nie ma bo ludzie są coraz głupsi i coraz głupsze teleturnieje trzeba dla nich tworzyć, bo w tych inteligentnych to już nie ma komu startować. Niedługo pewnie zdejmą z anteny ostatni mądry teleturniej 1 z 10. A pamiętacie miliard w rozumie - to był tez fajny teleturniej.
to katolik patriota z KOR, Dworak, najpierw wykończył Kabaret Olgi Lipińskiej, który przetrwał komunę. Później narodowy faszysta od Giertycha, Farfał wykończył Wielka Gre, bo mu przypominała komunizm
Ludzie są niestety też coraz głupsi, ale problem polega na braku redaktorów do prowadzanie takich teleturniejów.
Ostatnio jakiś debil (naczelny radia ZET) zwolnił Weisa.
Z całym szacunkiem dla uczestników Wielkiej Gry, którzy posiadali ogromną wiedzę na dany temat, to jednak nie dało się tego oglądać bez znużenia - bo ile można się zachwycać, że gość wie co na obiad jadł Słowacki. Teleturniej ma też bawić - widzowie powinni znać odpowiedzi na część pytań - dlatego świetnie ogląda się na 1 z 10, gdzie poziom pytań opiera się mniej więcej na poziomie matury z danego przedmiotu.
ile masz kanałów ? Jak Ci się coś nie podoba to nie oglądaj. Kabaret Olgi Lipińskiej i Wielka Gra miały oglądalność powyżej 1.5 mln widzów za każdym występem. Czyli i Dworak i Farfał powinni karnie odpowiadać na działalność na szkodę TVP
Mi się to nie podobało, ta formuł. Uczestnicy znali temat i się solidnie do każdego odcinka przygotowywali. W samym programie odpowidali na pytania z danej dziedziny, które było horendalnie trudne i w zasadzie, żeby czerpać przyjemność musiałbym tak samo jak oni uczyć się przed odcinkiem, lekka przesada wdg mnie. Co innego 1 z 10.
A moim zdaniem Wielka Gra była przegięciem w drugą stronę. Pytanie szczegółowe z jednej dziedziny i 2 zawodników, którzy zakuli dany materiał. Sama formuła pytanie-odpowiedź jest męcząca na dłuższą metę. 1 z 10 to prawie ideał. Połączenie niełatwych pytań z nutką hazardu i strategii w finale. Miło wspominam też Va banque i Miliard w rozumie.
Wielka gra była za trudna! Nie mówię, że teleturnieje nie powinny opierać się na wiedzy, ale jeśli tęsknicie za Wielką Grą to udajcie się na najbliższy uniwersytet i wejdźcie sobie na wykład np. z analizy matematycznej. Nie zrozumiecie nic, ale pooglądacie sobie profesora, który ma ogromną wiedzę. Nie ma żadnej przyjemności z oglądania teleturnieju w którym zna się odpowiedź na jedno pytanie przez 50 odcinków.
nie ma bo ludzie są coraz głupsi i coraz głupsze teleturnieje trzeba dla nich tworzyć, bo w tych inteligentnych to już nie ma komu startować. Niedługo pewnie zdejmą z anteny ostatni mądry teleturniej 1 z 10. A pamiętacie miliard w rozumie - to był tez fajny teleturniej.
to katolik patriota z KOR, Dworak, najpierw wykończył Kabaret Olgi Lipińskiej, który przetrwał komunę. Później narodowy faszysta od Giertycha, Farfał wykończył Wielka Gre, bo mu przypominała komunizm
Ludzie są niestety też coraz głupsi, ale problem polega na braku redaktorów do prowadzanie takich teleturniejów.
Ostatnio jakiś debil (naczelny radia ZET) zwolnił Weisa.
Teleturniej na którym wygrywało się dzisiejszą pensje xD studenci by to oblegali xD
Wyśmienita odpowiedź - Stasia Ryster...
Zawsze pozostaje 1 z 10
Z całym szacunkiem dla uczestników Wielkiej Gry, którzy posiadali ogromną wiedzę na dany temat, to jednak nie dało się tego oglądać bez znużenia - bo ile można się zachwycać, że gość wie co na obiad jadł Słowacki. Teleturniej ma też bawić - widzowie powinni znać odpowiedzi na część pytań - dlatego świetnie ogląda się na 1 z 10, gdzie poziom pytań opiera się mniej więcej na poziomie matury z danego przedmiotu.
ile masz kanałów ? Jak Ci się coś nie podoba to nie oglądaj. Kabaret Olgi Lipińskiej i Wielka Gra miały oglądalność powyżej 1.5 mln widzów za każdym występem. Czyli i Dworak i Farfał powinni karnie odpowiadać na działalność na szkodę TVP
@Pixa: jednego cieszy jak uczestnik wie jakiej płci jest Doda, innemu potrzeba więcej.
Mi się to nie podobało, ta formuł. Uczestnicy znali temat i się solidnie do każdego odcinka przygotowywali. W samym programie odpowidali na pytania z danej dziedziny, które było horendalnie trudne i w zasadzie, żeby czerpać przyjemność musiałbym tak samo jak oni uczyć się przed odcinkiem, lekka przesada wdg mnie. Co innego 1 z 10.
Nie będzie, bo teraźniejsze pokolenie jest edukowane jako bezmózgowcy ,sieczka z mózgu
A moim zdaniem Wielka Gra była przegięciem w drugą stronę. Pytanie szczegółowe z jednej dziedziny i 2 zawodników, którzy zakuli dany materiał. Sama formuła pytanie-odpowiedź jest męcząca na dłuższą metę. 1 z 10 to prawie ideał. Połączenie niełatwych pytań z nutką hazardu i strategii w finale. Miło wspominam też Va banque i Miliard w rozumie.
Wielka gra była za trudna! Nie mówię, że teleturnieje nie powinny opierać się na wiedzy, ale jeśli tęsknicie za Wielką Grą to udajcie się na najbliższy uniwersytet i wejdźcie sobie na wykład np. z analizy matematycznej. Nie zrozumiecie nic, ale pooglądacie sobie profesora, który ma ogromną wiedzę. Nie ma żadnej przyjemności z oglądania teleturnieju w którym zna się odpowiedź na jedno pytanie przez 50 odcinków.
łooo kurczaki pamiętam to ledwo ledwo ale pamiętam i jakoś tego nie lubiłem oglądać :P