J*bać politykę, poziom tekstu sprawia że mózg mnie boli. Wiem że to przeróbka podobnie brzmiącego imagine ale jednak boli mnie mózg. Polityka polityką ale niech tekst ma jakąś jakość, plisssssss!
A teraz "wyobraź sobie wszystkich ludzi wolnych od bycia sobą" Jeśli ktoś świadomie decyduje się na bycie punktem w szarej masie, to zdecydowanie tam pasuje...
Zgadza się - a poza tym, pragnienie "wolności od bycia sobą" jest CHORE samo w sobie, jest potrzebne jedynie ludziom, którzy mają problem z własną tożsamością płciową, jednym słowem, z punktu widzenia intelektualnego TO BREDNIE, takie fanzolenie zaburzonych osób. Żaden normalny mężczyzna ani normalna kobieta nie chce aby "nie było płci".
@Agnieszka Szafarowicz zgadza się, imagine też nie powala. Choć oba teksty- pod względem przekazu- popieram to od strony jakości tekstu brzmią... strasznie słabo, nijako i dydaktycznie.
Przedszkolnie bym rzekł. Ale faktycznie- wielokrotnie tekst jest dobry ale zabija go tłumaczenie. Przykład- http://www.tekstowo.pl/piosenka,absurd,mourning_soul.html tekst widać świetny, głęboki, serio-depresyjny ale niestety moim zdaniem klimat oryginału oddaje (w 90%) tylko ostatnia zwrotka, inne choć są dobre jakoś moim zdaniem zatraciły moc oryginału po przetłumaczeniu. Brak tu czegoś...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 lutego 2014 o 20:28
Trzeba być ostatnim t*pakiem albo id*otą, aby wierzyć w równość płci. Wyglądamy inaczej, inne hormony nami sterują, inna budowa fizyczna, ale mózgi mamy takie same? Bzdura.Każdy biolog, seksuolog, psycholog potwierdzi - nasze mózgi są INNE. Logiczne myślenie, przestrzenne myślenie, pamięć, odporność na ból, empatia, kąt widzenia, słuch, siła fizyczna, podzielność uwagi, spostrzegawczość i wiele innych cech jest zależnych od płci od PŁCI BIOLOGICZNEJ. Nikt nie jest gorszy ani lepszy. Jesteśmy INNI - to jest piękne. Żadne gener ani feministki id*otki nie zmienią biologii, choćby nie wiem jak się starali.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 lutego 2014 o 8:53
Jesteśmy inni i równi, ciągle o tym zapominasz. Piszesz, że trzeba być tępakiem. Zadam ci zatem po raz kolejny pytanie. Gdzie tutaj nie widzisz równości płci? Zatem która jest gorsza? Mniej równa, bo nie ogarniam?
@lithium222: Inność nie oznacza, że ktoś musi być gorszy. To tak jakbyś zapytała, kto jest lepszy? Mistrz świata w sumo czy mistrz świata w skokach narciarskich? Nie porównujesz ich. Tak samo jak nie porównujemy płci. W jednych rzeczach lepsze są kobiety w innych mężczyźni (oczywiście z wyjątkami, ale w zdecydowanej większości rzędu 85-90% tak jest). Dzięki temu idealnie się uzupełniamy.
@lithium222: Nie rozumiesz słów „równość płci”. „Równość płci” wg PWN to „zasada nieczynienia różnic ze względu na płeć”. A płcie się różnią i to diametralnie. Jesteśmy inni. A to, że jesteśmy inni nie znaczy, że ktoś jest lepszy a ktoś gorszy. W jednych rzeczach lepsze są kobiety w innych mężczyźni (oczywiście z wyjątkami, ale w zdecydowanej większości rzędu 85-90% tak jest). Dzięki temu idealnie się uzupełniamy, dlatego łączymy się w pary.
Czyli jesteśmy równi Antonio :D Nie wiem ile masz lat, czy uczęszczałeś na lekcje języka polskiego, jednak równość, nie jest synonimem słowa inność. To chyba logiczne? Co cię tak boli to hasło równość płci. Oczywiście, że jesteśmy inni i dobieramy się w pary, każdy człowiek ma potrzebę bycia kochanym,chcemy mieć w kimś oparcie, dlatego też się zakochujemy. Jak dobrze wiesz w pary łączą się nie tylko kobiety i mężczyźni. I jak zapewne wiesz, kobieta od kobiety również się może diametralnie różnić. Podobnie jak mężczyzna od mężczyzny. Równość istnieje i nie ma co tutaj toczyć piany,
PannaDeLioncourt - niestety w gender wcale nie o takie rzeczy chodzi. W gender chodzi o całkowite zatarcie odmienności ról płciowych, bazując na fałszywym założeniu, że nie ma zachowań społecznych podyktowanych płcią "mózgową", że wszystkie zachowania charakterystyczne dla płci są wyłącznie konstruktem kulturowym. O to chodzi w gender i jest to wierutna bzdura, obalona już przez nauki biologiczne.
PannaDeLioncourt Jest jeszcze coś takiego jak ubieranie w stereotypy i z tego co piszesz wnioskuje, że właśnie tego się obawiasz. Każdy jest INNY i każdą sytuację należy rozpatrywać INDYWIDUALNIE a nie patrząc przez pryzmat stereotypów. Kobiety mają predyspozycję do bycia dobrymi opiekunkami co nie zmienia faktu że są zwyrodnienia, które wywalają noworodka na śmietnik. Mężczyźni mają predyspozycję by być silniejszymi fizycznie od kobiet co nie zmienia faktu że czasem zdarzy się jakaś pi*da, która przeciąży się dźwigając torebkę ze szminką ;) Patrząc na świat mamy samców i samice z predyspozycjami do pełnienia danej roli a patrząc na jednostkę mamy zbiór indywidualnych cech wyróżniający tę jednostkę spośród grupy i czasem wyłamuje się ona całkowicie stereotypom. Nie można społeczności narzucać ideologi sprzecznej z gatunkową naturą i należy każdą jednostkę oceniać indywidualnie i szukać jej wyjątkowych predyspozycji a nie przyklejać jej stereotypowej łatki. Jestem kobietą i krew mnie zalewa jak czytam wypociny niedoje**nych feministek albo szowinistów panicznie bojących się kobiet. Popieram Antonio1985 (mój rocznik!!! :D ostatni wolny od skażenia gimbusiarnią!!)
@PannaDeLioncourt : Kobiety w większości lepiej opiekują się dzieckiem niż mężczyźni. Dzieci są zazwyczaj też mocniej emocjonalnie związane z matką niż z ojcem. Dlatego może Sądy przyznają w większości opiekę kobietom? Nie żaden, ale mało mężczyzn dorówna kobiecie w opiece nad dzieckiem. Dlatego 99% niań do kobiety. Urlop ojcowski powinien być zniesiony to masz rację.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 lutego 2014 o 20:00
@PannaDeLioncourt: Nie jesteśmy w stanie stwierdzić kto jest lepszy kobieta czy mężczyzna. To zależy co uważasz, za najważniejszą rzecz w życiu. Dla mnie np jest to rodzina. I wg mnie kobiety są lepsze od mężczyzn, ponieważ najtrudniejsza rzecz na świecie to dobrze wychować swoje dzieci. To trudniejsze niż praca górnika, inżyniera, czy programisty.
PannaDeLioncourt To o czym mówisz to nie patrzenie przez pryzmat płci tylko patrzenie stereotypowe. Baba to baba nie kobieta a facet to facet a nie mężczyzna. Baba\babsztyl lub babochłop to kreatura próbująca się zachowywać jak luj i menel i nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek godnością człowieczą. To samo tyczy się facetów, którzy próbują zachowywać się ja dziunie\kur*w itd starając się dorównać najgorszym stereotypowym kobietą. Jak skończysz gimnazjum i będziesz w jakimś związku to zobaczysz, że twój partner będzie w czymś lepszy niż ty. Ciągle mieszasz patrzenie stereotypowe i patrzenie na ogół z indywidualną sytuacją. Nauczysz się rozróżniać stereotyp i cechy ogólne od indywidualizmu i cech jednostki, będzie Ci łatwiej patrzeć na świat. Jest różnica między lwem, który opiekuje się potomstwem po śmierci lwicy a lwem, który ogolił sobie grzywę żeby jak lwica wyglądać. PannaDeLioncourt Jeżeli twoi rodzice się rozwiedli i nie dogadujesz się z matką to dlatego, że nie chcesz się z nią porozumieć a nie dlatego, że sąd przyznał opiekę nad tobą matce bo jest kobietą.
PannaDeLioncourt - czyli przyznajesz, że gender bezsensownie i fałszywie zaprzecza istnieniu wrodzonych cech, które manifestują się dokonywaniem przez płcie odmiennych wyborów społecznych?. Z mojego toku myślenia nie wynika nic więcej niż to, co napisałem: płeć mózgowa rzutuje na zachowania społeczne ludzi - czemu z wielką wściekłością zaprzeczają pseudonaukowcy od "gender". Oni zdają sobie sprawę, że uznanie tych faktów oznacza koniec ich akademickich karier. Jeśli chodzi o instynkt macierzyński i ojcowski, to istnieje i jeden i drugi. O intencje tych, którzy dokonali zmian w prawie, pytaj autorów tych zmian - ale czy mi się wydaje, czy uciekasz od tematu? Co mają arbitralne zmiany w prawie, do stwierdzenia, że gender jest naukowym fałszem? Czyżby zmiany w prawie miały automatycznie autoryzować gender?
Antonio1985 - widać, że jeszcze nie zauważyłeś że wszyscy jesteśmy LUDŹMI a nie kobietami i mężczyznami, którzy MUSZĄ się różnić. W gender (w nauce a nie w pierdołach wygadywanych po ambonach) nie chodzi o zniwelowanie różnic fizycznych tylko o stopniowe wygaszanie różnic społecznych. Wszyscy egoistycznie odbieramy gender jako coś co dotyczy tylko nas, ale rozejrzyj się - czy różnice społeczne pomiędzy kobietami i mężczyznami np. w krajach arabskich to jest coś co popierasz ? A może aborcja ze względu na płeć o podłożu czysto społecznym i kulturowym w Indiach to taka faja sprawa ? A sztuczna wyższość mężczyzny w wielu kulturach ? Dlaczego odmawiacie równości ludziom wymyślając bzdury o operacjach zmiany płci na życzenie albo masturbacji niemowląt ????? Tu nie chodzi o płeć, o różnice biologiczne ani o masturbację - tu chodzi o to żeby facet nie uważał się za niekwestionowanego pana życia i śmierci, bo tak nie jest. A to że prawem i przemocą sobie taką pozycje wywalczył nie oznacza że ją utrzyma. Argumenty, że nie ma kobiet noblistów, że kobiety nic nie wymyśliły są śmieszne. Niby jak miałby to zrobić, przez setki lat ledwo wolno im było wychodzić z pokoju, z domu, mieć prawo do głosu. To tak jakby mieć za złe psu, że uwiązany na łańcuchu nie poluje na króliki pustoszące pole. Przez zamknięte drzwi trudno wyjść. Teraz wielu chłopców (bo trudno tu mówić o mężczyznach) krzyczy - nie macie osiągnięć, głupie jesteście, do garów, nie wam myśleć i decydować o czymkolwiek - a jakim prawem tak krzyczą ? Wrzeszczą - macie macice a nie penisy - nigdy nie będziemy równi! Kto był ich matką opiekunką, kto ich wychował, że tyle w nich jadu dla równości ? Jakim prawem odmawiają własnym matkom szacunku ? Jakim prawem odmawiają go matkom swoich dzieci ? Te kilka tysięcy lat cywilizacji urozmaicanej różnymi rewolucjami powinno skutecznie przypominać, szczególnie panom w sukienkach, że na tym świecie nie ma nic trwałego. I bez względu na to jak głośno będą krzyczeć o masturbacji i operacjach zmian już nie powstrzymają - i bardzo dobrze. I co w tej całej nierówności takiego pięknego ? Z drugiej strony czym my się tak różnimy - inaczej jesz ? Inaczej widzisz ? A może inaczej pierdzisz ... ?
@drakan: Różnice biologiczne, psychiczne, seksualne pomiędzy kobietą a mężczyzną są tak duże, że nie da się społecznie zrównać obu płci. Dlatego gender to bzdura. /// Mam olbrzymi szacunek do kobiet. Sam napisałem, Kobiety są LEPSZE od mężczyzn. /// Zdecydowana większość wynalazków to wynalazki mężczyzn. Tak kiedyś jak i teraz. W 2012 r 85% patentów wydano mężczyznom. W pierwszej 100tce olimpiady z matematyki były... 3 kobiety (w tym Pani z Iranu! - to pstryczek dla feministek z Szwecji ;) ). Ale co z tego? Czy umiejętność logicznego myślenia to najważniejsza rzecz w życiu? Wg mnie nie. Gdyby nie matki tych wynalazców to tych wynalazków by nie było.... /// Dla Twojej wiadomości. Inaczej jemy (dieta mężczyzn jest inna od diety kobiet), inaczej widzimy (kobiety mają szerszy kąt widzenia, a poszczególne wady choroby występują w różnych częstotliwościach u obu płci). O pierdzeniu to nie wiem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 lutego 2014 o 10:52
@drakan - masz pod czaszką nawalone jak cyganka w tobołku, kompletny miszmasz, same brednie z portali dla samotnych feministek. Nie ma kwestii czy kobiety i mężczyźni muszą się różnić, jest obiektywny fakt, że się różnią zarówno płciowo jak i preferencjami, co wynika z biologii i z wpływu tych różnic biologicznych na preferencje społeczne obu płci. Gender nie wymyślono na ambonach, tylko w środowisku lewackich socjologów i uczyniono z tej pseudonaukowej bredni samodzielną dyscyplinę para-naukową. W gender wcale nie chodzi o zniwelowanie różnic społecznych, bo tych RÓŻNIC NIE MA w naszym społeczeństwie. W gender chodzi o zaprzeczenie wpływu biologii na wybory społeczne, ideologia gender zakłada, że różnice w dokonywanych wyborach społecznych kobiet i mężczyzn nie wypływają z ich wrodzonych cech, a tylko z konstruktu kulturowego - to jest naukowy fałsz. My walczymy z gender w Polsce, a nie w krajach arabskich czy w Chinach. Czy twoja wypowiedź oznacza, że chcesz nieść "cywilizację zachodnią" do krajów arabskich i Chin, tak jak zachodnią demokrację? Chcesz obcym kulturom układać ich życie? I wyjaśnij mi, kto odmawia ludziom równości ?!!!!! Co ty bredzisz ?!!! Zmyślasz sama sztuczny problem i "obdzielasz" nim dyskutantów?! Czy ty jesteś normalna inaczej? Masturbacja niemowląt to nie są bzdury, to horror, który jest przygotowywany w oparciu o ideologię gender. Zanim zaczniesz się pienić przeczytaj czym jest "edukacja seksualna typu B" zalecana przez agendy ONZ, i jakie powstają "programy edukacyjne" dla przedszkolaków zgodnie z edukacją "B". Czy jakiś facet jest twoim "niekwestionowanym panem życia i śmierci" ?!!! Jak się nazywa ten facet? Gdzie mieszka? Zawiadom policję... Kobietom "przez setki lat nie wolno było wychodzić z pokoju, z domu" ? ! Cóż to za kosmiczne brednie ? Kiedy było tak, że kobiety przez setki lat nie mogły wychodzić z domu? Masz mało wiedzy, za to z twoich ust wylewa się potok ideologicznego bełkotu, takich feminazistowskich pomyj wylewanych na mężczyzn. Jesteś niedouczona, słabo wykształcona, i masz beret zryty ekstremistyczną ideologią, ani jednej oryginalnej myśli, każde zdanie twojej wypowiedzi to kalka prymitywnego feminazizmu w wersji dla młodocianych panienek. Gdzieś tak pod 30-stkę feministkom zaczyna się coś w mózgu przestawiać, zaczynają dostrzegać kretynizm swojej ideologii, a więc masz jeszcze jakieś 5 lat.
