@Crytek720
Tak rób z Breivika bohatera, a później będą porównywali prawicę do niego. Breivik jest dla mnie takim samym psycholem jak Hitler czy Stalin.
Może drogi autorze zamiast sadzać dzieci przed telewizorem z głupimi bajkami to zaczniesz je porządnie wychowywać co? chyba tylko pierd*****te dzieci by takie rzeczy wygadywały
Dzieci myślą nieszablonowo. Mój syn, wtedy miał 3 latka, chciał wykopać prababcie z grobu. Szykował sobie łopatkę i grabki.Zapytany co będzie robić odpowiedział:" Chce ją Ci przyprowadzić, bo widzę ze tęsknisz za nią". Psychopata? Nie.Tylko nie rozumiał tego co chce zrobić. Jak mu wytłumaczyłam, to stwierdził,ze musi zanieść jej drabinę... bo z ziemi to tak nie podskoczy wysoko do Nieba.
I takie cechy należy w dzieciach pielęgnować. Problem w tym, że dorosły zawsze chce pokazać swoją ważność i często wyśmiewa dziecko za różne pomysły. Jeśli nawet dziecko ma mądrych rodziców, to i tak w końcu napotyka głupich nauczycieli, kolegów i jeśli nie ma wysokiego poczucia własnej wartości, to załamuje się w nim coś. I potem są depresje, kompleksy itp.
chyba jednak wolę kogoś z gównem w głowie, niż taką wyobraźnią... moja wyobraźnia ograniczała się do tego czym się interesował interesowałem się historią, militariami, mechaniką i bawiłem się w jakieś walki i pierdoły sobie wymyślałem różne rzeczy dla zabawy, ale nigdy nie chciałem(nawet mi przez myśl nie przeszło) nikogo ćwiartować, skalpować, zastraszać, nabijać głów na pal, bawić się w kanibala, czy wykopywać zwłok z ziemi, bo mama tęskniła za tym kotkiem którego dziadziuś zakopał pod winogronem... dzieciom powinno się tłumaczyć co to jest śmierć, choroba, cierpienie, a nie wychowywać nieświadome istoty które nie wiadomo jak zaczną sobie świat wyobrażać(np. skoro w grze mogę po śmierci startować jeszcze raz, to jak walnę mruczka siekierką w główkę to ten też się zregeneruje, skrajny przypadek ale zaistniały i nie oberwał mruczek tylko ludzie), no albo... ograniczony jestem i się nie znam na wychowywaniu :(
Może nie sama nauka odbiera wyobraźnię, bo nauka jest w porządku, tylko atmosfera temu towarzysząca. Chociażby klucze na maturze. Masz wiedzieć, co miała na myśli osoba układająca pytanie. Zewsząd słyszy się głosy jakichś pseudonaukowców na temat życia po śmierci, różnych zależności panujących w świecie. Zaczynasz rozumieć, że twoje zdanie nie ma żadnego znaczenia. To odbiera wiarę.
Czemu się dziwić? Zobaczcie sobie jakąś współczesną bajke. Ciągle tylko mordobicie, zabijanie, walka. Łepki to oglądają i się na tym wzorują. Kiedyś były nasze, polskie bajki i były normalne, a teraz te japońskie i amerykańskie bohomazy.
Nie tylko polskie bajki były normalne, amerykańskie zwłaszcza Walta Disneya były naprawdę wartościowe.
Natomiast te japońskie zawsze były chore i ryły psychikę
Szczerze, to jak byłam w zerówce to myślałam, że dziecko rodzi się rodzi w morzu krwi, wychodząc przez pępek.
Miałam też sen jak ktoś zabija kogoś młotkiem.
Nie, nie jestem psychopatką obecnie.
Edit: Nie oglądałam zbytnio bajek, telewizor mnie czegoś nie interesował.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 lipca 2013 o 17:20
- tato, może nadziejemy naszą sąsiadkę na rożen? - zapytał mój 6-letni syn. - Nie kombinuj, tylko odkrój mi kawałek jej nogi. a resztę schowaj do lodówki na jutro - odpowiedziałem.
