Problem polega na tym że - jak zwykle w Polsce - z teoretycznie prostej sprawy zrobiono burdel. Tutaj nie chodzi o to że zwykły Kowalski wyrzuca śmieci do lasu. Chodzi o to, że jedynym kryterium przy wyborze odbiorcy śmieci od mieszkańców była cena. Przetargi wygrywały firmy które zaoferowały najniższą cenę, a nikt nie sprawdził czy i w jaki sposób mają zamiar pozbywać się odpadów. Teraz w lasach jest pełno dzikich wysypisk z takich właśnie najtańszych firm. Leśniczy nie są w stanie tego opanować bo jest ich tragicznie mało w przeliczeniu na hektar lasu.
Wałki przy przetargach to jedno, one istniały i będą istnieć dopóki będą ogłaszane przetargi za "publiczne" pieniądze. Tutaj chodzi o to, że zrobiono problem tam gdzie go nie było. Żeby cię okraść, podatniku. Nie możesz teraz wybrać firmy i zapłacić jej za usługę, teraz musisz zanieść pieniądze do urzędu (w większości przypadków musisz zanieść ich więcej) i dopiero urzędnik, pod odliczeniu sobie za fatygę, zleci to jakiejś firmie. Policja śmieciowa? Jest to absurd sam w sobie, ale nie zdziwię się jeśli zaraz "mądre" głowy z telewizora zaczną wciskać ludziom kit jak na przykład "to zwiększy zatrudnienie", zapominając o tym, że urzędnicy (bo to de facto będą urzędnicy) generują koszta nie generując dochodów. A śmieci z lasów prawdopodobnie i tak nie znikną.
"Teraz w lasach jest pełno dzikich wysypisk z takich właśnie najtańszych firm." Właśnie to samo działo się we Włoszech - mafii bardziej opłacało się wywieść te śmieci do lasów, czy generalnie dalej od miasta, niż je zutylizować. A umowy na wywóz śmieci mieli zagwarantowane przez rząd. Przetargi też wygrywali ci, co mieli wygrać. U nas robi się to samo. Część firm "utylizujących" śmieci ma nawet włoski kapitał i wg mnie nie jest to zbieg okoliczności.
U mnie już każą nalepiać kody kreskowe na worki, żeby było wiadomo, który jest ode mnie z domu. Już kupiłem niszczarkę, żeby z makulatury mi danych nie kradli bo adres już będą mieli...
Proponuję w nocy wywozić spakowane w worki śmieci pod urząd Twojej gminy:P. Skoro przejmują za Ciebie odpowiedzialność i obowiązek sprzątania po sobie, to możesz im ułatwić. Po co mają wydawać na benzynę?:P
"Stworzyć maksymalnie uciążliwe przepisy a potem z całą stanowczością je egzekwować oto rządy PiS" - tak powiedział Donald Tusk do Jarosławowi Kaczyńskiego podczas debaty telewizyjnej przed wyborami w 2007 roku. Kto z was ma ochotę panąć w tą rudą, fałszywą gębę?
Pięknie powiedziane - nic dodać, nic ująć. Niestety - ludzie najwyraźniej mają słabą pamięć. Wystarczy wmówić im nawet najbardziej absurdalną rzecz odnośnie PiS-u, a i tak znajdzie sie kilku którzy w to uwierzą.
