No właśnie. A pamiętacie jak jakieś 6 lat temu popularna była piosenka Kanikuły? Wszyscy mówili włącz Kanikuły, Kanikuły i Kanikuły, a teraz ludzie zapomnieli o tej piosence. Taki sam los czeka 1D, Biebera itp. Nie bez powodu mówi się, że rock i metal to prawdziwa muzyka bo Metallicy, AC/DC, Bon Jovi'ego ludzie słuchają mimo to, że wiele piosenek ma po 25 lat i więcej, a w przypadku 1D ludzie słuchają tego teraz bo to modne, a za kilka lat zapomną o nich tak samo jak o piosence Kanikuły.
@felo0000> No nie oburzaj się tak ;) Widać, że dziadki dają radę, lekko zażartowałem, ale jak sam wspomniałeś "trochę podrasowana jakość". Trochę się czepiam, bo pamiętam koncerty (Metalliki również), gdzie bez "podrasowania" trochę się artystom nogi plątały o kable, ktoś tam nie w tonacji coś zaskowyczał, struna pękła... Ot takie wspomnienia za minionymi, analogowymi czasami ;)
@Percival_Schuttenbach: o kable się nie potyka bo ma wiosło podpięte do radia na przykład? Struna nie pęka bo grają na świeżych gitarach które zmieniają w trakcie? Mają 3 dychy grania na karku, więc umieją to robić i się nie mylą? Jakość jest podrasowana z prostej przyczyny, koncertówka jest nagrywana bezpośrednio przez kable, tłum jest dodany osobno, oczywiście wszystko zmiksowane. Ale zapraszam w lipcu na narodowy, tam na pewno plejbeku nie uświadczysz ;)
Ja tam nie czepiam się jakoś bardzo innej muzyki, choć nie przepadam , ale chociażby jak patrzę na One Direction , które wali sztucznizną i przerabianym głosem, może wpływy na to mieli ich menadżerowie i tak dalej , ale to nie jest naprawdę muzyka , a właśnie takie sztuczne zespoły psują rankingi tym co grają prawdziwą muzykę. Bo prawdziwy frontman zespołu powinien być sobą, a nie zachowywać się tak jak chcą jego fani . A James jest właśnie idealnym przykładem bycia sobą .
chodziło mi o to, że większość nowoczesnych gwiazdeczek na koncertach posiada pełno półnagich tancerzy i tancerek, sami są prawie nadzy, na scenie jest tylko wokalista i nie wiadomo jaka oprawa graficzna.. prawdziwe zespoły potrafiły się wybić bez żadnych programów typu mam talent itd. a na scenie wystarcza 4 wykonawców ubranych w zwykłe rzeczy, żeby zrobić ogromny show..
Najbardziej szkodzą podziały na muzykę i prawdziwą muzykę, bo jest muzyka i jest gówno i muzyki nie trzeba bronić ani gówna poniżać bo to tylko promuje ten drugi typ dźwięków.
@TheAnonim13 a co to za kretyńskie stwierdzenie, że jeśli ktoś pyta o czyjąś tożsamość, to obraża tę osobę poprzez niewiedzę kim ona jest? logiki się naucz
Ta właśnie zasada negacji przyświeca obecnie ludziom od marketingu w przemyśle muzycznym - muzyka nie musi być dobra, wystarczy, że artysta/artyści nie będą obiektami skandali, będą realizowali powściągliwe teledyski, bo dzięki temu zyskają sympatię odbiorców. Bo skandale i rozpusta już się masowemu odbiorcy znudziły, teraz należy kreować ludzi, którzy wydają się odbiorcy swojscy i sprawiają wrażenie ludzi, których ten odbiorca bardzo dobrze zna. Na tej fali wypłynęły m.in. Adele oraz Jennifer Lawrence. Nie dajmy się zwariować, to że gościu siedzi sobie na luzie z gitarą nie oznacza, że musi grać dobrą muzykę, tak samo jak kipienie seksem nie wyklucza robienia przez artystę "prawdziwej muzyki".
Prawdziwa muzyka jest wieczna, a nie sezonowa. Nadal lubię czasem posłuchać "Bogurodzicy".
watch?v=nxdbzquhxgI
dobrze prawi! :D tylko metal i rock \n/
A ja się boję, że za 50 lat będzie jeszcze gorsza muzyka i Bieberze, 1D itp. będą mówić "prawdziwa muzyka".
No właśnie. A pamiętacie jak jakieś 6 lat temu popularna była piosenka Kanikuły? Wszyscy mówili włącz Kanikuły, Kanikuły i Kanikuły, a teraz ludzie zapomnieli o tej piosence. Taki sam los czeka 1D, Biebera itp. Nie bez powodu mówi się, że rock i metal to prawdziwa muzyka bo Metallicy, AC/DC, Bon Jovi'ego ludzie słuchają mimo to, że wiele piosenek ma po 25 lat i więcej, a w przypadku 1D ludzie słuchają tego teraz bo to modne, a za kilka lat zapomną o nich tak samo jak o piosence Kanikuły.
Plejbek, widać od razu ;) Ale muzyka zacna :)
@felo0000> No nie oburzaj się tak ;) Widać, że dziadki dają radę, lekko zażartowałem, ale jak sam wspomniałeś "trochę podrasowana jakość". Trochę się czepiam, bo pamiętam koncerty (Metalliki również), gdzie bez "podrasowania" trochę się artystom nogi plątały o kable, ktoś tam nie w tonacji coś zaskowyczał, struna pękła... Ot takie wspomnienia za minionymi, analogowymi czasami ;)
@Percival_Schuttenbach: o kable się nie potyka bo ma wiosło podpięte do radia na przykład? Struna nie pęka bo grają na świeżych gitarach które zmieniają w trakcie? Mają 3 dychy grania na karku, więc umieją to robić i się nie mylą? Jakość jest podrasowana z prostej przyczyny, koncertówka jest nagrywana bezpośrednio przez kable, tłum jest dodany osobno, oczywiście wszystko zmiksowane. Ale zapraszam w lipcu na narodowy, tam na pewno plejbeku nie uświadczysz ;)
jadę na ten koncert :3 ja chcę już lipiec :)
Ten świat zginie a metallica będzie wciąż trwać
11 Lipca 2014. Stadion Narodowy -Warszawa. Metallica zaprasza wszystkich fanów z "metalowymi" sercami.
Prawdziwa muzyka nie zawiera takiego g***, aby nie odstraszać odbiorców, którzy zachowują klasę.
juz niedlugo beda znow u nas...fajnie ze tym razem fani ustalaja co będzie grane:-)
Jak to? Przecież James jest sexy :)
A w głośnikach właśnie leci sobie Creeping Death...
Ja tam nie czepiam się jakoś bardzo innej muzyki, choć nie przepadam , ale chociażby jak patrzę na One Direction , które wali sztucznizną i przerabianym głosem, może wpływy na to mieli ich menadżerowie i tak dalej , ale to nie jest naprawdę muzyka , a właśnie takie sztuczne zespoły psują rankingi tym co grają prawdziwą muzykę. Bo prawdziwy frontman zespołu powinien być sobą, a nie zachowywać się tak jak chcą jego fani . A James jest właśnie idealnym przykładem bycia sobą .
haha i daj na obrazek wokaliste komercjalnego gowna psujacego dobre imie metalu
Od kiedy którakolwiek z nowoczesnych gwiazdeczek kipi seksem? Nie ma tam krzty seksowności, tylko żenada.
chodziło mi o to, że większość nowoczesnych gwiazdeczek na koncertach posiada pełno półnagich tancerzy i tancerek, sami są prawie nadzy, na scenie jest tylko wokalista i nie wiadomo jaka oprawa graficzna.. prawdziwe zespoły potrafiły się wybić bez żadnych programów typu mam talent itd. a na scenie wystarcza 4 wykonawców ubranych w zwykłe rzeczy, żeby zrobić ogromny show..
No po czarnym albumie metla też się skończyła.
W sumie to ja lubię muzykę gitarową. Daję plusa za ten demot(choć nie jest zbyt odkrywczy).
Najbardziej szkodzą podziały na muzykę i prawdziwą muzykę, bo jest muzyka i jest gówno i muzyki nie trzeba bronić ani gówna poniżać bo to tylko promuje ten drugi typ dźwięków.
Metallica jest jak wino
Staje sie coraz lepsza z biegiem lat
Prawdziwa muzyka nie potrzebuje tego, by cały czas nazywać ją "prawdziwą muzyką"
Dajcie próbkę tej muzyki
Co to za typ?
Szacunku się naucz.
@TheAnonim13 a co to za kretyńskie stwierdzenie, że jeśli ktoś pyta o czyjąś tożsamość, to obraża tę osobę poprzez niewiedzę kim ona jest? logiki się naucz
Ta właśnie zasada negacji przyświeca obecnie ludziom od marketingu w przemyśle muzycznym - muzyka nie musi być dobra, wystarczy, że artysta/artyści nie będą obiektami skandali, będą realizowali powściągliwe teledyski, bo dzięki temu zyskają sympatię odbiorców. Bo skandale i rozpusta już się masowemu odbiorcy znudziły, teraz należy kreować ludzi, którzy wydają się odbiorcy swojscy i sprawiają wrażenie ludzi, których ten odbiorca bardzo dobrze zna. Na tej fali wypłynęły m.in. Adele oraz Jennifer Lawrence. Nie dajmy się zwariować, to że gościu siedzi sobie na luzie z gitarą nie oznacza, że musi grać dobrą muzykę, tak samo jak kipienie seksem nie wyklucza robienia przez artystę "prawdziwej muzyki".