- mamo, dlaczego wyrosły winogrona czerwone, skoro tata kupił sadzonki winogrona białego? - zapytała cóka mamę. - Bo córuś, w miejsce, gdzie je posadziliście, zawsze wylewam krew ludzi, których porywam ;D
Pff. Ja mówiłam mamie że ona nie jest moją matką i pochodzę spod ziemi. Wszystkie dzieci jeśli da im się odpowiednią swobodę są szalone, z tego się po prostu wyrasta. Większość motywów mordercy i im podobni wynieśli z krzywd wyrządzanych im za dziecka, a nie z takich... Pomysłów.
W takim momencie mówisz do swojego partnera: " kochanie nie mówiłeś/aś kiedyś, że ktoś z twoich znajomych jest psychiatrą? ", a później szybko sprawdzasz czy wszystkie noże, nożyczki i zapałki są na swoim miejscu, żeby na samym końcu podejść do dziecka i powiedzieć " i tak cie kocham"
Ja bym z dzieciakiem do psychiatry poszła, jakby mi powiedział, że chętnie obdarłby mnie ze skóry.
Słodziaki :*
Kochane robaczki :*
Urocze szkraby :*
Nie ma to jak samemu sobie odpowiadać :|
Oj tam zaraz morderca
Ta, logika małych psychopatów.
A jak śmierć jest humanitarna?
@Crytek720
Tak rób z Breivika bohatera, a później będą porównywali prawicę do niego. Breivik jest dla mnie takim samym psycholem jak Hitler czy Stalin.
Może drogi autorze zamiast sadzać dzieci przed telewizorem z głupimi bajkami to zaczniesz je porządnie wychowywać co? chyba tylko pierd*****te dzieci by takie rzeczy wygadywały
Jestes agresywny, a to co mowia twoje dzieci nie jest normalne. Idz z nimi do psychologa zanim bedzie za pozno.
To chyba dość normalne. Córka, lat 7 ostatnio fascynuje sie kanibalizmem. Dzieci eksperymentują. myślowo z różnymi rzeczami .
Mali mordercy...
Dzieci myślą nieszablonowo. Mój syn, wtedy miał 3 latka, chciał wykopać prababcie z grobu. Szykował sobie łopatkę i grabki.Zapytany co będzie robić odpowiedział:" Chce ją Ci przyprowadzić, bo widzę ze tęsknisz za nią". Psychopata? Nie.Tylko nie rozumiał tego co chce zrobić. Jak mu wytłumaczyłam, to stwierdził,ze musi zanieść jej drabinę... bo z ziemi to tak nie podskoczy wysoko do Nieba.
I takie cechy należy w dzieciach pielęgnować. Problem w tym, że dorosły zawsze chce pokazać swoją ważność i często wyśmiewa dziecko za różne pomysły. Jeśli nawet dziecko ma mądrych rodziców, to i tak w końcu napotyka głupich nauczycieli, kolegów i jeśli nie ma wysokiego poczucia własnej wartości, to załamuje się w nim coś. I potem są depresje, kompleksy itp.
Dzieci po prostu mają bogatą, rozwijającą się wyobraźnie, którą później w szkole im się odbiera i zastępuje gównem..
chyba jednak wolę kogoś z gównem w głowie, niż taką wyobraźnią... moja wyobraźnia ograniczała się do tego czym się interesował interesowałem się historią, militariami, mechaniką i bawiłem się w jakieś walki i pierdoły sobie wymyślałem różne rzeczy dla zabawy, ale nigdy nie chciałem(nawet mi przez myśl nie przeszło) nikogo ćwiartować, skalpować, zastraszać, nabijać głów na pal, bawić się w kanibala, czy wykopywać zwłok z ziemi, bo mama tęskniła za tym kotkiem którego dziadziuś zakopał pod winogronem... dzieciom powinno się tłumaczyć co to jest śmierć, choroba, cierpienie, a nie wychowywać nieświadome istoty które nie wiadomo jak zaczną sobie świat wyobrażać(np. skoro w grze mogę po śmierci startować jeszcze raz, to jak walnę mruczka siekierką w główkę to ten też się zregeneruje, skrajny przypadek ale zaistniały i nie oberwał mruczek tylko ludzie), no albo... ograniczony jestem i się nie znam na wychowywaniu :(
Może nie sama nauka odbiera wyobraźnię, bo nauka jest w porządku, tylko atmosfera temu towarzysząca. Chociażby klucze na maturze. Masz wiedzieć, co miała na myśli osoba układająca pytanie. Zewsząd słyszy się głosy jakichś pseudonaukowców na temat życia po śmierci, różnych zależności panujących w świecie. Zaczynasz rozumieć, że twoje zdanie nie ma żadnego znaczenia. To odbiera wiarę.
wy chyba nie macie wyobraźni
Jak słodko, też byłam taką małą psychopatką. Ach, to były czasy!
