Dlatego właśnie USA pod rządami demokratów coraz szybciej się stacza. Jeszcze trochę a po dawnej złotej wolności pozostaną tylko wspomnienia. Już teraz Ameryka ma niemałe problemy finansowe. Ciekawe dlaczego...
Tylko jaki ustrój miały te kraje gospodarczo rozwinięte, nim się nimi stały? Socjalizm może funkcjonować jedynie w bogatych krajach, gdyż tylko je stać na takie marnotrawienie pieniędzy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 października 2013 o 20:13
fakt, tutaj sie z toba zgodze, socjalizm moze funkcjonowac w bogatych krajach
kapitalizm zas bedzie funkcjonowal tylko i wylacznie w kraju w ktorym mieszkancy sa ambitni
inaczej bedzie to wygladalo dokladnie tak jak jest w bangladeszu, garstka zarabia swietnie, a cala reszta zyje na gorszym poziomie niz niewolnicy w stanach zjednoczonych
W takim razie po co przepisy mówiące że nie można tego robić. Dlaczego ludzie mają liczyć na łaskę lub nie łaskę urzędnika lub policjanta. Prawo ma być jasne, krótkie i surowo przestrzegane. A nie rozbudowane do granic możliwości ale uznaniowe i litujące się nad chłopczykiem z lemoniadą lub babcią z grzybami. Przepis głupi więc należ go znieść a nie mówić chłopakom z policji i sm żeby przymykali na to oko...
Nikt się nie czepia, bo mają mały zysk. Takiego chłopca też nikt by się raczej nie czepiał. Ale teraz wyobraź sobie, że każdy bez płacenia podatku, bez pozwoleń zaczyna handlować. Na dużą skalę to już nie idzie w grosze tylko w miliony. Dlatego tego prawa nikt nie zniesie, bo kombinatorzy zaraz by to wykorzystali bardzo dużo zyskując. I to pomijając takie kwestie jak: wyobraź sobie, że po zjedzeniu sera dostajesz jakiejś choroby, ponosisz uszczerbek na zdrowiu. Jeśli kupiłeś to w sklepie, możesz domagać się sprawiedliwości. A jeśli kupiłeś to od baby na rynku - kto udowodni jej, że to od niej?
Baba na targu sprzedająca nieświeży ser bardzo szybko może stracić jedyne źródło utrzymania, bo ludzie przestaną od niej kupować. Poza tym od tysięcy lat ludzie kupują od siebie nawzajem jedzenie i jaki jest tego efekt? Wzrost gospodarczy. Dlatego odpowiem ci też na pierwsze zdanie "teraz wyobraź sobie, że każdy bez płacenia podatku, bez pozwoleń zaczyna handlować. Na dużą skalę to już nie idzie w grosze tylko w miliony". To będzie szło zapewne nie w miliony a w miliardy. Powiem ci że bardzo dobrze sobie to wyobrażam. Wyobrażam sobie setki tanich, świeżych i łatwo dostępnych produktów od drobnych handlarzy. Wyobrażam sobie że ludzie idą na targ i kupują tanie domowe masło, wędlinę i ulubiony chleb wypiekany przez znajomą babcię. Bez kas fiskalnych, pozwoleń, sanepidu i innych bzdur. Wyobrażam to sobie bardzo dobrze, ba nawet o tym głośno mówię i mażę o takim kraju i o takiej wolności.
@kubusss69 o czym ty mówisz??? http://www.youtube.com/watch?v=vq1bJFqBn-Q mnóstwo przypadków widziałem jak strażnicy gminnych budżetów ganiali babcie które dorabiały z kwiatkami lub szaliczkami robionymi na drutach. Widać po końcówce twojego nicku że g*wno jak do tej pory widziałeś :)
Ostatni punkt, to przegięcie. Chłopak musiałby sprzedać tej lemoniady za 20 tys. zł, aby podpaść pod wymóg posiadania kasy fiskalnej. Ale lekko i tak nie jest.
