Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Ojcostwo

level: inżynier

www.demotywatory.pl
+
677 745
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~tyzojciec
+4 / 4

Ale czad! Zrobisz taki dla mojego malucha? :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Warmonger
+6 / 6

Ten maluch ma farta. Ja swoje dzieci będę uczył liczyć na palcach do 1023.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2013 o 12:24

avatar ~Mmm123cx
+3 / 3

Świat dzieli się na 1 rodzaje ludzi, tych co liczą od 0 i tych co nie liczą od 0 ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kronol11
-1 / 1

~nie_mam_internetu Mylisz się.Warmonger dobrze napisał, bo na palcach da się policzyć do 1023. Żeby osiągnąć liczbę 1024 potrzebny jest jedenasty palec.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2014 o 12:34

avatar ~Matka_Polka
+2 / 2

Poznaję leżaczek firmy Fisher Price. Mój synek miał niebieski i umiał sam się bujać w nim :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wujekdobrrarada
+2 / 4

jak miał 6 tygodni? :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Popekxiu
+2 / 2

Dokładnie jak mój :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~betiMama
+1 / 3

To zdolniacha z niego... moje dzieci w wieku niemowlęcym nie potrafiły się same bujać hihi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ka
+4 / 6

Też mam tatę konstruktorua- inżyniera, ale jakoś nie robił nam takich zajefajnych rzeczy;) Mała ma farta;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
0 / 8

Widać dla wielu ludzi, głównie gimbazy trzeba mieć wyższe wykształcenie by zrobić coś tak prostego. Nie trzeba mieć inżyniera np. z elektroniki by wykonać wzmacniacz lampowy. Wystarczy trochę wiedzy i pasji. Ja taki kiedyś sobie zrobiłem. Jest np. coś takiego jak fach zdobyty. Czy ja muszę mieć inżyniera z informatyki by pracować np. jako sprzętowiec, czy tester lub level inżynier ? Nie nie muszę, jak mam pojęcie i doświadczenie. Pracuje w jednej z gałęzi informatyki. Nie jednego studenciaka z polibudy zagnę, o technikach nie wspomnę. Liczy się fach w ręku, a że mam wyższe w innym kierunku to inna bajka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wathgurth
+3 / 7

Doświadczenie pozwala się uporać z typowymi zadaniami. Pomysłowość z łatwymi i przeciętnymi. By poradzić sobie ze skomplikowanymi zadaniami, potrzebna jest wiedza i pewne umiejętności. Wiedzę można zdobyć na różne sposoby, ale jednym z lepszych (w wielu dziedzinach, choć nie wszystkich) są studia. Umiejętności, które potem się podnosi przez praktykę, również trzeba najpierw zdobyć. I również często można to zrobić w czasie studiów..

Inna rzecz, że potem po studiach wielu inżynierów robi rzeczy, z którymi nieinżynier też by sobie poradził, często, za sprawą doświadczenia, nawet lepiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M max12383
-2 / 4

Dokładnie. Jak widać niektórzy takie banały uważają za wielki wyczyn.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wujekdobrrarada
0 / 2

Seybr a ilu z tych "wielu" coś takiego zrobiło, pokaz mi drugi taki bujaczek...Nigdy w życiu nie uczęszczałem do gimnazjum po prostu za moich czasów już ich nie było więc nie wiem dlaczego masz mnie za "gimbazę", no jeśli chodzi o tego inżyniera z elektroniki - bingo, trafiłeś!
Ale takiego nieco dawniejszego kiedy czegoś w szkołach jeszcze uczyli...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2013 o 20:42

S seybr
-1 / 1

Wujekdobrrarada hah mam. Tylko śmieszy mnie ten level inżynier hard. Banalna rzecz do wykonania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wujekdobrrarada
-1 / 1

Hard? Gdzie? Oczywiście że banalna, ale czyż nie najprostsze rozwiązania są najlepsze? Dobrze że śmieszy bo ma śmieszyć gdyż temat dość wesoły - dzidzia i "lenistwo matką wynalazku"...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2013 o 20:31

avatar ~Spoone
+1 / 1

Gdzie tam masz napisane level hard ? Autorowi chodziło raczej o styl ojcostwa. A wy rozpatrujecie tu taj nad sensem życia oraz czy trzeba mieć lub nie mieć studiów do takiego zadania. Ludzie podstawową rzeczą jaką niektórzy powinni opanować to czytanie ze zrozumieniem. A tego raczej na studiach nie uczą. Choć nie przeczę że każdy z was ma trochę racji co do swoich założeń natomiast w związku z powyższym obrazkiem to chyba trochę nadinterpretacja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~jestękomentatorę
0 / 0

Cytuję: "Czy ja muszę mieć inżyniera z informatyki by pracować np. jako sprzętowiec, czy tester lub level inżynier ?"
Tak musisz mieć, żyjemy w Polsce ;>

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wathgurth
-1 / 1

@Smuga50, no akurat polonezy czy tarpany, to były całkiem niezłe auta jak na swoją epokę. Tylko, że potem przemysł motoryzacyjny w Polsce nie był rozwijany, co zresztą jest zasługą decyzji politycznych Moskwy. No i zostaliśmy w tyle, gdy motoryzacja rozwijała się jak oszalała. Ale to tak przy okazji.

