Co raz częściej sobie myślę że należałoby chodzić wszędzie z kodeksem karnym. Gdyż policja nie zna prawa, lub korzysta z niewiedzy obywatela. I wstawia mandaty za co popadnie.
akurat co do tego demota zastosowanie tego artykułu jest całkowicie nietrafne. Odstąpienie od czynu nie następuje w momencie przyłapania przez policję, tylko na dobrowolnym samym z siebie odstąpieniu od czynu, bez ingerencji służb publicznych. Miałoby to miejsce w sytuacji, gdybyś poszedł z browarem na łąkę miał zamiar go wypić, ale jednak się rozmyśliłeś i stwierdziłeś,że wypijesz go w domu, po czym go zamknąłeś i poszedłeś do domu.
Altruisto - art. 11 miałby zastosowanie gdyby domniemany złodziej szedł sobie chodnikiem i pomyślał lub powiedział "a może ukradnę TV Altruisty? A może, jednak nie. Po co mi to? Jeszcze sobie napytam biedy" ;) Dlaczego? Bo dotyczy on ZAMIARU popełnienia przestępstwa lub odstąpienia (czyli przyszedł z zamiarem kradzieży pod Twoje drzwi, czyli był w trakcie, ale się rozmyślił). Kumasz różnicę od "planowania" i "zamiaru" od "popełnienia" i "odstąpienia w trakcie"?
To jest kodeks wykroczeń;) Poza tym od tego artykułu są wyjątki w zależności od wykroczenia, wiec wrzucanie ogólnego przepisu i lamentowanie nie ma sensu Altruista. Tak się spytam ciebie dlaczego ktoś ma być karany za coś czego nie zrobił?? Zresztą będzie ukarany za włamanie i poza tym są różne rodzaje usiłowania;) w kodeksie karnym usiłowanie będzie już karane.
drobnych pijaczków, którzy po kilku piwach w grupie staja się agresywni należy gonić i karać dużymi grzywnami. Chcesz pic, są bary, restauracje, albo możesz w domu. Dlaczego w katolickiej III RP pijaństwo jest uznawane za coś OK ?
Odstąpienie po spotkaniu SM lub policji raczej nie może się kwalifikować jako dobrowolne. A czynem niedozwolonym jest picie alkoholu w miejscu publicznym, a nie upijanie się.
Akurat spożywanie alkoholu uregulowane jest w art 43' ustawy o przeciwdziałaniu alkoholizmowi i ten sam artykuł stanowi że usiłowanie jest karalne, przy czym za spożywanie taryfikator przewiduje mandat 100 zł, a za usiłowanie na zasadach ogólnych czyli od 20 do 500zł. Tak więc dyskutuj z policjantem, że tylko usiłowałeś to dostaniesz zamiast 100zł, 500zł.
§ 3. Karę za usiłowanie wymierza się w granicach zagrożenia przewidzianego dla danego wykroczenia.
Czyli nie 20-500 drogi Kolego, tylko 100 zł. Pozdrawiam.
Widzę 'prawników' tu co od groma...
a) to jest art. 11 § 4 K.w. czyli dla niewtajemniczonych - Kodeksu wykroczeń, a wykroczenie picia 'pod chmurką' jest uregulowane w ustawie o przeciwdziałaniu alkoholizmowi, do której część ogólną K.w. się stosuje
b) odstąpienie od usiłowania na widok Policji nie jest dobrowolnym (dobrowolne byłoby, gdybym otworzył butelkę i jednak stwierdził, że doniosę do domu i tam wypiję albo wylał zawartość)
c) za zamkniętą butelkę to można cmoknąć (nie dajcie się!) - usiłowanie tego wykroczenia zachodzi zasadniczo gdy butelka jest już otwarta
d) pamiętajcie, że miejscami 'publicznymi' w myśl ww. ustawy są tylko place, parki, ulice (i bliskie okolice tych miejsc np. chodniki) oraz miejsca za takie uznane uchwałą rady gminy - jeśli was 'capną' gdzieś na odludziu lub w lasku to też nie dajcie się!
Wybaczcie, że nie na temat, ale... Czy nie irytuje was ta reklama knorra? Jak wchodzę w komentarze poczytać opinię ludzi na temat zawarty w democie to gówno widzę...
posiadanie i noszenie alkoholu jest oczywiście dozwolone. Nie wolno Ci w zasadzie jego promować, więc po prostu włóż go sobie do torby albo przelej do butelki od wody i nie pokazuj jaki to z Ciebie cwaniaczek i ty tu sobie będziesz pił
Przecież jeśli mamy piwo zamknięte, to nie popełniamy wykroczenia. Inaczej na sankcję narażałby się każdy, kto akurat kupił piwo na wieczór w sklepie i wraca z nim do domu. Usiłowanie byłoby, gdybyśmy mieli piwo otwarte, nie wypili z niego jeszcze nic i zastanawiali się "wypić, czy nie wypić - oto jest pytanie!". Odpowiadając na pytania innych użytkowników: 1. ustawa jest aktem o charakterze generalnym i abstrakcyjnym. Oznacza to, że wiąże każdego adresata w stanie faktycznym opisanym w treści normy. "Każdego" = Policję, Straż Miejską, ABW, CBA, CBŚ itp. itd. 2. nie kodeks karny, tylko kodeks wykroczeń jeśli już, ALE słusznie ktoś zauważył że to wykroczenie opisane jest w ustawie o przeciwdziałaniu alkoholizmowi. 3. zamiast Policji pyskować i popisywać się swoją wątpliwą znajomością prawa, proponuję zwyczajnie i kulturalnie z nimi porozmawiać. Zazwyczaj funkcjonariusze chodzący w patrolach to młodzi chłopcy, którzy do policji dopiero co wstąpili, często nawet bez żadnej belki (zwykły posterunkowy), którzy sami po służbie piją piwko w parku (przetestowane wczoraj).
Teoretycznie nie. Niestety jednak "picie pod chmurką" jest karalne także w fazie usiłowania. Jeżeli nie jesteś w stanie zrozumieć, jak można stwierdzić że ktoś "usiłował pić alkohol w miejscu publicznym", to znaczy że jesteś normalny. Ale niestety, straż miejska jak najbardziej wystawia za to mandaty.
Czy to policja, czy straż miejska czepiają się normalnych ludzi. Najłatwiej ukarać za takie drobne wykroczenia, np. jak ktoś przejdzie na czerwonym jak nic nie jedzie albo przejedzie rowerem po pasach albo picie. Nie mówię, upijanie się w miejscu publicznym ale jedno piwko to chyba ok( Gdzieś czytałem że Polska jest jedynym krajem w unii, gdzie nie można pić w parku). Policji czy SM chodzi tylko o zbicie kasy i podwyższenie statystyk. I potem zamiast dzięki policji czuć się bezpiecznie boimy się, że przyczepią się jakichś pierdół. A potem jest jeszcze zdziwienie że tak o nich piszą na murach albo śpiewają na stadionach. Ja się nie temu dziwię.
ale to chore, że u nas nie można sobie spokojnie wypić piwa w lecie np w parku ze znajomymi...nikt tego nigdy nie ogarnia z moich zagranicznych znajomych
śmieszą mnie Ci policjanci.Nie raz pewnie z kumplami pili browara w plenerze a teraz mandacik wlepiają tylko po to żeby normę wyrobić.To tak żenujące jest że się w głowie nie mieści.Jeśli ktoś pije z kulturą to powinni wyluzować a nie wypisywać bo trzeba się wykazać.Żenada.Jeszcze jedno poza tematem irytuje mnie reklama coca-coli na demotywatorach.Wiem że zarabiacie na reklamach ale jak można reklamować to gówno trujące ludzi!
''art 11 § 2. Odpowiedzialność za usiłowanie zachodzi, gdy ustawa tak stanowi'' czyli dotyczy tylko wykroczeń z art 119,120,122§1,124§1,132-134,136§1 KW
czyt. nie dotyczy browaru geniuszu
Wg Kw karalność za usiłowanie dokonanie wykroczenie istnieje tylko wtedy gdy ustawa tak stanowi. Usiłowanie picia alkoholu w miejscu publicznym nie jest karalne. SM musi się douczyć.
Co raz częściej sobie myślę że należałoby chodzić wszędzie z kodeksem karnym. Gdyż policja nie zna prawa, lub korzysta z niewiedzy obywatela. I wstawia mandaty za co popadnie.
Kradzież TV to już raczej nie wykroczenie a tu mamy kodeks wykroczen
akurat co do tego demota zastosowanie tego artykułu jest całkowicie nietrafne. Odstąpienie od czynu nie następuje w momencie przyłapania przez policję, tylko na dobrowolnym samym z siebie odstąpieniu od czynu, bez ingerencji służb publicznych. Miałoby to miejsce w sytuacji, gdybyś poszedł z browarem na łąkę miał zamiar go wypić, ale jednak się rozmyśliłeś i stwierdziłeś,że wypijesz go w domu, po czym go zamknąłeś i poszedłeś do domu.
@Altruista - Owszem, to się nazywa "czynny żal". Art. 15 kk
Altruisto - art. 11 miałby zastosowanie gdyby domniemany złodziej szedł sobie chodnikiem i pomyślał lub powiedział "a może ukradnę TV Altruisty? A może, jednak nie. Po co mi to? Jeszcze sobie napytam biedy" ;) Dlaczego? Bo dotyczy on ZAMIARU popełnienia przestępstwa lub odstąpienia (czyli przyszedł z zamiarem kradzieży pod Twoje drzwi, czyli był w trakcie, ale się rozmyślił). Kumasz różnicę od "planowania" i "zamiaru" od "popełnienia" i "odstąpienia w trakcie"?
To jest kodeks wykroczeń;) Poza tym od tego artykułu są wyjątki w zależności od wykroczenia, wiec wrzucanie ogólnego przepisu i lamentowanie nie ma sensu Altruista. Tak się spytam ciebie dlaczego ktoś ma być karany za coś czego nie zrobił?? Zresztą będzie ukarany za włamanie i poza tym są różne rodzaje usiłowania;) w kodeksie karnym usiłowanie będzie już karane.
Ktoś potwierdzi, że to działa na straż miejską? Na policję, wiem, że tak.
drobnych pijaczków, którzy po kilku piwach w grupie staja się agresywni należy gonić i karać dużymi grzywnami. Chcesz pic, są bary, restauracje, albo możesz w domu. Dlaczego w katolickiej III RP pijaństwo jest uznawane za coś OK ?
Z tego samego powodu dla którego przestrzegamy niezobowiązującego postu w wigilię, a nie przestrzegamy obowiązującego piątkowego.
Odstąpienie po spotkaniu SM lub policji raczej nie może się kwalifikować jako dobrowolne. A czynem niedozwolonym jest picie alkoholu w miejscu publicznym, a nie upijanie się.
Akurat spożywanie alkoholu uregulowane jest w art 43' ustawy o przeciwdziałaniu alkoholizmowi i ten sam artykuł stanowi że usiłowanie jest karalne, przy czym za spożywanie taryfikator przewiduje mandat 100 zł, a za usiłowanie na zasadach ogólnych czyli od 20 do 500zł. Tak więc dyskutuj z policjantem, że tylko usiłowałeś to dostaniesz zamiast 100zł, 500zł.
§ 3. Karę za usiłowanie wymierza się w granicach zagrożenia przewidzianego dla danego wykroczenia.
Czyli nie 20-500 drogi Kolego, tylko 100 zł. Pozdrawiam.
ach to jeszcze jeden za dobre chęci picia pod chmurką
przecież zamknięty alkohol można mieć przy sobie...dziwny ten demot.
Tylko, że to się tyczy przestępstw (zbrodni lub występków) zawartych w Kodeksie Karnym, a opisana sytuacja podlega pod Kodeks Wykroczeń.
Widzę 'prawników' tu co od groma...
a) to jest art. 11 § 4 K.w. czyli dla niewtajemniczonych - Kodeksu wykroczeń, a wykroczenie picia 'pod chmurką' jest uregulowane w ustawie o przeciwdziałaniu alkoholizmowi, do której część ogólną K.w. się stosuje
b) odstąpienie od usiłowania na widok Policji nie jest dobrowolnym (dobrowolne byłoby, gdybym otworzył butelkę i jednak stwierdził, że doniosę do domu i tam wypiję albo wylał zawartość)
c) za zamkniętą butelkę to można cmoknąć (nie dajcie się!) - usiłowanie tego wykroczenia zachodzi zasadniczo gdy butelka jest już otwarta
d) pamiętajcie, że miejscami 'publicznymi' w myśl ww. ustawy są tylko place, parki, ulice (i bliskie okolice tych miejsc np. chodniki) oraz miejsca za takie uznane uchwałą rady gminy - jeśli was 'capną' gdzieś na odludziu lub w lasku to też nie dajcie się!