Znam pewnego właściciela sklepu na wsi. Może stracić koncesje BO na terenie sklepu jest pity alkohol (teren sklepu jest od furtki do sklepu oczywiście, mimo, ze przed furtką jest parking to nie obejmuje to miejsca parkingowego :)). Nie rozumiem co właściciel może zrobić, poza wyproszeniem osoby, przecież praktycznie nic jej zrobić nie może. Śmieszne jest to, że "przestępstwem" jest tutaj też (i winę ponosi właściciel sklepu ) przypadek kiedy np. osoba wychodzi z sklepu i po drodze (przy furtce) odkręca butelkę wódki. Swoją drogą... Osoby, które czasem tam piją nie sprawiaja problemów, nie zaczepiają, raczej nie śmierdzą, głównie są własnie na parkingu.
Wcale nie głupi. Bo powinno być tak żeby nikt nie musiał tego obchodzić ja typowy polski cwaniaczek. Każdy powinien móc prowadzić swoją działalność gospodarczą baz całej tej zbędnej papierologii i pozwoleń.
@~restauracja195 Jeśli uważasz, że demot dotyczy konkretnie dziecka sprzedającego lemoniadę, a nie biurokratycznych i podatkowych kłód rzucanych osobom, które chcą pracować i zarabiać na życie to jesteś niezłym gamoniem dla którego zawsze między wierszami będzie pusta przestrzeń.
a wiecie co ja na to???
bla bla bla bla bla bla bla....................bla.
pierdo.ony kraj, pier.olone prawo i pi.rdoleni politycy, nażryjcie się tą zakichaną kasą wy kłamcy.
Ale przecież mamy "wolny rynek" i "kapitalizm" jak twierdzi lewica. A do tego ów "wolny rynek" podobno zawiódł. Żelazna logika!
Sory ale gdzie tu widzisz wyrównywanie różnic? Chłopak na stoisku z lemoniadą to wyrównywanie różnic???
w USA tak samo, chyba rok temu policja aresztowała 8 letnia dziewczynkę z tych powodów
Dlatego właśnie USA pod rządami demokratów coraz szybciej się stacza. Jeszcze trochę a po dawnej złotej wolności pozostaną tylko wspomnienia. Już teraz Ameryka ma niemałe problemy finansowe. Ciekawe dlaczego...
Tak jest wszędzie gdzie rządzi socjalizm
czyli wszedzie poza krajami gospodartczo rozwinietymi gdzie nie ma lewicy
np bangladesz, kraj idealny wg kapitalistow
Tylko jaki ustrój miały te kraje gospodarczo rozwinięte, nim się nimi stały? Socjalizm może funkcjonować jedynie w bogatych krajach, gdyż tylko je stać na takie marnotrawienie pieniędzy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 października 2013 o 20:13
fakt, tutaj sie z toba zgodze, socjalizm moze funkcjonowac w bogatych krajach
kapitalizm zas bedzie funkcjonowal tylko i wylacznie w kraju w ktorym mieszkancy sa ambitni
inaczej bedzie to wygladalo dokladnie tak jak jest w bangladeszu, garstka zarabia swietnie, a cala reszta zyje na gorszym poziomie niz niewolnicy w stanach zjednoczonych
socjalizm nawet w bogatych krajach nie moze funkcjonować, bo po jakimś czasie i tak sie kasa skonczy
W takim razie po co przepisy mówiące że nie można tego robić. Dlaczego ludzie mają liczyć na łaskę lub nie łaskę urzędnika lub policjanta. Prawo ma być jasne, krótkie i surowo przestrzegane. A nie rozbudowane do granic możliwości ale uznaniowe i litujące się nad chłopczykiem z lemoniadą lub babcią z grzybami. Przepis głupi więc należ go znieść a nie mówić chłopakom z policji i sm żeby przymykali na to oko...
Nikt się nie czepia, bo mają mały zysk. Takiego chłopca też nikt by się raczej nie czepiał. Ale teraz wyobraź sobie, że każdy bez płacenia podatku, bez pozwoleń zaczyna handlować. Na dużą skalę to już nie idzie w grosze tylko w miliony. Dlatego tego prawa nikt nie zniesie, bo kombinatorzy zaraz by to wykorzystali bardzo dużo zyskując. I to pomijając takie kwestie jak: wyobraź sobie, że po zjedzeniu sera dostajesz jakiejś choroby, ponosisz uszczerbek na zdrowiu. Jeśli kupiłeś to w sklepie, możesz domagać się sprawiedliwości. A jeśli kupiłeś to od baby na rynku - kto udowodni jej, że to od niej?