P.S. Następnym razem, zanim rzucisz się do forumowiczów z oskarżeniami, najpierw weź głęboki oddech, zapoznaj się z tematem, a jak czegoś nie wiesz to zapytaj, nie rzucaj debilnych oskarżeń.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 lutego 2014 o 10:20
Ale kto powiedział, że funkcjonariusze gender w to wierzą? To jest trochę jak z większością komunistów, nikt nie wierzy tak naprawdę w system, ale funkcjonowanie w nim stwarza aktywistom możliwości życia kosztem innych. Tutaj jest dokładnie tak samo - fundacje równościowe, gender studies i inne tego typu struktury dają możliwości nierobom i gnojom na pasożytowanie na publicznych pieniądzach, bo taki pozbawiony mocy twórczej i inicjatywy element społeczny nie jest w stanie uczciwie pracować. I tyle w temacie. Zakręcić kurek z publiczną kasą na propagandę jakąkolwiek i gender rozpłynie się w powietrzu, bo nikt za prywatne pieniądze nie będzie ich wyrzucał w błoto
Gender! Je*ać psychologię, medycynę, genetykę, teorię rozwoju psychoseksualnego dziecka, jakieś karioptypy kariosrypy, chromosomy, chyba męskie sromy co najwyżej! Jako centrowiec jestem zniesmaczony całą tą ideologią, która jawnie kpi sobie z nauki.
Nauka z jednej, ale cholera, kultura która budowała się i zmieniała od dziesiątek tysięcy lat ma po prostu zostać wymazana, bo jakiemuś ułomowi się nie podoba, że jest ułomem?
W Szwecji kiedyś bardzo długo szukano gwałciciela. Dopiero po paru miesiącach, podano, że był czarny. Czemu nie wcześniej? Bo policja się bała oskarżeń o rasizm. Ale nie była odpowiednio gender. Bo podała, że to facet.
Gender-pragnienie feministek żeby faceci też mieli cipki.Inaczej być nie może.Tworząc ideologie utopijną tylko dla samych feministek,transów,ale nie dla normalnych zdrowych ludzi.Poj...ebanie naszych czasów uwypukla co jest ważne w zdrowym funkcjonowaniu życia psychicznego,ale zamiast przerobić to że każdy z nas powinien ukonstytuować swój podmiot jako męski i żeński(jeśli wychowali nas oboje rodziców,jeśli nie,nie ma to żadnego znaczenia,na każdego z nas oddziaływał wpływ kobiet i mężczyzn),tzn kobiety-zdają sobie sprawę że mają w sobie tak samo pierwiastek męski,ale jednocześnie zachowują kobiecość,a mężczyźni odkrywają pierwiastek kobiecy,w pełni stając się mężczyznami.Gdyby to było tak proste jak w słowach ,nie było by takiego pop..ierdolenia społecznego i zadawania sobie pytania...O co tak naprawdę chodzi kobietom/mężczyznom??Kto jest z marsa,a kto z wenus?Jestem kobietą,mając penisa/mężczyzną mając waginę?
Nie dajcie się ogłupić radykalistom!!!!Ono spełnia swoje pragnienie genderowe,urzeczywistniając powoli scenariusz z "Seksmisji".
Czyli według gender, Ja mężczyzna będąc w związku z kobietą, która mnie wkur.. To mogę zmienić (czasowo) tzw. płeć społeczną i stać się na chwile kobietą by móc jej lutnąć w twarz unikając osądów moralnych w stylu "damski bokser" no, bo w końcu w tym momencie byłem kobietą XD Podobna taktyka może być zastosowana przeciw feministką. Bo jeśli tak Feministki bójcie się.
A mówią ze komunizm był zły, przecież utracenie płci na rzecz stania się numerem xxxxx to pogwałcenie praw człowieka, prawo do inności mamy od urodzenia i nic nie może nam tego zabrać
W języku fińskim nie ma on jest, ona jest, tylko neutralne hän on dla obu płci. A zamiast pan/pani jest mają te olette oraz oni/one są to he ovat. Ot taki język.
Londyński taksówkarz po 15 latach pracy ma inną budowę mózgu, bo się wyspecjalizował w nawigowaniu w gąszczu ulic. Kobiety i mężczyźni przez parę milionów lat pełnili w społeczeństwie odmienne role, ale ich mózgi są identyczne. Oczywiście facet nie może tego zrozumieć.
J*bać politykę, poziom tekstu sprawia że mózg mnie boli. Wiem że to przeróbka podobnie brzmiącego imagine ale jednak boli mnie mózg. Polityka polityką ale niech tekst ma jakąś jakość, plisssssss!
A teraz "wyobraź sobie wszystkich ludzi wolnych od bycia sobą" Jeśli ktoś świadomie decyduje się na bycie punktem w szarej masie, to zdecydowanie tam pasuje...
