Nauczysz :) Ja nie umiałem. A oglądałem z nudów takiego gościa na tvp3 kiedyś. Regularnie bo akurat wtedy nie miałem co robić. I on tłumaczył jak to się maluje. Te wszystkie obłoki, trawy itd to łatwizna. Bierzesz pędzla i nakładasz na bele jak farbę. Nie skupiasz się na kształtach w ogóle. Potem suszysz lekko suszarką i nakładasz drugą warstwę np. ciemniejszego koloru i już powstaje zachmurzenie. Że 11 latek namalował takie coś? Są od niego na pewno lepsi bo sam widziałem lepsze obrazy wykonane przez takie dzieci.
Im wczesniej zaczniesz tym szybciej się nauczysz. To trochę tak jakbym powiedziała, że przeciętny, sprawny człowiek nie jest w stanie nauczyć się grać w piłkę bo do tego trzeba talentu. Bzdura, wystarczy ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć to jest ten tak zwany "talent"
Akurat część czysto "techniczna" malarstwa, to coś czego człowiek się uczy, jak każdej zdolności czysto manualnej. Z kolei to, czego się nauczyć już nie da, to jak namalować coś wartego oglądania. Rozumiem, że głównym "atutem" tego landszaftu jest to, że namalował to 11 latek, bo tak poza tym, to nie jest to coś, co będzie mi się śniło po nocach.
@lolalala można mieć ten mityczny talent, w ogóle go nie ćwiczyć i w porównaniu z osobą która go rzekomo nie ma, ale stara się poprawić swoje umiejętności utalentowa osba wypadnie bardzo blado.
niekoniecznie. mam w rodzinie 12letnią dziewczynkę. nigdy w życiu nie rozwijała swojego talentu, nigdy się nie uczyła malować, nie chodziła na żadne zajęcia, nie oglądała ani nie czytała żadnych poradników na ten temat, a czasami z nudów w szkolnej ławce namaluje sobie coś w minutę i oczy otwierasz ze zdziwienia. nie mówiąc już o tym jak wyglądają je rysunki gdy się do nich przykłada i chce zrobić coś porządnego. to jest talent.
No proszę, do czego to doszło (a raczej do czego doprowadzili administratorzy serwisu): ludzie wchodząc na demoty dziwią się, że niektóre demoty demowywują...
Hitler też od małego ładnie malował.
nie ma ptaków przypominających latające dupy.. co on wie o sztuce :D
To nie są dupy, to latające wąsy. Całe życie żyłeś w kłamstwie.
A to pieron.
a co ma wiek do talentu? malowania się nie nauczysz
Nauczysz :) Ja nie umiałem. A oglądałem z nudów takiego gościa na tvp3 kiedyś. Regularnie bo akurat wtedy nie miałem co robić. I on tłumaczył jak to się maluje. Te wszystkie obłoki, trawy itd to łatwizna. Bierzesz pędzla i nakładasz na bele jak farbę. Nie skupiasz się na kształtach w ogóle. Potem suszysz lekko suszarką i nakładasz drugą warstwę np. ciemniejszego koloru i już powstaje zachmurzenie. Że 11 latek namalował takie coś? Są od niego na pewno lepsi bo sam widziałem lepsze obrazy wykonane przez takie dzieci.
Im wczesniej zaczniesz tym szybciej się nauczysz. To trochę tak jakbym powiedziała, że przeciętny, sprawny człowiek nie jest w stanie nauczyć się grać w piłkę bo do tego trzeba talentu. Bzdura, wystarczy ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć to jest ten tak zwany "talent"
Akurat część czysto "techniczna" malarstwa, to coś czego człowiek się uczy, jak każdej zdolności czysto manualnej. Z kolei to, czego się nauczyć już nie da, to jak namalować coś wartego oglądania. Rozumiem, że głównym "atutem" tego landszaftu jest to, że namalował to 11 latek, bo tak poza tym, to nie jest to coś, co będzie mi się śniło po nocach.
malowania sie nauczysz, ale talent to co innego. jak masz talent to i bez zadnej nauki tak namalujesz.
@lolalala można mieć ten mityczny talent, w ogóle go nie ćwiczyć i w porównaniu z osobą która go rzekomo nie ma, ale stara się poprawić swoje umiejętności utalentowa osba wypadnie bardzo blado.
niekoniecznie. mam w rodzinie 12letnią dziewczynkę. nigdy w życiu nie rozwijała swojego talentu, nigdy się nie uczyła malować, nie chodziła na żadne zajęcia, nie oglądała ani nie czytała żadnych poradników na ten temat, a czasami z nudów w szkolnej ławce namaluje sobie coś w minutę i oczy otwierasz ze zdziwienia. nie mówiąc już o tym jak wyglądają je rysunki gdy się do nich przykłada i chce zrobić coś porządnego. to jest talent.
takie bazgrania też się zaliczają do ćwiczeń:)
I zapewne ten gościu dostał 3 na plastyce ;p
no 11 latek zdemotywowal mnie skutecznie, ale w koncu sam sie prosilem wchodzac na strone, ktora sie nazywa demotywatory....
No proszę, do czego to doszło (a raczej do czego doprowadzili administratorzy serwisu): ludzie wchodząc na demoty dziwią się, że niektóre demoty demowywują...
Myślałem, że ślepy chińczyk namalował to stopami
I to jest obraz. A nie jak malował Picasso.