czy tutaj codziennie musi pojawić się taki obrazek? widać fiutek komuś rośnie od pokazania jakie to kobiety głupie i problematyczne, a mężczyzna zawsze dobry i poszkodowany. mnie jako kobiecie jest już zwyczajnie przykro otwierać tę stronę...
@amanda187 No cóż, częściowo masz rację, a częściowo zgadzam się z demotem. Znałem kiedyś dziewczynę która była jak w tym democie. Z kolei z obecną takich problemów nie ma. Po prostu trzeba trafiać na właściwych ludzi.
Niektóre aluzje dziewczyn łatwo zauważyć i zrozumieć, ale według mnie nie powinno się, bo zacznie korzystać z nich częściej, a jak się będzie udawać, że się nie widzi to narobi problemów i może kiedyś tam będzie mówić wprost.
coś w tym jest... ale czy nie łatwiej po prostu powiedzieć że się widzi że jest coś nie tak? a potem pogadać i razem dojść do tego że dziewczyna zacznie mówić wprost a facet czasem też coś zauważy? taki... trudne słowo - kompromis ;) (swoja drogą patrząc z dystansu to jakby nie było zabawny i prawdziwy obrazek :))
@up, i w czym to pomoże? Widzę że coś jest nie tak, pytam się co jest nie tak, a dostaję odpowiedź "nic". Więc nie gadaj głupot o jakimś kompromisie, bo to nie jest żaden kompromis, że facet "zauważy" a kobieta zacznie mówić wprost. Na obrazku koleś też widzi. Piszesz "a potem pogadać", tylko zauważ, że ona nie chce gadać. W tych przypadkach wy (zakładam, że "wy") nie chcecie rozmawiać, tylko chcecie żeby się "domyślił". Także wybacz, ale stwierdzam, że chcąc na siłę to jakoś usprawiedliwić i wypośrodkować (tja "kompromis") podajesz argumenty kwalifikujące się do pierwszej grupy inwalidzkiej.
Masz rajcę. Ale jest jedna ZASADNICZA różnica. Mężczyźni nie mówią o problemie, bo nie chcą o nim gadać. Kobiety nie mówią o problemie, a potem są pretensję, że o nim nie ma rozmowy!
Wiem czego brakło, a czego chłopcy ni e rozumieją- brakło czułości. Jak kobiety wasze mają chandrę, trzeba koniecznie przytulać i więcej niz zwykle mówić o miłości. Serio. Od razu czujemy się lepiej i jesteśmy mniej groźne.
Czekaj, ale jak napiszę, że mężczyźni też potrzebują czułości i też trzeba przytulać, ale w okolicach krocza, i też potrzebują miłości, ale robić a nie mówić, to zapewne wyjdę na chama i prostaka?
Kobiety to z natury stworzenia egoistyczne, całkowicie niezdolne do spojrzenia na sytuację oczami innych, czy zrozumienia. Niemówienie na temat konkretnych problemów i oczekiwanie, że wszyscy będą wokół niej skakać, próbując nie tylko się ich cudownie domyślić, ale i je rozwiązać, jest oznaką upośledzenia emocjonalnego. Dość powiedzieć, że ta przypadłość to genetyczna nić, która łączy WSZYSTKIE kobiety.
Wiadomo, że każdy mniej albo bardziej świadomie próbuje sprawdzić czyjeś zainteresowanie sobą w ten sposób. Ale bez przesady. Nie wszystkie kobiety to egoistyczne furiatki. Nie ma sensu starać się dla osoby, która nas traktuje jak maszynę do spełniania naszych kaprysów.
Jest metoda: obal przeciwnika na kanapę,uwal się na niej całym ciałem i zadaj pytanie "No dobra, to teraz powiesz mi o co chodzi albo zejdę z ciebie jutro przed pracą". najlepiej jak najpierw dasz jej do wypicia coś moczopędnego, gdyż twoje szanse rosną odwrotnie proporcjonalnie do pojemności jej pęcherza moczowego. wygrywasz zawsze bo : widać że ci zależy, jakby nie było poświęcasz jej czas, no i dostaniesz jakąś odpowiedź zanim jej padną zawory przy pęcherzu..
