Uderzenie kobiety przez mężczyznę to nie strata męskości tak samo uderzenie mężczyzny przez kobietę to nie strata kobiecości tylko uderzenie człowieka przez człowieka ( poza oczywiście skrajnymi przypadkami oraz trzepnięciem (nie mylić z MOCNYM uderzeniem) pod kątem uspokój, ogarnij się) to strata człowieczeństwa. Nie ma co porównywać bo m ,który uderzył k i na odwrót to oznaka tego samego poziomu nasrania w bani jedyna różnica to różnica siły.
Nie prawda. Męskość to również obrona słabszych. Przeciętna kobieta jest słabsza od przeciętnego mężczyzny. Bicie i przemoc nie jest żadnym argumentem. Jak jakiś facet chce być męski, to ni powinien stosować ,,argumentu siły'' wobec kogoś słabszego od niego.
Napisz mi chłopcze gdzie napisałam coś takiego? No proszę? Czytania ze zrozumieniem uczą już w podstawówce, ale widzę, ze do pewnych betonów, nie przemówię..Czy ja gdzieś, gdziekolwiek napisałam, że bić nie można tylko słabszych? Śmieszny jesteś. napisałam wyraźnie, że przemoc nie jest żadnym rozwiązaniem i dorośli ludzie sprawę załatwiają inaczej. Ani kobiety nie powinny się tłuc, ani kobiety mężczyzn, ani mężczyźni mężczyzn, ani mężczyzna nie powinien bić kobietę. Jasne? Jaśniej już nie potrafię.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 stycznia 2014 o 17:07
Dorośniesz to się dowiesz dlaczego. Troszkę ci testosteronu przybędzie, przestaniesz ciągnąć dziewczynki za kucyki. Może wyrośniesz na mężczyzne w pełnym słowa znaczeniu a nie tylko z nazwy, czy genitaliów. Tego ci życzę bo na razie widać nie ogarniasz kwestii, że słabszych się nie bije bez powodu, czy nawet jeżeli ktoś cię słownie zdenerwuje.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 stycznia 2014 o 20:49
Mój dziadek zawsze powtarzał mojej mamie ,,jeżeli Twój facet podnosi rękę na Ciebie masz mu wystawić walizki za drzwi''. Dla przemocy nie ma żadnego usprawiedliwienia. Jeżeli ktoś bije osobę słabszą jest najzwyczajniej w świecie tchórzem. Nie wiem jak wy macie w swoim życiu, ale ja się z ludźmi nie tłukę. Piszecie, co jeśli kobieta atakuje pierwsza. To oznacza, że jest niezrównoważona emocjonalnie. Co zatem robicie z taką kobietą? Nie wierze, że przeciętny facet nie chwyci takiej babki, nie przytrzyma aż się nie uspokoi. Przeraża mnie co czasami czytam na tym portalu. Był kiedyś taki mem jak laska się drze na faceta a ten jej z liścia, aż ona poleciała na podłogę. I czytałam w komentarzach, że jej się należało. Serio? Jakim prostakiem trzeba być, żeby sądzić coś takiego. Tylko zwierzęta nie panują nad swoimi emocjami.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 stycznia 2014 o 15:23
Człowieku nie odróżniasz bicia od traktowania kogoś po ludzku? Chyba wyraźnie napisałam, że to zwierzęta nie panują nad emocjami. Tak więc jak kogoś traktujesz jak człowieka to chyba go nie tłuczesz jak szmatę prawda? Napisałam, że są inne formy wyrażania emocji jak bicie i jak jesteś człowiekiem na poziomie to powinieneś to wiedzieć. Siła i przemoc nie są żadnym argumentem. Zadam Ci pytanie, jak dziadek z laską by na ciebie ruszył to rozumiem, ze przywalił byś mu z dynki, tak, ze runą by na chodnik? 5-latkowi też? W końcu są słabsi.. więc rozumiem, że musisz pokazać siłę, żeby nie wyjść na tchórza?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 stycznia 2014 o 16:56
