U mnie to zawsze były dziady(wychowywałem się w Łodzi, ale moi kuzyni z okolic Końskich, gdzie jeździłem na wakacje też tak mówili, więc to chyba nie lokalna gwara)
Nie wiem czy pamięć mnie nie myli, ale zdaje mi się, że za młodu mówiliśmy na to "Wilki", ale nie mam pewności... Tak czy inaczej zabawa była nieprzeciętna :)
to są rzepy
Właśnie. To są rzepy, a nie jakieś "Dziady" ;c
U mnie to zawsze były dziady(wychowywałem się w Łodzi, ale moi kuzyni z okolic Końskich, gdzie jeździłem na wakacje też tak mówili, więc to chyba nie lokalna gwara)
Lol? Rzepy.
Nie wiem czy pamięć mnie nie myli, ale zdaje mi się, że za młodu mówiliśmy na to "Wilki", ale nie mam pewności... Tak czy inaczej zabawa była nieprzeciętna :)
u nas się na to mówi szwogry. o.O