Zdecydowana większość urządzeń, z którymi Ty i ja mamy do czynienia na co dzień, a które są bardziej skomplikowane niż młotek, czy taki napęd do bujaczka, powstała za biurkami inżynierów ubabranych raczej w kurzu papierów, niż w smarze. Oczywiście, praktyka warsztatowa też się przydaje. I większość projektantów urządzeń taką praktykę zdobywa. Co nie zmienia faktu, że 90% czasu spędzają za biurkiem i praktykę zdobywają w projektowaniu. Tak zresztą powinno być.
Prawda jest taka, że dobry inżynier projektant np konstrukcji spawanych wcale nie musi umieć spawać. Co najwyżej wiedzieć, jak to się robi. On ma dobrać spoinę tak, by konstrukcja wytrzymała, a spawacz ma ją wykonać zgodnie z rysunkiem. I to spawacz, mając swoje lata doświadczenia, wie, jak taką spoinę wykonać.

A co do sprawdzenia, czy inżynier sobie studia przebimbał, czy coś jednak na nich robił, to akurat jest bardzo proste, i miałem to na przynajmniej połowie rozmów kwalifikacyjnych. Wystarczy dać takiemu kilka rysunków do przeanalizowania, jakieś proste zadanie z mechaniki. Jak się nie opierdzielał, to przynajmniej będzie wiedział, z której strony zacząć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Mattejko
0 / 0

Ło jezus jakiś ty mądry. I to tak bez szkoły zaginasz wszystkich? No to brawo!
A teraz na poważnie: czym zajmuje się "level inżynier"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kanc1erz
-1 / 3

Dawaj ten szajs na maxa :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Szyrekk
+5 / 9

Śpi? śpi to na ch*j drążyć temat :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wujekdobrrarada
+1 / 3

Właśnie! Zamierzony skutek osiągnięty :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wujekdobrrarada
+2 / 2

Proponuję podejść do maszynki z uśmiechem i dystansem. No i... Jest na głównej? Jest:-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2013 o 20:30

avatar ~Inżynier_Mamoń
+1 / 3

Mała konkluzja.Oj ma niedouczona gimbacja uczulenie na ludzi pomysłowych i wykształconych,oj ma! Inżynier zaprojektuje maszynę prostą,z materiałów tanich,ogólnodostępnych i wytrzymałych,maszyna będzie miała minimalną ilość części przez co będzie wytrzymała,tania,maksymalnie funkcjonalna i bezawaryjna tak jak to bujadło. Niedouczony gimbus jak smuga pomysł podkradnie,napcha do niego silniczków,paseczków,cięgien,serwomechanizmów,zębatek i oporniczków przez co maszyna będzie droga,awaryjna i skomplikowana. Było chłopie wsadzić to do pudełka po butach,wystawić cięgno do wózka a gimbaza byłaby zachwycona wyczuwając w tym czary.Bardzo udany i funkcjonalny projekt!Gratuluję!Komentarz do chłamu smugi50 bezcenny,może wyciągnie kmiot wnioski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~psychotrop_dla_smugi
+1 / 1

Smuga, ty normalny nie jesteś, powinieneś się leczyć a nie czepiać ludzi po forach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~luquando
+2 / 2

brawo dla tego pana!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ZanateV
+1 / 1

Już pomijając kwestie techniczne... Nie wydaje Wam się, że to się trochę za szybko buja? Dzieciakowi się zaraz główka urwie :P Idea przednia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kamciatka
+2 / 2

dobre, bo polskie !!! :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Lukasz12321321
-1 / 1

Po co gdy mozna kupic odrazu komplet ktory gra i buja, ni erizumiem tego. Drozej kosztuja czesci niz kupic gotowca. Debilizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wathgurth
+1 / 1

Prawdopodobnie twórca miał części i tak pod ręką i kupić musiał co najwyżej jakąś śrubkę. Stąd i opłacalność całego przedsięwzięcia, które, gdy przestanie być potrzebne zostanie rozebrane i jego elementy użyte do czegoś innego. Z kupnym bujaczkiem, tego nie zrobisz, nie widzę sensu wydawać nie wiadomo ile kasy na coś, co posłuży rok, a może i mniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~poziomicia
+1 / 1

Pomysłowy tatuś, w tym czasie może coś innego robić :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~masterczulekx
+2 / 2

kólo mogloby byc troche wieksze zeby sie wolniej bujal ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Piotrekddsd
+2 / 2

Wypas! Tylko trochę zmniejsz obroty.
Projekt przedni brawo!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~szoogunek
+1 / 1

Widać że polak ! :D Ale może to też być student

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~citrinka1989
0 / 0

a moja mala w tym leżaczku nie chce spac za nic:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Angelo33
+1 / 1

W latach 70-tych mój ojciec zrobił na podobnej zasadzie maszynkę do produkcji masła, wykorzystując mechanizm korbowodu z SHL-ki, silnik elektryczny wolnoobrotowy i odpowiednią przekładnie pasową. Działało w 100%. Kto pozna smak prawdziwego masła własnej produkcji, ten tego szajsu ze sklepu nie ruszy. Nie trzeba być inżynierem czy technikiem, wystarczy trochę pomysłu, możliwości i chęci. Dla tępych umysłów jest to wyczyn.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mamus
0 / 0

Maleństwo jeździ bez pasów!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ożeszq
+1 / 1

a gdzie pasy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Panciaa
0 / 0

Można kupić leżaczek, który sam się buja - huśtawka hybrydowa się nazywa;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar awezsie
0 / 0

CHYBA LEVEL: LENISTWO!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem