Zgodzić się muszę z tym że media, przede wsszytkim internet pisze przeważnie tylko o tych złych rzeczach, przede wszystkich te główne serwisy onet, wp itd. Tam to aż depresje można dostać. Jak chce sie dowiedzieć co się dzieje na świecie to radio, telewizja lub niektóre serwisy na poziomie w internecie.
Sądząc po zrzutach ekranu i źródłach podanych w democie: wszystkie. Teraz zastanówmy się które z tych wydarzeń przykuły naszą uwagę na tyle, by przeczytać cały artykuł.
Lomion - najczęściej to wygląda trochę inaczej. Jeśli pojawi się zadyma, bójka etc., to news wisi na głównej stronie nieraz kilka dni (choćby po bójce w Gdyni codziennie minimum jedna z głównych wiadomości dotyczyła tego zajścia), a jak pojawi się coś, nazwijmy to, mniej interesującego, czyli w tym przypadku np. informacje o akcjach charytatywnych, to często nawet na chwilę nie pojawia się na głównej stronie, tylko trzeba się nieźle naklikać, żeby do tego dotrzeć.
Skala pomocy zaskoczyla, kibice przywiezli 10 samochodow wyladowanych telefonami, portfelami oraz jedna wywrotke mialu (ofiarowana razem z paliwem) :D Oczywiscie zartuje, natomiast faktem jest, ze "media" naglasniaja rozruby, ustawki itp. natomiast takich czynow nie naglasnia sie ze wzgledu na ich "mala wartosc medialna"... Wiecej tancow po lodzie i zwariowanych aniolow!! Wiecej seriali TVN!! Ps. w kraju powinien byc porzadek i absolutnie nie zycze sobie, aby tworzyli go kibole. Od tego sa odpowiednie sluzby. PZDR!!!
naglasniaja?
jezeli na 1000 zadym spowodowanych przez kiboli, ktore skoncza sie zdewastowanym mieniem prywatnym badz publicznym, tym ze kilka osob wyladuje najlepszym przypadku w szpitalu, kilka osob zostanie okradzionych ze swojej wlasnosci
to myslisz ze jak zbiora 400kg suchej karmy dla psow, to opinia publiczna ma ich po stopach calowac?
Nie całować, ale nie wrzucać do jednego worka z tzw "kibolami", tak jak to napisał Syriusz2 poniżej. Bo to prowadzi do takiej sytuacji, w której jest jednoznaczne skojarzenie: mecz piłki nożnej - kibice - rozróba. Zwróć uwagę na taką rzecz: czy tym ludziom to pomoże, że będą uznawani za margines społeczny? Że będą potępiani za każdą akcję, a o pozytywach nikt nie wspomni? To definitywnie nie jest motywujące. Ci ludzie naprawdę często (nie mówię że zawsze) chcą zrobić coś dla drużyny, miasta, kraju a media i ludzie za nimi idący im w tym skutecznie przeszkadzają.
[Rozbiję na dwa, bo tutaj długie posty są nieczytelne] Ci ludzie właśnie, którzy kibicują drużynie ze swojej dzielnicy czy miasta, to są lokalni patrioci: oni się wychowali na tych podwórkach, w tych przedszkolach, i ci ludzie chcą coś dobrego zrobić. To, że czasem (powtarzam: czasem) robią źle, to oczywiście nie przeczy poprzedniemu zdaniu. I taki lokalny patriotyzm należy właśnie chwalić. Swoją drogą, można to postrzegać jako swoistą przeciwwagę do globalizacji, wielkomiejskości i bycia "obywatelem świata", która interesowi narodowemu nie zawsze służy.
Przepraszam, chyba niezbyt jasno to ująłem w mojej wypowiedzi. Piszę o kibicach, a nie chuliganach. Zresztą zaryzykuję stwierdzenie: lepiej być "lokalnym patriotą" i z okazji meczu pobić innych "lokalnych patriotów", niż być przeciwko całemu światu każdego dnia. Zresztą, rozumiem tych, od których dostaję minusy - zdecydowanie łatwiej kogoś potępić, powiedzieć: margines, otrzepać ręce i odejść beztrosko pogwizdując. Wtedy margines pozostanie marginesem na zawsze, i to coraz głębszym. Zresztą przecież nigdzie nie napisałem, żeby ludzi, którzy biją, traktować z pobłażaniem!
Nie całować. Wystarczy wzmianka. Dlaczego? Bo pokazując tylko bójki pokazują fałszywy obraz, czyli oczerniają. Jak powiem publicznie "Mietek oskarżony o morderstwo" a później ktoś to powieli - nie mówiąc nic, że Mietka uniewinniono to co ludzie będą myśleć? :)
KolorujeMY, słyszałeś o tym? to nie zwykla sucha karma. A nikt nic nie mówi o tym... https://www.facebook.com/Kolorujemy?fref=ts zobacz, warto czasem mieć szerszy widok na pewne sprawy
Bo jest subtelna różnica pomiędzy Kibicami, którzy faktycznie dopingują swoją drużynę z szacunkiem i bez nienawiści do kibiców innych drużyn, biorą udział w akcjach charytatywnych, a kibolami czyli bandą naładowanych testosteronem orangutanów dla których nie ważny jest wynik meczu, tylko ważna jest zadyma, naparzanie się i niszczenie wszystkiego co po drodze wpadnie im w ręce.
Jeżeli czytasz tylko to co ci serwują na głównej stronie portale takie jak Onet, WP, Interia czy TVN24 to się nie dziw że uważasz media takich akcji nie nagłaśniają. Te strony są nastawione na sensację bo to przyciąga czytelników a co za tym idzie kasa z reklam. Na stronach informacyjnych danego miasta akurat o każdej takiej akcji pisze.
Dodatkowo ludzie biorący udział w takich akcjach to nie celebryci, dla nich się liczy że pomogą a nie żeby być w TV, radiu czy portalu internetowym.
Po ocenia Twojego komentarza widać, że ludzie nie dostrzegają różnicy między ludźmi kochającymi sport a bandytami szukającymi pretekstu do przemocy fizycznej.
To, że oddajesz hołd poległym żołnierzom walczącym o Polskę, to, że robisz dobre uczynki nie zwalnia Cię z przestrzegania podstawowych zasad życia społecznego. Nie spowoduje to, że agresja jaką kibole pałają na stadionach nagle zniknie lub zostanie zamazana.
Niektórzy dalej nie potrafią rozróżnić kibica od kibola. Dla nich krótka wskazówka kibic jest to osoba zainteresowana sportem dopingująca ulubioną przez siebie drużynę. Kibol jest to osoba która pod pretekstem kibicowania wszczyna burdy, a tak naprawdę nie jest zainteresowana dobrem drużyny, ani wynikam przez nią osiąganymi.
Przykro mi ale wszystkie chwalebne czyny zostaną "Zrównane z ziemią" przez chuliganów których, wy kibice, tolerujecie.
Możesz na swoje dobre imię pracować całe życie ale jedna chwila i zniszczysz wszystko. Media nie mają nic wspólnego z tym, że ludzie NIE ZAPOMINAJĄ negatywnych zdarzeń!
Ostatnio pomagaliśmy zwierzakom w schronisku, dlaczego nikt o tym nie napisał?
Do tego w jednym z wydań wydarzeń na polsacie, prezenterka, przed pojawieniem materiału, powiedział,że to kibice zaczęli,żeby nie było nie domówień, to jest dopiero rzetelność dziennikarska.Ani słowa o tym,że meksykanie napastowali polki.
Zastanówmy się jaka jest różnica między kibolem, a kibicem? Nie mylmy tych dwóch pojęć.
Jak dla mnie dobre rzeczy robią normalni kibicie, a kibole czyli tak zwani pseudokibice robią rozróby, taka jest prawda.
A ty sie zastanów jaka grupa chciałą mi wpier.. na mieście za free. Wątpie by to byli ci co kupują jedzenie dla psów, a jeżeli nawet to gratuluje "posiadania mózgu" jeżeli żarcie dla psa jest ważniejsze od zdrowia i życie innego człowieka
No ok, bardzo fajnie, że ludzie organizują takie akcje. Mało tego, jestem pewien, że są w Polsce koła gospodyń wiejskich, albo kluby filatelistów, którzy również pomagają potrzebującym - tylko kiedy ostatnim razem słyszałeś o rozróbach spowodowanych przez te organizacje? To nie jest tak, że jak zrobisz jedną dobrą akcję to daje Ci to prawo do zrobienia jednej zadymy... Prawda jest taka, że wśród masy porządnych kibiców są chwasty. Tylko problem polega na tym, że to środowisko nie chce się tych chwastów pozbyć. Nikt mi nie wmówi, że nikt tych zadymiarzy nie zna, że są to przypadkowi ludzie, którzy pierwszy raz na mecz przyszli. Jeśli kibice chcę być lepiej postrzegani wśród opinii publicznej powinni zacząć pokazywać palcami, kto jest zadymiarzem a kto nie.
tak tak, akcje ktore maja na celu mydlenie oczu nierozumnym ludziom.
grzeczni niezrozumiani chlopcy maluja sierocince, oddaja hold poleglym i pomagaja samotnym matkom. szkoda ze w miedzyczasie zajmuja sie napie***laniem ludzi, wyzywaniem kazdego kto nie zgadza sie z nimi od lewakow, obrazaniem policji, zachowywaniem sie jak malpy w zoo. wielu z nich to tez znane osoby w swiecie przestepczym. i kogo ta banda polglowkow chce oszukac? precz ze stadionowa holota.
Media naglosnily wszystkie te wydarzenia,gazety,internet itp tez zalicza sie do mediow.Dziennikarze nie sa tez zdolni dotrzec wszedzie,wiec pozostaja lokalne media.Z reszta wiecej jest przypadkow atakow kibicow niz tych co pomagaja,na dodatek mylimy kibicow z kibolami.Dodam tez ze na ostatnim zdjeciu uzyto slowa nie ,,kibice" tylko uzyto ,,pseudokibice" ,tak wiec autorowi proponuje nauczyc sie czytac ze zrozumieniem.,,Autor demota nie ogarnia -.-
Kibice robili dobrze rzeczy
Kibole napier*dalali
A Kibice to nie to samo co Kibole"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 sierpnia 2013 o 21:09
1. Dostrzegasz różnicę między "wspomnieć" a "nagłośnić"? 2. "Z reszta wiecej jest przypadkow atakow kibicow niz tych co pomagaja" Nawet nie wiesz w jak wielkim jesteś błędzie. Znajdź mi informacje o wszystkich zadymach z udziałem kibiców w całym 2013 roku, a ja wtedy znajdę Ci info o wszystkich akcjach charytatywnych w tym samym czasie. Gwarantuję Ci, że będziesz w ciężkim szoku. 3. "na dodatek mylimy kibicow z kibolami" Kibol z gwary poznańskiej oznacza po prostu zagorzałego kibica i coraz więcej zwykłych kibiców też nazywa siebie kibolami.
@damager.Walic gware,co nie zmienia faktu ze w ostatnim zdjeciu w uzyto slowa,,pseudokibice"ja nie ,,kibice".Z reszta,co z tego ze dokonaja kilku akcji charytatywnych?skoro pozniej wychodza na ulice i nawala kilku przechodniom.
A ja nadal nie rozumiem dlaczego w mediach nie odróżnia się kibiców od przestępców. Pierwsze 3 artykuły mówią o kibicach ostatni o zwykłych przestępcach.
A ja też pomogłem psom ze schroniska i staruszce to jakoś nikt o tym nie wspomniał, ale gdy goniłem sztachetą kolesi z innego miasta to zaraz było o tym w lokalnej prasie :/ Teraz już wiem że media kłamią, więc idę zrobić następną rozróbę...
Drodzy oburzeni kibice, jeśli nie chcecie by mówiono, że śmierdzicie, to nie stójcie koło gówna. Dopóki kibole będą utożsamiani z klubami, których szaliki noszą, normalni kibice będą wrzucani do tego samego wora.
Ludzie oglądając telewizję pośrednio głosują swoimi pieniędzmi na dane informacje i ich przygotowanie. Dopóki jest popyt na 'zło', a będzie zawsze, takie właśnie informacje będą wyłuskiwać media. To się nie zmieni, choć popularność telewizji musi się zmniejszyć i ustąpić miejsca internetowi w najbliższym czasie.
A ja oddałem wczoraj krew (a oddaję regularnie), pewnie uratowałem komuś życie, ale nie mam pretensji do mediów, że o mnie nie napisały. Natomiast gdybym poszedł na plac zabaw i wystrzelał bawiące się tam dzieci jestem pewien, że trafiłbym na czołówki wszystkich serwisów. Tysiące ludzi w Polsce codziennie bezinteresownie pomaga innym, więc dlaczego akurat miano by napisać o kibicach np. Zawiszy, a nie bezimiennych wolontariuszach pracujących hospicjum?
swoją drogą dziwne, że w gdyni nie zanaleźli się inni dżentelmeni chący pomóc rzekomo gwałconej dziewczynie. Akurat wybawcy znaleźli się pośród kibiców, którzy się tam przypadkowo znaleźli.
Media to także internet (strony informacyjne, YT, nawet Facebook i Demotywatory) więc skoro pokazujesz screeny z internetowych stron to oznacza że Media o tym mówią. A jeżeli autor za media uważa tylko radio, gazety i telewizję to musi przemyśleć jeszcze swój pogląd na świat informacji
Ponieważ rząd się ich boi. Kiedyś strajkowali górnicy i pracownicy stoczni - teraz Tusk zamknął kopalnie i stocznie. Ale kibiców nie uda mu się wyeliminować - gdyby zamknął stadiony, byłby to jego definitywny koniec. łatwo się manipuluje słowami. Prawda jest taka, że ci sami kibice staja się kibolami, a tydzień później na powrót kibicami itd. - koło się zamyka. W propagandowych mediach łatwo trzaska się słowami.
Kibice również zwyzywali mnie od szmat kiedy wracałam do domu z uczelni. Kibice prawie pobili mojego faceta za to, że obok nich przechodził wieczorem. Kibice pobili naszych dwóch znajomych. Kibice już kilkanaście razy narobili szumu w moim mieście (wieczorem i w nocy bójki, darcie ryja, niszczenie wszystkiego co jest dookoła). Dziękuję, dobranoc.
"Media proszę państwa zazwyczaj,informują o kibicach w tedy kiedy dochodzi do jakiś awantur,prawda... w myśl tego że wiadomo,agresja się lepiej sprzedaje, jeżeli nie mamy zadymy, nie mamy krwi no to raczej nie piszemy, przy czym nawet w tedy kiedy proszę państwa opisywane są awantury media bywają najczęściej jednostronne..."
Te, które się lepiej sprzedają (czyt. krew, bójki itp.). To takie typowe
Zgodzić się muszę z tym że media, przede wsszytkim internet pisze przeważnie tylko o tych złych rzeczach, przede wszystkich te główne serwisy onet, wp itd. Tam to aż depresje można dostać. Jak chce sie dowiedzieć co się dzieje na świecie to radio, telewizja lub niektóre serwisy na poziomie w internecie.
Sądząc po zrzutach ekranu i źródłach podanych w democie: wszystkie. Teraz zastanówmy się które z tych wydarzeń przykuły naszą uwagę na tyle, by przeczytać cały artykuł.
Lomion - najczęściej to wygląda trochę inaczej. Jeśli pojawi się zadyma, bójka etc., to news wisi na głównej stronie nieraz kilka dni (choćby po bójce w Gdyni codziennie minimum jedna z głównych wiadomości dotyczyła tego zajścia), a jak pojawi się coś, nazwijmy to, mniej interesującego, czyli w tym przypadku np. informacje o akcjach charytatywnych, to często nawet na chwilę nie pojawia się na głównej stronie, tylko trzeba się nieźle naklikać, żeby do tego dotrzeć.
Skala pomocy zaskoczyla, kibice przywiezli 10 samochodow wyladowanych telefonami, portfelami oraz jedna wywrotke mialu (ofiarowana razem z paliwem) :D Oczywiscie zartuje, natomiast faktem jest, ze "media" naglasniaja rozruby, ustawki itp. natomiast takich czynow nie naglasnia sie ze wzgledu na ich "mala wartosc medialna"... Wiecej tancow po lodzie i zwariowanych aniolow!! Wiecej seriali TVN!! Ps. w kraju powinien byc porzadek i absolutnie nie zycze sobie, aby tworzyli go kibole. Od tego sa odpowiednie sluzby. PZDR!!!
naglasniaja?
jezeli na 1000 zadym spowodowanych przez kiboli, ktore skoncza sie zdewastowanym mieniem prywatnym badz publicznym, tym ze kilka osob wyladuje najlepszym przypadku w szpitalu, kilka osob zostanie okradzionych ze swojej wlasnosci
to myslisz ze jak zbiora 400kg suchej karmy dla psow, to opinia publiczna ma ich po stopach calowac?
Nie całować, ale nie wrzucać do jednego worka z tzw "kibolami", tak jak to napisał Syriusz2 poniżej. Bo to prowadzi do takiej sytuacji, w której jest jednoznaczne skojarzenie: mecz piłki nożnej - kibice - rozróba. Zwróć uwagę na taką rzecz: czy tym ludziom to pomoże, że będą uznawani za margines społeczny? Że będą potępiani za każdą akcję, a o pozytywach nikt nie wspomni? To definitywnie nie jest motywujące. Ci ludzie naprawdę często (nie mówię że zawsze) chcą zrobić coś dla drużyny, miasta, kraju a media i ludzie za nimi idący im w tym skutecznie przeszkadzają.
[Rozbiję na dwa, bo tutaj długie posty są nieczytelne] Ci ludzie właśnie, którzy kibicują drużynie ze swojej dzielnicy czy miasta, to są lokalni patrioci: oni się wychowali na tych podwórkach, w tych przedszkolach, i ci ludzie chcą coś dobrego zrobić. To, że czasem (powtarzam: czasem) robią źle, to oczywiście nie przeczy poprzedniemu zdaniu. I taki lokalny patriotyzm należy właśnie chwalić. Swoją drogą, można to postrzegać jako swoistą przeciwwagę do globalizacji, wielkomiejskości i bycia "obywatelem świata", która interesowi narodowemu nie zawsze służy.
A w ramach lokalnego patriotyzmu spuszczą wpi*rdol innym lokalnym patriotom, tylko z innej lokalizacji. Nic tylko chwalić.
Przepraszam, chyba niezbyt jasno to ująłem w mojej wypowiedzi. Piszę o kibicach, a nie chuliganach. Zresztą zaryzykuję stwierdzenie: lepiej być "lokalnym patriotą" i z okazji meczu pobić innych "lokalnych patriotów", niż być przeciwko całemu światu każdego dnia. Zresztą, rozumiem tych, od których dostaję minusy - zdecydowanie łatwiej kogoś potępić, powiedzieć: margines, otrzepać ręce i odejść beztrosko pogwizdując. Wtedy margines pozostanie marginesem na zawsze, i to coraz głębszym. Zresztą przecież nigdzie nie napisałem, żeby ludzi, którzy biją, traktować z pobłażaniem!
Nie całować. Wystarczy wzmianka. Dlaczego? Bo pokazując tylko bójki pokazują fałszywy obraz, czyli oczerniają. Jak powiem publicznie "Mietek oskarżony o morderstwo" a później ktoś to powieli - nie mówiąc nic, że Mietka uniewinniono to co ludzie będą myśleć? :)
KolorujeMY, słyszałeś o tym? to nie zwykla sucha karma. A nikt nic nie mówi o tym... https://www.facebook.com/Kolorujemy?fref=ts zobacz, warto czasem mieć szerszy widok na pewne sprawy
Jestem przeciw
Bo jest subtelna różnica pomiędzy Kibicami, którzy faktycznie dopingują swoją drużynę z szacunkiem i bez nienawiści do kibiców innych drużyn, biorą udział w akcjach charytatywnych, a kibolami czyli bandą naładowanych testosteronem orangutanów dla których nie ważny jest wynik meczu, tylko ważna jest zadyma, naparzanie się i niszczenie wszystkiego co po drodze wpadnie im w ręce.
Jeżeli czytasz tylko to co ci serwują na głównej stronie portale takie jak Onet, WP, Interia czy TVN24 to się nie dziw że uważasz media takich akcji nie nagłaśniają. Te strony są nastawione na sensację bo to przyciąga czytelników a co za tym idzie kasa z reklam. Na stronach informacyjnych danego miasta akurat o każdej takiej akcji pisze.
Dodatkowo ludzie biorący udział w takich akcjach to nie celebryci, dla nich się liczy że pomogą a nie żeby być w TV, radiu czy portalu internetowym.
Artykuly dotycza kibicow, nie kiboli
Po ocenia Twojego komentarza widać, że ludzie nie dostrzegają różnicy między ludźmi kochającymi sport a bandytami szukającymi pretekstu do przemocy fizycznej.
W ostatnim artykule powinno zostać użyte słowo "chuligani" zamiast "kibice".
Bo trzeba zrobić z nich podłych, ciemnogrodzkich faszystów!
"Ciemnogród" pisze się razem, więc czemu przymiotnik miałby być oddzielnie?
wychodzi na to że kibole są bardziej przyteczni niz caritas
Kibice uratowali starszą kobiete... w pore przestali ją kopać...
Widać każdy medal ma dwie strony, no ale, oczywiście że media wolą oczerniać
Kibice to nie kibole. Just sayin.
To, że oddajesz hołd poległym żołnierzom walczącym o Polskę, to, że robisz dobre uczynki nie zwalnia Cię z przestrzegania podstawowych zasad życia społecznego. Nie spowoduje to, że agresja jaką kibole pałają na stadionach nagle zniknie lub zostanie zamazana.
Na opał mogliby też zbierać rozbite przystanki autobusowe.
Niektórzy dalej nie potrafią rozróżnić kibica od kibola. Dla nich krótka wskazówka kibic jest to osoba zainteresowana sportem dopingująca ulubioną przez siebie drużynę. Kibol jest to osoba która pod pretekstem kibicowania wszczyna burdy, a tak naprawdę nie jest zainteresowana dobrem drużyny, ani wynikam przez nią osiąganymi.
Przykro mi ale wszystkie chwalebne czyny zostaną "Zrównane z ziemią" przez chuliganów których, wy kibice, tolerujecie.
Możesz na swoje dobre imię pracować całe życie ale jedna chwila i zniszczysz wszystko. Media nie mają nic wspólnego z tym, że ludzie NIE ZAPOMINAJĄ negatywnych zdarzeń!
Ostatnio pomagaliśmy zwierzakom w schronisku, dlaczego nikt o tym nie napisał?
Nawet Al-Kaida działa pod publikę i szpitale buduje. Nawet mafia buduje szkoły i odnawia miasta. Co wcale nie oznacza, że są to dobre organizacje.
Do tego w jednym z wydań wydarzeń na polsacie, prezenterka, przed pojawieniem materiału, powiedział,że to kibice zaczęli,żeby nie było nie domówień, to jest dopiero rzetelność dziennikarska.Ani słowa o tym,że meksykanie napastowali polki.
Zastanówmy się jaka jest różnica między kibolem, a kibicem? Nie mylmy tych dwóch pojęć.
Jak dla mnie dobre rzeczy robią normalni kibicie, a kibole czyli tak zwani pseudokibice robią rozróby, taka jest prawda.
A ty sie zastanów jaka grupa chciałą mi wpier.. na mieście za free. Wątpie by to byli ci co kupują jedzenie dla psów, a jeżeli nawet to gratuluje "posiadania mózgu" jeżeli żarcie dla psa jest ważniejsze od zdrowia i życie innego człowieka
Oni wam coś płacą, czy dobrowolnie wrzucacie na główną xx demotów, w których kibuce to szlachetni bojownicy o wolność Polski?
No ok, bardzo fajnie, że ludzie organizują takie akcje. Mało tego, jestem pewien, że są w Polsce koła gospodyń wiejskich, albo kluby filatelistów, którzy również pomagają potrzebującym - tylko kiedy ostatnim razem słyszałeś o rozróbach spowodowanych przez te organizacje? To nie jest tak, że jak zrobisz jedną dobrą akcję to daje Ci to prawo do zrobienia jednej zadymy... Prawda jest taka, że wśród masy porządnych kibiców są chwasty. Tylko problem polega na tym, że to środowisko nie chce się tych chwastów pozbyć. Nikt mi nie wmówi, że nikt tych zadymiarzy nie zna, że są to przypadkowi ludzie, którzy pierwszy raz na mecz przyszli. Jeśli kibice chcę być lepiej postrzegani wśród opinii publicznej powinni zacząć pokazywać palcami, kto jest zadymiarzem a kto nie.
Ja i tak wole siatkówkę. Przynajmniej jestem pewny że mnie nikt nie pobije :)
Autorze demota, dziwisz się że nienormalne zachowanie jest nagłaśniane? Bo ja NIE!
TVN24 jak zawsze było pierwsze
Jest zasadnicza między lokalną akcją charytatywną a konfliktem na tle międzynarodowym.
Jedynie co TVN powiedział znów o kibolach, to to: http://www.youtube.com/watch?v=xlI2UAaadFw
Tą ostatnia,bo jakże mogłoby być inaczej !!!
tak tak, akcje ktore maja na celu mydlenie oczu nierozumnym ludziom.
grzeczni niezrozumiani chlopcy maluja sierocince, oddaja hold poleglym i pomagaja samotnym matkom. szkoda ze w miedzyczasie zajmuja sie napie***laniem ludzi, wyzywaniem kazdego kto nie zgadza sie z nimi od lewakow, obrazaniem policji, zachowywaniem sie jak malpy w zoo. wielu z nich to tez znane osoby w swiecie przestepczym. i kogo ta banda polglowkow chce oszukac? precz ze stadionowa holota.
Czasami się zastanawiam, czy ludzie Twojego pokroju urodzili się takimi ignorantami, czy to dopiero później ktoś Wam mózgi wyprał.
http://mistrzowie.org/uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/201205/1337345639_by_wikm.jpg
Media naglosnily wszystkie te wydarzenia,gazety,internet itp tez zalicza sie do mediow.Dziennikarze nie sa tez zdolni dotrzec wszedzie,wiec pozostaja lokalne media.Z reszta wiecej jest przypadkow atakow kibicow niz tych co pomagaja,na dodatek mylimy kibicow z kibolami.Dodam tez ze na ostatnim zdjeciu uzyto slowa nie ,,kibice" tylko uzyto ,,pseudokibice" ,tak wiec autorowi proponuje nauczyc sie czytac ze zrozumieniem.,,Autor demota nie ogarnia -.-
Kibice robili dobrze rzeczy
Kibole napier*dalali
A Kibice to nie to samo co Kibole"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2013 o 21:09
1. Dostrzegasz różnicę między "wspomnieć" a "nagłośnić"? 2. "Z reszta wiecej jest przypadkow atakow kibicow niz tych co pomagaja" Nawet nie wiesz w jak wielkim jesteś błędzie. Znajdź mi informacje o wszystkich zadymach z udziałem kibiców w całym 2013 roku, a ja wtedy znajdę Ci info o wszystkich akcjach charytatywnych w tym samym czasie. Gwarantuję Ci, że będziesz w ciężkim szoku. 3. "na dodatek mylimy kibicow z kibolami" Kibol z gwary poznańskiej oznacza po prostu zagorzałego kibica i coraz więcej zwykłych kibiców też nazywa siebie kibolami.
@damager.Walic gware,co nie zmienia faktu ze w ostatnim zdjeciu w uzyto slowa,,pseudokibice"ja nie ,,kibice".Z reszta,co z tego ze dokonaja kilku akcji charytatywnych?skoro pozniej wychodza na ulice i nawala kilku przechodniom.
A ja nadal nie rozumiem dlaczego w mediach nie odróżnia się kibiców od przestępców. Pierwsze 3 artykuły mówią o kibicach ostatni o zwykłych przestępcach.
A ja też pomogłem psom ze schroniska i staruszce to jakoś nikt o tym nie wspomniał, ale gdy goniłem sztachetą kolesi z innego miasta to zaraz było o tym w lokalnej prasie :/ Teraz już wiem że media kłamią, więc idę zrobić następną rozróbę...
Drodzy oburzeni kibice, jeśli nie chcecie by mówiono, że śmierdzicie, to nie stójcie koło gówna. Dopóki kibole będą utożsamiani z klubami, których szaliki noszą, normalni kibice będą wrzucani do tego samego wora.
Ludzie oglądając telewizję pośrednio głosują swoimi pieniędzmi na dane informacje i ich przygotowanie. Dopóki jest popyt na 'zło', a będzie zawsze, takie właśnie informacje będą wyłuskiwać media. To się nie zmieni, choć popularność telewizji musi się zmniejszyć i ustąpić miejsca internetowi w najbliższym czasie.
A ja oddałem wczoraj krew (a oddaję regularnie), pewnie uratowałem komuś życie, ale nie mam pretensji do mediów, że o mnie nie napisały. Natomiast gdybym poszedł na plac zabaw i wystrzelał bawiące się tam dzieci jestem pewien, że trafiłbym na czołówki wszystkich serwisów. Tysiące ludzi w Polsce codziennie bezinteresownie pomaga innym, więc dlaczego akurat miano by napisać o kibicach np. Zawiszy, a nie bezimiennych wolontariuszach pracujących hospicjum?
http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/507041,reda-pseudokibice-arki-gdynia-okradli-mlodych-lechistow-i-pobili-rodzica,id,t.html?cookie=1
http://sport.dziennik.pl/pilka-nozna/artykuly/379213,kibole-arki-gdynia-napadli-dzieci-atak-na-osmioletnich-pilkarzy-lechii-gdansk.html
swoją drogą dziwne, że w gdyni nie zanaleźli się inni dżentelmeni chący pomóc rzekomo gwałconej dziewczynie. Akurat wybawcy znaleźli się pośród kibiców, którzy się tam przypadkowo znaleźli.
Media to także internet (strony informacyjne, YT, nawet Facebook i Demotywatory) więc skoro pokazujesz screeny z internetowych stron to oznacza że Media o tym mówią. A jeżeli autor za media uważa tylko radio, gazety i telewizję to musi przemyśleć jeszcze swój pogląd na świat informacji
Ponieważ rząd się ich boi. Kiedyś strajkowali górnicy i pracownicy stoczni - teraz Tusk zamknął kopalnie i stocznie. Ale kibiców nie uda mu się wyeliminować - gdyby zamknął stadiony, byłby to jego definitywny koniec. łatwo się manipuluje słowami. Prawda jest taka, że ci sami kibice staja się kibolami, a tydzień później na powrót kibicami itd. - koło się zamyka. W propagandowych mediach łatwo trzaska się słowami.
Kibice również zwyzywali mnie od szmat kiedy wracałam do domu z uczelni. Kibice prawie pobili mojego faceta za to, że obok nich przechodził wieczorem. Kibice pobili naszych dwóch znajomych. Kibice już kilkanaście razy narobili szumu w moim mieście (wieczorem i w nocy bójki, darcie ryja, niszczenie wszystkiego co jest dookoła). Dziękuję, dobranoc.
"Media proszę państwa zazwyczaj,informują o kibicach w tedy kiedy dochodzi do jakiś awantur,prawda... w myśl tego że wiadomo,agresja się lepiej sprzedaje, jeżeli nie mamy zadymy, nie mamy krwi no to raczej nie piszemy, przy czym nawet w tedy kiedy proszę państwa opisywane są awantury media bywają najczęściej jednostronne..."