Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1700 2277
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~copacabanar
-5 / 37

Takim nie przetłumaczysz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MichalV
+8 / 12

@impala1967
Czytałeś kiedykolwiek dzieła św. Augustyna, że go cytujesz?
przytoczę fragment z wywodu badacza dzieł św. Augustyna:
"Bo nie święty Augustyn, tylko Iwo z Chartres jest autorem tamtego zdania [mowa o zdaniu „Nie jest dzieciobójczynią ta, która sprowadza poronienie, zanim dusza wstąpi w ciało”]. I nie dotyczy ono kobiety dokonującej aborcji, tylko mężczyzny, który podczas bójki z innym mężczyzną przypadkowo spowodował poronienie u kobiety, która próbowała ich rozdzielić."
dodam, że cytat upowszechnił Boy-Żeleński w jednym ze swoich dzieł i błędnie przypisał go św. Augustynowi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T timitu
0 / 2

i dlatego właśnie o mężczyźnie się mówi "ta" i "dzieciobójczyni"? no proszę Cię pomyśl nim coś napiszesz.
nie ważne kto to powiedział, prócz tego że był Świętym Chrześcijańskim, ważne jest przesłanie jednoznaczny chodzi o kobietę która sztucznie wywołuje poronienie
p.s. ocene moralną i etyczną pozostawiam dla własnej wiadomości. to nie jest miejsce na takie dysputy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RyszardK
-2 / 6

mając takich jak abp. Michalik, abp, Wojciechowski, prof Oko, prof. de Bruzda-Pionowa itd. wcale nie dziwią idiotyzmy Baranków Bożych. Jest was coś 70-80%, przypilnujcie lepiej swoich współwyznawców by nie marynowali, zamrażali, zakopywali, topi itp dzieci Albo jak ten ksiądz co czekał cala noc aż jego nowo narodzone dziecko umrze A od innych odpieprzcie się

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ŁonaRos
+9 / 55

A ktoś każe Ci wychowywać to dziecko? Jeśli nie chcesz odpowiedzialności, nieważne czy na własne życzenie, czy wtedy, kiedy nikt o zdanie Cię nie pytał, to oddaj dziecko, a nie rozrywaj na strzępy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~As12s
+3 / 47

Xar - to jest człowiek, a jakim prawem chcesz zabijać człowieka tylko dla tego, że jego matka myślała po, a nie przed? "Jeśli życie jest zbrodnią to wszyscy popełniliśmy to przestępstwo, a tylko nie liczni ponieśli karę." D.Marszałek o aborcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~t1ger
+4 / 26

@bekazludzi - Wszyscy przeciwnicy aborcji popierają ją w przypadkach, jakich jest aktualnie dozwolona, czyli: 1, W przypadku gwałtu. 2. W przypadku, gdy życie matki jest zagrożone. 3. W przypadku, kiedy płód jest widocznie upośledzony. Więc czego się czepiasz? "Zauważyłem, że zwolennicy aborcji zdążyli się już urodzić" - R. Reagan.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
+4 / 32

Xar i tak ci nikt nie uwierzy bo stwierdzą że ten obrazek do fake.... a przecież to jest prawda....
Co do zapłodnionej kom . jajowej tak się składa, że przed połączeniem gamet ona, oraz plemnik były żywe, bo czy da się żywym plemnikiem zapłodnić obumarłą kom. jajową ? Nie...
Nikt tu ludzi nie zabija- pozbywa się tylko embrionów, którym ja osobiście nie bronię się rozwijać poza organizmem kobiety kiedy ona sobie nie życzy tego- dziwne że nikt nie protestuje jeśli chodzi o życie pasożytów. Co z tego, że jest tasiemcem, albo glistą? Przecież to też ŻYCIE, które chce trwać a szkodzi niewiele bardziej a może nawet mniej niż rozwijający się płód.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yokimi
+8 / 26

Na obrazku też nikt dziecka nie zabija. Kobieta pozbywa się go tylko z własnej łodzi. To, że nie umie przeżyć poza łodzią, jest już jego problemem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2014 o 12:03

avatar mareczek00713
-5 / 23

Xar - minusuję to z tego samego powodu, z którego złe jest morderstwo. A morderstwo murzyna, białego i żółtego, muzułmanina, indianina i jakiegokolwiek innego człowieka. To oto jest człowiek. Co prawda dopiero będzie wyglądał jak normalne dziecko, ale z tego co wiem kradzież niedokończonego programu komputerowego, dokończenie go samemu i sprzedanie jest złe tak jak piractwo. Kradzież części samochodu, złożenie ich do kupy i sprzedanie jest tak samo złe jak kradzież samochodu. Jeśli znajdziesz gniazdo ptaków i potłuczesz jajka ptaków na świecie będzie tak samo mniej jakbyś zabił tę samą ilość dorosłych ptaków. Fakt, że coś jest "jeszcze nie gotowe" nie znaczy że nie należy tego tak traktować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jan_III_Sobieski
0 / 20

@Xar Jest to pytanie które zahacza w sumie o ideologie. Ja uważam że życie zaczyna się już w momencie poczęcia, a zatem wszelki przejaw aborcji uważam za morderstwo. Lecz dlaczego uważam ten okres, a nie dopiero po poczęciu za zaistnienie człowieka? Gdyż przy dzisiejszej technologii człowiek może się narodzić przez cesarskie cięcie, a najwcześniejsze przypadki dzieci to są 5-6miesięczne płody, które się tak narodziły po czym były przechowywane w inkubatorach. Tak więc czemu wcześniaki mają dumne prawo nazywania się człowiekiem a tyle samo żyjący płód w brzuchu matki tego prawa ma nie mieć? Z drugiej strony nigdy nie widziałem ani nie słyszałem aby kobieta w ciąży powiedziała: "płód mnie kopnął" zawsze mówi, że dziecko ją kopnęło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ShawnHBKMichaels
+4 / 6

Hmm, a w przypadku gwałtu nie można dziewczynie podać "pigułki po" która może zlikwidować zarodek bodajże 48 godzin po zapłodnieniu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kubala0304
-2 / 16

impala1967: Nie było żadnego gwałtu, o ile wiem to ta dziewczyna nie miała nic przeciwko temu stosunkowi. To było przestępstwo z innego paragrafu: stosunek z nieletnią poniżej lat 15. Sąd polski słusznie orzekł, że nie ma podstaw do aborcji. Natomiast ETPC paradoksalnie podważył prawo nawet nienarodzonego jeszcze człowieka do życia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aaishaa
+2 / 4

Kubala ciążę można usunąć legalnie takze w przypadku, gdy jest skutkiem czynu zabronionego, a więc też gdy jest skutkiem współżycia dziewczyny, która ma mniej niż 15 lat. Ta dziewczyna miała pełne prawo usunąć ciążę. A sąd jest jakiś popie*dolony, że jej na to nie zezwolił. Bardzo dobrze, że przyznano jej te 30 tys. zadośćuczynienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar w_holdzie_hanuszowi
-2 / 4

Bawią mnie katole i atole robiący gównoburze z powodu aborcji. Po prostu wziąć popcorn i się delektować tą bitwą internetową.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kubala0304
+1 / 1

aaishaa: Rozumiem, że była jeszcze może młoda, głupia, naiwna - ale chyba wiedziała skąd się biorą dzieci i że w wieku 14 lat nikt normalny nie zaczyna swojego życia intymnego. Skoro zachowała się lekkomyślnie, to powinna wziąć odpowiedzialność za swój czyn, a nie usunąć i zapomnieć o sprawie. Na zdrowy rozum ciężko stwierdzić, że ona w ogóle padła ofiarą jakiegokolwiek przestępstwa. Inna sprawa, że tatuś dziecka zachował się jak chłyst i powinien dostać od ojca dziewczyny "po ryju".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 stycznia 2014 o 23:07

avatar ~ZnudzonaEVER
-2 / 104

W najgorszej sytuacji jest kobieta, która nie ma nikogo bliskiego z rodziny, zabezpieczenie zawiedzie, zajdzie w ciążę, a facet wszystkiego się wyprze i zostawi ją samą. W tej sytuacji to chyba pozostaje jej tylko samobójstwo, bo przecież aborcji zrobić nie może, pójść do pracy nie może (z tym bezrobociem w Polsce?), zatrzymać się u kogoś z rodziny nie może (przecież nie ma u kogo). Doniesie ciąże i co dalej? Nikogo to nie obchodzi, w końcu dziecko się już urodziło i wszyscy bojownicy przeciw aborcji już się nim nie zainteresują. Logika...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Elenaaa
+7 / 31

