Dobra, ale niech ludzie którzy tam płacą podatki tylko tam zarabiają, ciekawe jak długo to państwo-mafia do prania brudnej kasy by się utrzymało. Nie może być tak że gnojek sobie płaci podatki w mikroskopijnym raju podatkowym, a zyski czerpie w UE. Raje podatkowe to rak na gospodarczej mapie świata.
Czy to duży podatek czy mały ciężko tak naprawdę stwierdzić .Zauważyć należy że 0,17 % od wartości nieruchomości nie musi oznaczać znowu tak małej kwoty szczególnie że demot nie podaje czy jest to w skali roku czy miesiąc itp. Przykładowo gdyby i ktoś posiada mieszkanie o wartości 250 tyś zł płaciłby 425 zł podatku (powtarzam nie wiem czy miesięcznie rocznie ). A trzeba uwzględnić że jest to jak widać miejscowość wypoczynkowa i podejrzewam że ceny nieruchomości są tam znacznie większe niż w Polsce , a płaca może być mniejsza , więc trudno określić czy to jest duzy podatek czy mały . Ale faktem wydaje się być sprawa iż jest znacznie prostszy niż podatki w jaki sposób płacimy u nas .
co to za dzicz, widać dlaczego nadal jest własnością korony brytyjskiej
To kłamstwo! Przecież nasz wspaniały minister Vincent mówił, że nikt nie jest bez vat!?
Dobra, ale niech ludzie którzy tam płacą podatki tylko tam zarabiają, ciekawe jak długo to państwo-mafia do prania brudnej kasy by się utrzymało. Nie może być tak że gnojek sobie płaci podatki w mikroskopijnym raju podatkowym, a zyski czerpie w UE. Raje podatkowe to rak na gospodarczej mapie świata.
Czy to duży podatek czy mały ciężko tak naprawdę stwierdzić .Zauważyć należy że 0,17 % od wartości nieruchomości nie musi oznaczać znowu tak małej kwoty szczególnie że demot nie podaje czy jest to w skali roku czy miesiąc itp. Przykładowo gdyby i ktoś posiada mieszkanie o wartości 250 tyś zł płaciłby 425 zł podatku (powtarzam nie wiem czy miesięcznie rocznie ). A trzeba uwzględnić że jest to jak widać miejscowość wypoczynkowa i podejrzewam że ceny nieruchomości są tam znacznie większe niż w Polsce , a płaca może być mniejsza , więc trudno określić czy to jest duzy podatek czy mały . Ale faktem wydaje się być sprawa iż jest znacznie prostszy niż podatki w jaki sposób płacimy u nas .
A po dwóch latach rządów naszych ministrów to musieliby by importować piasek i czystą wodę.