie kaseta? została w magnetofonie u kolegi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar damianeros
+4 / 4

Cudnie się w czołgi grało, ginasister, contra i w uj innych zajebistych gier! :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kamilezq
+2 / 2

Z Pegazusem pomyliłeś :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kwiatek_83
+2 / 2

Piękne czasy i emocje jeszcze za nim się grać zaczęło

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomaszeq75
+1 / 1

Tak było z Atari, Comodore 64 z turbo było dużo szybsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ferency85
+1 / 1

Co to za model? Nie widzę otworu do ustawiania głowicy śrubokręcikiem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kamilezq
0 / 0

Jest - nad drugim "o" - tam gdzie zawsze :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Paulek93
+1 / 1

@RAFALOSKAR
najgorsze było uczucie gdy po wgraniu na 365 wyskakiwało Load Error :< też pamiętam czasy Atari ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~leonkennedy47
0 / 0

Miałem Commodore 64.

Ferency85 od głowicy masz dziurkę między drugim "m" a "o" Gdzieś na strychu jeszcze jest cały komplet Commodore'a łącznie z kasetami. Pamiętam jak grałem w Boulder Dash albo Rick Dangerous, dwie moje ulubione gry na C64

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar damian3416
0 / 0

Również w oto grałem! Dodatkowo w kaczora donalda, paper boy, ninja bros, mario i wiele innych. Co za czasy, ku**a aż się łezka w oku kręci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szczerbus9
+1 / 1

i BUBLE BUBLE, lepsze niż większość dzisiejszych gier,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H henqzb
-1 / 1

Ale kaszana, twórcy demota coś dzwoni ale nie wie w którym kościele. To nie przy wgrywaniu na COMMODORE się nie mogło poruszyć tylko ATARI ! W C64 śrubokręt i ustawianie głowicy, kto miał wie o co camone :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar damian3416
0 / 0

I to różowe tło z czarnymi "włochatymi" paskami :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kris80
-1 / 1

No i lepsze od Xbox one:) Można grać w używane gry, i nie trzeba być online

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ciastolin
0 / 0

Ja miałem kiedyś Commodore 64 ale ze stacją dysków 5,1/4", z dyskietek gry się moment wczytywały.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~IO_oI
0 / 0

Ach to były czasy! Podpinało się Atari do telewizora marki Jowisz, Układało się magnetofon między dwoma tomami encyklopedii PWN, wstrzymywało oddech i oczekiwało cierpliwie przy niebiańskich dźwiękach wgrywającej się gry. :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N necromanicon
-1 / 1

ja miałem na dyskietki :P ale z kasetami też była fajna zabawa :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cthulhuJimi
0 / 0

bez przesady! może taki problem mieli użytkownicy małego Atari. Jak się miało Tape Tester i śrubokręcik to się każda gra na Commodorka wgrywała!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~aktus
0 / 0

Ja tam miałem CommodoreX64 z usb ;) Tak na serio - grało się pixlem, strzelało się pixlem w pixel i zajmowało to 2-3 gry. Góra 6 godzin.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yenna18
0 / 0

i czekanie aż znajdzie się jakaś gra :D ech...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dr_dre
0 / 0

Czy ktoś ma jeszcze cartridge z grą FLIMBOY ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem