To czemu narzeka, że nie była na imprezie? Znam ludzi, którzy nie chodzą na imprezy bo nie lubią, ale oni nie narzekają, że dawno na żadnej nie byli. I czemu zaraz z byle kim? Jak się wybierze odpowiedni lokal to zawsze znajdzie się ktoś ciekawy.
A czy trzeba z byle kim? Ja gdy chcę się rozerwać i zabawić idę ze znajomymi a że ty wybierasz sobie pierwsze lepsze towarzystwo to później narzekasz jak autor demota na wszystko.
ja nie łubie dyskotac,wole isc do baru i pogadać z kolegami.Ale nieraz jest isc fajnie na dyskoteko i patrzeć jak banda ludzi tanczy chuuj wie co,lepsze niz zoo
To idź na inną. O ile mieszkasz gdzieś gdzie jest gdzie pójść oczywiście. Jak mieszkach w mieście pokroju Gdańsk, Wrocław czy Toruń choćby nie powinno z tym być problemu.
Dla niektórych to melanż życia...
To rusz tyłek i idź się zabawić :)
Może ona nie chce na siłę imprezować z byle kim?
To czemu narzeka, że nie była na imprezie? Znam ludzi, którzy nie chodzą na imprezy bo nie lubią, ale oni nie narzekają, że dawno na żadnej nie byli. I czemu zaraz z byle kim? Jak się wybierze odpowiedni lokal to zawsze znajdzie się ktoś ciekawy.
A czy trzeba z byle kim? Ja gdy chcę się rozerwać i zabawić idę ze znajomymi a że ty wybierasz sobie pierwsze lepsze towarzystwo to później narzekasz jak autor demota na wszystko.
ja nie łubie dyskotac,wole isc do baru i pogadać z kolegami.Ale nieraz jest isc fajnie na dyskoteko i patrzeć jak banda ludzi tanczy chuuj wie co,lepsze niz zoo
A mój jest największy :D
To idź na inną. O ile mieszkasz gdzieś gdzie jest gdzie pójść oczywiście. Jak mieszkach w mieście pokroju Gdańsk, Wrocław czy Toruń choćby nie powinno z tym być problemu.
Mój kursor nie ma pary :( Forever alone
dziwnie się czuję na tej imprezie... taka bez muzyki...
Mój kursor jest największy na imprezie!!!
Mój kursor poderwał wszystkie laski :D