Jeśli jesteś nauczycielką, to czy zapytałaś o zgodę na umieszczanie zdjęć dzieci w internecie? Lub czy ściągnęłaś je z sieci? Jeśli nie pytałaś, lub ściągnęłaś bez podania źródła, to znaczy że do tej pracy możesz nie mieć większych predyspozycji. Przemyśl to, poszukaj głębszych podtekstów, lub wróć na studia...
aha i co w tym takiego nadzwyczajnego ?
Jeśli jesteś nauczycielką, to czy zapytałaś o zgodę na umieszczanie zdjęć dzieci w internecie? Lub czy ściągnęłaś je z sieci? Jeśli nie pytałaś, lub ściągnęłaś bez podania źródła, to znaczy że do tej pracy możesz nie mieć większych predyspozycji. Przemyśl to, poszukaj głębszych podtekstów, lub wróć na studia...
Tak, niech zmieni pracę albo wróci na studia, bo nie podała źródła.
Sypanie zawsze jest złe