W tym przypadku facet udaje zainteresowanie by mieć pewność że może sobie pójść, reakcja kobiety jest prawidłowa gdyż ona od razu wyczuła "złe" intencje "chłopca". Co by było gdyby chłopiec był szczery ? Ano byłoby nudno, stąd te zachowania przekazywane z dziada pradziada. ;]
ludki ludki to trza kobitce wytłumaczyć używając prostych metod...kiedy nie mówi ci czegoś w wprost ty to zlewasz mówiąc że nie ogarniasz i jeżeli jest to problemem to niech sobie szuka innego bo ty jesteś w związku nie po to by się każdego dnia wkur...że ona ci nic wprost nie mówi bo jak to się nie zmieni to nie ma sensu taki związek bo ty chcesz mieć dziewczynę a nie jeden z dziesięciu ;] albo jakieś inne gówno
czy tutaj codziennie musi pojawić się taki obrazek? widać fiutek komuś rośnie od pokazania jakie to kobiety głupie i problematyczne, a mężczyzna zawsze dobry i poszkodowany. mnie jako kobiecie jest już zwyczajnie przykro otwierać tę stronę...
Nie przejmuj się, to demotywator kyd'a, "złe kobiety" to jeden z głównych nurtów jego "twórczości".
@amanda187 No cóż, częściowo masz rację, a częściowo zgadzam się z demotem. Znałem kiedyś dziewczynę która była jak w tym democie. Z kolei z obecną takich problemów nie ma. Po prostu trzeba trafiać na właściwych ludzi.
Slonx: Nie wydaje mi się, żeby gumowa lalka mogła ci zbyt wiele powiedzieć...
amanda187, wyloguj się, bo dostaniesz hemoroidów, wrzodów i depresji.
spokojnie bo ci cukier skoczy oddychaj głemboko i powoli Wdech.....wydech ...Wdech....Wydech....za jakieś 3 minuty się udusisz
Skąd ja to znam oO
Niektóre aluzje dziewczyn łatwo zauważyć i zrozumieć, ale według mnie nie powinno się, bo zacznie korzystać z nich częściej, a jak się będzie udawać, że się nie widzi to narobi problemów i może kiedyś tam będzie mówić wprost.
coś w tym jest... ale czy nie łatwiej po prostu powiedzieć że się widzi że jest coś nie tak? a potem pogadać i razem dojść do tego że dziewczyna zacznie mówić wprost a facet czasem też coś zauważy? taki... trudne słowo - kompromis ;) (swoja drogą patrząc z dystansu to jakby nie było zabawny i prawdziwy obrazek :))
@up, i w czym to pomoże? Widzę że coś jest nie tak, pytam się co jest nie tak, a dostaję odpowiedź "nic". Więc nie gadaj głupot o jakimś kompromisie, bo to nie jest żaden kompromis, że facet "zauważy" a kobieta zacznie mówić wprost. Na obrazku koleś też widzi. Piszesz "a potem pogadać", tylko zauważ, że ona nie chce gadać. W tych przypadkach wy (zakładam, że "wy") nie chcecie rozmawiać, tylko chcecie żeby się "domyślił". Także wybacz, ale stwierdzam, że chcąc na siłę to jakoś usprawiedliwić i wypośrodkować (tja "kompromis") podajesz argumenty kwalifikujące się do pierwszej grupy inwalidzkiej.
najciekawsze w tym jest to że to faceci częściej się tak zachowują :)
Nie mówienie o problemie nie jest domeną kobiet...
oj tutaj się zgadzam.
Masz rajcę. Ale jest jedna ZASADNICZA różnica. Mężczyźni nie mówią o problemie, bo nie chcą o nim gadać. Kobiety nie mówią o problemie, a potem są pretensję, że o nim nie ma rozmowy!
@Antonio1985 nie każda kobieta taka jest. to tylko jakieś chore stereotypy.