Socjalizm to droga do zniewolenia. Jeden z najwybitniejszych ekonomistów szkoły austriackiej Friedrich August von Hayek napisał książkę "Droga do zniewolenia" w której dowodzi, że socjalizm nieuchronnie prowadzi do utraty wolności. Widzimy to między innymi teraz. Kamery w śmietniku? A skąd państwo weźmie na to pieniądze? Od podatników. Od obywateli. Obywatele zapłacą pod przymusem dużo pieniędzy za to, że będą jeszcze bardziej zniewoleni przez aparat państwowy. Ma to sens?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 lipca 2013 o 10:40
To nie chodzi o to żeby wyrzucać na ulicę przez okno. W socjaliźmie nawet gdybyś miał w piwnicy super nowoczesną maszynkę do utylizacji śmieci, która rozkłada śmieci na związki organiczne to i tak mimo,że mógłbyś utylizować śmieci sam to ci państwo zabierze pod przymusem pieniądze w podatkach na ten cel. W normalnym kraju sam byś wybrał sobie firmę do wywozu śmieci i to z nią byś zawierał umowę a nie z organami państwowymi. W normalnym kraju nikt nie byłby szpiegowany aby mogli zobaczyć, czy aby na pewno segregujesz śmieci. W normalnym kraju osoba, która wyrzuciłaby śmieci z oszczędności do lasu i byliby świadkowie to dostałaby taki mandat (albo musiałaby zapłacić odszkodowanie właścicielowi lasu),że już nigdy by to jej do głowy nie wpadło wyrzucać śmieci do lasu.
Jak ludzie w Polsce nie dorośli do tego, że trzeba segregować odpady i nie produkować ich nadmiernej ilości, to taka "inwigilacja" jest potrzebna. A te prywatne, nieuczciwe firmy trzeba zlikwidować i w ich miejsce założyć normalne, miejskie przedsiębiortwa zajmujące się wywozem nieczystości
I co z tego, że wyrzucisz śmieci do odpowiednich kontenerów jak i tak przyjedzie śmieciarka i załaduje wszystko na raz. Sam byłem świadkiem takiego zdarzenia
"Bieda, rozwarstwienie społeczne, ludzie głodujący na ulicach" - brzmi jak opis państwa socjalistycznego, ale nie takiego z książeczek w czerwonych oprawkach, tylko takiego jakie występuje w rzeczywistości. Już czekam na "w szwecji i norwegji jes socjalizm bla bla bla" - ulubiony argument socjalistycznych półgłówków. Zresztą szkoda gadać, jedyne co mogą odpowiedzieć idioci wyznający socjalizm to "lololol, bul dópy prawaczkuf XDDDDD". Tendencja ta jest ogólnoświatowa (choć dotyczy to głównie kiedyś wysoko rozwiniętej cywilizacji europejskiej) i nawet emigracja nie pomoże, chyba że do Chin albo Tajwanu.
A ty wyrzucasz śmieci do lasu? Zapewne nie. Ja też nie. I wiesz co Ci powiem? To jest norma. A to, że istnieje jakaś patologia, która wyrzuca stare kanapy, telewizory i lodówki do lasu, to inna sprawa. Dlaczego to mi - pod względem wyrzucania śmieci - uczciwemu człowiekowi, utrudnia się życie i karze się dostosować do idiotycznego prawa, które i tak mnie nie dotyczy? Ja bym utylizował te śmieci bez względu na to, czy istniałaby jakaś durna ustawa, czy nie. Dlaczego godzimy się na równanie w dół? Niech patologia dostosuje się do nas, a nie my do nich. Chcesz, żeby ukarano buraków wywalających śmieci do lasu? Sama ich ukarz: wyrzuć mu jego śmieci z lasu na jego podwórko, skrzyknij się z sąsiadami i pokazuj go palcami, napiętnuj go, wyśmiewaj się z niego, wypędź go ze swojego otoczenia... Dawniej, ludzi nie przestrzegających umownego porządku publicznego, wykluczano z życia własnie publicznego. Po co Ci ustawy i durnowate, równające w dół rozporządzenia socjalistycznego rządu?
Inny przykład. Wiesz dlaczego w USA uczniowie nie ściągają na testach? Są wysoki kary, ok. Ale wiesz co jeszcze jest? Bardzo duże społeczne napiętnowanie takiego cheatera. U nas ściąganie świadczy o tym, że ktoś jest cwany i cool, a w Stanach o tym, że ktoś jest głupi i pusty. Taką samą atmosferę można stworzyć w okół buraka wyrzucającego śmieci do lasu. Nie trzeba wysokich kar. Wystarczy zwykłe napiętnowanie takich zachowań. Skoro można napiętnować wyborców PiSu, czy słuchaczy Radia Maryja, nie używając do tego systemu wysokich kar, to tak samo można napiętnować buraków wyrzucających śmieci do lasu
Tylko że jedynym efektem napiętnowania tych buraków będą zdrowsze lasy, a efektem uchwalenia durnowatej ustawy i wprowadzenia wysokich kar będą gminne przetargi i wpływy do budżetu z owych kar. A w lasach będzie jeszcze więcej śmieci, bo gminy socjalistycznie wyliczają ilość śmieci, jakie może wyprodukować rodzina w miesiąc i przydzielają odpowiednią ilość worków. Więcej śmieci, niż wyliczyli, nie będą brali. Widzisz więc, jaki cel ma nasz rząd.
w końcu Polska to tak bogaty kraj z taką olbrzymią nadwyżką budżetową, że warto opłacać kolejnych urzędasów ekologów i mundurówkę, która będzie się czaić po śmietnikach. ekolodzy są nienormalni. ich g... obchodzi, że tysiące ludzi straci pracę, bo nie poprowadzą gdzieś tam dróżki, ważne, że tam żyje jakiś gatunek zakichanego świerszcza i trzeba go chronić.
Jak naród nie chce, tak jak cywilizowana część świata, recyklingu, to zmusza się go sankcjami i groźbami. Nie ma w tym nic dziwnego. Polacy to naród niewolników, więc sami nie załapią, że warto segregować śmieci - trzeba ich do tego przekonać siłą.
Jeśli, według Ciebie, zmuszanie drugiego dorosłego człowieka sankcjami i groźbami do czegokolwiek nie jest niczym dziwnym, to sam jesteś niewolnikiem. Dla mnie to najdziwniejsza forma służby reprezentowania ludu (bo takimi właśnie reprezentantami w naszych rękach powinni być posłowie i urzędnicy państwowi). Rafał Ziemkiewicz twierdzi, że nasz naród wykazuje typowe cechy narodu postkolonialnego - jest w stanie być obojętnym na ewidentny zamach na wolność jednostki, czyli na to Twoje zmuszanie sankcjami i groźbami. Dla mnie te sankcje nie są "nie dziwne", ale zatrważające.
Niech każdy w swoim sumieniu odpowie czy warto segregować te śmieci czy nie. Po paru latach zobaczymy których będzie więcej. Nie wiem po co rząd się w to wchrzania w ogóle. Niedługo będą mi nakazywać używanie konkretnego papieru toaletowego, bo ten Twój "cały cywilizowany świat" już go używa i nie drażni to ich tyłków. Absurd po prostu.
Zastanawiam się kto wymyśla takie pierdoły "Łódzka spółdzielnia mieszkaniowa będzie robić naloty na mieszkania" - zastanawiam się jak? Nawet policję nie zawsze może wejść do twojego mieszkania, a co dopiero pracownik spółdzielni. Ludzie, jak chcecie trollować to postarajcie się być choć trochę wiarygodni!
W czym problem? Produkujesz śmieci od dnia narodzin do dnia śmierci. Pieluchy, smoczki itp póxniej coraz więcej i więcej. Więc trzeba za to płacić. Kropka.
Pod demotem nie ma żadnego źródła tej informacji, ale nawet jeśli, to służby śmieciowe nie są nowością. Poczytajcie o mafijnym interesie śmieciowym we Włoszech z lat 2000 - 2009. Tam też siłą przepchnięto równie absurdalną i socjalistyczną ustawę, sterroryzowano społeczeństwo różnymi wymogami dotyczącymi wywozu śmieci a potem stworzono służby śmieciowe z bronią palną przy pasie. Te służby to nic innego jak członkowie tamtejszej mafii. Większość mafię kojarzy z narkotykami, czy bronią. A oni obecnie zarabiają na wszystkim, w co rządy pakują swoje brudne łapska.
Za parę lat będziemy tonąć w śmieciach, jak Włochy, bo firmy będą wywozić śmieci gdziekolwiek, byle dalej od miasta - utylizacja będzie za droga. Haracz (podatek śmieciowy) będzie podnoszony, a jakość usług (wywozu śmieci) będzie spadać. Doczekamy się czasów, kiedy ta służba śmieciowa będzie mogła, na koszt właściciela, zbadać komin i piec, żeby sprawdzić czy śmieci nie są "nielegalnie palone".
Najciekawsze jest to, że jak się ludziom mówi przed wprowadzeniem ustawy, że to absurd i pełen socjalizm, to mówią, że uprawiasz czarnowidztwo.
Poza tym, dlaczego po moim psie muszę sam sprzątać, a po mnie musi sprzątać gmina? :)
Bo prościej zatrudnić ludzi i trwonić kasę niż wziąć się i posprzątać ten burdel przez który to wszystko się dzieje...a od tej durnej ustawy coraz więcej mam wokół domu worów ze śmieciami. Bo idiotom żal kilkunastu złotych na śmieci albo je po prostu posegregować.
U mnie póki co nawet nie postawili takich kontenerów do segregacji śmieci, więc nie bardzo mam jak to robić.
Znaczy nie segregujesz? No to pierwszy w ich łapska wpadniesz.
Ja wysypuję z worka do wsypu luzem. Niech teraz mi udowodnią, które to moje śmieci.
Już ktoś takie coś wymyślił - http://kabaretos.pl/kabaret/skecz/filmik/kabaret-pod-wyrwigroszem-ustawa-smieciowa-i-sprawa-w-sadzie-xv-mazurska-noc-kabaretowa-2013/?id=2265 ;p
Problem polega na tym że - jak zwykle w Polsce - z teoretycznie prostej sprawy zrobiono burdel. Tutaj nie chodzi o to że zwykły Kowalski wyrzuca śmieci do lasu. Chodzi o to, że jedynym kryterium przy wyborze odbiorcy śmieci od mieszkańców była cena. Przetargi wygrywały firmy które zaoferowały najniższą cenę, a nikt nie sprawdził czy i w jaki sposób mają zamiar pozbywać się odpadów. Teraz w lasach jest pełno dzikich wysypisk z takich właśnie najtańszych firm. Leśniczy nie są w stanie tego opanować bo jest ich tragicznie mało w przeliczeniu na hektar lasu.
Wałki przy przetargach to jedno, one istniały i będą istnieć dopóki będą ogłaszane przetargi za "publiczne" pieniądze. Tutaj chodzi o to, że zrobiono problem tam gdzie go nie było. Żeby cię okraść, podatniku. Nie możesz teraz wybrać firmy i zapłacić jej za usługę, teraz musisz zanieść pieniądze do urzędu (w większości przypadków musisz zanieść ich więcej) i dopiero urzędnik, pod odliczeniu sobie za fatygę, zleci to jakiejś firmie. Policja śmieciowa? Jest to absurd sam w sobie, ale nie zdziwię się jeśli zaraz "mądre" głowy z telewizora zaczną wciskać ludziom kit jak na przykład "to zwiększy zatrudnienie", zapominając o tym, że urzędnicy (bo to de facto będą urzędnicy) generują koszta nie generując dochodów. A śmieci z lasów prawdopodobnie i tak nie znikną.
"Teraz w lasach jest pełno dzikich wysypisk z takich właśnie najtańszych firm." Właśnie to samo działo się we Włoszech - mafii bardziej opłacało się wywieść te śmieci do lasów, czy generalnie dalej od miasta, niż je zutylizować. A umowy na wywóz śmieci mieli zagwarantowane przez rząd. Przetargi też wygrywali ci, co mieli wygrać. U nas robi się to samo. Część firm "utylizujących" śmieci ma nawet włoski kapitał i wg mnie nie jest to zbieg okoliczności.
U mnie już każą nalepiać kody kreskowe na worki, żeby było wiadomo, który jest ode mnie z domu. Już kupiłem niszczarkę, żeby z makulatury mi danych nie kradli bo adres już będą mieli...
