Fotografie Krzysztofa T. Masiuka wykonane w ramach projektu "Zakochaj się w Polsce nocą" przedstawiają nocną scenerię polskich miast i miasteczek, osiągając niejednokrotnie fantastyczny wymiar dzięki iluminacji nocnej i grze świateł (20 obrazków)
od
Arnau
A gdzie Łódź?
W centralnej Polsce.
Ktoś mówił o Łodzi? ;) https://www.facebook.com/media/set/?set=a.443623175667579.112471.112718982091335&type=3
A gdzie Opole? Iluminacja Kanału Młynówka?
http://ewa777.blox.pl/2014/01/kod-html.html
Czy jest tutaj jakiś ekspert od fotografii i powie mi w jaki sposób zrobiono takie zdjęcia? Jaki obiektyw, filtr, czas naświetlania, itp.
Może nie jestem ekspertem, ale już robiłem podobne zdjęcia... Wystarczy w miarę niezły aparat - sugerowałbym lustrzankę, chociaż na upartego nawet nie jest to konieczne. Ja robię Nikonem D80 (cyfrowy), a wcześniej Canonem EOS 300 (tzw. analogowy - na kliszę). --- Czas naświetlania taki, jaki potrzeba w danym oświetleniu. Nie ma na to określonej recepty, jaki czas. Może nie wszystkie, ale raczej większość z tych zdjęć nie wymaga filtrów. Cała tajemnica leży w tym, żeby pstrykać bez lampy błyskowej i trzeba będzie to zrobić ze statywu, bo czas naświetlania przy słabym świetle wyjdzie dość długi - nawet kilka sekund, a może nawet więcej, niż kilka. Nie robić w trybie tzw. "zielonym", bo aparat wymusi włączenie lampy, a trzeba to zrobić przy wykorzystaniu oświetlenia, które już tam jest - bez lampy błyskowej. Natomiast aparaty (w każdym razie lustrzanki) mają tryb "Program" i jest on zupełnie wystarczający do takich zdjęć. Aparat dobierze parametry (przysłona i czas) odpowiednie do jasności oświetlenia w danym miejscu. --- Natomiast jest jeszcze jedno, czego nie załatwi żaden aparat - trzeba mieć "oko", które podpowie, jak to skadrować tak, żeby zdjęcie było interesujące.
Czytając herezje wypisywane przez JanuszTorun dostaje aż 'skrętu kiszek'! Typowe Polskie podejście 'nie znam się, ale wypowiem'.
Po pierwsze jak się na czymś nie znasz, to się nie wypowiadaj, bo to co tutaj piszesz aż boli. Wyjaśnij mi co to jest 'tryb zielony'? i od kiedy zdjęcia nocne wykonuje się na trybie 'Program' (czyt. P dla mniej wtajemniczonych)? Bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura!
Zajmuję się tego typu fotografią już dobre 5 lat, uczyłem setki osób prowadząc warsztaty w całej Polsce, ale to co napisałeś mnie zmiażdżyło. W pewnych kwestiach masz racje, aczkolwiek nie do końca. 'Oko' trzeba mieć do każdych zdjęć, nie tylko nocnych i zgadzam się, że nie używamy lampy błyskowej, ale to nie jest reguła, ciekawsze zdjęcia powstają przy jej użyciu ale NIE ZAMONTOWANYM NA APARACIE (czyt. lampa zewnętrzna). Ale jeśli używa się trybu P, to wątpliwe abyś kiedykolwiek użył innego.
Odpowiadając koledze 'kenzol': Podstawa to solidny i stabilny statyw, aparat cyfrowy (najlepiej z możliwością ostawień MANUALNYCH, trym M dla nie wtajemniczonych), dobra miejscówka i przede wszystkim cierpliwość. W 90% da się zrobić tego typu zdjęcie bez użycia photoshopa bądź innego programu do obróbki. Szczypta kreatywności też nie zaszkodzi używając różnego rodzaju źródła światła (lampy błyskowe, latarki, zimne ognie, etc). jednak przy tego typu zabiegach lepiej samemu się nie wybierać na takie eksploracje. Fotografia nocna rządzi się swoimi prawami i bezpieczeństwo bardzo często trzeba przełożyć nad efekt końcowy jakim jest zdjęcie. Dobrze jest się zaopatrzyć w większa grupę, ewentualnie jakieś środki do obrony własnej (ja noszę ze sobą gaz pieprzowy i - odpukać w niemalowane - jeszcze nigdy nie musiałem go używać). Jeżeli się przemieszczasz z punktu A do punktu B dobra rada: nigdy nie wieszaj aparatu na szyi (jesteś łatwym celem, żeby Cię okraść). Chowaj albo do plecaka, albo wiąż pasek wokół nadgarstka.
Obiektywy dowolne, jaki masz taki się nada do tego. Preferowane jednak obiektywy w zakresie ogniskowej nie dłuższej niż 100 mm, (chyba że strzelasz w jakiś obiekt z daleka, wtedy tele się przydaje ale to jedyny przypadek).
Filtry? moim zdaniem żadnych tutaj nie potrzeba, choć z polaryzacyjnym nigdy się nie bawiłem, bo dla mnie to bez sensu. Gwiazdki pojawiające się na latarniach są wywołane światłem przedostającym się pomiędzy listkami przysłony (efekt taki można uzyskać już powyżej f/8).
Czas? im dłuższy tym lepiej (w 30 sekundach da się pomieścić z wszystkim) dlaczego taki? w przypadku mocno uczęszczanych miejsc przez np turystów, jak we Wrocławiu, nie uchwycisz ich jak spacerują (chyba że jest to Twój efekt zamierzony).
Balans bieli? dobrze tutaj jest eksperymentować, ja osobiście zawsze używam automatycznego, bo w późniejszej postprodukcji zawsze mogę sobie ten balans zmienić jeśli fotografia jest wykonana w formacie RAW.
Pojęcie o podstawowych zasadach fotografowania (mocne punkty, trójpodział, równowaga) zrobi pozostałą robotę, jeśli wiesz co to takiego. Cała reszta zależy od Twojego oka.
Żeby dobrać dobre parametry dobrze jest się sugerować 'drabinką' w wizjerze i efektem końcowym (wg drabinki może być wszystko ok, a końcowe zdjęcie może okazać się za jasne/za ciemne, wtedy trzeba balansować umiejętnie czasem/przysłoną.
Warunki pogodowe też dodają uroku fotografowanym miejscom (mgły, lub świeżo po deszczu kiedy wszystko jest mokre). generalnie im gorsze warunki pogodowe tym lepsze zdjęcia, oczywiście są wyjątki.
Żeby nie było, że jestem gołosłowny i wypowiadam się na temat niczym się nie chwaląc. Moje fotografie są szeroko dostępne pod tymi linkami:
www.pietrzyk.art.pl oraz https://www.facebook.com/PietrzykArtPl
W razie pytań możesz się śmiało kontaktować, czy to przez PW na FB, czy via e-mail.
Pozdrawiam.
