Ja nie wymagam od swojej dziewczyny żeby mi gotowała jak mamuśka, wolę żeby rozwijała swoje pasje, a że ostatnio poszła na tańce bardzo mnie to cieszy. Kobiety nie sługi, oporządzać nie muszą, zwłaszcza że pierogów nie lubię bo ciężkie a i oboje wolimy zjeść lunch gdzieś na mieście.
@ewabialkowska012
A co ma piernik do wiatraka? Ludzie proszę używajcie mózgu! Autor demota wyraźnie daje do zrozumienia że lepiej mieć dziewczynę co tańczy na rurze aniżeli taką co dobrze gotuje. Nic w temacie ograniczania i służenia nie było. Co do samego gotowania znam sporo kobiet które bardzo lubią gotować i się w tym również realizują.
@ewabialkowska012 jeśli traktujesz związek ze swoją dziewczyną poważniej niż na rok czy dwa, musisz brać pod uwagę, że kiedyś stanie się mamuśką, czy tego chcesz czy nie. Jasne, jak ktoś chce może kupić pierogi w sklepie, ale to nie to samo. Związek to obopólne dawanie. Jak moja "mamuśka" zrobi dobry obiad jestem jej bardzo wdzięczny, co okazuję i słowem, i zachowaniem, co oczywiście sprawia przyjemność i jej. Skąd to wiem? Bo kiedy ja robię obiad jest dokładnie tak samo, ona jest wdzięczna, co mi okazuje, a ja szczęśliwy, że jej smakowało. Życie jest piękniejsze kiedy wyjdziemy poza stereotypy wciskane nam przez media i damy z siebie wszystko w miłości z decyzją na całe życie i bez żadnych innych opcji. A dziewczyna na gifie - woow! też bym tak chciał, ale nie chce mi się :-D
@nieodpowiedni ogólnie to z sensem piszesz ale jest jedno "ale" - "kiedyś stanie się mamuśką czy tego chcesz czy nie" wtf ? znaczy co jak on nie bedzie chciał dzieci to zajdzie po cichu nie pytając się go o zdanie? w ogóle jest dużo kobiet które nie chcą mieć dzieci i są szczęśliwe ze swoimi partnerami także akurat ten argument to kompletna bzdura. z resztą mogę się zgodzić.
mnie w tego typu demotach denerwuje raczej to, ze kobiecie jako atrakcyjne wciska sie albo umiejetnosci domowe (pranie, sprzatanie, gotowanie) albo seksualne i nic wiecej. moglby wpisac "za to twoja dziewczyna na pewno czyta ciekawsze ksiazki/jest madrzejsza/ma ciekawsze zainteresowania" ale nie... do kobiet tylko gary i seks. ciekawe jak wy czulibyscie sie, jakby dali taki obrazek z facetem.
Ekkhhhem choćby i nie miala dzieci po pięćdziesiątce na 95% będzie utozsamiana z mamuśka przez nastolatki. Takie życie. Tak samo jak i na mnie zaczna kiedyś mowic np stary dziadek choc wnuków miec nie muszę
Pewnie powiedziała to znajoma o rozmiarach XXXL. To normalne, ze grubasy od lat wymyślają różne rzeczy, by się dowartościować. Facet nawet z 25 cm sprzętem na 99% wybierze zgrabną dziewczynę, wiec Twoja znajoma niech pociesza sie dalej :)
Jestem heteroseksualnym mężczyzną, ale ni w ząb nie rozumiem sensu ani seksowności wywijania kręciolów na słupie. Najeść się tym nie można, a ile można żreć fastfoody?
A ja lubię pierogi i lepie je lepiej niż moja (kiedyś dziewczyna) żona. To tak jak powiedział Liroy w jednej ze swoich piosenek "...przypi*rdalasz się do garbatych, że ich dzieci są proste -żałosne..." Takie badziewie na głównej...
Z pewnością już za kilka lat nie będzie tak ładnie wywijała i nikt nie zagwarantuje, że się nie roztyje, a do jedzenia zostaną już tylko burgery z McDonald'a, podczas gdy ktoś inny może pozostać z nadal szczupłą i ładną żoną, która potrafi się zająć swoim mężem i chociaż nie jest akrobatką to ma mu do zaoferowania o wiele więcej niż 5-minutowy pokaz umiejętności tanecznych.
heheh jak znam życie 90 procent pomstujących na demota to skapciałe kury domowe w rozmiarze amerykańskiego XXL które jak widzą zgrabną dziewczynę to im żółć aż do oczu uderza. co w tym złego jeśli tańczy dla swojego chłopaka , jest wysportowana a każdy sport to zdrowie ? wracajcie do kościoła matroniska, ksiądz wie że szerzycie nienawiść do bliźniego na demotach? :D
W życiu bym sie nie orzenił z tancerką go go to raz dwa moja kochana ma super figóre ale na róże tańczyć nie musi 3 swietnie gotuje i się szanuje co jest dla mnie warzniejsze od całej reszty, wole mieć swoją kobiete dla siebie a nie taka co nagą widziało pół miasta.
A co jest takiego fascynującego w tym wyginaniu się na rurze? Kiedyś dzieciaki na trzepaku to robiły i było OK, a teraz to jakaś forma sztuki? Litości...
To ja wolę taka co dobrze lepi pierogi a nie ćwiczy machania dupą.
Ja nie wymagam od swojej dziewczyny żeby mi gotowała jak mamuśka, wolę żeby rozwijała swoje pasje, a że ostatnio poszła na tańce bardzo mnie to cieszy. Kobiety nie sługi, oporządzać nie muszą, zwłaszcza że pierogów nie lubię bo ciężkie a i oboje wolimy zjeść lunch gdzieś na mieście.
@ewabialkowska012
A co ma piernik do wiatraka? Ludzie proszę używajcie mózgu! Autor demota wyraźnie daje do zrozumienia że lepiej mieć dziewczynę co tańczy na rurze aniżeli taką co dobrze gotuje. Nic w temacie ograniczania i służenia nie było. Co do samego gotowania znam sporo kobiet które bardzo lubią gotować i się w tym również realizują.
@ewabialkowska012 jeśli traktujesz związek ze swoją dziewczyną poważniej niż na rok czy dwa, musisz brać pod uwagę, że kiedyś stanie się mamuśką, czy tego chcesz czy nie. Jasne, jak ktoś chce może kupić pierogi w sklepie, ale to nie to samo. Związek to obopólne dawanie. Jak moja "mamuśka" zrobi dobry obiad jestem jej bardzo wdzięczny, co okazuję i słowem, i zachowaniem, co oczywiście sprawia przyjemność i jej. Skąd to wiem? Bo kiedy ja robię obiad jest dokładnie tak samo, ona jest wdzięczna, co mi okazuje, a ja szczęśliwy, że jej smakowało. Życie jest piękniejsze kiedy wyjdziemy poza stereotypy wciskane nam przez media i damy z siebie wszystko w miłości z decyzją na całe życie i bez żadnych innych opcji. A dziewczyna na gifie - woow! też bym tak chciał, ale nie chce mi się :-D
@nieodpowiedni ogólnie to z sensem piszesz ale jest jedno "ale" - "kiedyś stanie się mamuśką czy tego chcesz czy nie" wtf ? znaczy co jak on nie bedzie chciał dzieci to zajdzie po cichu nie pytając się go o zdanie? w ogóle jest dużo kobiet które nie chcą mieć dzieci i są szczęśliwe ze swoimi partnerami także akurat ten argument to kompletna bzdura. z resztą mogę się zgodzić.
mnie w tego typu demotach denerwuje raczej to, ze kobiecie jako atrakcyjne wciska sie albo umiejetnosci domowe (pranie, sprzatanie, gotowanie) albo seksualne i nic wiecej. moglby wpisac "za to twoja dziewczyna na pewno czyta ciekawsze ksiazki/jest madrzejsza/ma ciekawsze zainteresowania" ale nie... do kobiet tylko gary i seks. ciekawe jak wy czulibyscie sie, jakby dali taki obrazek z facetem.
Ekkhhhem choćby i nie miala dzieci po pięćdziesiątce na 95% będzie utozsamiana z mamuśka przez nastolatki. Takie życie. Tak samo jak i na mnie zaczna kiedyś mowic np stary dziadek choc wnuków miec nie muszę
Jealous, huh?
