No jasne. Jeśli autor tego demota akurat stał, a ojciec jego kolegi to zauważył, to chyba całkiem normalne z jego strony, że podał mu krzesło. W jakim świecie żyjemy, że każda uprzejmość jest tak podle traktowana.
...sądzę ze sam chciał na tym krześle usiąść i porozmawiać z synem ale gdy zobaczył kolegę uznał ze takie sprawy załatwia się we własnym gronie i inteligentnie z tego wybrnął...szacunek
Co o tym myśleć? Najlepiej to, że zanim zaczniesz coś tworzyć w necie, naucz się podstawowych zasad interpunkcji. Niemal nic z twojego wywodu nie zrozumiałem.
A może Patryk miał dobre oceny, przecież ojciec nie powiedział, że są złe. Może sam był zaskoczony, że syn ma tak świetną średnią, chciał mu powinszować i przy okazji porozmawiać z synem, więc jak szedł do jego pokoju wziął ze sobą krzesło, żeby na nim usiąść, bo wiedział, że syn ma w pokoju tylko jedno krzesło.
Może i waszym zdaniem to nic złego ale ... pomyślcie : Patryka tata poszedl na wywiadówke , gdy jego tata był na wywiadówce ddo patryka przyszedł kolega. Później przyszedł zdenerwowany tata Patryka ale...
przecierz jego ojciec nie wiedział ,że do patryka przyszedł kolega. I nagle wpadł z krzykiem i krzesłem w rękach do pokoju... nie wmówicie mi , że on chciał aby kolega Patryka sobie usiadł.
To,że tata kumpla to uprzejmy i nad wyraz gościnny typ. Daj tu komuś krzesełko,a od razu jakieś podejrzenia,aluzje i insynuacje.
Tata mojego kolegi wpadł tak z grabiami, ale nie kazał mi grabić. Hm.
Podejrzewam że chciał swojego dzieciaka zdzielić krzesłem w głowę, ponieważ wielu rodziców katuję swoje dzieci za kijowe oceny.
No jasne. Jeśli autor tego demota akurat stał, a ojciec jego kolegi to zauważył, to chyba całkiem normalne z jego strony, że podał mu krzesło. W jakim świecie żyjemy, że każda uprzejmość jest tak podle traktowana.
Tylko ktoś kogo rodzice biją krzesłem mógł wpaść na taki pomysł.
Albo ktos kto naczytal sie za durzo artykulow w gazecie, lub naogladal za duzo programow TV typu rozmowy w toku
...sądzę ze sam chciał na tym krześle usiąść i porozmawiać z synem ale gdy zobaczył kolegę uznał ze takie sprawy załatwia się we własnym gronie i inteligentnie z tego wybrnął...szacunek
Mysle, ze masz racje, zgadzam sie 100% masz (+).
No tak. Pewnie mu się ciężko z synem rozmawia, skoro ciągle te oceny słabe. Trzeba go tym razem przemaglować z godzinkę :D
Co o tym myśleć? Najlepiej to, że zanim zaczniesz coś tworzyć w necie, naucz się podstawowych zasad interpunkcji. Niemal nic z twojego wywodu nie zrozumiałem.
A już myślałam, że tylko ja nie ogarnęłam tego tekstu za pierwszym razem :/
Mógł powiedzieć klasyk "Usiądź, weź krzesło"
Jak mogłeś siedzieć na podłodze.
Może po prostu uprzejmy chciał być.... Po co od razu jakieś podejrzenia....
Myślę, że Patryk swoimi ocenami zapracował na krzesło dla Ciebie
Nie myśl. Uciekaj !
A może Patryk miał dobre oceny, przecież ojciec nie powiedział, że są złe. Może sam był zaskoczony, że syn ma tak świetną średnią, chciał mu powinszować i przy okazji porozmawiać z synem, więc jak szedł do jego pokoju wziął ze sobą krzesło, żeby na nim usiąść, bo wiedział, że syn ma w pokoju tylko jedno krzesło.
Może i waszym zdaniem to nic złego ale ... pomyślcie : Patryka tata poszedl na wywiadówke , gdy jego tata był na wywiadówce ddo patryka przyszedł kolega. Później przyszedł zdenerwowany tata Patryka ale...
przecierz jego ojciec nie wiedział ,że do patryka przyszedł kolega. I nagle wpadł z krzykiem i krzesłem w rękach do pokoju... nie wmówicie mi , że on chciał aby kolega Patryka sobie usiadł.