> MrSepo ---- Wściekasz się, a nie za bardzo masz o co. Aż takie herezje napisałem, a Twój wpis to aż tak diametralnie różni się od mojego? --- Zajmujesz się tym już 5 lat?! No patrz, jakie doświadczenie. Ja zajmuję się tym od blisko 20 lat, ale, ponieważ nie robię tego zawodowo, to nie uważam się za eksperta. Poza tym to, że nie jestem ekspertem, to wcale nie znaczy, że nic o tym nie wiem. --- Oczywiście, że to, co napisałem, to nie wyczerpuje tematu i oczywiście, że można zastosować więcej możliwości, jakie daje cyfrowa lustrzanka. Dla moich potrzeb wiem, co należy zrobić, aby uzyskać zamierzony efekt. Jednak to nie jest temat na krótki wpis, w dodatku adresowany raczej do laików. Dla kogoś, kto chce dopiero popróbować, a niezbyt wiele o tym wie, tryb "Program" wcale nie jest zły, bo przy słabym świetle zaproponuje raczej największą przysłonę i do niej taki czas, który zapewni całkiem niezły wynik. Można w zdjęciach nocnych stosować lampę błyskową, ale to już trochę więcej zabawy i robi się to tylko w szczególnych przypadkach, chcąc uzyskać szczególny rezultat. Temat raczej przekracza "pojemność" wpisu w naszych komentarzach.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2014 o 17:17
Bynajmniej, ja się nie wściekam bo nie mam o co. Rażą mnie herezje przez ciebie tutaj wypisywane, zapewne znalezione w jakimś 'poradniku' napisanym przez człowieka, który nie ma pojęcia co robi. Tryb 'Program' jest dla leni i obiboków. Fotografia zajmuję się od 10 lat, przez ostatnie 5 ciągnąłem projekt fotografii nocnej, o której uważam, że wiem nie mało. 'Dla moich potrzeb wiem, co należy zrobić, aby uzyskać zamierzony efekt.'oby tylko dla twoich potrzeb, a nie końcowego klienta, ponieważ przez takie gadanie i takie podejście do tematu branża fotograficzna wymiera i robi się 'coraz tańsza'. Przytaczam powiedzenie 'krowa, która dużo ryczy - mało mleka daje', łatwo się mówi o pracach kogoś innego w ogóle nie prezentując swoich. Jeśli chodzi o róznice w naszych wypowiedziach - dla mnie używanie trybu 'leniwego' jest diametralną różnicą, bo lepiej jak się panuje nad sprzętem i wie co robi, niżeli oddaje wszystko w ręce maszyny, która nie jest nieomylna unikając uzyskiwania ciekawych efektów. Pozdrawiam.
> MrSepo ---- Ja nadal sądzę, że dla kogoś, kto chce dopiero zacząć tę "przygodę", na początek znacznie "bezpieczniejszy" będzie tryb "Program", niż od razu Manual. Ktoś, kto jeszcze tego nie robił, w trybie manualnym nie będzie wiedział, co z tym zrobić. Aby tak całkiem skreślić tryb "Program", to trzeba naprawdę dobrze się orientować w temacie. Poza tym rezultaty uzyskane w trybie "Program" wcale nie zawsze są do odrzucenia. Zaryzykowałbym nawet opinię, że często nie wymagają większych poprawek. Co więcej, do trybu "Program" można stosować ręczne korekty, co pozwala na uzyskanie zamierzonych efektów, jeżeli sam "Program" nie dał tego, co zamierzaliśmy. Ty może masz światłomierz w oczach, ale nie każdy go ma. Tryb program jest więc wstępnym pomiarem parametrów - punktem wyjściowym do ręcznego korygowania parametrów. Z Twoich słów dot. trybu "leniwego", w którym jakoby "oddajemy wszystko w ręce maszyny" można by odnieść wrażenie, że nie odróżniasz trybu pełnej automatyki, tzw. "zielonego" (w którym rzeczywiście wszystko jest "w rękach maszyny") od trybu "Program", w którym mamy pełną kontrolę nad wszystkimi parametrami, a jedynie wstępny pomiar światła wykonuje aparat (tylko czas i przysłona, reszta jest ustawiana ręcznie). Nie posądzam Cię o taką nieznajomość tych trybów, ale z Twojego komentarza można odnieść takie wrażenie. ----- Ty chciałbyś, że użyję porównania, nauczyć kogoś od razu skoków narciarskich, zamiast najpierw nauczyć go jeździć na nartach.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2014 o 23:32
'dla kogoś, kto chce dopiero zacząć tę "przygodę", na początek znacznie "bezpieczniejszy" będzie tryb "Program"' - bzdura. Miałem do czynienia z ludźmi, którzy byli totalnymi laikami (nawet tacy, którzy kupili aparat specjalnie na moje warsztaty) a w manualu radzą sobie na przyzwoitym poziomie. Dla chcącego nic trudnego, a to co piszesz to zwyczajna wymówka. 'Ty może masz światłomierz w oczach' - nie mam, ale w manualu również działa światłomierz gwoli ścisłości, w identyczny sposób jak na programie dla leniwych. Moje i nie tylko moje metody nauki polegają na wrzucaniu od razu na głęboką wodę - nikt z moich warsztatów nie wyszedł niezadowolony, wręcz przeciwnie, i co ważne - każdy wyniósł masy wiedzy o tym jak fotografować oraz obsługiwać swój sprzęt. Pozdrawiam.
> MrSepo ---- Kilka komentarzy na Demotywatorach to chyba jednak nie to samo, co warsztaty z fotografii. Czy sądzisz, że jesteś w stanie przekazać tutaj to samo, co na swoich warsztatach? -|-|-|-|- Poza tym - sam napisałeś, że w trybie Manual również działa światłomierz. Ale czy to nie byłby dyshonor - korzystać z jego pomiaru / podpowiedzi? Przecież to tylko maszyna. Jeżeli jednak w trybie Manual korzystasz ze wskazań światłomierza, to czy... użycie trybu Program z ewentualną ręczną korektą parametrów aż tak bardzo się różni od trybu Manual z wykorzystaniem wskazań światłomierza? Aż tak bardzo, aby z taką pogardą odnosić się do wykorzystania trybu Program? I tak, i tak korzystasz z pomiaru maszyny, bo tylko maszyna może dokonać pomiaru obiektywnie. O co więc Tobie chodzi? Chyba tylko o dowartościowanie siebie jako tego, który potrafi robić zdjęcia przy ustawieniach manualnych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2014 o 13:23
U mnie w mieście, gdyby wyszedł w nocy na miasto z takim sprzętem, to by mu go zaje*ali po pierwszym zrobionym zdjęciu...
a gdzie Bielsko-Biała?
Bielsko-Biała na wynos ;) https://www.facebook.com/media/set/?set=a.439778346052062.111840.112718982091335&type=3
Radziejowice :)
Szkoda, że bez tekstów. W PE jakiś czas temu, była wystawa tych zdjęć i do każdego z nich dodany był jakiś pasujący cytat. Fajnie to wyszło razem.
Oświecenie!
Lepsze słowo niż
Illuminati(cj)'a,mniej się kojarzy...
Promujcie Polskę nocą, gwałciciele ucieszą się z większego wyboru swoich potencjalnych ofiar.
I mam teraz taką przemożną ochotę na taki lipcowy czy sierpniowy spacer o tej drugiej czy trzeciej w nocy przez miasto...
A później ludzie jadą z nadzieją ze na zywo bedzie tak samo ładnie a tu takie zaskoczenie, pełno meneli i syf dookoła.
ładne... ale ile w tym photoshopa ;p
jest Wroclaw-jest dobrze xD
Jak nie widać? Przecież są dobrze widoczne wieże Katedry na drugim planie. Ale zgodzę się w tym, że można ładniejsze zdjęcie zrobić :-)
Kwestia zabudowy kadru, ja mam Wrocław ale troszkę inaczej: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.318551988174699.89099.112718982091335&type=3
W dzień idiotyczne kłódki we Wrocławiu niestety zmieniają optykę.
PS. Najlepsze są te Made In China.
W Bydgoszczy udało się sfotografować zjawę linoskoczka lewitującą nad wodą :). A tak na serio, wie ktoś co to jest?
Fotografie nocne Polski zbierane 5 lat - Zapraszam!
www.pietrzyk.art.pl
https://www.facebook.com/PietrzykArtPl