Wybaczcie, że nie na temat, ale... Czy nie irytuje was ta reklama knorra? Jak wchodzę w komentarze poczytać opinię ludzi na temat zawarty w democie to gówno widzę...
nie tylko Ciebie :)
AdBlocka sobie zainstaluj i po problemie =)
AdBlocka sobie zainstaluj i po problemie =)
Jeżeli piwo jest zamknięte to nie pije. Kropka. Równie dobrze można by wlepiać mandat za niesienie piwa ze sklepu do domu.
posiadanie i noszenie alkoholu jest oczywiście dozwolone. Nie wolno Ci w zasadzie jego promować, więc po prostu włóż go sobie do torby albo przelej do butelki od wody i nie pokazuj jaki to z Ciebie cwaniaczek i ty tu sobie będziesz pił
Przecież jeśli mamy piwo zamknięte, to nie popełniamy wykroczenia. Inaczej na sankcję narażałby się każdy, kto akurat kupił piwo na wieczór w sklepie i wraca z nim do domu. Usiłowanie byłoby, gdybyśmy mieli piwo otwarte, nie wypili z niego jeszcze nic i zastanawiali się "wypić, czy nie wypić - oto jest pytanie!". Odpowiadając na pytania innych użytkowników: 1. ustawa jest aktem o charakterze generalnym i abstrakcyjnym. Oznacza to, że wiąże każdego adresata w stanie faktycznym opisanym w treści normy. "Każdego" = Policję, Straż Miejską, ABW, CBA, CBŚ itp. itd. 2. nie kodeks karny, tylko kodeks wykroczeń jeśli już, ALE słusznie ktoś zauważył że to wykroczenie opisane jest w ustawie o przeciwdziałaniu alkoholizmowi. 3. zamiast Policji pyskować i popisywać się swoją wątpliwą znajomością prawa, proponuję zwyczajnie i kulturalnie z nimi porozmawiać. Zazwyczaj funkcjonariusze chodzący w patrolach to młodzi chłopcy, którzy do policji dopiero co wstąpili, często nawet bez żadnej belki (zwykły posterunkowy), którzy sami po służbie piją piwko w parku (przetestowane wczoraj).
Teoretycznie nie. Niestety jednak "picie pod chmurką" jest karalne także w fazie usiłowania. Jeżeli nie jesteś w stanie zrozumieć, jak można stwierdzić że ktoś "usiłował pić alkohol w miejscu publicznym", to znaczy że jesteś normalny. Ale niestety, straż miejska jak najbardziej wystawia za to mandaty.
Czy to policja, czy straż miejska czepiają się normalnych ludzi. Najłatwiej ukarać za takie drobne wykroczenia, np. jak ktoś przejdzie na czerwonym jak nic nie jedzie albo przejedzie rowerem po pasach albo picie. Nie mówię, upijanie się w miejscu publicznym ale jedno piwko to chyba ok( Gdzieś czytałem że Polska jest jedynym krajem w unii, gdzie nie można pić w parku). Policji czy SM chodzi tylko o zbicie kasy i podwyższenie statystyk. I potem zamiast dzięki policji czuć się bezpiecznie boimy się, że przyczepią się jakichś pierdół. A potem jest jeszcze zdziwienie że tak o nich piszą na murach albo śpiewają na stadionach. Ja się nie temu dziwię.
Jak chcę zgwałcić i w ostatniej chwili zrezygnuję to jestem niewinny?
Co tam, że za usiłowanie dostaniesz mandat do 500zł, a za spożywanie do 100zł. Taka tam mała luka prawna.
jeśli się nie znasz , to nie pisz głupot. -do autora demotywatora
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2013 o 12:48
ale to chore, że u nas nie można sobie spokojnie wypić piwa w lecie np w parku ze znajomymi...nikt tego nigdy nie ogarnia z moich zagranicznych znajomych
śmieszą mnie Ci policjanci.Nie raz pewnie z kumplami pili browara w plenerze a teraz mandacik wlepiają tylko po to żeby normę wyrobić.To tak żenujące jest że się w głowie nie mieści.Jeśli ktoś pije z kulturą to powinni wyluzować a nie wypisywać bo trzeba się wykazać.Żenada.Jeszcze jedno poza tematem irytuje mnie reklama coca-coli na demotywatorach.Wiem że zarabiacie na reklamach ale jak można reklamować to gówno trujące ludzi!
Łomżing uprawiają, bandyci.
Boże, co za zjeb** kraj.
Nawet normalnie piwa się nie można napić, jakby ch*oy wie co to był.
Ja, idąc za przykładem pewnego użytkownika YT, bym uciekł 0.o
''art 11 § 2. Odpowiedzialność za usiłowanie zachodzi, gdy ustawa tak stanowi'' czyli dotyczy tylko wykroczeń z art 119,120,122§1,124§1,132-134,136§1 KW
czyt. nie dotyczy browaru geniuszu
już nawet na łące nie można napić się spokojnie piwka bo straż czycha w krzakach ,pierd..... policyjne państwo
Wg Kw karalność za usiłowanie dokonanie wykroczenie istnieje tylko wtedy gdy ustawa tak stanowi. Usiłowanie picia alkoholu w miejscu publicznym nie jest karalne. SM musi się douczyć.