Pozywa faceta do sądu o alimenty i robią testy na ojcostwo. A potem odpowiednie instytucje pomagające matce samotnej z dzieckiem, tylko trzeba poszukać, a ktoś pomorze (są dofinansowania do czynszów itd)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mamaoddzis
+52 / 116

po to właśnie są okna życia :) wystarczy, że urodzi, są ludzie, którzy marzą o takim maleństwie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wotann
+8 / 16

@ Elenaaa nie bo k*rwa Mazowsze!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~NewWaveFeminist
+10 / 16

Może sto lat temu facet się mógł wyprzeć, ale teraz są od tego badania DNA...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~trtrtrtrtrrt
+7 / 15

Dlatego seks jest dla dojrzałych ludzi, świadomych tego z kim idą do łóżka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~piou
-3 / 7

mamaoddzis, dokladnie,... marza , cale zycie marza o ...kims, kogo inne nie chca, zabijaja, a moglyby oddac, inni wychowaja, choc obce, to najblizsze sercu byloby

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LadyFanstasta
-2 / 10

No właśnie: można oddać dziecko. A ojca dziecka można pozwać o alimenty, można uzyskać pomoc od państwa, jeśli zechce się zatrzymać dziecko. No ale zabić łatwiej, prawda?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V viviurd
+5 / 9

@mamaoddziś - powiedz to dziewczynom, którym już sama ciąża zrujnuje życie, bo nie mają możliwości na te kilka miesięcy wyprowadzić się ze wsi pełnej hipokrytów, wybitnie pamiętliwych, jeśli mogą napiętnować "wywłokę". Ojcu dziecka się upiecze, pomimo że popełnił ten sam grzech. Ciekawa jestem, ile tysięcy żyć uratowaliby obrońcy życia, gdyby dla odmiany zaczęli tępić dewotów, a nie wpadkowe mamy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2014 o 19:48

avatar ~malaaaaaaa
0 / 8

okna życia? a zdajesz sobie sprawę że takie dziecko nie może trafić wtedy do żadnej rodziny bo nie ma uregulowanej sytuacji prawnej? a przez okres ciąży z czego ma się utrzymywać? i tak rośnie nam podziemie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 32

Jest pewna drobna roznica. Po pierwsze dziecko wszystko pobiera od matki i inaczej umrze. Nie ma biologicznego mechanizmu by matka sie przed tym bronila gdy juz dojdzie do zaplodnienia, wiec jedynym sposobem jest wydalenie zarodka/plodu z organizmu. Po drugie obrazek to manipulacja, bo na obrazku z klinika jest kobieta z wielkim brzuchem - w Polsce aborcja jest legalna do 3. miesiaca, gdy nie widac po kobiecie, ze jest w ciazy a "dziecko" ma mniej-wiecej 2cm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~t1ger
-3 / 27

@Xar - twój opis pasuje do przeciętnego socjalisty na zasiłku ;) Czyli co? Mamy ich zabijać? Dziecko samo się tam nie pojawiło, tylko katolicy wierzą w jedno niepokalane poczęcie - ale nie o tym temat. Jeśli matka daje na lewo i prawo, lub nawet zaliczyła jednorazową wpadkę przez dziurawą prezerwatywę - to od odpowiedzialności się ucieka, czy staje się z nią twarzą w twarz i problem rozwiązuje? Można dziecko zostawić w szpitalu, można w oknie życia. Ale nie, lepiej zamordować? Co z tego, że płód do 3 miesiąca ma 2cm (ma 4, ale chyba Wiki cię pogryzła)? Jak go nie wyskrobiesz ile będzie mieć cm. za rok? Nie będzie wtedy człowiekiem? W chwili zapłodnienia powstaje niepowtarzalny kod genetyczny, to już jest człowiek. Płód to etap rozwoju człowieka. Bo dlaczego nie można zabić niemowlaka? Pobiera wszystko od matki, mieszka pod jej dachem i nic nie robi. A co ze starszymi ludźmi niezdolnymi do samodzielnej egzystencji? Też ich zabijesz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yokimi
+6 / 12

@up Nie myl kodu genetycznego z genomem. Kod genetyczny jest jeden, powstał raz i było to dawno, dawno temu. Ja wiem, o co miałeś na myśli. Po prostu źle to wyraziłeś. Kod genetyczny to sposób przetłumaczenia kolejności nukleotydów na kolejność aminokwasów i nie należy go mylić z informacją genetyczną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2014 o 11:43

avatar ~t1ger
-1 / 11

@yokimi Miałem na myśli niepowtarzalną informację genetyczną na podstawie której komórki dzielą się w taki, a nie inny sposób, tworząc cechy wyglądu (i charakteru z czasem) właściwe tylko dla jednej osoby. Po ilości minusów przy poprzednim komentarzu widzę, że mamy tu masę socjalistów, którzy od płodu się zbytnio nie różnią i poczuli się dotknięci. Jak ma się czuć zamordowany przez rozczłonkowanie człowiek? To, że nie może mówić nie znaczy, że nie ma praw. Socjalistyczny paradoks - pies ma więcej praw od ludzkiego potomka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kFYatek
+3 / 5

@t1ger: Jakkolwiek generalnie się z Tobą zgadzam, tak wkurza mnie mieszanie do tego socjalizmu. Socjalizm to doktryna GOSPODARCZA i nie ma nic wspólnego z poglądami ws. aborcji. Modelować scenę polityczną można tylko w co najmniej dwóch wymiarach: gospodarczym i społecznym. Mówiąc o aborcji poruszamy się po osi społecznej, gospodarczej nie tykając. Zwolennikiem lub przeciwnikiem aborcji można być będąc tak socjalistą, jak i libertarianinem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Antonio1985
-1 / 13

@Xar: Dziecko po porodzie też umrze bez opieki dorosłych. To też mogę je zabić? Aborcja w Polsce jest NIELEGALNA (po za wyjątkami) niezależnie od etapu ciąży.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lethorin
0 / 2

@kFYatek nawet jeżeli termin socjalizm został tu użyty jako skrót myślowy to jest on na tyle trafny, że nie trzeba go zmieniać. Socjalizm/marksizm/komunizm - to są zjawiska przeplatające się cały czas w historii. I nie bez powodu największymi piewcami aborcji (jak również wrogami Kościoła, zwolennikami ograniczenia funkcji rodziny, erotyzacji przestrzeni publicznej itd) są socjaliści.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-3 / 3

Aborcja jest legalna w pewnych przypadkach. To po pierwsze. Po drugie - jakby Cie zostawili na bezludnej wyspie tez bys umarl, ale czego to dowodzi? Niczego w sumie. Roznica miedzy doroslym czlowiekiem na bezludnej wyspie a zaordkiem jest taka, ze ten drugi pobiera wszystko z organizmu zywiciela. Komorki rakowe tez maja swoje wlasne oddzielne DNA i z tego powodu nie powinny byc usuwane?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lethorin
+2 / 4

A czy komórki rakowe za maks 9 miesięcy bedą ukształtowanym dzieckiem? No już nie sprowadzaj rzeczy do absurdu. Donoszenie dziecka do momentu urodzenia to nie jest straszna choroba. To nie obcego taka kobieta nosi tylko człowieka. Jako cywilizacja musimy się zdecydować czy mordujemy ludzi czy nie. Bo jeżeli wyjdzie, że mordujemy to już trzeba być konsekwentnym i nie odróżniać czlowieka w stadium płodu, niepełnosprawnego na wózku, upośledzonych umysłowo itp. Oni wszyscy są takimi pasożytami jak ten płód. Bo bez opieki pełnosprawnych sobie nie poradzą. Tak więc albo mordujemy wszystkich upośledzonych i "zależnych" albo kurde nie mordujemy żadnego. Bo aborcja to jest morderstwo i koniec. Nie ma tu żadnego gadania. Morderstwo to celewe, świadome i zaplanowane zabicie człowieka; człowiek powstaje w momencie zapłodnienia. Koniec kropka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-1 / 3

Lethorin, za 9 miesiecy te komorki moga spowodowac czyjas smierc. A zaordek przez 9 mieisecy nie stanie sie czlowiekiem, jesli nie bedzie pobieral pokarmu. A jakby ktos do Ciebie wszedl do domu,jadl Twoje zarcie, spal u Ciebie itd. bez zaproszenia, to chcialbys go wywalic? Tak samo z zarodkiem. Jak powiesz o antykoncepcji, to ja Ci powiem o zamykaniu dzwi - ktos sie wlamal do Ciebie i zeruje na Tobie to tak, jak zarodek ktory powstal mimo stosowania antykonepcji. Traktowanie zarodka jako czlowieka zablokowuje jedna bardzo wazna furtke - narzady hodowane. Jesli wg Ciebie dorosly czlowiek to to samo co 1cm zarodek, to chyba masz powazne problemy. To co czyni nas ludzmi to nasz umysl - gdy zaczyna funkcjonowac mozg,wtedy mozna nazwac to czlowiekiem. Zabicie czlowieka to doprowadzenie do zaprzestania funkcjonowania mozgu - jak mozna zabic "czlowieka", ktory nie ma mozgu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 stycznia 2014 o 13:11

avatar ~Montiiii
+1 / 3

Xar mózg zaczyna funkcjonować około 6, 7 tygodnia więc Twój argument jest śmieszny. Nie funkcjonuje jak u osoby dorosłej, ale to samo można powiedzieć o noworodku, dwu letnim dziecku czy nawet dziesięcioletnim. Funkcjonuje, jednak inaczej niż u osoby dorosłej. A co do argumentu z włamaniem... Jak zostawisz dom z otwartymi drzwiami na oścież, na całą noc to winę za ewentualnie wejście bezdomnego poniesiesz tylko TY. Albo uważasz i żyje Ci się dobrze, albo zachowujesz się nieodpowiedzialnie i potem odpowiadasz za swoje czyny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lethorin
0 / 2

@Xar, powtórzę jeszcze raz ale później będę musiał nazwać cię nieukiem, manipulantem i kłamcą. Nowy człowiek (Homo sapiens) powstaje po połączeniu się dwóch gamet - plemnika i ootydy (sporne może być dla mnie czy stadium dwóch przedrośli jest już nowym organizmem czy nie ale to jest kwestia kilku chwil więc pomijam). I teraz nie jest istotne co ty twierdzisz, co twierdzi reszta lewusów, co twierdzi Kościół (choć ten akurat trafił) i co sądzą politycy ani nawet (uwaga uwaga) MEDYCY. To kiedy powstaje nowy organizm zostało już dość dawno temu ustalone przez specjalistów w tej dziedzinie czyli biologów. I to wszystkie środowiska biologów (z różnych krajów, wierzący, niewierzący, kobiety, mężczyźni itd) mówią jednym głosem: ontogeneza (rozwój osobniczy organizmu) zaczyna się w momencie zapłodnienia a kończy w momencie śmierci. Koniec kropka. Każdy kto tego nie uznaje jest po prostu półgłówkiem lub marksitą (w sumie na jedno wychodzi).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lethorin
0 / 2

Dobra i teraz jeszcze mi powiedz o co chodzi z tym twoim śmiesznym argumentem, że za 9 miesięcy może spowodować czyjąś śmierć. Chodzi ci o to, że przy porodzie jest możliwość komplikacji i śmierci kobiety? No to rzeczywiście błyskotliwa uwaga. Z tym, że w krajach w miarę dobrze rozwiniętych (jak np. nasz kraj) odsetek zgonów wśród rodzących to są promile. To idąc twoim tokiem myślenia to zabijajmy kierowców. Przecież co roku na drogach giną tysiące ludzi. Jak tylko delikwent wsiądzie do auta to go abortujmy za tą kierownicą bo statystycznie ma większą szansę na zabicie człowieka niż rozwijający się płód. Ty albo wiem. Zabijajmy wszystkich producentów papierosów, alkoholu, chipsów i tłustego jedzenia. Przecież przez te produkty giną ludzie (rak płuc, zawaly serca itd.). To są potencjalnie 30 x bardziej groźni zabójcy niż czający się w macicy płód. Co ty na to?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lethorin
0 / 2

@ Xar i jeszcze jedno powiedz mi dlaczego wy "postępowi ludzie" tak bardzo popieracie zabijanie ludzi w łonie matki, które nie zrobiły nikomu nic złego (dobrego też jeszcze nie, czyli są na neutralnym) a wzbraniacie się przed karą śmierci dla zwyrodnialców typu mordercy i gwałciciele? To jest rozumiem ta wasza "sprawiedliwość społeczna" tak?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Liberalizm__tak_nie_wyglada
-2 / 6

Podpisuja sie "stowarzyszenie koliber" a wychodzi na to,że to Socjaliści

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kubala0304
+1 / 7

KoLiber postuluje konserwatywny liberalizm, a nie czysty. W Polsce aborcja była całkowicie legalna w czasach właśnie socjalizmu. Lewica nawet dzisiaj postuluje jej legalizację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~AdHocek
+5 / 21

Niedługo dojdzie do tego, że będą ścigać matki, które poroniły za nieumyślne spowodowanie śmierci. "Bo to tak jak doprowadzić do śmierci dziecka".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~t1ger
-4 / 24

Nie będzie. Dzieje się tak tylko w chorej lewicowe wyobraźni. Naturalne poronienie nie jest formą aborcji. Aborcja za to jest formą morderstwa. Możesz się ze mną nie zgadzać ale zauważ jedną lukę w twojej "logice" - aborcja jest niedozwolona od początków prawa. Czy ktoś kiedykolwiek kogoś postawił przed sądem za poronienie? Poproszę jeden udokumentowany przypadek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
+4 / 10

http://histmag.org/Aborcja-to-morderstwo-Czy-zawsze-tak-twierdzono-2576 - odnośnie twojej tezy o bezwzględnym zakazie aborcji "od początków prawa". Ba, jest nawet mowa o "cudownych aborcjach". A znowuż prawo rzymskie pozwalało ojcu na bezkarne zabicie dziecka nawet kilkuletniego, o aborcji nawet nie wspominając. Jeśli mówimy o początkach prawa czyli starożytności, to o aborcji w ogóle nie było mowy jedynie wśród Żydów. To tyle w temacie twojej znajomości historii prawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2014 o 10:49

avatar yokimi
+2 / 10

Z drugiej strony już w przysiędze Hipokratesa była mowa o zakazie podawania kobietom środków poronnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar K4mil
+3 / 5

Ale nie miała ona znaczenia prawnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~AdHocek
-2 / 8

@t1ger Jeśli matka pije, ćpa i przez to zaniedba dziecko, a to umrze, to idzie do więzienia. Jeśli ciężarna pije, ćpa i przez to jej dziecko umrze to inna sprawa? Przecież chciałeś tak samo traktować zygotę i narodzone dziecko. Zdecyduj się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~t1ger
-5 / 11

@AdHocek - czym różni się genetycznie płód od dorosłego? Czy z płodu nie wyrośnie "pełnoprawny" człowiek? Dlaczego można go zamordować? Dlaczego porównujesz sytuacje nieadekwatne i liczysz, że ktoś się do tego ustosunkuje? Skoro nie ma różnicy genetycznej, a jedynie rozwojowa - to niemowle też mogę zabić przez poćwiartowanie? Co? Przecież jest zależne od matki, samo nie przetrwa i nie może mówić. Czym różni się od płodu? W co ze wcześniakami? Przecież się nie urodziły tylko zostały wyjęte więc pewnie to zygota...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~AdHocek
+3 / 9