Zgadza się - a poza tym, pragnienie "wolności od bycia sobą" jest CHORE samo w sobie, jest potrzebne jedynie ludziom, którzy mają problem z własną tożsamością płciową, jednym słowem, z punktu widzenia intelektualnego TO BREDNIE, takie fanzolenie zaburzonych osób. Żaden normalny mężczyzna ani normalna kobieta nie chce aby "nie było płci".
@Agnieszka Szafarowicz zgadza się, imagine też nie powala. Choć oba teksty- pod względem przekazu- popieram to od strony jakości tekstu brzmią... strasznie słabo, nijako i dydaktycznie.
Przedszkolnie bym rzekł. Ale faktycznie- wielokrotnie tekst jest dobry ale zabija go tłumaczenie. Przykład- http://www.tekstowo.pl/piosenka,absurd,mourning_soul.html tekst widać świetny, głęboki, serio-depresyjny ale niestety moim zdaniem klimat oryginału oddaje (w 90%) tylko ostatnia zwrotka, inne choć są dobre jakoś moim zdaniem zatraciły moc oryginału po przetłumaczeniu. Brak tu czegoś...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2014 o 20:28
Trzeba być ostatnim t*pakiem albo id*otą, aby wierzyć w równość płci. Wyglądamy inaczej, inne hormony nami sterują, inna budowa fizyczna, ale mózgi mamy takie same? Bzdura.Każdy biolog, seksuolog, psycholog potwierdzi - nasze mózgi są INNE. Logiczne myślenie, przestrzenne myślenie, pamięć, odporność na ból, empatia, kąt widzenia, słuch, siła fizyczna, podzielność uwagi, spostrzegawczość i wiele innych cech jest zależnych od płci od PŁCI BIOLOGICZNEJ. Nikt nie jest gorszy ani lepszy. Jesteśmy INNI - to jest piękne. Żadne gener ani feministki id*otki nie zmienią biologii, choćby nie wiem jak się starali.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2014 o 8:53
Jesteśmy inni i równi, ciągle o tym zapominasz. Piszesz, że trzeba być tępakiem. Zadam ci zatem po raz kolejny pytanie. Gdzie tutaj nie widzisz równości płci? Zatem która jest gorsza? Mniej równa, bo nie ogarniam?
@lithium222: Inność nie oznacza, że ktoś musi być gorszy. To tak jakbyś zapytała, kto jest lepszy? Mistrz świata w sumo czy mistrz świata w skokach narciarskich? Nie porównujesz ich. Tak samo jak nie porównujemy płci. W jednych rzeczach lepsze są kobiety w innych mężczyźni (oczywiście z wyjątkami, ale w zdecydowanej większości rzędu 85-90% tak jest). Dzięki temu idealnie się uzupełniamy.
@lithium222: Nie rozumiesz słów „równość płci”. „Równość płci” wg PWN to „zasada nieczynienia różnic ze względu na płeć”. A płcie się różnią i to diametralnie. Jesteśmy inni. A to, że jesteśmy inni nie znaczy, że ktoś jest lepszy a ktoś gorszy. W jednych rzeczach lepsze są kobiety w innych mężczyźni (oczywiście z wyjątkami, ale w zdecydowanej większości rzędu 85-90% tak jest). Dzięki temu idealnie się uzupełniamy, dlatego łączymy się w pary.
Czyli jesteśmy równi Antonio :D Nie wiem ile masz lat, czy uczęszczałeś na lekcje języka polskiego, jednak równość, nie jest synonimem słowa inność. To chyba logiczne? Co cię tak boli to hasło równość płci. Oczywiście, że jesteśmy inni i dobieramy się w pary, każdy człowiek ma potrzebę bycia kochanym,chcemy mieć w kimś oparcie, dlatego też się zakochujemy. Jak dobrze wiesz w pary łączą się nie tylko kobiety i mężczyźni. I jak zapewne wiesz, kobieta od kobiety również się może diametralnie różnić. Podobnie jak mężczyzna od mężczyzny. Równość istnieje i nie ma co tutaj toczyć piany,
@lithium222: Zgadza się. Równość i inność to nie synonimy. Dlatego piszę cały czas, że NIE jesteśmy równi, bo jesteśmy INNI.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2014 o 14:00
czemu cenzurujesz "tępak" i "idiota"?
PannaDeLioncourt - niestety w gender wcale nie o takie rzeczy chodzi. W gender chodzi o całkowite zatarcie odmienności ról płciowych, bazując na fałszywym założeniu, że nie ma zachowań społecznych podyktowanych płcią "mózgową", że wszystkie zachowania charakterystyczne dla płci są wyłącznie konstruktem kulturowym. O to chodzi w gender i jest to wierutna bzdura, obalona już przez nauki biologiczne.
