Oczywiście, że nie ma seksu bez zobowiązań, no chyba, że ktoś już jest totalnie wyprany z uczuć i jest psychopatą. Seks to nie zabawa, bądźmy odpowiedzialni i szanujmy się nawzajem.
Dark89, słusznie zauważył - seks to nie zabawa. Jeśli porównamy go do jakiejś niezobowiązującej rozrywki uprawianej we dwoje, łatwo możemy to zauważyć. Czy np. gra w karty z osobą poniżej 15 roku życia jest karalna? Nie. A za seks z kimś takim prawie na bank idzie się do więzienia. Czy jeśli żonaty facet zagra w karty z jakąś kobietą, to jest to podstawa do rozwodu? Nie. A jeśli będzie z nią uprawiał seks? Tak, jego żona dostanie rozwód, a sąd orzeknie o jego winie. Czy poprzez grę w karty można złapać jakąś chorobę? Nie. Przez seks - tak. Czy gra w karty z kimś może skończyć się niechcianą ciążą? Nie. Seks natomiast może do tego doprowadzić. Czy jeśli brat z siostrą zagrają w karty, to uczynią coś złego? Nie. Seks pomiędzy nimi będzie kazirodztwem. Czy przeciętny facet chciałby mieć za żonę kobietę, która grała w karty z 50 facetami? A jakie to ma znaczenie? A czy chciałby mieć za żonę kobietę, która przed nim puszczała się na lewo i prawo? No, raczej nie. Przykłady można mnożyć. Nie dajmy sobie zrobić wody z mózgu. Seks nie był, nie jest i NIGDY nie będzie niezobowiązującą rozrywką. KAŻDY kto go tak traktuje może zapłacić za to bardzo wysoką cenę.
Kazdy seks bez milosci to patologia.
zgadzam sie.
Czasem człowiekowi się chce a akurat nie jest się w związku. Wtedy idzie się do klubu kogoś wyrwać na noc i tyle.
Oczywiście, że nie ma seksu bez zobowiązań, no chyba, że ktoś już jest totalnie wyprany z uczuć i jest psychopatą. Seks to nie zabawa, bądźmy odpowiedzialni i szanujmy się nawzajem.
patologia ?? a nie znacie takiego czegoś jak sex bez milości dla przyjemności ?? kiti 885
Dark89, słusznie zauważył - seks to nie zabawa. Jeśli porównamy go do jakiejś niezobowiązującej rozrywki uprawianej we dwoje, łatwo możemy to zauważyć. Czy np. gra w karty z osobą poniżej 15 roku życia jest karalna? Nie. A za seks z kimś takim prawie na bank idzie się do więzienia. Czy jeśli żonaty facet zagra w karty z jakąś kobietą, to jest to podstawa do rozwodu? Nie. A jeśli będzie z nią uprawiał seks? Tak, jego żona dostanie rozwód, a sąd orzeknie o jego winie. Czy poprzez grę w karty można złapać jakąś chorobę? Nie. Przez seks - tak. Czy gra w karty z kimś może skończyć się niechcianą ciążą? Nie. Seks natomiast może do tego doprowadzić. Czy jeśli brat z siostrą zagrają w karty, to uczynią coś złego? Nie. Seks pomiędzy nimi będzie kazirodztwem. Czy przeciętny facet chciałby mieć za żonę kobietę, która grała w karty z 50 facetami? A jakie to ma znaczenie? A czy chciałby mieć za żonę kobietę, która przed nim puszczała się na lewo i prawo? No, raczej nie. Przykłady można mnożyć. Nie dajmy sobie zrobić wody z mózgu. Seks nie był, nie jest i NIGDY nie będzie niezobowiązującą rozrywką. KAŻDY kto go tak traktuje może zapłacić za to bardzo wysoką cenę.