@t1ger Jak to nieadekwatne? Dałem Ci casus do rozwiązania. Kobieta pije i roni dziecko. Jaką karę jej wymierzysz? Czy nie wymierzysz wcale? Czy to będzie nieumyślne spowodowanie śmierci? A może morderstwo z premedytacją? Wszak wiadomo, że alkohol źle wpływa na rozwój płodu. Jeśli sprowadzisz to tylko do genetyki to zapędzisz się w kozi róg. Bo widzisz ok 90% mężczyzn zabija swój materiał genetyczny i spuszcza go w kiblu po strzepaniu konia. Jak mogą tak mordować potencjalne dzieci... A kobiety to już w ogóle robią to regularnie, co miesiąc, jak seryjne zabójczynie. No ale ja poruszyłem temat karania za poronienie, do którego nadal się nie ustosunkowałeś... To jak? Karać czy nie karać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panna_zuzanna_i_wanna
-5 / 9

AdHocek tyle, że mężczyzna mógłby i miliard razy się masturbować i spuszczać swój materiał w kiblu, a dziecka i tak by z tego nie było, nawet jakby sto lat czekał. Podobnie z kobietami. A z zarodka za parę miesięcy na 99,99% (przy dzisiejszej medycynie) urodzi się dziecko. Wieć argument słabiutki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~AdHocek
-2 / 6

@panna zuzanna Dlatego mówię, że sprowadzanie tego tylko do genetyki jest idiotyzmem. Bo kto jest od osądzania, że materiał genetyczny z którego na 0,01% wyrośnie dziecko można "mordować" a taki z którego wyrośnie na 99% już nie można? "Mężczyzna mógłby i miliard razy się masturbować i spuszczać swój materiał w kiblu, a dziecka i tak by z tego nie było, nawet jakby sto lat czekał". No nie będzie bo dokonuje "aborcji" poprzez usunięcie materiału genetycznego i spuszczeniu go w kiblu... Tak samo dziecka nie będzie po "skrobance"... Ale i tu i tu materiał genetyczny ma potencjał do bycia "nowym życiem i człowiekiem" różnice są tylko w procentowym ujęciu tej możliwości...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panna_zuzanna_i_wanna
+1 / 5

"Bo kto jest od osądzania, że materiał genetyczny z którego na 0,01% wyrośnie dziecko można "mordować""
Masz na myśli spermę? Z pozostawionej spermy wyrośnie dziecko? Od kiedy natura aż tak ewaluowała? Bo chyba przesiedziałam ten czas w piwnicy. Póki plemniki nie połączą się z komórką jajową, to nie ma nawet 0,0000001% szansy, że jakiekolwiek dziecko powstanie. Natomiast z 3-miesięcznego zarodka za pół roku urodzi się dziecko.
"różnice są tylko w procentowym ujęciu tej możliwości..." Nie. Różnica jest w tym, że w przypadku zarodka to już się stało. Dziecko bez żadnej ingerencji (czyli aborcji) po prostu się urodzi. Plemniki bez żadnej ingerencji wsiąkną w prześcieradło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
-2 / 14

No właśnie Hitler zabronił abrocji Niemkom, Stalin też zakazał aborcji :). "Prolajferzy" mają więcej z nimi wspólnego...:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B berek
+5 / 11

Alexisathene: Szkoda, że zauważasz tylko jedną stronę medalu, tą którą chcesz widzieć. Hitler i Stalin zabraniając aborcji określonej grupie nie walczyli o prawo do życia, a o rozwój narodów, których byli przywódcami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
+1 / 13

No racja, ale generalnie kobiety mieli gdzieś- podobnie jak u nas w Pl

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Tomasz_AM
-3 / 11

@CleoAir a czemu nie zabijemy po urodzeniu przecież małe dziecko nie ma nawet 1m!!! a do 2 roku zycia nic nie pamięta - nie myśli samodzielnie i bez matki i tak umrze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B berek
0 / 6

"Mieli gdzieś" zarówno kobiety jak i mężczyzn. Pierwszy z nich wartościował ludzi ze względu na pochodzenie, uznając rasę aryjską i naród niemiecki za "nadludzi". Stalin kierował się przydatnością dla społeczeństwa, chcąc budować w ten sposób radziecką potęgę. Ci, którzy nie zaliczali się do określonych grup nie mieli w ich oczach prawa do życia. Jedną decyzją Stalin czy Hitler uśmiercali miliony ludzkich istnień. Dziś zwolennicy aborcji walczą o to, aby bez żadnych konsekwencji decydować o ludzkim, rozwijającym się życiu, podejmując decyzję o aborcji. Podobnie jak wymienieni wyżej dyktatorzy, mają gdzieś prawa kobiet, mężczyzn, tych nienarodzonych. Mają gdzieś ich najważniejsze prawo, prawo do życia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B berek
-2 / 4

CleoAir: ten film jest odpowiedzią na twój argument o lekarzach, którzy nie podejmą się aborcji w tak późnym okresie ciąży. Polecam przywiązywać większą wagę do wypowiadanych (pisanych) słów i starać się je przemyśleć przed opublikowaniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yokimi
+3 / 5

@CleoAir Czym zatem jest według Ciebie świadomość?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B berek
-5 / 9

Załóżmy, że ja jestem zwolennikiem aborcji do 2 miesięcy i 3 tygodni. Udowodnij mi teraz, że to ja się mylę, a ty masz rację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
-3 / 9

Berek- bo generalnie prolajfersi to myślą, że płód rozwija się w próżni.... zapominają o tym jednak że to nie w próżni się rozwija, ale w ciele drugiego organizmu. Jeśli medycyna pójdzie tak daleko że ciąża będzie mogła przebiegać w sztucznej macicy (po przeniesieniu tam zarodka jeśli kobieta sobie nie bd chciała go donosić) to będzie można zabronić aborcji. Jednak wciąż to KOBIETA musi się namęczyć nad ciążą (namęczyć to mówię o niechcianej ciąży, kobiety chcianą ciążę znoszą z radością) no i pasowałoby aby to jednak ją zapytać o zdanie co ona o tym sądzi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar aku666
0 / 4

Witamy w internecie :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~pravnik
-2 / 4

Słusznym jest pozamaciczne wyskrobanie cię ;) No co? Przecież DNA masz takie same jakie miałaś jako płód!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B berek
-1 / 1

Myślę, że ~pravnik nie ma zamiaru zastrzelić cie pozamacicznie na ulicy, tym porównaniem chciał przedstawić brak logiki w twoim podejściu do aborcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B berek
-1 / 1

Już od dawna obserwuję u zwolenników aborcji tendencję do omijania trudnych dyskusji, z użyciem rozsądnych argumentów. Wasza walka kończy się zwykle krzykiem i ignoranckim podejściem do wszystkiego, co nie kręci się wokół waszego nosa. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Chera
+5 / 15

Tak tak tak. Odzywają się wielcy obrońcy dzieci i przeciwnicy aborcji. A gdzie obrońcy kobiet? Nikt już nie powie, że kobieta która przeżyła gwałt i jeszcze musiałaby donosić i urodzić dziecka po gwałcie ma w tym momencie psychikę zniszczoną na większą część życia? Po co :P Przecież tylko dzieci się liczą a kobiety są tylko od noszenia w swoim ciele płodu i brania odpowiedzialności za czyjś idiotyzm. Może używanie prezerwatyw to też morderstwo - w końcu ile potencjalnych "dzieci" się zabija. Puknijcie się w głowę. Nie jestem za masowymi aborcjami, ale jeśli ktoś nie chce mieć dziecka a używał zabezpieczeń i akurat był w tym 0,0001% który miał pecha to niech pójdzie na tą aborcję. A nie potem dziecko będzie popychane, szturchane, wychowywane w patologicznej rodzinie, bo było "niechciane". Myślicie, że ile z tych niechcianych dzieci ma urocze piękne życie w rodzinie zastępczej? Niewiele. Większość kończy jak powyżej lub zostaje zakopane w lesie. Przy tym aborcja to pozytywne wyjście.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
+2 / 10

żałosna to jest twoja wypowiedź zuzanna... no i pasowałoby więcej kultury w twoich wypowiedziach... czyżbyś była tym niechcianym dzieckiem co matka nie chciała i nie potrafiła wychować? Chronić płody chcesz, ale szacunku do narodzonych to ty nie masz. Żal :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Chera
+3 / 7

panna_zuzanna - wiem, że jest dozwolona w przypadku gwałtu. ale nie przeczytałaś dalej? Jezu... pracuję w szpitalu. Nie na porodówce ale była u nas 60cio kobieta z płaczem, bo używa tabletek, prezerwatywy i 20 lat temu miała podwieszane jajniki i 3ci raz jest w ciąży... No daj spokój. I takiej osobie masz zabronić czego? Aborcji czy seksu? To, że ma wyjątkowego pecha mimo podjęcia środków to nie jej wina. Poza tym - biorąc pod uwagę twój sposób twojej wypowiedzi pewnie jesteś jeszcze dzieckiem, więc nie mam zamiaru odwdzięczać się takim samymi słowami jak twoje, Ale powiem ci jedno - pomyśl czasem o kimś innym niż sobie. To, że tobie i mnie się coś nie zdarzyło, nie znaczy, że jeszcze się nie zdarzy. Jak wpadniesz 7 razy z rzędu mimo zabezpieczeń to nie będziesz taka mądra. Prawdopodobieństwo małe. Ale się zdarza,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Chera
+3 / 7

I tak. jak mi pęknie gumka to mogę chcieć aborcji. ja sama pewnie bym się jej nie poddała, ale wygląda to tak - osoby chcące aborcję i tak na nią pójdą na czarno lub w wielu wypadkach dziecko po narodzinach zamordują, więc jestem za darmową aborcją w przypadku gwałtu i płatną w wypadku "widzi mi się". Niech chociaż państwo zarobi, a nie zagranica i czarny rynek na wpadkach Polaków. Bo śmierci dziecka czy płodu to nie zmieni - bo jak rodzic chce płód czy dziecko zabić bierze środki poronne lub jedzie za granicę, lub w przypadku braku funduszy dziecko zakopuje pod ziemią. Tego nie zmienisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
-1 / 3

hmm.. to może pasowałoby się zastanowić nad legalnością aborcji? Skoro rodzą się takie egoistki to aborcja powinna być legalna... tu cię mam! < sobie oczywiście drwię z ciebie>
No ale ja się urodziłam kiedy aborcja była legalna :D... hihi...
No i wypraszam sobie "tępych". Uważam że jestem bardzo mądra :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panna_zuzanna_i_wanna
-1 / 3

Wejście na mój profil nie boli. Mam 23 lata.
"pomyśl czasem o kimś innym niż sobie" A o kim myślisz ty i tobie podobne egoistki, jak nie właśnie o sobie i swoich tyłkach? Wychodzi teraz na to, że przeciwnicy aborcji to egoiści, a ci którzy domagają się aborcji, bo im gumka pękła to wielce miłościwi samarytanie. Naprawdę świat się kończy.
P.S. A urodzić i oddać do domu dziecka czy adopcji nie można? Boli? Czy żal pupkę ściska, że jak zobaczę swoje już urodzone dziecko to mi się odmieni i będę chciała je zatrzymać? Przez co zmarnuję sobie przyszłość i nie będę mogła być nadal beztroską egoistką. Czytałam kiedyś opinię panny, która na takie pytanie odpowiedziała: "przecież ja nie jestem bez serca, jak bym urodziła, to nie pozwoliłabym, żeby ktoś obcy wychowywał moje dziecko", czyli lepsza aborcja. Logika - poziom ekspert.
Gdyby tobie lub komuś innemu przyszło do głowy pisanie głupot typu: "wiesz jakie straszne rzeczy dzieją się w domach dziecka czy rodzinach zastępczych?", "takie dzieci są nieszczęśliwe i niekochane", uprzedzam: pracuję z dziećmi i znam tych dzieci mnóstwo. Z rodzin zastępczych i domów dziecka również. Znam też dorosłych, którzy wychowywali się w takich przybytkach. Od żadnego z nich nigdy nie usłyszałam, że wolałby zostać wyskrobany.
Przestańcie dorabiać idiotycznych teorii tylko po to, żeby usprawiedliwić swój egoizm.
Ludzie domagają się coraz więcej praw i przyjemności, a chcą coraz mniej obowiązków. Teraz nawet chcą w majestacie prawa zabijać dzieci. Chore.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Chera
-2 / 2

To powiedz, co różni nas od zwierząt? Możliwość podejmowania decyzji, planowania i własna wola. To właśnie nas różni od zwierząt. Więc uważam za zachowanie w pełni ludzkie to, że chcę zdecydować, kiedy będę miała dziecko. Zdecydować, gdzie i kiedy będę pracować. Zdecydować, kiedy i za kogo wyjść za mąż. I żadna z tych decyzji nie powinna być wymuszona przypadkiem losu. Jak pojawią się środki antykoncepcyjne zapobiegające w 100% - ale nie oznaczające kastracji na całe życie - wtedy, i tyle wtedy się zgodzę, że aborcja powinna zostać zabroniona w przypadku innym niż gwałt. Pracujesz z tymi dziećmi? Ok. Ja pracuję, przy rodzących kobietach i też wiem, że wiele z nich szczęśliwa z faktu, że rok życia i swoje ciało poświęcają na rzecz czegoś, czego nie chcą, bo chorzy ludzie wpoili im, że "tak trzeba". Ja nie mówię, że każdy ma latać i robić aborcję. Ja mówię, że jest problem z tym jak ocenić kto powinien móc, a kto nie. Jeśli chodzi o egoizm - ja nie myślę tutaj o sobie, bo w takiej sytuacji nie jestem i nie byłam. Myślę o tych wszystkich kobietach, które w tej sytuacji były i z którym ja się spotkałam. Nie powiedziałam też, że wszystkie te dzieci są niekochane i nieszczęśliwe - życie w domu zastępczym nie jest takie złe. Ja mówię o tych, które nigdy do tych domów nie trafiają, tylko np żyją w patologicznym domu. A wiele z nich tak właśnie kończy, musiałabyś mieć klapki na oczach żeby tego nie wiedzieć. Tylko niewielki procent niechcianych dzieci trafia do domów zastępcznych. Teraz czy warto jest zmuszać tyle innych dzieci do życia w domu z przemocą, żeby te kilkanaście procent w domu zastępczym mogło ułożyć sobie życie? Nie wiem... Ja tego tak nie widzę. To też pewna forma egoizmu - zgadzanie się na cierpienie innych, żeby kilka procent mogło mieć lepsze życie. Poza tym, gdyby aborcja była dozwolona - na pewno i tak część kobiet rodziłaby i oddawała dzieci właśnie do rodzin i domów zastępczych czy sierocińca - bo każdy patrzy na sprawę aborcji inaczej. Ale uważam, że jest to temat na tyle osobisty, że każdy ma prawo zadecydować za siebie i za swoją sytuację. Jedni urodzą dziecko, oddadzą i czują się dobrze. Inni urodzą dziecko i przez taką decyzję tracą męża, pracę, rodzinę i przyjaciół, przez co sami tracą własne życie. Niby podobne sytuacje,ale wiele zależy od środowiska w którym żyjemy i trzeba brać to pod uwagę, a nie myśleć, że każdy jak urodzi to wróci sobie spokojnie do swojego życia. Niektórzy czasem nie mają do czego wracać i zetknęłam się już z tym wiele razy. Tak potępiacie kobiety poddające się aborcji. Może czas zacząć potępiać mężczyzn, którzy na słowo :dziecko: uciekają gdzie pieprz rośni, czy rodzinę, która gdy 13 letnia córka jest w ciąży mówi: aborcja, albo żegnaj. Bo o tym się jakoś nie mówi, tylko wszystko zwala się na kobietę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Chera
-1 / 3