Skoro Ewa ma dziewczynę to nie wiem jak ta dziewczyna ma zostać "mamuśką"..
@paolapio Elton John ma chłopaka i został tatuśkiem :D http://celebkids.whyfame.com/files/2011/08/elton_john_david_furnish_son_zachary.jpg
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2013 o 10:05
ja tam lubię pierogi ...
Ja też...
Nie mam dziewczyny ...
Uroda i gibkość przeminie, pierogi zostaną. Nawet stara babcia da radę pierogi lepić, póki będzie mogła rękami ruszać.
ale zgrabny i prężny tyłek swojej dziewczyny to każdy by chciał mieć? a po pierogach to raczej mieć nie będzie...
"Zgrabne sa dla facetow z malymi - do puchnej duzy i tak siegnie" jak to kiedys znajoma podsumowala
Pewnie powiedziała to znajoma o rozmiarach XXXL. To normalne, ze grubasy od lat wymyślają różne rzeczy, by się dowartościować. Facet nawet z 25 cm sprzętem na 99% wybierze zgrabną dziewczynę, wiec Twoja znajoma niech pociesza sie dalej :)
To, że każdy by chciał nie oznacza, że zaraz odrzuci wszystkie, które tego warunku nie spełnią.
skoro Ci się bardziej przydaje w życiu wywijanie na rurze od gotowania, to Twoja sprawa..
Jestem heteroseksualnym mężczyzną, ale ni w ząb nie rozumiem sensu ani seksowności wywijania kręciolów na słupie. Najeść się tym nie można, a ile można żreć fastfoody?
Naucz się gotować, to nie będziesz cały czas żarł fast foodów
A ja lubię pierogi i lepie je lepiej niż moja (kiedyś dziewczyna) żona. To tak jak powiedział Liroy w jednej ze swoich piosenek "...przypi*rdalasz się do garbatych, że ich dzieci są proste -żałosne..." Takie badziewie na głównej...
Meh, myślałam, że jej się ta rurka wywali (na początku gifa mata się podniosła). :
Wiesz kochanie, to ja już sam pójdę lepić te pierogi :D
I dobrze. Dobre pierogi się przydadzą bardziej niż machanie tyłkiem na rurze. :)
Z pewnością już za kilka lat nie będzie tak ładnie wywijała i nikt nie zagwarantuje, że się nie roztyje, a do jedzenia zostaną już tylko burgery z McDonald'a, podczas gdy ktoś inny może pozostać z nadal szczupłą i ładną żoną, która potrafi się zająć swoim mężem i chociaż nie jest akrobatką to ma mu do zaoferowania o wiele więcej niż 5-minutowy pokaz umiejętności tanecznych.
heheh jak znam życie 90 procent pomstujących na demota to skapciałe kury domowe w rozmiarze amerykańskiego XXL które jak widzą zgrabną dziewczynę to im żółć aż do oczu uderza. co w tym złego jeśli tańczy dla swojego chłopaka , jest wysportowana a każdy sport to zdrowie ? wracajcie do kościoła matroniska, ksiądz wie że szerzycie nienawiść do bliźniego na demotach? :D
Nie tylko lepiej lepi pierogi, ale ma jeszcze o wiele lepszą figurę. Nie jest płaska i nie jest ciosana z belki.
lepiłbym
Sugerujesz,ze dobralbys sie jej do pierozka?
Moja na pewno ma większe cycki :P
W życiu bym sie nie orzenił z tancerką go go to raz dwa moja kochana ma super figóre ale na róże tańczyć nie musi 3 swietnie gotuje i się szanuje co jest dla mnie warzniejsze od całej reszty, wole mieć swoją kobiete dla siebie a nie taka co nagą widziało pół miasta.
Synek, ty pierwej podstawówkę skończ, a nie się żenić.
Moja ma cycki :)
A co jest takiego fascynującego w tym wyginaniu się na rurze? Kiedyś dzieciaki na trzepaku to robiły i było OK, a teraz to jakaś forma sztuki? Litości...
i ma cycki