Jeżeli do kogoś się słonko odzywasz to sprawdź najpierw jego płeć (kultura wymaga). Popatrz na obrazek. Widzisz tutaj sytuacje obrony koniecznej? Nie. W szkole uczą czegoś takiego jak odniesienia do pewnych konkretnych sytuacji. Uparłeś się na tą obronę, a tu zupełnie nie o to chodziło. Każdy zdrowo myślący człowiek powie ci, że masz prawo się bronić, niezależnie od tego kto cię atakuje. Jednak to są WYJĄTKOWE SYTUACJE (podkreślę, żebyś sobie wyraźnie przeczytał). Jak ci dziewczyna zacznie pyskować, to nie masz prawa jej dać po twarzy, bo zachowasz się jak typowy drechol, po prostu. Są zachowania, na które nie ma przyzwolenia. Jak się baba awanturuje, chce cię bić to wykręć jej ręce, poczekaj aż się uspokoi. Może ty masz w sobie takie coś, że jak cie ktoś zaczepia słownie to od razu mu walisz. Jednak kulturalni i wychowani ludzie tak się nie zachowują.
@up widzę, że ty z kulturą nie miałeś nigdy do czynienia bo wtykasz Nobbemu w usta coś, czego nie powiedział. On pisze o ataku fizycznym - ty mu wciskasz, że każdego kto na niego krzywo spojrzy pięściami okłada. Sobą się zajmuj bo to iście prostacka zagrywka.
Miałam jak coś, wytykasz mi brak umiejętności czytania z zrozumieniem, a teraz sam/ sama się tym wykazałeś/aś. Pogratulować. On się uparł na jeden temat, obrona konieczna i to wałkuje ciągle jakbyś nie zauważył.
Uderzenie kobiety przez mężczyznę to nie strata męskości tak samo uderzenie mężczyzny przez kobietę to nie strata kobiecości tylko uderzenie człowieka przez człowieka ( poza oczywiście skrajnymi przypadkami oraz trzepnięciem (nie mylić z MOCNYM uderzeniem) pod kątem uspokój, ogarnij się) to strata człowieczeństwa. Nie ma co porównywać bo m ,który uderzył k i na odwrót to oznaka tego samego poziomu nasrania w bani jedyna różnica to różnica siły.
Nie prawda. Męskość to również obrona słabszych. Przeciętna kobieta jest słabsza od przeciętnego mężczyzny. Bicie i przemoc nie jest żadnym argumentem. Jak jakiś facet chce być męski, to ni powinien stosować ,,argumentu siły'' wobec kogoś słabszego od niego.
Napisz mi chłopcze gdzie napisałam coś takiego? No proszę? Czytania ze zrozumieniem uczą już w podstawówce, ale widzę, ze do pewnych betonów, nie przemówię..Czy ja gdzieś, gdziekolwiek napisałam, że bić nie można tylko słabszych? Śmieszny jesteś. napisałam wyraźnie, że przemoc nie jest żadnym rozwiązaniem i dorośli ludzie sprawę załatwiają inaczej. Ani kobiety nie powinny się tłuc, ani kobiety mężczyzn, ani mężczyźni mężczyzn, ani mężczyzna nie powinien bić kobietę. Jasne? Jaśniej już nie potrafię.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2014 o 17:07
Dorośniesz to się dowiesz dlaczego. Troszkę ci testosteronu przybędzie, przestaniesz ciągnąć dziewczynki za kucyki. Może wyrośniesz na mężczyzne w pełnym słowa znaczeniu a nie tylko z nazwy, czy genitaliów. Tego ci życzę bo na razie widać nie ogarniasz kwestii, że słabszych się nie bije bez powodu, czy nawet jeżeli ktoś cię słownie zdenerwuje.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2014 o 20:49
Ej no co jest przecież z otwartej wali ;P
Mój dziadek zawsze powtarzał mojej mamie ,,jeżeli Twój facet podnosi rękę na Ciebie masz mu wystawić walizki za drzwi''. Dla przemocy nie ma żadnego usprawiedliwienia. Jeżeli ktoś bije osobę słabszą jest najzwyczajniej w świecie tchórzem. Nie wiem jak wy macie w swoim życiu, ale ja się z ludźmi nie tłukę. Piszecie, co jeśli kobieta atakuje pierwsza. To oznacza, że jest niezrównoważona emocjonalnie. Co zatem robicie z taką kobietą? Nie wierze, że przeciętny facet nie chwyci takiej babki, nie przytrzyma aż się nie uspokoi. Przeraża mnie co czasami czytam na tym portalu. Był kiedyś taki mem jak laska się drze na faceta a ten jej z liścia, aż ona poleciała na podłogę. I czytałam w komentarzach, że jej się należało. Serio? Jakim prostakiem trzeba być, żeby sądzić coś takiego. Tylko zwierzęta nie panują nad swoimi emocjami.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2014 o 15:23
Człowieku nie odróżniasz bicia od traktowania kogoś po ludzku? Chyba wyraźnie napisałam, że to zwierzęta nie panują nad emocjami. Tak więc jak kogoś traktujesz jak człowieka to chyba go nie tłuczesz jak szmatę prawda? Napisałam, że są inne formy wyrażania emocji jak bicie i jak jesteś człowiekiem na poziomie to powinieneś to wiedzieć. Siła i przemoc nie są żadnym argumentem. Zadam Ci pytanie, jak dziadek z laską by na ciebie ruszył to rozumiem, ze przywalił byś mu z dynki, tak, ze runą by na chodnik? 5-latkowi też? W końcu są słabsi.. więc rozumiem, że musisz pokazać siłę, żeby nie wyjść na tchórza?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2014 o 16:56
Jeżeli do kogoś się słonko odzywasz to sprawdź najpierw jego płeć (kultura wymaga). Popatrz na obrazek. Widzisz tutaj sytuacje obrony koniecznej? Nie. W szkole uczą czegoś takiego jak odniesienia do pewnych konkretnych sytuacji. Uparłeś się na tą obronę, a tu zupełnie nie o to chodziło. Każdy zdrowo myślący człowiek powie ci, że masz prawo się bronić, niezależnie od tego kto cię atakuje. Jednak to są WYJĄTKOWE SYTUACJE (podkreślę, żebyś sobie wyraźnie przeczytał). Jak ci dziewczyna zacznie pyskować, to nie masz prawa jej dać po twarzy, bo zachowasz się jak typowy drechol, po prostu. Są zachowania, na które nie ma przyzwolenia. Jak się baba awanturuje, chce cię bić to wykręć jej ręce, poczekaj aż się uspokoi. Może ty masz w sobie takie coś, że jak cie ktoś zaczepia słownie to od razu mu walisz. Jednak kulturalni i wychowani ludzie tak się nie zachowują.
@up widzę, że ty z kulturą nie miałeś nigdy do czynienia bo wtykasz Nobbemu w usta coś, czego nie powiedział. On pisze o ataku fizycznym - ty mu wciskasz, że każdego kto na niego krzywo spojrzy pięściami okłada. Sobą się zajmuj bo to iście prostacka zagrywka.
Miałam jak coś, wytykasz mi brak umiejętności czytania z zrozumieniem, a teraz sam/ sama się tym wykazałeś/aś. Pogratulować. On się uparł na jeden temat, obrona konieczna i to wałkuje ciągle jakbyś nie zauważył.
facet nie bije kobiet, tylko jakaś pi*da ;)
Właśnie! nie pozwól kobiecie by prowadziła w tańcu.
On chciał tylko przybić piątkę.