Nie rozumiem tych Ukraińców, choć naprawdę się starałem. Jasne, przez całą swoją historię byli albo z nami przeciwko Rosjanom, albo z Rosjanami przeciwko nam, a najczęściej byli i po jednej stronie barykady, i po drugiej. Potem - kiedy zorientowali się, że starszy brat Sowiet jednak nie jest taki fajny - zaczęli się buntować i odwalili jakąś pomarańczową rewolucję, której wynikiem było dojście do władzy prozachodniego prezydenta. I teraz najlepsze: cztery czy pięć lat później - po upływie kadencji tegoż prezydenta - w wyborach wygrał kandydat, którego prorosyjskie sympatie nie były przecież jakąś tajemnicą. Innymi słowy: Ukraińcy sami wybrali człowieka, który zarzucił im smycz na kark i ciągnie ich na wschód, więc dlaczego nagle zaczęli znowu wierzgać? Czego się niby spodziewali po Janukowyczu?
Co to za film?
Zeby pasowało do sytuacji trzeba by zamienić flagi UE i Ukrainy miejscami.
Największe łgarstwo, to insynuowanie że cała Ukraina chce do UE! Na Wschodzie wolą Rosję.
@zaymoon Wiadomo dlaczego. Bowiem na wschodzie Ukrainy tam jest dużo Rosjan a zachód Ukrainy to obszar który przed wojną należał do II RP.
Najlepsze wyjście dla Ukrainy?
Z powrotem włączyć ją do Polski!
PS: Co to za film?
a Pan Frodo to kto ?
Nie rozumiem tych Ukraińców, choć naprawdę się starałem. Jasne, przez całą swoją historię byli albo z nami przeciwko Rosjanom, albo z Rosjanami przeciwko nam, a najczęściej byli i po jednej stronie barykady, i po drugiej. Potem - kiedy zorientowali się, że starszy brat Sowiet jednak nie jest taki fajny - zaczęli się buntować i odwalili jakąś pomarańczową rewolucję, której wynikiem było dojście do władzy prozachodniego prezydenta. I teraz najlepsze: cztery czy pięć lat później - po upływie kadencji tegoż prezydenta - w wyborach wygrał kandydat, którego prorosyjskie sympatie nie były przecież jakąś tajemnicą. Innymi słowy: Ukraińcy sami wybrali człowieka, który zarzucił im smycz na kark i ciągnie ich na wschód, więc dlaczego nagle zaczęli znowu wierzgać? Czego się niby spodziewali po Janukowyczu?
Powinno być odwrotnie; machający koleś to Unia, a dziewczyna - Ukraina...