Proponuję w nocy wywozić spakowane w worki śmieci pod urząd Twojej gminy:P. Skoro przejmują za Ciebie odpowiedzialność i obowiązek sprzątania po sobie, to możesz im ułatwić. Po co mają wydawać na benzynę?:P
"Stworzyć maksymalnie uciążliwe przepisy a potem z całą stanowczością je egzekwować oto rządy PiS" - tak powiedział Donald Tusk do Jarosławowi Kaczyńskiego podczas debaty telewizyjnej przed wyborami w 2007 roku. Kto z was ma ochotę panąć w tą rudą, fałszywą gębę?
Więc może to po prostu zróbmy?
Pięknie powiedziane - nic dodać, nic ująć. Niestety - ludzie najwyraźniej mają słabą pamięć. Wystarczy wmówić im nawet najbardziej absurdalną rzecz odnośnie PiS-u, a i tak znajdzie sie kilku którzy w to uwierzą.
Bardzo chętnie zobaczyłbym transmisję na żywo z JEDNEGO śmietnika przy bloku, do którego mamy wrzucać posegregowane śmieci
Serio ? GPS i monitoring w śmietnikach to dla was inwigilacja ?
Tak. Bo to coraz bardziej, wręcz do złudzenia zaczyna przypominać Oceanię z "1984" Orwella.
Mówią że najlepsze komedie o PRL-u robił Bareja. Teraz w III RP mamy absurdy tuska które niczym nie ustępują tym z czasów komuny
Socjalizm to droga do zniewolenia. Jeden z najwybitniejszych ekonomistów szkoły austriackiej Friedrich August von Hayek napisał książkę "Droga do zniewolenia" w której dowodzi, że socjalizm nieuchronnie prowadzi do utraty wolności. Widzimy to między innymi teraz. Kamery w śmietniku? A skąd państwo weźmie na to pieniądze? Od podatników. Od obywateli. Obywatele zapłacą pod przymusem dużo pieniędzy za to, że będą jeszcze bardziej zniewoleni przez aparat państwowy. Ma to sens?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2013 o 10:40
Ja mam lepszy pomysł - w ogóle pozbądźmy się wywozu śmieci i śmietników - wyrzucajmy wszystko na ulicę przez okno !
To nie chodzi o to żeby wyrzucać na ulicę przez okno. W socjaliźmie nawet gdybyś miał w piwnicy super nowoczesną maszynkę do utylizacji śmieci, która rozkłada śmieci na związki organiczne to i tak mimo,że mógłbyś utylizować śmieci sam to ci państwo zabierze pod przymusem pieniądze w podatkach na ten cel. W normalnym kraju sam byś wybrał sobie firmę do wywozu śmieci i to z nią byś zawierał umowę a nie z organami państwowymi. W normalnym kraju nikt nie byłby szpiegowany aby mogli zobaczyć, czy aby na pewno segregujesz śmieci. W normalnym kraju osoba, która wyrzuciłaby śmieci z oszczędności do lasu i byliby świadkowie to dostałaby taki mandat (albo musiałaby zapłacić odszkodowanie właścicielowi lasu),że już nigdy by to jej do głowy nie wpadło wyrzucać śmieci do lasu.
Jak ludzie w Polsce nie dorośli do tego, że trzeba segregować odpady i nie produkować ich nadmiernej ilości, to taka "inwigilacja" jest potrzebna. A te prywatne, nieuczciwe firmy trzeba zlikwidować i w ich miejsce założyć normalne, miejskie przedsiębiortwa zajmujące się wywozem nieczystości
I co z tego, że wyrzucisz śmieci do odpowiednich kontenerów jak i tak przyjedzie śmieciarka i załaduje wszystko na raz. Sam byłem świadkiem takiego zdarzenia
No nie u mnie napewno. Ale takie coś świadzczy tylko źle o prywatnej firmie, której władze powinny pójść do więzienia
"Socjalizm to ustrój, który bohatersko walczy z problemami nieznanymi w żadnym innym ustroju"
Bo dla innych ustrojów np. bieda, rozwarstwienie społeczne, ludzie głodujący na ulicach nie są problemem :)
"Bieda, rozwarstwienie społeczne, ludzie głodujący na ulicach" - brzmi jak opis państwa socjalistycznego, ale nie takiego z książeczek w czerwonych oprawkach, tylko takiego jakie występuje w rzeczywistości. Już czekam na "w szwecji i norwegji jes socjalizm bla bla bla" - ulubiony argument socjalistycznych półgłówków. Zresztą szkoda gadać, jedyne co mogą odpowiedzieć idioci wyznający socjalizm to "lololol, bul dópy prawaczkuf XDDDDD". Tendencja ta jest ogólnoświatowa (choć dotyczy to głównie kiedyś wysoko rozwiniętej cywilizacji europejskiej) i nawet emigracja nie pomoże, chyba że do Chin albo Tajwanu.