Egoistycznie jest myśleć, że samemu ma się rację, nie znając sytuacji innych ludzi. Każdy ma mózg, wie jak wygląda ich własne życie - pozwól ludziom myśleć za siebie i podejmować decyzje dotyczące ich życia. Jakby przeciwnicy aborcji tak się nie wpieprzali wszędzie, jak kościół, nie byłoby na nich takiej wielkiej nienawiści. Ja nie uważam, żeby ktoś kto nie chce usunąć dziecka był zły. Nie uważam też, że ktoś kto chce jest złą osobą. Ja nie oceniam i bronię prawa wyboru. Każdemu człowiekowi należy się wybór. I nauczcie się wq końcu, obrońcy aborcji, że zawsze spotkacie się ze sprzeciwem, kiedy będziecie próbować zmusić kogoś do podjęcia takiej a nie innej decyzji, która was defakto nie dotyczy. Ludzie nie lubią być do czegoś zmuszani. Nikt nie lubi. To mniej więcej ak jakby ciebie ktoś zmuszał do aborcji bo on mówi, że to dobre. A tu nie ma dobrego i złego. Wszystko zależy od sytuacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panna_zuzanna_i_wanna
+2 / 2

"pozwól ludziom myśleć za siebie i podejmować decyzje dotyczące ich życia"
Piszesz coś, czego najwyraźniej nie rozumiesz, albo z pełną świadomością rozumiesz wybiórczo, co jest jeszcze gorsze. Nie lubię rozmawiać z ludźmi, którzy przyjmują tylko część prawdy, tę która im odpowiada, a resztę odrzucają. Uważasz, że zabranianie aborcji to "podejmowanie decyzji dotyczącej czyjegoś życia za niego". Ale sama aborcja już według ciebie nie jest "podejmowaniem decyzji dotyczącej czyjegoś życia za niego". To jest prawie śmiesze. Piszę prawie, bo ludzka hipokryzja wcale nie jest śmieszna.
Piszesz, że nie masz na myśli siebie, bo nie byłaś w takiej sytuacji. Ale na wszelki wypadek jesteś za, bo możesz być, więc lepiej się "zabezpieczyć". I to właśnie cechuje osoby o "własnej" moralności. Popieranie czegoś, bo przecież mogą być w takiej sytuacji, a że znają siebie i widzą, że są skrajnymi egoistami (i nawet niektórym z tym dobrze), to lepiej zawczasu opowiedzieć się za. Dlatego niektórzy próbują szukać zrozumienia dla gwałcicieli czy złodzieji, bo lepiej "dmuchać na zimne". A z tą antykoncepcją to jest naprawdę zabawny argument. Gdyby ludzie używali jej z głową, to nie byłoby nawet 0,1% niechcianych ciąż. Gdyby w to wliczyć kobiety, które dzieci chcą, więc się nie zabezpieczają, te które nie mogą mieć dzieci oraz te, które w ogóle seksu nie uprawiają, to by się okazało, że problem "wpadki" dotyczy jakiś kilkunastu kobiet. A ty piszesz, że pracujesz na porodówce i WIELE kobiet nie jest szczęśliwa, bo rodzi niechciane dziecko. Wniosek: WIELE ludzi się nie zabezpiecza. Dlaczego? Nie mam pojecia. Może kasy szkoda? Skoro tak, to wytłumacz mi, w jaki sposób ci ludzie mieliby wywalić kilka stów (kilka tysięcy?) na aborcję, nawet gdyby była legalna?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 stycznia 2014 o 13:26

P panna_zuzanna_i_wanna
+1 / 1

"Ja mówię o tych, które nigdy do tych domów nie trafiają, tylko np żyją w patologicznym domu. A wiele z nich tak właśnie kończy, musiałabyś mieć klapki na oczach żeby tego nie wiedzieć." Ależ ja to widzę moja droga. Widzę nawet więcej niż ty, bo to moja praca. Nie tylko zarobkowa, bo i w formie wolontariatu zajmuję się pomocą takim dzieciom, więc znam temat od podszewki.
"Teraz czy warto jest zmuszać tyle innych dzieci do życia w domu z przemocą, żeby te kilkanaście procent w domu zastępczym mogło ułożyć sobie życie?" Lepiej zabić wszystkich zawczasu? A myślisz, że tymi dziećmi z patologii nikt się nie interesuje? Że one tam siedzą, aż zdechną z głodu? Bo w mediach tak powiedzieli? Myślisz, że nie ma organizacji broniących takich dzieci? Sama dla jednej pracuję. Takim dzieciom trzeba pomagać, a nie z góry zakładać, że ktoś je zatłucze i pozwolić je zabić zanim się jeszcze urodzą. Po co w ogóle próbować coś osiągnąć w życiu? Lepiej od razu założyć, że się nie uda i nawet nie próbować. To jest twoja logika. I nie pisz cały czas o tych biednych kobietach, bo ja nikogo do wychowywania dzieci nie zmuszam! Nie chcesz dziecka, to je oddaj. Znam dwie pary, które mają adoptowane dziecko i jedną, która stara się o adopcję. Sama wkrótce zamierzam rozpocząć procedurę, bo niestety bardzo długo trwa. Póki nic nie robisz dla tych dzieci, a jedynie widzisz biedne kobiety, których nikt do seksu nie zmuszał, to dlaczego masz czelność za nie mówić że lepsza śmierć? Naprawdę nie uważasz tego za egoizm?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 stycznia 2014 o 13:28

avatar ~Chera
-1 / 3

Nie. Nie uważam tego za egoizm. Uważam to za podejście do sprawy od drugiej strony. Wy widzicie tylko jedną. Ja widzę dwie.
Wy oceniacie surowo ludzi którzy robią jedno albo drugie. Ja nie. Wy jeśli ktoś nie zgadza się z waszymi poglądami uważacie ludzi za "idiotki" "egoistki" i tym podobne, nie biorąc pod uwagę że ile ludzi tyle poglądów i każdy z nich ma w sobie trochę racji. Macie klapki na oczach "ja, moja zdanie, ma być tak jak mówię, bo tylko to co ja mówię jest dobre" a to że wyrażacie swoje zdanie obrażających innych od "idiotek" wam nie przeszkadza - chociaż to też pokazuje wasz brak szacunku dla życia i poglądów drugiego człowieka. Skoro WY przeciwnicy aborcji nie szanujecie innych ludzi, to czemu oczekujecie że my będziemy szanować płód? Płód może mieć mózg, bijące serca i czuć ból - ale to samo można powiedzieć o myszy czy krowie. Człowieka czyni osobowość, emocje, wspomnienia, wolność wyboru - płód tego nie ma. Mówiłam już - nie jestem za tym, żeby każdy kto chce szedł sobie na aborcję. Ale nie powinno też się całkowicie jej zabraniać. Kobieta decydując się na aborcję podejmuje decyzję nie tylko o dziecku ale TAKŻE o sobie. Wy - decydując za nią, decydujecie o czymś co was w ogóle nie dotyczy. Dlatego prawo do decyzji macie zdecydowanie mniejsze. Jestem w stanie za młodego człowieka uznać płód które czuje już jakieś emocje, wspomnienia, ale kiedy to jest w 28-30 tygodniu? 2 miesięczny płód nie jest dla mnie człowiekem. Ot, kwestia światopoglądowa. Na pewno nie jest dla mnie człowiekiem bardziej niż plemnik. Może mieć kształt człowieka, mieć bijące serce - ale jak mówiłam wyżej, nie to czyni człowieka człowiekiem.
Co do ludzi niezabezpieczających się - jak już mówiłam, Tego nie wyleczysz. Ja mówię o ludziach jak podany przykład kobiety która u mnie była - podwiązane jajniki, prezerwatywy i 3cia ciąża? W wieku 60 lat kiedy człowiek chce mieć już święty spokój. Chcesz ludziom wtedy zakazać seksu? Seks to część życia. Jak ty stosując zabezpieczenia wpadniesz 7 razy z rzędu nie będziesz taka mądra. Co - będziesz całe zycie na garnuszku męża albo mamusi rodząc dzieci, czy zrezygnujesz całkowicie z seksu? Takie sytuacje się zdarzają i sama byłam ich świadkiem. Rzadko bo rzadko, ale też są.
Walcz z poglądem, że matka oddająca dziecko po narodzinach to bezduszny potwór. Walcz z poglądem, że samotna kobieta w ciąży zachowująca ciążę to "dziwka". Walcz z tym,że mimo że dzieci w sierocińcu jest tak wiele, wiele par ma problem z adopcją. Z tym walcz. A nie z aborcją. Bo te powyższe dotyczą żywych prawdziwych ludzi. Nie płodu, który ciężko w początkowej fazie nazwać człowiekiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panna_zuzanna_i_wanna
0 / 2

