Ta ustawa ma się zmienić, jednocześnie ma powstać komisja która będzie kontrolowała by nie dochodziło do większych wałków niż teraz. Mój znajomy startował do przetargu, remont mostu nad jeziorem (jakoś tak). Przeczytał specyfikację, wycenił. Coś go ruszyło i pojechał zobaczyć. Wycenił ile trzeba pracy zrobić. Przychylny urzędnik wycenił na 1/8 tego co on proponował, śmiech na sali. Wygrała firma, która wykonała kosztorys wedle specyfikacji, ale nie zrezygnowała gdy mieli wejść pracownicy. Za tyle mogli odwalić pic. Drugi przetarg, większa kwota. Weszła firma która w połowie zlecenia uciekła, musieli by dopłacić. Sądzić gmina owszem będzie się, ale trzeba dokończyć prace na budowie. Szybki przetarg na dokończenie budowy. Z tego co się dowiedziałem, urząd wydał więcej niż pierwotnie kolega zakładał. Po poprzedniku trzeba było dużo poprawek wykonać.
W moim regionie powstaje hala sportowa. Projekt sobie, budowa sobie. Inwestor gmina. Pod koniec budowy zwija się firma, gmina nie przystępuje do negocjacji. Budowa a wycena dwa inne światy. Trzeba wykonać nowy przetarg, dopłacić do realnych kosztów. Zmarnowany czas, kasa i pieniądze. fakt urzędnik nie marnuje swoich, ale ludzi.
No a jak myślicie, w jaki sposób Żydzi mają zarabiać? Buduje się złą autostradę, a później się ją poprawia. Polaczky pomyślcie trochę skąd Nowak ma zegarek?
Ktoś widzi jakiś problem? Jeszcze parę przejazdów i nawet najbiedniejsi będą mieć własnego autopilota. Po co trzymać kierownicę skoro koleina może cię poprowadzić.
Nie ważna cena ,dobrze ,że najtańsza gorzej ,że nie ma kto dobrze sprawdzić jakości. Każdy metr powinien być prześwietlony georadarem od podłoża przez wszystkie warstwy przez niezależną wiarygodną firmę , gwarancja na wykonanie 10 lat ,a nie 1 rok ,a za korupcję 10 lat minimum i przepadek mienia.
Autor demota oczywiście popełnił kretyński błąd jak Twórca artykułu ze źródła, nie mierzy się asfaltu 1,5m poziomicą gdyż taka mała potrafi przekłamać. (zasada co do ściany, której nie mierzy się kilkucentymetrową poziomicą)
Debilna ustawa o zamówieniach publicznych. Wygrywa oferta, która jest najtańsza. Debilizm nad debilizmami.
Ta ustawa ma się zmienić, jednocześnie ma powstać komisja która będzie kontrolowała by nie dochodziło do większych wałków niż teraz. Mój znajomy startował do przetargu, remont mostu nad jeziorem (jakoś tak). Przeczytał specyfikację, wycenił. Coś go ruszyło i pojechał zobaczyć. Wycenił ile trzeba pracy zrobić. Przychylny urzędnik wycenił na 1/8 tego co on proponował, śmiech na sali. Wygrała firma, która wykonała kosztorys wedle specyfikacji, ale nie zrezygnowała gdy mieli wejść pracownicy. Za tyle mogli odwalić pic. Drugi przetarg, większa kwota. Weszła firma która w połowie zlecenia uciekła, musieli by dopłacić. Sądzić gmina owszem będzie się, ale trzeba dokończyć prace na budowie. Szybki przetarg na dokończenie budowy. Z tego co się dowiedziałem, urząd wydał więcej niż pierwotnie kolega zakładał. Po poprzedniku trzeba było dużo poprawek wykonać.
W moim regionie powstaje hala sportowa. Projekt sobie, budowa sobie. Inwestor gmina. Pod koniec budowy zwija się firma, gmina nie przystępuje do negocjacji. Budowa a wycena dwa inne światy. Trzeba wykonać nowy przetarg, dopłacić do realnych kosztów. Zmarnowany czas, kasa i pieniądze. fakt urzędnik nie marnuje swoich, ale ludzi.
Najtańsza? A pan Rychu mówił, że zapłacił dużo za te panienki, sushi i hotel?
są przecież w niej normy wykonania
No a jak myślicie, w jaki sposób Żydzi mają zarabiać? Buduje się złą autostradę, a później się ją poprawia. Polaczky pomyślcie trochę skąd Nowak ma zegarek?
ale o co chodzi z tym zdjęciem ? Przecież spadki muszą być żeby woda spływała do odpływów a nie stała na drodze ?
o to że nie spłynie do odpływu tylko będzie stała w koleinie, która pogłębi się z czasem ale zrobi to szybciej niż powinna.
prześwit pomiędzy poziomicą a asfaltem, tylko po środku - demonstracja, że koleiny są
po co poprawiać. wystarczy dać znak ograniczenia do 3,5T i po problemie
Ktoś widzi jakiś problem? Jeszcze parę przejazdów i nawet najbiedniejsi będą mieć własnego autopilota. Po co trzymać kierownicę skoro koleina może cię poprowadzić.
Nie ważna cena ,dobrze ,że najtańsza gorzej ,że nie ma kto dobrze sprawdzić jakości. Każdy metr powinien być prześwietlony georadarem od podłoża przez wszystkie warstwy przez niezależną wiarygodną firmę , gwarancja na wykonanie 10 lat ,a nie 1 rok ,a za korupcję 10 lat minimum i przepadek mienia.
To wina dzdzownic .
Widzę, że mamy na demotach eksperta od budowy autostrad.
Autor demota oczywiście popełnił kretyński błąd jak Twórca artykułu ze źródła, nie mierzy się asfaltu 1,5m poziomicą gdyż taka mała potrafi przekłamać. (zasada co do ściany, której nie mierzy się kilkucentymetrową poziomicą)
Ostatnio jechałem przez Czechy żeby mieć bliżej i akurat mieli remont drogi. 3 (!) warstwy asfaltu a grubość ok 5-7 cm każdej!