Mnie to za bardzo nie szokuje. To na pewno bardziej szkodliwe od posiadania marihuany.
Ekhm... ŹRÓDŁO?Bo brzmi jak prowokacja...
Przesada? Może i przesada, ale ja chciałabym, żeby buraków wywalających śmieci do lasu ukarano.
jak niby mają dojść do tego kto wyrzucił? mają patrole cały dzień jeden przy drugim w lesie stać?
A ty wyrzucasz śmieci do lasu? Zapewne nie. Ja też nie. I wiesz co Ci powiem? To jest norma. A to, że istnieje jakaś patologia, która wyrzuca stare kanapy, telewizory i lodówki do lasu, to inna sprawa. Dlaczego to mi - pod względem wyrzucania śmieci - uczciwemu człowiekowi, utrudnia się życie i karze się dostosować do idiotycznego prawa, które i tak mnie nie dotyczy? Ja bym utylizował te śmieci bez względu na to, czy istniałaby jakaś durna ustawa, czy nie. Dlaczego godzimy się na równanie w dół? Niech patologia dostosuje się do nas, a nie my do nich. Chcesz, żeby ukarano buraków wywalających śmieci do lasu? Sama ich ukarz: wyrzuć mu jego śmieci z lasu na jego podwórko, skrzyknij się z sąsiadami i pokazuj go palcami, napiętnuj go, wyśmiewaj się z niego, wypędź go ze swojego otoczenia... Dawniej, ludzi nie przestrzegających umownego porządku publicznego, wykluczano z życia własnie publicznego. Po co Ci ustawy i durnowate, równające w dół rozporządzenia socjalistycznego rządu?
Inny przykład. Wiesz dlaczego w USA uczniowie nie ściągają na testach? Są wysoki kary, ok. Ale wiesz co jeszcze jest? Bardzo duże społeczne napiętnowanie takiego cheatera. U nas ściąganie świadczy o tym, że ktoś jest cwany i cool, a w Stanach o tym, że ktoś jest głupi i pusty. Taką samą atmosferę można stworzyć w okół buraka wyrzucającego śmieci do lasu. Nie trzeba wysokich kar. Wystarczy zwykłe napiętnowanie takich zachowań. Skoro można napiętnować wyborców PiSu, czy słuchaczy Radia Maryja, nie używając do tego systemu wysokich kar, to tak samo można napiętnować buraków wyrzucających śmieci do lasu
Tylko że jedynym efektem napiętnowania tych buraków będą zdrowsze lasy, a efektem uchwalenia durnowatej ustawy i wprowadzenia wysokich kar będą gminne przetargi i wpływy do budżetu z owych kar. A w lasach będzie jeszcze więcej śmieci, bo gminy socjalistycznie wyliczają ilość śmieci, jakie może wyprodukować rodzina w miesiąc i przydzielają odpowiednią ilość worków. Więcej śmieci, niż wyliczyli, nie będą brali. Widzisz więc, jaki cel ma nasz rząd.
W Olkuszu na Skalskiej wciąż kanciaste 3 zielone pojemniki od "wszystkiego". Kpina z tą ustawą!
w końcu Polska to tak bogaty kraj z taką olbrzymią nadwyżką budżetową, że warto opłacać kolejnych urzędasów ekologów i mundurówkę, która będzie się czaić po śmietnikach. ekolodzy są nienormalni. ich g... obchodzi, że tysiące ludzi straci pracę, bo nie poprowadzą gdzieś tam dróżki, ważne, że tam żyje jakiś gatunek zakichanego świerszcza i trzeba go chronić.
Jak naród nie chce, tak jak cywilizowana część świata, recyklingu, to zmusza się go sankcjami i groźbami. Nie ma w tym nic dziwnego. Polacy to naród niewolników, więc sami nie załapią, że warto segregować śmieci - trzeba ich do tego przekonać siłą.
Jeśli, według Ciebie, zmuszanie drugiego dorosłego człowieka sankcjami i groźbami do czegokolwiek nie jest niczym dziwnym, to sam jesteś niewolnikiem. Dla mnie to najdziwniejsza forma służby reprezentowania ludu (bo takimi właśnie reprezentantami w naszych rękach powinni być posłowie i urzędnicy państwowi). Rafał Ziemkiewicz twierdzi, że nasz naród wykazuje typowe cechy narodu postkolonialnego - jest w stanie być obojętnym na ewidentny zamach na wolność jednostki, czyli na to Twoje zmuszanie sankcjami i groźbami. Dla mnie te sankcje nie są "nie dziwne", ale zatrważające.
Niech każdy w swoim sumieniu odpowie czy warto segregować te śmieci czy nie. Po paru latach zobaczymy których będzie więcej. Nie wiem po co rząd się w to wchrzania w ogóle. Niedługo będą mi nakazywać używanie konkretnego papieru toaletowego, bo ten Twój "cały cywilizowany świat" już go używa i nie drażni to ich tyłków. Absurd po prostu.
Zastanawiam się kto wymyśla takie pierdoły "Łódzka spółdzielnia mieszkaniowa będzie robić naloty na mieszkania" - zastanawiam się jak? Nawet policję nie zawsze może wejść do twojego mieszkania, a co dopiero pracownik spółdzielni. Ludzie, jak chcecie trollować to postarajcie się być choć trochę wiarygodni!
W czym problem? Produkujesz śmieci od dnia narodzin do dnia śmierci. Pieluchy, smoczki itp póxniej coraz więcej i więcej. Więc trzeba za to płacić. Kropka.
w Pruszkowie i Wołominie powstaną gangi śmieciowe będą się obrzucać nieczystościami
kretyni...
Pod demotem nie ma żadnego źródła tej informacji, ale nawet jeśli, to służby śmieciowe nie są nowością. Poczytajcie o mafijnym interesie śmieciowym we Włoszech z lat 2000 - 2009. Tam też siłą przepchnięto równie absurdalną i socjalistyczną ustawę, sterroryzowano społeczeństwo różnymi wymogami dotyczącymi wywozu śmieci a potem stworzono służby śmieciowe z bronią palną przy pasie. Te służby to nic innego jak członkowie tamtejszej mafii. Większość mafię kojarzy z narkotykami, czy bronią. A oni obecnie zarabiają na wszystkim, w co rządy pakują swoje brudne łapska.
Za parę lat będziemy tonąć w śmieciach, jak Włochy, bo firmy będą wywozić śmieci gdziekolwiek, byle dalej od miasta - utylizacja będzie za droga. Haracz (podatek śmieciowy) będzie podnoszony, a jakość usług (wywozu śmieci) będzie spadać. Doczekamy się czasów, kiedy ta służba śmieciowa będzie mogła, na koszt właściciela, zbadać komin i piec, żeby sprawdzić czy śmieci nie są "nielegalnie palone".
Najciekawsze jest to, że jak się ludziom mówi przed wprowadzeniem ustawy, że to absurd i pełen socjalizm, to mówią, że uprawiasz czarnowidztwo.
Poza tym, dlaczego po moim psie muszę sam sprzątać, a po mnie musi sprzątać gmina? :)
Bo prościej zatrudnić ludzi i trwonić kasę niż wziąć się i posprzątać ten burdel przez który to wszystko się dzieje...a od tej durnej ustawy coraz więcej mam wokół domu worów ze śmieciami. Bo idiotom żal kilkunastu złotych na śmieci albo je po prostu posegregować.
Na co komu monitoring... Panie w oknach już kontrolują co, kto i gdzie wyrzuca :) Każdy ma jakieś hobby