A ja właśnie przytuliłem dzisiaj zajętą. Jej chłopak mnie nienawidzi ale mimo to bardzo lubimy się przytulać :D (do wszystkich przegrywów! Skoro ja-przegryw level 9000 dałem radę zawiązać przyjaźń z dziewczyną to każdy ma szansę!)
Tylko zgaduj, które to. Obrączkę na palcu nie zawsze widać z pewnej odległości. A jak nie jest jeszcze zamężna, tylko ma chłopaka, to tego za cholerę nie wykryjesz wcześniej jak wtedy, gdy dostaniesz po mordzie - od niej lub od niego.
"To jest właśnie dla nich problem (...)." Haha, dobre! :D Ile razy podszedłem tak po prostu z samego siebie przytulić kobietę, to gdzieś z 1/3 za każdym razem "ej no, bez takich koleś", a znam je parę lat. :P
Co za durnoty. Przytulać to może chłopak swoją dziewczynę, a nie jakiś tam kolega. Może od razu łapać za tyłek, bo kto wie, czy nie ma ochoty? Dziękuje bardzo za takie porady dla młodzieży, huh.
Chyba tylko skończony naiwniak uwierzyłby, że takie coś może podziałać. Życie to nie komedia romantyczna, że ty nagle przytulisz przypadkową koleżankę a tu nagle okaże się, że ona cię kocha skrycie i teraz się do tego przyzna i będziecie żyć długo i szczęśliwie. Tak samo jak nie możliwe jest aby wychodząc z domu jak zawsze nagle spotkać tą cudowną, jedyną kobietę, zakochać się od pierwszego wejrzenia i która pokocha cię równie mocno jak ty ją i nagle zupełnie odmienić swoje długie samotne życie na lepsze. Takie rzeczy po prostu w życiu się nie zdarzają a kto w to wierzy skazany jest każdego dnia na przeżywanie kolejnych zawodów. Nikt na nas nie czeka, po prostu trzeba się z tym pogodzić, żyjąc bez nadziei przynajmniej nie jest się codziennie narażony na jej bolesną utratę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 października 2013 o 12:33
Taa.. Czasem podchodzisz do jednej, tulisz się, a zaraz drą japę "zboczeniec, zboczeniec" i kończysz w pace. Frustrujące.
- a nóż?
- a no kurczaka kroiłem.
A chusteczka nasiąknięta chloroformem to na katar :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 września 2013 o 16:40
Po co? Żeby dostać po mordzie? Nie, dziękuję.
Autor albo nie myśli co pisze albo jest niezłym zbokiem. Jedno z dwóch.
Albo jedno i drugie. A nawet jakieś trzecie by się znalazło.
Ech, gdzie te czasy kiedy nie szukało się ukrytego dna, tylko pryzmowało rzeczy jakimi są...
Zona mi nie pozwoli
ale te zajęte radzę omijać w spokoju.
A ja właśnie przytuliłem dzisiaj zajętą. Jej chłopak mnie nienawidzi ale mimo to bardzo lubimy się przytulać :D (do wszystkich przegrywów! Skoro ja-przegryw level 9000 dałem radę zawiązać przyjaźń z dziewczyną to każdy ma szansę!)
zależy na jak mocnym etapie jest ta przyjaźń :diabeł:
Ja się tam cieszę że mam kogoś bardzo bliskiego, bo nawet na to nie liczyłem :D
Tylko zgaduj, które to. Obrączkę na palcu nie zawsze widać z pewnej odległości. A jak nie jest jeszcze zamężna, tylko ma chłopaka, to tego za cholerę nie wykryjesz wcześniej jak wtedy, gdy dostaniesz po mordzie - od niej lub od niego.
"To jest właśnie dla nich problem (...)." Haha, dobre! :D Ile razy podszedłem tak po prostu z samego siebie przytulić kobietę, to gdzieś z 1/3 za każdym razem "ej no, bez takich koleś", a znam je parę lat. :P
dziwne. w przytuleniu przeciez nie ma nic złego. czasem dobrze jest się do kogoś przytulić. samemu się tego nie zrobi.
Któraś z Wrocławia chciałaby przytulenia na jesień ??:D
Co za durnoty. Przytulać to może chłopak swoją dziewczynę, a nie jakiś tam kolega. Może od razu łapać za tyłek, bo kto wie, czy nie ma ochoty? Dziękuje bardzo za takie porady dla młodzieży, huh.
Obrzydzenie?
Susan
Też od razu to pomyślałem, to Susan Coffey!
ech, zapewne jak ktoś skorzysta z tej rady to i tak przytuli się do jakiejś ładnej i popularnej dziewczyny, a nie do mnie. dołują mnie te demoty
Nawet przytulenie się do mniej popularnej dziewczyny jakoś zawsze kończy się tak samo... i weź tu potem bądź pewnym siebie osobnikiem.
Chyba tylko skończony naiwniak uwierzyłby, że takie coś może podziałać. Życie to nie komedia romantyczna, że ty nagle przytulisz przypadkową koleżankę a tu nagle okaże się, że ona cię kocha skrycie i teraz się do tego przyzna i będziecie żyć długo i szczęśliwie. Tak samo jak nie możliwe jest aby wychodząc z domu jak zawsze nagle spotkać tą cudowną, jedyną kobietę, zakochać się od pierwszego wejrzenia i która pokocha cię równie mocno jak ty ją i nagle zupełnie odmienić swoje długie samotne życie na lepsze. Takie rzeczy po prostu w życiu się nie zdarzają a kto w to wierzy skazany jest każdego dnia na przeżywanie kolejnych zawodów. Nikt na nas nie czeka, po prostu trzeba się z tym pogodzić, żyjąc bez nadziei przynajmniej nie jest się codziennie narażony na jej bolesną utratę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2013 o 12:33
Trzeba jeszcze mieć te koleżanki.