Baba na targu sprzedająca nieświeży ser bardzo szybko może stracić jedyne źródło utrzymania, bo ludzie przestaną od niej kupować. Poza tym od tysięcy lat ludzie kupują od siebie nawzajem jedzenie i jaki jest tego efekt? Wzrost gospodarczy. Dlatego odpowiem ci też na pierwsze zdanie "teraz wyobraź sobie, że każdy bez płacenia podatku, bez pozwoleń zaczyna handlować. Na dużą skalę to już nie idzie w grosze tylko w miliony". To będzie szło zapewne nie w miliony a w miliardy. Powiem ci że bardzo dobrze sobie to wyobrażam. Wyobrażam sobie setki tanich, świeżych i łatwo dostępnych produktów od drobnych handlarzy. Wyobrażam sobie że ludzie idą na targ i kupują tanie domowe masło, wędlinę i ulubiony chleb wypiekany przez znajomą babcię. Bez kas fiskalnych, pozwoleń, sanepidu i innych bzdur. Wyobrażam to sobie bardzo dobrze, ba nawet o tym głośno mówię i mażę o takim kraju i o takiej wolności.
@kubusss69 o czym ty mówisz??? http://www.youtube.com/watch?v=vq1bJFqBn-Q mnóstwo przypadków widziałem jak strażnicy gminnych budżetów ganiali babcie które dorabiały z kwiatkami lub szaliczkami robionymi na drutach. Widać po końcówce twojego nicku że g*wno jak do tej pory widziałeś :)
Ostatni punkt, to przegięcie. Chłopak musiałby sprzedać tej lemoniady za 20 tys. zł, aby podpaść pod wymóg posiadania kasy fiskalnej. Ale lekko i tak nie jest.
Znam pewnego właściciela sklepu na wsi. Może stracić koncesje BO na terenie sklepu jest pity alkohol (teren sklepu jest od furtki do sklepu oczywiście, mimo, ze przed furtką jest parking to nie obejmuje to miejsca parkingowego :)). Nie rozumiem co właściciel może zrobić, poza wyproszeniem osoby, przecież praktycznie nic jej zrobić nie może. Śmieszne jest to, że "przestępstwem" jest tutaj też (i winę ponosi właściciel sklepu ) przypadek kiedy np. osoba wychodzi z sklepu i po drodze (przy furtce) odkręca butelkę wódki. Swoją drogą... Osoby, które czasem tam piją nie sprawiaja problemów, nie zaczepiają, raczej nie śmierdzą, głównie są własnie na parkingu.
Można to obejść tworząc jednodniową restaurację na powietrzu. Dla chcącego nic trudnego;P głupi demot
Wcale nie głupi. Bo powinno być tak żeby nikt nie musiał tego obchodzić ja typowy polski cwaniaczek. Każdy powinien móc prowadzić swoją działalność gospodarczą baz całej tej zbędnej papierologii i pozwoleń.
@~restauracja195 Jeśli uważasz, że demot dotyczy konkretnie dziecka sprzedającego lemoniadę, a nie biurokratycznych i podatkowych kłód rzucanych osobom, które chcą pracować i zarabiać na życie to jesteś niezłym gamoniem dla którego zawsze między wierszami będzie pusta przestrzeń.
jak by go opodatkowali to chyba musiał by dokładać to swojego "małego interesu" ;/
a wiecie co ja na to???
bla bla bla bla bla bla bla....................bla.
pierdo.ony kraj, pier.olone prawo i pi.rdoleni politycy, nażryjcie się tą zakichaną kasą wy kłamcy.
Hm, prawdę mówiąc to w USA też tak jest.
Ad.5: jeśli nie osiągnie obrotów powyżej 20.000 PLN to nie musi mieć ka$y fi$kalnej :P
(Dz. U. z 11 grudnia 2012 r., poz. 1382)