Mają w ogóle takie małe kaftany bezpieczeństwa?
Czemu się dziwić? Zobaczcie sobie jakąś współczesną bajke. Ciągle tylko mordobicie, zabijanie, walka. Łepki to oglądają i się na tym wzorują. Kiedyś były nasze, polskie bajki i były normalne, a teraz te japońskie i amerykańskie bohomazy.
Nie tylko polskie bajki były normalne, amerykańskie zwłaszcza Walta Disneya były naprawdę wartościowe.
Natomiast te japońskie zawsze były chore i ryły psychikę
Nie powiedziałbym, że Pokemony albo Dragon Ball były chore i ryły psychikę.
Szczerze, to jak byłam w zerówce to myślałam, że dziecko rodzi się rodzi w morzu krwi, wychodząc przez pępek.
Miałam też sen jak ktoś zabija kogoś młotkiem.
Nie, nie jestem psychopatką obecnie.
Edit: Nie oglądałam zbytnio bajek, telewizor mnie czegoś nie interesował.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2013 o 17:20
- tato, może nadziejemy naszą sąsiadkę na rożen? - zapytał mój 6-letni syn. - Nie kombinuj, tylko odkrój mi kawałek jej nogi. a resztę schowaj do lodówki na jutro - odpowiedziałem.
- mamo, dlaczego wyrosły winogrona czerwone, skoro tata kupił sadzonki winogrona białego? - zapytała cóka mamę. - Bo córuś, w miejsce, gdzie je posadziliście, zawsze wylewam krew ludzi, których porywam ;D
Calkowicie normalne. Kazdy z nas taki byl. Popytajcie swoich rodzicow.
kill it, kill it with fire!
To dorzuce coś od siebie, opowiadałem wczoraj 7letniej siostrze na czym polega wolność i co się z nią wiąże.
Jej komentarz: - a czy wolność to znaczy że jak jest na dworze ciepło to można się ciepło ubrać? .. ;)
Pff. Ja mówiłam mamie że ona nie jest moją matką i pochodzę spod ziemi. Wszystkie dzieci jeśli da im się odpowiednią swobodę są szalone, z tego się po prostu wyrasta. Większość motywów mordercy i im podobni wynieśli z krzywd wyrządzanych im za dziecka, a nie z takich... Pomysłów.
spodziewałam się czegoś śmiesznego a to są słowa przyszłych psychopatów o_O
Autentyk, wczoraj moja mała (4-letnia) kuzynka uszczypnęła mnie, a na pytanie: "Co ty robisz?" odpowiedziała: "Jem Ci skórę"!!!
Mam wrażenie, że widzę ten obrazek już któryś raz
Ed Gein i Jack Unterweger też pewnie takie rzeczy powiadali:P
co te dzieciaki oglądają w tym komputerze???????/
a później rośnie taki "Dexter" tutaj info dla tych którzy nie wiedza o co mi chodzi :D http://iitv.info/dexter/
One mają nasrane we łbie
Efekt głupich bajek typu Dragon ball i inne pokemony
W takim momencie mówisz do swojego partnera: " kochanie nie mówiłeś/aś kiedyś, że ktoś z twoich znajomych jest psychiatrą? ", a później szybko sprawdzasz czy wszystkie noże, nożyczki i zapałki są na swoim miejscu, żeby na samym końcu podejść do dziecka i powiedzieć " i tak cie kocham"
Obecne wychowywanie dzieci schodzi na psy. I te wszystkie mamusie ślepo broniące swoich dzieci są śmieszne
Spróbuj teraz zasnąć..... hahahahahhahaahahahahahhaaaaaa.......... twoje dzieci na to czekają....
Większość komentujących nigdy nie miała dzieci a średnia wieku to 12 lat. Logika dzieci zaskakuje co nie znaczy, że wyrządziłyby komuś krzywdę.