PannaDeLioncourt Jest jeszcze coś takiego jak ubieranie w stereotypy i z tego co piszesz wnioskuje, że właśnie tego się obawiasz. Każdy jest INNY i każdą sytuację należy rozpatrywać INDYWIDUALNIE a nie patrząc przez pryzmat stereotypów. Kobiety mają predyspozycję do bycia dobrymi opiekunkami co nie zmienia faktu że są zwyrodnienia, które wywalają noworodka na śmietnik. Mężczyźni mają predyspozycję by być silniejszymi fizycznie od kobiet co nie zmienia faktu że czasem zdarzy się jakaś pi*da, która przeciąży się dźwigając torebkę ze szminką ;) Patrząc na świat mamy samców i samice z predyspozycjami do pełnienia danej roli a patrząc na jednostkę mamy zbiór indywidualnych cech wyróżniający tę jednostkę spośród grupy i czasem wyłamuje się ona całkowicie stereotypom. Nie można społeczności narzucać ideologi sprzecznej z gatunkową naturą i należy każdą jednostkę oceniać indywidualnie i szukać jej wyjątkowych predyspozycji a nie przyklejać jej stereotypowej łatki. Jestem kobietą i krew mnie zalewa jak czytam wypociny niedoje**nych feministek albo szowinistów panicznie bojących się kobiet. Popieram Antonio1985 (mój rocznik!!! :D ostatni wolny od skażenia gimbusiarnią!!)
@PannaDeLioncourt : Kobiety w większości lepiej opiekują się dzieckiem niż mężczyźni. Dzieci są zazwyczaj też mocniej emocjonalnie związane z matką niż z ojcem. Dlatego może Sądy przyznają w większości opiekę kobietom? Nie żaden, ale mało mężczyzn dorówna kobiecie w opiece nad dzieckiem. Dlatego 99% niań do kobiety. Urlop ojcowski powinien być zniesiony to masz rację.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2014 o 20:00
@PannaDeLioncourt: Nie jesteśmy w stanie stwierdzić kto jest lepszy kobieta czy mężczyzna. To zależy co uważasz, za najważniejszą rzecz w życiu. Dla mnie np jest to rodzina. I wg mnie kobiety są lepsze od mężczyzn, ponieważ najtrudniejsza rzecz na świecie to dobrze wychować swoje dzieci. To trudniejsze niż praca górnika, inżyniera, czy programisty.
PannaDeLioncourt To o czym mówisz to nie patrzenie przez pryzmat płci tylko patrzenie stereotypowe. Baba to baba nie kobieta a facet to facet a nie mężczyzna. Baba\babsztyl lub babochłop to kreatura próbująca się zachowywać jak luj i menel i nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek godnością człowieczą. To samo tyczy się facetów, którzy próbują zachowywać się ja dziunie\kur*w itd starając się dorównać najgorszym stereotypowym kobietą. Jak skończysz gimnazjum i będziesz w jakimś związku to zobaczysz, że twój partner będzie w czymś lepszy niż ty. Ciągle mieszasz patrzenie stereotypowe i patrzenie na ogół z indywidualną sytuacją. Nauczysz się rozróżniać stereotyp i cechy ogólne od indywidualizmu i cech jednostki, będzie Ci łatwiej patrzeć na świat. Jest różnica między lwem, który opiekuje się potomstwem po śmierci lwicy a lwem, który ogolił sobie grzywę żeby jak lwica wyglądać. PannaDeLioncourt Jeżeli twoi rodzice się rozwiedli i nie dogadujesz się z matką to dlatego, że nie chcesz się z nią porozumieć a nie dlatego, że sąd przyznał opiekę nad tobą matce bo jest kobietą.
PannaDeLioncourt - czyli przyznajesz, że gender bezsensownie i fałszywie zaprzecza istnieniu wrodzonych cech, które manifestują się dokonywaniem przez płcie odmiennych wyborów społecznych?. Z mojego toku myślenia nie wynika nic więcej niż to, co napisałem: płeć mózgowa rzutuje na zachowania społeczne ludzi - czemu z wielką wściekłością zaprzeczają pseudonaukowcy od "gender". Oni zdają sobie sprawę, że uznanie tych faktów oznacza koniec ich akademickich karier. Jeśli chodzi o instynkt macierzyński i ojcowski, to istnieje i jeden i drugi. O intencje tych, którzy dokonali zmian w prawie, pytaj autorów tych zmian - ale czy mi się wydaje, czy uciekasz od tematu? Co mają arbitralne zmiany w prawie, do stwierdzenia, że gender jest naukowym fałszem? Czyżby zmiany w prawie miały automatycznie autoryzować gender?