Ja przynajmnie z czymś walczę. Staram się poprawiać byt tych, którzy są wokół mnie. Robię coś dla innych. Nie tylko głośno szczekam, ale też działam. Nie jestem jedną z tych, o których mówicie, że interesują się życiem poczętym, ale tym urodzonym już nie. Bo ja tym urodzonym bardzo się interesuję. I potrafię spojrzeć szerzej niż: "Moje ciało, moja sprawa, moja wola". Tam gdzie zaczyna się ingerencja w czyjeś życie, tam kończy się czyjaś wolna wola. Za to ty nie robisz absolutnie nic oprócz rozumienia tępych, egoistycznych idiotek, które wolą zabić niż urodzić i oddać do adopcji. Cały czas p***rzysz o tym prawie decydowania o sobie, a nie potrafisz logicznie odpowiedzieć mi na pytanie, dlaczego nie można po prostu oddać do adopcji?
Widzisz tylko i wyłącznie swój tyłek. Stąd u ciebie tyle zrozumienia dla innych pustych lasek, które również widzą tylko swój tyłek i swoją wygodę. No i skąd pomysł, że przeciwnicy aborcji muszą z automatu kogoś szanować? Co to za bzdura? Ja egoistów propagujących zabijanie dzieci dla własnej wygody nie szanuję i szanować nie zamierzam. Na koniec zabawny akcent pokazujący głupotę twojego myślenia: "Człowieka czyni osobowość, emocje, wspomnienia, wolność wyboru - płód tego nie ma." Kilkugodzinny noworodek też nie, tadam! Proponuję zakończyć dyskusję, bo jest zupełnie bezcelowa, a twoich durnych argumentów nie chce mi się już czytać. "Z tym walcz. A nie z aborcją." Zawsze będę walczyć z aborcją, żeby ludzie zawsze wiedzieli, że ktoś jest temu przeciwny, że nie ma na to przyzwolenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Chera
0 / 2

Owszem, jest bezcelowa. Jeśli w starszej kobiecie, która zrobiła wszystko by nie zachodzić w ciążę w tym wieku widzisz tylko pustą egoistkę, to przykro mi - nie da się naprawić twojego chorego umysłu :P.
Nie potrafisz zrozumieć, że ja wcale nie bronię tych plastikowych laleczek dających dupy na imprezach i potem płaczących, że w ciąży. Ja bronię tych, którzy robią wszystko co mogę by temu zapobiec a potem i tak mają problem. Oraz tych którzy myśleli, że znajdą poparcie w rodzinie a go nie uzyskali.
Poza tym - jak na dorosłą kobietę masz bardzo niedojrzały sposób wyrażania się i patrzenia na świat.
Nie moja wina, że w każdym kto jest za aborcją w uzasadnionej sytuacji innej niż gwałt widzisz mordercę. A w każdej dojrzałej kobiecie w trudnej sytuacji której starała się zapobiec - pustą lalę. Widzisz tylko biel i czerń. Zastanów się nad tym. Tyle ode mnie. Zostawiam to w spokoju, może to przemyślisz, chociaż wątpię. Nie bez powodu część twoich komentarzy jest zminusowana na "ponizej poziomu" i to nie przeze mnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B berek
+1 / 3

~panna_zuzanna_i_wanna: myślałem, że już nie spotkam ani jednego, rozsądnego użytkownika demotów, potrafiącego otwarcie bronić swoich poglądów. Pozdrawiam i w pełni podpisuję się pod Twoimi słowami w aborcyjnej dyskusji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panna_zuzanna_i_wanna
-1 / 1

berek, cieszę się, że zostało jeszcze pare osób, które bronią takich poglądów. Bo mówiąc szczerze, trochę załamałam się ilością wpisów sugerujących, że aborcja to takie samo prawo kobiety, jak wybór z kim pójdzie na randkę, czy gdzie będzie pracować. Niektórym już się chyba w mózgach poprzewracało od tej wolności. I to komu? Najbardziej rozwiniętemu gatunkowi, człowiekowi myślącemu... Już suka bardziej troszczy się o swoje młode niż niektóre współczesne "kobiety". Również pozdrawiam Ciebie i resztę normalnych osób, które nie cenią wygody swojego tyłka ponad życie innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 stycznia 2014 o 12:10

avatar ~CHERWONY_JAK_CEGŁA
+4 / 6

STOP TALIBAŃSKIEJ PROPAGANDZIE NA DEMOTACH!!!

NARODOWCY - WYPIER....!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kalinowykrol
+3 / 9

Ja osobiście uważam że aborcja powinna być nie tylko w przypadkach które są dzisiaj uznawane. Oczywiście zgadzam się że robienie aborcji na lewo i prawo również nie jest dobre. Myślę że całkiem rozsądnym rozwiązaniem było by stosowanie aborcji gdy kobieta było pod stałą opieką ginekologa który przepisywał jej środki antykoncepcyjne, która ma świadków na to że regularnie zażywała hormony(nie ważne czy to plastry, czy tabletki). Wiadomo że kobiety mogłyby oszukiwać ale to zawsze jakieś rozwiązanie. CHyba na prawdę nie potrzebujemy dzieci w domach dziecka które często są nieszczęśliwe wyrastają na zdemoralizowane społeczeństwo i myśle że patologi w rodzinach też już jest zbyt wiele :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mefisto7
+2 / 8

Wypraszam sobie "lewaka". Uważam się za przedstawiciela prawicy, jestem dość konserwatywnym nacjonalistą i wolnorynkowcem - i m.in z wolnościowości ekonomicznej jestem za dopuszczalnością aborcji i to w większej ilości przypadków niż te legalne. Wolność kobiety w stosunku do swojego ciała, zdrowia i życia jest ważniejszym dobrem od życia nieświadomego płodu. Płód jest nierozerwalnie związany z organizmem matki - to jej ciało i może z nim robić co chce. Nikt nie ma prawa do wpieprzania nosa w interes czyjegoś organizmu. W sensie duchowym natomiast w przypadku płodu nie można mówić o człowieczeństwie. Nie miał płód okazji go w jakąkolwiek stronę poprowadzić. Postarajmy się reformować kraj tak, by rodziło się coraz więcej dzieci chcianych i zdrowych - a nie niechcianych lub chorych. Eliminujmy zagrożenie patologii, przestępczości, chorej beznadziei także takimi środkami, tym bardziej, iż leży to w wolności podejmowania decyzji w sprawie swojego ciała kobiety. A porównywanie go do środka lokomocji jest barbarzyńskie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 stycznia 2014 o 14:04

avatar Alexisathene
0 / 4

Popieram ten głos rozsądku:-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panna_zuzanna_i_wanna
-1 / 1

"wolności podejmowania decyzji w sprawie swojego ciała kobiety" Ale czy ktoś zabrania kobietom robić z ich ciałami, co tylko chcą? Mnie nikt nigdy nie zabraniał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V viviurd
+4 / 6

Chore. Czy TY jesteś samochodem? Domem? Łodzią?!?! Bo ja jestem człowiekiem, istotą żywą, a moje ciało nie jest przedmiotem, który mogę wymienić na inny! Jak mam to ująć jaśniej? Twoje skojarzenie jest zupełnie chore.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Victoriaaa2
+4 / 8

Nie widzicie różnicy między istotą, która jest w stanie funkcjonować poza organizmem kobiety, a płodem, który na niej pasożytuje i pobiera wszystkie składniki odżywcze od niej, a po wydaleniu nie jest w stanie żyć samodzielnie? Nie ma nawet mózgu, sprawnych płuc - nic. Poza organizmem kobiety zygota czy płód przed 5msc życia jest zwykłym odpadem medycznym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Screenshot
0 / 2