Wiem czego brakło, a czego chłopcy ni e rozumieją- brakło czułości. Jak kobiety wasze mają chandrę, trzeba koniecznie przytulać i więcej niz zwykle mówić o miłości. Serio. Od razu czujemy się lepiej i jesteśmy mniej groźne.
Czekaj, ale jak napiszę, że mężczyźni też potrzebują czułości i też trzeba przytulać, ale w okolicach krocza, i też potrzebują miłości, ale robić a nie mówić, to zapewne wyjdę na chama i prostaka?
jakie to prawdziwe ;_;
Każdy to zna... Każdy chłopak chociaż raz przez to przeszedł ;) O ile był w jakimś związku ;)
Nie słuchaj co mówi... wczuj się w jej emocje.
Kobiety to z natury stworzenia egoistyczne, całkowicie niezdolne do spojrzenia na sytuację oczami innych, czy zrozumienia. Niemówienie na temat konkretnych problemów i oczekiwanie, że wszyscy będą wokół niej skakać, próbując nie tylko się ich cudownie domyślić, ale i je rozwiązać, jest oznaką upośledzenia emocjonalnego. Dość powiedzieć, że ta przypadłość to genetyczna nić, która łączy WSZYSTKIE kobiety.
Po tym komentarzu upośledzenie emocjonalne daje się zdiagnozować u Ciebie :)
To ciekawe, wśród moich najbliższych znajomych nie ma takich idiotek. Cud?
Wiadomo, że każdy mniej albo bardziej świadomie próbuje sprawdzić czyjeś zainteresowanie sobą w ten sposób. Ale bez przesady. Nie wszystkie kobiety to egoistyczne furiatki. Nie ma sensu starać się dla osoby, która nas traktuje jak maszynę do spełniania naszych kaprysów.
szczególnie te rude
kobiety po prostu chca by ich partner rozumial je bez slow, zwracal uwage na kazde zachowanie i zabiegal o nie kazdego dnia :P
Nazywamy to egoizmem.
Ten "chłopak" przypomina mi chudego Ed'a xD
jaaa nie moge,a faceci tak czasem nie mają? caly czas tylko o babach gadka
Jest metoda: obal przeciwnika na kanapę,uwal się na niej całym ciałem i zadaj pytanie "No dobra, to teraz powiesz mi o co chodzi albo zejdę z ciebie jutro przed pracą". najlepiej jak najpierw dasz jej do wypicia coś moczopędnego, gdyż twoje szanse rosną odwrotnie proporcjonalnie do pojemności jej pęcherza moczowego. wygrywasz zawsze bo : widać że ci zależy, jakby nie było poświęcasz jej czas, no i dostaniesz jakąś odpowiedź zanim jej padną zawory przy pęcherzu..
my kobiety potrzebujemy czułości, nie wystarczy że facet zapyta "czy wszystko w porzadku", dobrze by bylo jakby przytulil i zrozumial ze cos nie tak.
zauważyliście jak mu się zmienia koszulka gdy się odwraca? LOL
aahhaha ach te kobiety
W tym przypadku facet udaje zainteresowanie by mieć pewność że może sobie pójść, reakcja kobiety jest prawidłowa gdyż ona od razu wyczuła "złe" intencje "chłopca". Co by było gdyby chłopiec był szczery ? Ano byłoby nudno, stąd te zachowania przekazywane z dziada pradziada. ;]
Nie mówi się do kobiety z rękami w kieszeni. Ot, cały problem :P
No na kobietę to jeszcze nie wygłąda
a wystarczy przytulić i po problemie... :D
A która z nich to niby że facet jest?
trzeba być skończonym durniem... żeby nie wiedzieć jak się zachować w takiej sytuacji...;p
ludki ludki to trza kobitce wytłumaczyć używając prostych metod...kiedy nie mówi ci czegoś w wprost ty to zlewasz mówiąc że nie ogarniasz i jeżeli jest to problemem to niech sobie szuka innego bo ty jesteś w związku nie po to by się każdego dnia wkur...że ona ci nic wprost nie mówi bo jak to się nie zmieni to nie ma sensu taki związek bo ty chcesz mieć dziewczynę a nie jeden z dziesięciu ;] albo jakieś inne gówno