Antonio1985 - widać, że jeszcze nie zauważyłeś że wszyscy jesteśmy LUDŹMI a nie kobietami i mężczyznami, którzy MUSZĄ się różnić. W gender (w nauce a nie w pierdołach wygadywanych po ambonach) nie chodzi o zniwelowanie różnic fizycznych tylko o stopniowe wygaszanie różnic społecznych. Wszyscy egoistycznie odbieramy gender jako coś co dotyczy tylko nas, ale rozejrzyj się - czy różnice społeczne pomiędzy kobietami i mężczyznami np. w krajach arabskich to jest coś co popierasz ? A może aborcja ze względu na płeć o podłożu czysto społecznym i kulturowym w Indiach to taka faja sprawa ? A sztuczna wyższość mężczyzny w wielu kulturach ? Dlaczego odmawiacie równości ludziom wymyślając bzdury o operacjach zmiany płci na życzenie albo masturbacji niemowląt ????? Tu nie chodzi o płeć, o różnice biologiczne ani o masturbację - tu chodzi o to żeby facet nie uważał się za niekwestionowanego pana życia i śmierci, bo tak nie jest. A to że prawem i przemocą sobie taką pozycje wywalczył nie oznacza że ją utrzyma. Argumenty, że nie ma kobiet noblistów, że kobiety nic nie wymyśliły są śmieszne. Niby jak miałby to zrobić, przez setki lat ledwo wolno im było wychodzić z pokoju, z domu, mieć prawo do głosu. To tak jakby mieć za złe psu, że uwiązany na łańcuchu nie poluje na króliki pustoszące pole. Przez zamknięte drzwi trudno wyjść. Teraz wielu chłopców (bo trudno tu mówić o mężczyznach) krzyczy - nie macie osiągnięć, głupie jesteście, do garów, nie wam myśleć i decydować o czymkolwiek - a jakim prawem tak krzyczą ? Wrzeszczą - macie macice a nie penisy - nigdy nie będziemy równi! Kto był ich matką opiekunką, kto ich wychował, że tyle w nich jadu dla równości ? Jakim prawem odmawiają własnym matkom szacunku ? Jakim prawem odmawiają go matkom swoich dzieci ? Te kilka tysięcy lat cywilizacji urozmaicanej różnymi rewolucjami powinno skutecznie przypominać, szczególnie panom w sukienkach, że na tym świecie nie ma nic trwałego. I bez względu na to jak głośno będą krzyczeć o masturbacji i operacjach zmian już nie powstrzymają - i bardzo dobrze. I co w tej całej nierówności takiego pięknego ? Z drugiej strony czym my się tak różnimy - inaczej jesz ? Inaczej widzisz ? A może inaczej pierdzisz ... ?
@drakan: Różnice biologiczne, psychiczne, seksualne pomiędzy kobietą a mężczyzną są tak duże, że nie da się społecznie zrównać obu płci. Dlatego gender to bzdura. /// Mam olbrzymi szacunek do kobiet. Sam napisałem, Kobiety są LEPSZE od mężczyzn. /// Zdecydowana większość wynalazków to wynalazki mężczyzn. Tak kiedyś jak i teraz. W 2012 r 85% patentów wydano mężczyznom. W pierwszej 100tce olimpiady z matematyki były... 3 kobiety (w tym Pani z Iranu! - to pstryczek dla feministek z Szwecji ;) ). Ale co z tego? Czy umiejętność logicznego myślenia to najważniejsza rzecz w życiu? Wg mnie nie. Gdyby nie matki tych wynalazców to tych wynalazków by nie było.... /// Dla Twojej wiadomości. Inaczej jemy (dieta mężczyzn jest inna od diety kobiet), inaczej widzimy (kobiety mają szerszy kąt widzenia, a poszczególne wady choroby występują w różnych częstotliwościach u obu płci). O pierdzeniu to nie wiem.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2014 o 10:52
@drakan - masz pod czaszką nawalone jak cyganka w tobołku, kompletny miszmasz, same brednie z portali dla samotnych feministek. Nie ma kwestii czy kobiety i mężczyźni muszą się różnić, jest obiektywny fakt, że się różnią zarówno płciowo jak i preferencjami, co wynika z biologii i z wpływu tych różnic biologicznych na preferencje społeczne obu płci. Gender nie wymyślono na ambonach, tylko w środowisku lewackich socjologów i uczyniono z tej pseudonaukowej bredni samodzielną dyscyplinę para-naukową. W gender wcale nie chodzi o zniwelowanie różnic społecznych, bo tych RÓŻNIC NIE MA w naszym społeczeństwie. W gender chodzi o zaprzeczenie wpływu biologii na wybory społeczne, ideologia gender zakłada, że różnice w dokonywanych wyborach społecznych kobiet i mężczyzn nie wypływają z ich wrodzonych cech, a tylko z konstruktu kulturowego - to jest naukowy fałsz. My walczymy z gender w Polsce, a nie w krajach arabskich czy w Chinach. Czy twoja wypowiedź oznacza, że chcesz nieść "cywilizację zachodnią" do krajów arabskich i Chin, tak jak zachodnią demokrację? Chcesz obcym kulturom układać ich życie? I wyjaśnij mi, kto odmawia ludziom równości ?!!!!! Co ty bredzisz ?!!! Zmyślasz sama sztuczny problem i "obdzielasz" nim dyskutantów?! Czy ty jesteś normalna inaczej? Masturbacja niemowląt to nie są bzdury, to horror, który jest przygotowywany w oparciu o ideologię gender. Zanim zaczniesz się pienić przeczytaj czym jest "edukacja seksualna typu B" zalecana przez agendy ONZ, i jakie powstają "programy edukacyjne" dla przedszkolaków zgodnie z edukacją "B". Czy jakiś facet jest twoim "niekwestionowanym panem życia i śmierci" ?!!! Jak się nazywa ten facet? Gdzie mieszka? Zawiadom policję... Kobietom "przez setki lat nie wolno było wychodzić z pokoju, z domu" ? ! Cóż to za kosmiczne brednie ? Kiedy było tak, że kobiety przez setki lat nie mogły wychodzić z domu? Masz mało wiedzy, za to z twoich ust wylewa się potok ideologicznego bełkotu, takich feminazistowskich pomyj wylewanych na mężczyzn. Jesteś niedouczona, słabo wykształcona, i masz beret zryty ekstremistyczną ideologią, ani jednej oryginalnej myśli, każde zdanie twojej wypowiedzi to kalka prymitywnego feminazizmu w wersji dla młodocianych panienek. Gdzieś tak pod 30-stkę feministkom zaczyna się coś w mózgu przestawiać, zaczynają dostrzegać kretynizm swojej ideologii, a więc masz jeszcze jakieś 5 lat.
P.S. Następnym razem, zanim rzucisz się do forumowiczów z oskarżeniami, najpierw weź głęboki oddech, zapoznaj się z tematem, a jak czegoś nie wiesz to zapytaj, nie rzucaj debilnych oskarżeń.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2014 o 10:20
Ale kto powiedział, że funkcjonariusze gender w to wierzą? To jest trochę jak z większością komunistów, nikt nie wierzy tak naprawdę w system, ale funkcjonowanie w nim stwarza aktywistom możliwości życia kosztem innych. Tutaj jest dokładnie tak samo - fundacje równościowe, gender studies i inne tego typu struktury dają możliwości nierobom i gnojom na pasożytowanie na publicznych pieniądzach, bo taki pozbawiony mocy twórczej i inicjatywy element społeczny nie jest w stanie uczciwie pracować. I tyle w temacie. Zakręcić kurek z publiczną kasą na propagandę jakąkolwiek i gender rozpłynie się w powietrzu, bo nikt za prywatne pieniądze nie będzie ich wyrzucał w błoto
Ale... ja chcę być kobietą. Nie pociąga mnie egzystencja ślimaka, sorry.
Roboty by się chwyciły, rowy kopać a tak to siedzą i już same nie wiedzą co wymyślić.
Tak jest, brak roboty i brak bolca i dostają pie....lca.
Zryte, zryte, zryte
Gender! Je*ać psychologię, medycynę, genetykę, teorię rozwoju psychoseksualnego dziecka, jakieś karioptypy kariosrypy, chromosomy, chyba męskie sromy co najwyżej! Jako centrowiec jestem zniesmaczony całą tą ideologią, która jawnie kpi sobie z nauki.
Nauka z jednej, ale cholera, kultura która budowała się i zmieniała od dziesiątek tysięcy lat ma po prostu zostać wymazana, bo jakiemuś ułomowi się nie podoba, że jest ułomem?
W Szwecji kiedyś bardzo długo szukano gwałciciela. Dopiero po paru miesiącach, podano, że był czarny. Czemu nie wcześniej? Bo policja się bała oskarżeń o rasizm. Ale nie była odpowiednio gender. Bo podała, że to facet.
Gender-pragnienie feministek żeby faceci też mieli cipki.Inaczej być nie może.Tworząc ideologie utopijną tylko dla samych feministek,transów,ale nie dla normalnych zdrowych ludzi.Poj...ebanie naszych czasów uwypukla co jest ważne w zdrowym funkcjonowaniu życia psychicznego,ale zamiast przerobić to że każdy z nas powinien ukonstytuować swój podmiot jako męski i żeński(jeśli wychowali nas oboje rodziców,jeśli nie,nie ma to żadnego znaczenia,na każdego z nas oddziaływał wpływ kobiet i mężczyzn),tzn kobiety-zdają sobie sprawę że mają w sobie tak samo pierwiastek męski,ale jednocześnie zachowują kobiecość,a mężczyźni odkrywają pierwiastek kobiecy,w pełni stając się mężczyznami.Gdyby to było tak proste jak w słowach ,nie było by takiego pop..ierdolenia społecznego i zadawania sobie pytania...O co tak naprawdę chodzi kobietom/mężczyznom??Kto jest z marsa,a kto z wenus?Jestem kobietą,mając penisa/mężczyzną mając waginę?
Nie dajcie się ogłupić radykalistom!!!!Ono spełnia swoje pragnienie genderowe,urzeczywistniając powoli scenariusz z "Seksmisji".
"Wszystkicy"? Zamiast pieprzyć o "równości" płci radzę zajrzeć do słownika.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2014 o 13:38
Wyobrażam sobie i po ok. 40 latach ludzie tworzą gatunek wymarły...
Czyli według gender, Ja mężczyzna będąc w związku z kobietą, która mnie wkur.. To mogę zmienić (czasowo) tzw. płeć społeczną i stać się na chwile kobietą by móc jej lutnąć w twarz unikając osądów moralnych w stylu "damski bokser" no, bo w końcu w tym momencie byłem kobietą XD Podobna taktyka może być zastosowana przeciw feministką. Bo jeśli tak Feministki bójcie się.
A mówią ze komunizm był zły, przecież utracenie płci na rzecz stania się numerem xxxxx to pogwałcenie praw człowieka, prawo do inności mamy od urodzenia i nic nie może nam tego zabrać
Vysenko w ZSRR też uważano, że różnice płci są determinowane kulturowo.
Lennon w grobie się przewraca!
W języku fińskim nie ma on jest, ona jest, tylko neutralne hän on dla obu płci. A zamiast pan/pani jest mają te olette oraz oni/one są to he ovat. Ot taki język.
Londyński taksówkarz po 15 latach pracy ma inną budowę mózgu, bo się wyspecjalizował w nawigowaniu w gąszczu ulic. Kobiety i mężczyźni przez parę milionów lat pełnili w społeczeństwie odmienne role, ale ich mózgi są identyczne. Oczywiście facet nie może tego zrozumieć.