To zabawne, że legalizacji aborcji domagają się wyłącznie ci, którym aborcja już nie grozi. Wszyscy są już kilkunasto- bądź kilkudziesięcioletnimi, usamodzielnionymi odpadami medycznymi. Wszyscy skorzystali już z możliwości bezwstydnego pasożytowania na swej matce przez pełne 9 miesięcy. Nie, nie widzę różnicy między komórką tuż po zapłodnieniu, po tygodniu, dwóch, miesiącu, miesiącu i trzech godzinach, miesiącu i czterech, po 4 miesiącach, 29 dniach i 23 godzinach ani po 5 miesiącach i jednej godzinie. To wciąż ta sama istota na różnych szczeblach rozwoju. Nie wierzysz? Zrozumiałbym taki upór 200 lat temu, ale obecnie mamy już do dyspozycji badania genetyczne - coraz szybsze, coraz tańsze, coraz dokładniejsze. Można sprawdzić, czy w którymś momencie nie dokonuje się za sprawą ciążowej wróżki magiczna przemiana odpadu medycznego w człowieka. Co niby może wyznaczać moment stania się człowiekiem? Tylko zapłodnienie. Dwie komórki zawierające po połowie informacji o człowieku łączą się w całość. Czy możemy określać człowieczeństwo na podstawie mózgu? Jego występowania i sprawności? Nie pojawia się przecież natychmiast, jako w pełni sprawny organ. Formuje się powoli, neurony tworzą stopniowo połączenia, zaczyna pracować jak należy, nawet w chwili narodzin nie ma jeszcze ostatecznej formy - nadal powstają i zanikają połączenia. Kiedy więc możemy mówić o człowieczeństwie na podstawie mózgu? Tak samo kształtują się pozostałe narządy. Serce? Kiedy jest wystarczająco rozwinięte, by mówić o człowieku? Kiedy zaczyna bić, czy kiedy tempo bicia serca stanie się równe, w jakimś określonym tempie? A może mówimy o wielkości płodu? Lub masie? Czy powiedziałabyś mierzącemu 140cm Pigmejowi, że nie jest człowiekiem, bo nie osiągnął wymaganego przez przepisy wzrostu człowieka - powiedzmy 155cm? Czy może weźmiemy jakąś wyssaną z palca granicę czasową - choćby ten 5-ty miesiąc. Skąd mamy wiedzieć, czy minął w środę o 23:30, czy w czwartek o 1:25? I czym się różni płód tuż przed i po? Raczej niewiele go obchodzą kalendarze. A może ustanowimy kryterium wspomnianej samodzielności, zdolności do przetrwania bez stałej opieki? W takim razie niektórzy stawaliby się ludźmi w wieku 4 lat, inni 6, 3, 7, a nawet nigdy. A inni traciliby swe człowieczeństwo np. w wyniku ciężkiej choroby czy wypadku. Czy istniałby jakiś egzamin, który należałoby zdać, by otrzymać certyfikat człowieczeństwa, akt urodzenia i obywatelstwo? Jak to sobie niby wyobrażasz? Za nic nie chciałbym żyć w takim świecie, ale przez ludzi o takich poglądach niedługo będę zapewne zmuszony. A jeśli się zacznę sprzeciwiać, znajdzie się paragraf na moje niedoskonałości i z powodu chociażby alergii zostanę rozerwany na krwawe kawałeczki jak "zygota" lub podtopiony w żrącym roztworze różnych soli i zostawiony na powolne skonanie, jak to się robi z 6-7 miesięcznymi płodami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q QCkucyk
-2 / 4

Na prawdę nie zauważasz różnicy ?? Wszystkim którzy walczą o zakaz aborcji życzę aby zaszli w ciążę najlepiej z gwałtu gdzie zagrożenie życia matki i upośledzeń płodu jest na tyle wysokie żeby zaczęli chociaż się zastanawiać nad tym czy aborcja to jednak też jest wyjście

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar durboczek
0 / 4

.. wlasnie, ze jest wyjsciem..!! bo nie bede musiala zyc i wychowywac niechcianego bachora z gwaltu.. nie chce tego dzieciara i nie chce, aby wlasnie ono przypominalo mi do konca mego zycia, ze bylam zgwalcona.. doszlo baranie..!!??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Qmooon
-1 / 5

Wiecie ile ma płód w 6 tygodniu? 3mm! Naprawdę sądzicie, że to jest "dziecko", a może plemniki to takie "pół dzieci" To jest naprawdę cholernie żałosne jak można kilka komórek uważać za "dziecko" :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Norah
0 / 0

jak można uważać że coś co ma 3 mm ma KILKA komórek, tak ze plemnik jest połową wielkości tego? Rozumiem ze bakterie widzisz gołym okiem, takie duże są?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar durboczek
0 / 6

.. jestem za prawem aborcji.. kazda kobieta ma prawo decydowac o swoim zyciu.. a przeciez chcemy miec dzieci chciane, kochane, oczekiwane.. a nie przypadkowe i nieszczesliwe, bo odrzucone..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Asandii
+1 / 1

Mam chorego w rodzinie. Strasznie zagraża zdrowiu i życiu innych. To mój najbliższy wujek. Cóż, skoro zagraża życiu innych, to myślę, że rzeczywiście należy go zabić...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Norah
+2 / 2

Idąc z kimkolwiek do łóżka, nawet z zabezpieczeniem, powinniśmy mieć świadomość i brać odpowiedzialność za to, że może powstać z NAS nowe życie. Howg.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gfrdesw
-1 / 1

Niedopuszczenie narodzin niechcianego nowego życia jest przejawem owej odpowiedzialności. Nie rozumiem dlaczego za szczyt odpowiedzialności uważa się podrzucanie dzieci w oknach życia, zbywanie do sierocińców. Nie rozumiem, dlaczego skazanie na cierpienie przez kilkadziesiąt lat egzystencji na marginesie jest czymś podniosłym, a kilkanaście minut trwania zabiegu to coś okrutnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panna_zuzanna_i_wanna
0 / 0

gfrdesw sam jesteś marginesem. Wypraszam sobie stwierdzenie, że moje przyszłe dziecko egzystencjonowało na marginesie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Norah
+1 / 1

Nie jesteś w stanie wziąć odpowiedzialności za powstanie własnego dziecka = nie gzisz się. Jasne i logiczne. Biegasz z nożem, to odpowiedzialnością jest to ze jak się nadziejesz to zadzwonisz na pogotowie? Nie, odpowiedzialnością jest nie bieganie z nożem... Po za tym znam ludzi którzy dostali "drugą szansę", i po pobycie w domu dziecka LUB rodzinie adopcyjnej wcale nie wyrośli na margines. Po za tym według twojego rozumowania, powinno się cię zabić, bo możesz kiedyś stać się marginesem nawet jak teraz nie jesteś... kto ma według ciebie prawo do tej decyzji?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gftrdes
-1 / 1

A ja najbardziej się dziwię temu, że obrońcy życia nie stworzą strony, np. obroncyzyciapl na której zamieszczą dane kontaktowe, tak aby a) wspierać finansowo rodziny w trudnej sytuacji, b) zaadoptować dziecko, którego kobieta nie może/nie chce wychować. No tak, to byłoby tak mało efektywne. Lepiej robić demoty lub deklarować modlitwy czy adopcje duchowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panna_zuzanna_i_wanna
-1 / 1

To, że ty o czymś nie wiesz, to nie znaczy, że to nie istnieje. I bynajmniej nie mam na myśli tej durnej stronki, tylko DZIAŁANIE. Myślisz, że jeżeli twoje poświęcenie dla drugiego człowieka kończy się na ustapieniu starszej pani w autobusie, to nikt inny nic nie robi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~errrraa
-1 / 1

Jest różnica pomiędzy narodzonym dzieckiem a płodem. Nic więcej nie trzeba dodawać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem