Byłoby cudownie, gdybyśmy zrozumieli, że tak naprawdę taka substancja istnieje. To my. Tylko trzeba umieć to wykorzystać nie krzywdząc przy tym innych.
Przecież tworzymy tysiące takich substancji. Na przykład ser. Życie z serem jest lepsze. Leki i szczepionki - życie bez umierania na koklusz czy dżumę jest zdecydowanie lepsze. Kawa. Antydepresanty. Leki przeciwbólowe. Mnóstwo rzeczy, wiele z nich podnosi jakość życia dużo bardziej niż "odrobinę".
Tak, do głowy przychodzą głównie narkotyki i alkohol, a przecież jest wyraźnie napisane - lepsze życie. Po tych "specyfikach" może tylko przez jakiś czas wydawać się weselsze, bardziej kolorowe, odlotowe wręcz. A czy rzeczywiście poprawiają one jakość życia to już sami sobie odpowiedzcie
Kochani, przecież mamy! I to w różnych kolorach i smakach! Żelki miśki naprawdę mogą dać szczęście! Wystarczy pójść do sklepu i zakupić paczkę. To naprawdę nie jest trudne :) Acz misio-żelki mają określony czas uszczęśliwiania, więc trzeba co jakiś czas aplikować kolejne dawki :)
A psychodeliki?
Ja tam sobie tworzę serotoninę i endorfiny na własny użytek.
Syntetyczne opioidy - lepsze życie dzięki chemii.
Lepsze naturalne (morfina) i półsyntetyczne (diacetylomorfina) :) Tramaladol, fentanyl, butyr-fentanyl itp. to jednak nie dla mnie. Ale co kto lubi.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2013 o 15:14
Juz wynaleziono tę substancję, Piwo :)
heroina
Przecież takie substancje już są
http://imageshack.us/a/img11/2306/9487pv.jpg
W książce "Nowy Wspaniały Świat" A. Huxleya istniaj taki napój, zwany soma, a książka jest antyutopią, więc nie wiem czy byłoby tak cudownie.
Byłoby cudownie, gdybyśmy zrozumieli, że tak naprawdę taka substancja istnieje. To my. Tylko trzeba umieć to wykorzystać nie krzywdząc przy tym innych.
Słyszeliście kiedyś o gruczołach?
Przecież tworzymy tysiące takich substancji. Na przykład ser. Życie z serem jest lepsze. Leki i szczepionki - życie bez umierania na koklusz czy dżumę jest zdecydowanie lepsze. Kawa. Antydepresanty. Leki przeciwbólowe. Mnóstwo rzeczy, wiele z nich podnosi jakość życia dużo bardziej niż "odrobinę".
No i bigos
Ale wodke juz wymyslono
Autor nie ćpał jeszcze? Współczuję. W tym kraju nie ćpać/nie pić/ nie jarać i żyć normalnie to tylko bogaci potrafią.
THC
Przecież wódka już istnieje...
Tak, do głowy przychodzą głównie narkotyki i alkohol, a przecież jest wyraźnie napisane - lepsze życie. Po tych "specyfikach" może tylko przez jakiś czas wydawać się weselsze, bardziej kolorowe, odlotowe wręcz. A czy rzeczywiście poprawiają one jakość życia to już sami sobie odpowiedzcie
W przypadku heroiny, morfiny i innych opioidów ten "jakiś czas" to może być kilkadziesiąt lat non stop.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 sierpnia 2013 o 15:16
Marihuana !
umiemy
http://alkohole-domowe.com/grafa/sprzet8.gif
Złoto, diamenty, pieniądze.
Jest taka substancja.
Nazywa się mazut.
Po jaką cholerę abstnęnci wymyślają demoty!!
W HP był taki eliksir Felix felicis. Trochę tego też by się przydało.
prozac :)
chemicy robią cały czas:] choćby alkohol :D
One już istnieją od dawna. Organy ścigania nazywają je narkotykami.
są takie substancje
Jest już!
Są już takie substancje. To narkotyki
nie trzeba tworzyć :)
Narkotyki?
a alkohol to co?
C2H5OH
Kochani, przecież mamy! I to w różnych kolorach i smakach! Żelki miśki naprawdę mogą dać szczęście! Wystarczy pójść do sklepu i zakupić paczkę. To naprawdę nie jest trudne :) Acz misio-żelki mają określony czas uszczęśliwiania, więc trzeba co jakiś czas aplikować kolejne dawki :)
BImber
przecież mamy narkotyki :D