@ShawnHBKMichaels gadasz jak typowy rozpłakany chłoptaś, którego dziewczyna rzuciła dla kogoś kto miał jej więcej do zaoferowania i nie może zrozumieć dlaczego.
ShawnHBKMichaels- Zdecydowanie wtedy coś jest nie tak. To zachowanie typowej materialistka, która na prawdę nie kochała a jedynie szukała kogoś, kim może się pochwalić... Raczej ciężko będzie cię przekonać, ale mimo pokutującego ciągle stereotypu, że każda panienka leci na furę, skórę i komórę, wcale tak nie jest. Jakiś procent owszem, ale cała masa dziewczyn ma zdrowe podejście do tematu i zwraca uwagę na charakter a nie tylko dobra materialne. Mogę być tu przykładem, jako szczerze kochająca faceta, który jeździ Maluchem, a jego marzeniem jest odrestaurowana Skoda 100 ;) a jeśli już tak ogólniej w temacie 'fury', to taki arogancki cwaniak byłby raczej mną rozczarowany, bo osobiście preferuję auta z lat 80', 90' i kiedyś planuję nabyć Mazdę 323F II ;) jak mnie będzie stać na jej utrzymanie ;)...
Dlaczego? Wydaje mi się, że każda osoba, która jest z kimś, potrzebuje takich zapewnień. Niby wiadomo, że druga osoba nas kocha, ale chcemy się co jakiś czas w tym upewniać.
Dlaczego gdy jest z kasą od razu musi być ''frajerem''? Kobieta musi być z facetem, który nie zapewni jej bezpieczeństwa materialnego? I musi z nim być, bo ''on jest szczerze zakochany'' i jak od niego odejdzie, to będzie ''pustą szmatą lecącą na kasę''?
nemzja, dokładnie. Ludzie myślą że bogaty i z dobrą furą to zawsze musi być młody cham który dostaje kasę od rodziców. Ale już jest różnica, kiedy np. chłopak z którym jesteś okazuje się nie mieć żadnych aspiracji ani chęci zdobycia wykształcenia, żeby mieć z kobietą godną przyszłość i zapewnić bezpieczeństwo finansowe dzieciom. A między facetem który ma kasę, bo zdobył ją ciężka pracę własnymi rękami. Oczywiście miłość jest ważna, odchodzenie do kogoś z pieniędzmi bez uczucia zazwyczaj nie jest ok. Ale np. ja, mając jakieś tam swoje cele i starając się zdobyć dobre wykształcenie, nie wyobrażam sobie być w przyszłości z facetem bez aspiracji którego muszę utrzymywać, bo to by tylko zatruwało miłość. (inaczej gdy ktoś się faktycznie stara, tylko nie wychodzi)
Tak, to bardzo ciekawe... Myślałam tak, byłam pewna, że to ten jedyny, zapewniałam go i utwierdzałam w tym cały czas. Dopóki nie okazało się, że moje uczucia i moja osoba były dla niego tylko i wyłącznie zabawką, którą można się pobawić a jak się znudzi wyrzucić ją w kąt...
To trochę dłuższa historia, raczej nie na komentarze, a na rozmyślanie "co by było gdyby..." już i tak jest za późno. Przykro mi tylko, że istnieją tacy ludzie...
Jeśli kobieta jest szczęśliwa ze swoją drugą połówką to zawsze tak myśli ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 stycznia 2014 o 19:11
A potem pojawia się jakiś arogancki cwaniak w lepszej furze i "nie będzie lepszego" przestaje cokolwiek znaczyć :)
@ShawnHBKMichaels gadasz jak typowy rozpłakany chłoptaś, którego dziewczyna rzuciła dla kogoś kto miał jej więcej do zaoferowania i nie może zrozumieć dlaczego.
Jak ktoś najpierw rzuca zapewnienia że "nigdy nie będzie lepszego", a potem idzie w tango z pierwszym lepszym frajerem to chyba coś jest nie tak.
tak zachowują się tylko muzułmanki
ShawnHBKMichaels- Zdecydowanie wtedy coś jest nie tak. To zachowanie typowej materialistka, która na prawdę nie kochała a jedynie szukała kogoś, kim może się pochwalić... Raczej ciężko będzie cię przekonać, ale mimo pokutującego ciągle stereotypu, że każda panienka leci na furę, skórę i komórę, wcale tak nie jest. Jakiś procent owszem, ale cała masa dziewczyn ma zdrowe podejście do tematu i zwraca uwagę na charakter a nie tylko dobra materialne. Mogę być tu przykładem, jako szczerze kochająca faceta, który jeździ Maluchem, a jego marzeniem jest odrestaurowana Skoda 100 ;) a jeśli już tak ogólniej w temacie 'fury', to taki arogancki cwaniak byłby raczej mną rozczarowany, bo osobiście preferuję auta z lat 80', 90' i kiedyś planuję nabyć Mazdę 323F II ;) jak mnie będzie stać na jej utrzymanie ;)...
a facet ktory ma takie fobie i mysli i potrzebuje jakies obietnice nie zasluguje na taka kobiete
Dlaczego? Wydaje mi się, że każda osoba, która jest z kimś, potrzebuje takich zapewnień. Niby wiadomo, że druga osoba nas kocha, ale chcemy się co jakiś czas w tym upewniać.
chyba, że jest szmatą :)
..i każdy facet.
Kochając prawdziwie i szczerze nie patrzymy na dobra materialne i nie rzucamy zakochanego chłopaka dla pierwszego lepszego frajera z kasą...
Dlaczego gdy jest z kasą od razu musi być ''frajerem''? Kobieta musi być z facetem, który nie zapewni jej bezpieczeństwa materialnego? I musi z nim być, bo ''on jest szczerze zakochany'' i jak od niego odejdzie, to będzie ''pustą szmatą lecącą na kasę''?
a kto tu mówi o pieniądzach? jak facet nie będzie umiał docenić to straci, proste ;)
nemzja, dokładnie. Ludzie myślą że bogaty i z dobrą furą to zawsze musi być młody cham który dostaje kasę od rodziców. Ale już jest różnica, kiedy np. chłopak z którym jesteś okazuje się nie mieć żadnych aspiracji ani chęci zdobycia wykształcenia, żeby mieć z kobietą godną przyszłość i zapewnić bezpieczeństwo finansowe dzieciom. A między facetem który ma kasę, bo zdobył ją ciężka pracę własnymi rękami. Oczywiście miłość jest ważna, odchodzenie do kogoś z pieniędzmi bez uczucia zazwyczaj nie jest ok. Ale np. ja, mając jakieś tam swoje cele i starając się zdobyć dobre wykształcenie, nie wyobrażam sobie być w przyszłości z facetem bez aspiracji którego muszę utrzymywać, bo to by tylko zatruwało miłość. (inaczej gdy ktoś się faktycznie stara, tylko nie wychodzi)
Tak, to bardzo ciekawe... Myślałam tak, byłam pewna, że to ten jedyny, zapewniałam go i utwierdzałam w tym cały czas. Dopóki nie okazało się, że moje uczucia i moja osoba były dla niego tylko i wyłącznie zabawką, którą można się pobawić a jak się znudzi wyrzucić ją w kąt...
Tak to jest, gdy się wybiera nie tego co trzeba. A może obok był taki, który byłby gotów w ogień skoczyć dla Ciebie, a Ty go nie zauważyłaś?
To trochę dłuższa historia, raczej nie na komentarze, a na rozmyślanie "co by było gdyby..." już i tak jest za późno. Przykro mi tylko, że istnieją tacy ludzie...
Nie wątpię, że wśród facetów są tacy odpowiednicy dziewczyn-zdzir.
i tak będzie i tak będzie :)
sądząc po pytaniu, zadał je małolat... a małolata odpowiedziała co jej pierwsze się wymyśliło... historię tej znajomości każdy może sobie dopisać