Żałosne dziecko... idź trolllować na besty.pl bo tam takich "prymusów" jest o wiele więcej. Nie masz prawa nikogo obrażać tylko dlatego, że rodzice o Ciebie nie dbają co wnioskuję po stylu wypowiedzi.
Jakiś czas później w niebie owy pastor zwraca się do Boga:
-Panie Boże, dlaczego mnie nie ocaliłeś? Przecież przez tyle lat byłem Twoim wiernym sługą i wypełniałem wszystkie przykazania.
-Jak to? Przecież wysłałem do Ciebie ratowników najszybciej jak tylko się dało!
Jedyne co przychodzi mi na myśl to :"Cudze chwalicie, swego nie znacie". Gdyby ten koleś rzeczywiście był kaznodzieją z prawdziwego zdarzenia to Pismo Święte znałby lepiej i nie odnosiłby słów z ew. Marka 16:17,18 do siebie. Odnosiło się to do apostołów i do osób na które apostołowie włożyli ręce udzielając im takich darów. Po śmierci ostatniego z apostołów i osób obdarowanych przez nich, dary języków, prorokowania i uzdrawiania ustały.Co więcej, apostołowie nie mogli cudownie leczyć samych siebie. Dlatego wszyscy którzy kwestionują wiarogodność Biblii, bo ktoś zrobił głupiego coś powołując się na Biblię, bo sam tego nie rozumiał, niech lepiej zastanowią się czy nie postępują tak samo porywczo tylko w drugą stronę.
Znowu jakiś debil rozgłasza głupoty. Pastor poprzednie 8 ukąszeń przeżył, myślał, że 9-ty raz mu się też uda, wcale nie mówił, że wiara go uratuje tylko myślał, że jest już odporny na jad żmiji.
Właśnie dlatego trzeba społeczeństwu dać 100% nauki i 0% religii. Religia powinna być sprawą prywatną, którą każdy kto chce mógłby mieć. Ale wpajanie ludziom od młodych lat wiary w jakąś niematerialną istotę, która podobno stworzyła to wszystko itd. prowadzi tylko do tego, co jest w tej chwili - społeczeństwo tak głupie, że można nim dowolnie manipulować.
A czy tam dba się o dobro społeczeństwa? Nie, dba się o dobro elity królewskiej. I wszystko tam gra jak należy, bo ludzie żyją w strachu. Mniej lub bardziej świadomie, ale boją się o swój los, dlatego się na to godzą. Gdyby byli bardziej świadomi, mogliby sobie pomóc, a co ważniejsze - dać innym sobie pomóc stworzyć rozwinięte państwo, jak Korea Płd.
Polska też może sobie pomóc. Ale to nie rząd trzeba wymienić albo zmienić, zmienić się musi społeczeństwo, które ten rząd wybiera (zakładając, że faktycznie rząd zostaje wybrany, a nie ustawiony).
Co do religii, uważam, że to jest najgorsza rzecz, jaka spotkała ludzkość. Trzeba racjonalnie myśleć i obalić wszystkie religie, a nie złe rządy.
Wszystkich religii nie obalisz. Od zawsze na całym świecie ludzie w coś wierzyli a gdy jedna religia zanikała to pojawiała się kolejna dlatego trudno znaleźć logikę w zwalczaniu religii zwłaszcza tej najbardziej (w porównaniu do innych "wielkich religii") liberalnej. Tym bardziej zwalanie całego zła na religie nie ma wiele wspólnego z prawdą gdyż nie są one potrzebne by mordować czego dobrym przykładem będą państwa komunistyczne z ZSRR na czele.
Taaa a to się nazywa doborem naturalnym... Akurat w tym przypadku nie stała się żadna tragedia, skoro wolał się modlić niż dać sobie pomóc to trafił do tego swojego Boga, gorzej było w przypadku kiedy pewne małżeństwo zamiast wezwać do umierającego dziecka karetkę postanowiło się modlić i czekać na pomoc od Boga.
I dobrze, jego "kumple w wierze" powinni brać z niego przykład. Leczenie się w szpitalach czy po lekarzach to chyba leciutka hipokryzja z ich strony - skoro wierzą, że ich bóg naprawdę istnieje i ma prawdziwą moc, której nie wahał się manifestować, dlaczego idą do lekarzy? Czyżby wątpili albo wręcz wiedzieli, że choćby modlili się przez resztę życia, ich "kochający wszystkich" i "wszechmocny" bóg guzik zrobi, aby im pomóc?
Jego koledzy są bystrzejsi i wiedzą, że tego, co nazywają "bogiem" nie ma. Jest to jednak doskonałe źródło zarobku kiedy jest się zbyt leniwym dla normalnej pracy.
Nie ma czegoś takiego jak filozofia chrześcijańska. Powiedziałbym, że to oksymoron. "Filozofia" znaczy dosłownie umiłowanie mądrości, nauki. Chrześcijaństwo jako religia, i wszystkie inne religie robią wszystko, żeby proces myślenia zahamować, lub przynajmniej zakwestionować jego owoce. Kiedy coś jest już oczywiste, no to "Taki był boski plan stworzenia". A na mszy to łykają jak młode pelikany...
Cieszę się tylko, że coraz więcej Polaków zaczyna się budzić i dochodzić tego, po co na prawdę powstały religie, wierzenia. Dodam tylko, że martwi mnie straszny egoizm w naszej kulturze, zwłaszcza jeśli chodzi o tolerancję dla innych. Innych ludzi, innych poglądów, innych stylów życia.
Aż sie smutno robi.Czy wy wszyscy jestes bandą bezmyslnych bałwochwalców czy prawdziwymi wierzącymi? Wasz religia opiera sie na tym że Bóg NIE ma bezposredniego wplywu na to co sie dzieje na swiecie( przynajmniej naszym) ale jak widac dalej wszyscy są mentalnie w epoce sredniowiecza i werzą w zabobony i kulty maryjne czy jezusowe (Co juz samo w sobie jest wbrew Bibli bo jest bałwochwalstwem).Czy ta banda kretynów zwana Proboszczami, Kardynałami itp nie może poinformować was że Bóg NIE ocali was od waszej głupoty i nie bedzie ciągnął za rączke.Ten artykół jest przykładem bezmózgiego wypełniania nakazań i dogmatów na temat których nie ma sie zielonego pojęcia. Sam jestem deistą lecz nie mam nic przeciwko religi ale jak widzę taką bande mądrali to krew mi się gotuje.Nie krytykuje religi ale chce aby była inteligentna i swiadoma.Ale jak widać ten ciemnogród zwany Ziemią na to nie pozwala....
Wtedy kosciol jako taki straci sens istnienia, bo ludzie sie modla liczac na pomoc.Jak sobie uswiadomia, ze jej nie dostana,to przewaznie bede mieli modlitwy gdzies, wiec i kaplani nie beda potrzebni.To nie jest w ich interesie
Pastor Jamie Coots idzie do nieba. Staje przed obliczem Najwyższego i pyta:
- Panie Mój, czemu mnie nie ocaliłeś?
- Jak to? Przecież przysłałem do Ciebie ratowników...
a na koncu bilbi powinien byc napis ,,hah trololo to wszystko byla bajka :D wy wszyscy naiwniaki i kretyni '' xd
Żałosne dziecko... idź trolllować na besty.pl bo tam takich "prymusów" jest o wiele więcej. Nie masz prawa nikogo obrażać tylko dlatego, że rodzice o Ciebie nie dbają co wnioskuję po stylu wypowiedzi.
Jakiś czas później w niebie owy pastor zwraca się do Boga:
-Panie Boże, dlaczego mnie nie ocaliłeś? Przecież przez tyle lat byłem Twoim wiernym sługą i wypełniałem wszystkie przykazania.
-Jak to? Przecież wysłałem do Ciebie ratowników najszybciej jak tylko się dało!
Jedyne co przychodzi mi na myśl to :"Cudze chwalicie, swego nie znacie". Gdyby ten koleś rzeczywiście był kaznodzieją z prawdziwego zdarzenia to Pismo Święte znałby lepiej i nie odnosiłby słów z ew. Marka 16:17,18 do siebie. Odnosiło się to do apostołów i do osób na które apostołowie włożyli ręce udzielając im takich darów. Po śmierci ostatniego z apostołów i osób obdarowanych przez nich, dary języków, prorokowania i uzdrawiania ustały.Co więcej, apostołowie nie mogli cudownie leczyć samych siebie. Dlatego wszyscy którzy kwestionują wiarogodność Biblii, bo ktoś zrobił głupiego coś powołując się na Biblię, bo sam tego nie rozumiał, niech lepiej zastanowią się czy nie postępują tak samo porywczo tylko w drugą stronę.
A na końcu: "Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba".
W "Archiwum X" był jeden odcinek o dokładnie tej tematyce
So true... W sumie na wielu rzeczach by się przydał, w szczególności organach rozrodczych...
Prosze o źródło chyba, że ten artykuł jest z wp lub wp podobnych to raczej fake.
Zostanie Misyjnym męczennikiem :)
Znowu jakiś debil rozgłasza głupoty. Pastor poprzednie 8 ukąszeń przeżył, myślał, że 9-ty raz mu się też uda, wcale nie mówił, że wiara go uratuje tylko myślał, że jest już odporny na jad żmiji.
To tylko pokazuje stan ich "wiedzy" w końcu napisane jest "Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, twego Boga".
Nauka 1 wiara 0
Myślący ludzie - 1, idioci - 0. Patrz na autora tekstu i przeczytaj sobie kilka innych jego tekstów.
Na Biblii powinien być napis "medycyna praktyczna dla idiotów"
Wprost przeciwnie, na Biblii powinien widnieć napis "Tylko dla idiotów".
Właśnie dlatego trzeba społeczeństwu dać 100% nauki i 0% religii. Religia powinna być sprawą prywatną, którą każdy kto chce mógłby mieć. Ale wpajanie ludziom od młodych lat wiary w jakąś niematerialną istotę, która podobno stworzyła to wszystko itd. prowadzi tylko do tego, co jest w tej chwili - społeczeństwo tak głupie, że można nim dowolnie manipulować.
W Korei Północnej nie ma religii i jakoś są bardziej zindoktrynowani niż reszta świata.
A czy tam dba się o dobro społeczeństwa? Nie, dba się o dobro elity królewskiej. I wszystko tam gra jak należy, bo ludzie żyją w strachu. Mniej lub bardziej świadomie, ale boją się o swój los, dlatego się na to godzą. Gdyby byli bardziej świadomi, mogliby sobie pomóc, a co ważniejsze - dać innym sobie pomóc stworzyć rozwinięte państwo, jak Korea Płd.
Polska też może sobie pomóc. Ale to nie rząd trzeba wymienić albo zmienić, zmienić się musi społeczeństwo, które ten rząd wybiera (zakładając, że faktycznie rząd zostaje wybrany, a nie ustawiony).
Co do religii, uważam, że to jest najgorsza rzecz, jaka spotkała ludzkość. Trzeba racjonalnie myśleć i obalić wszystkie religie, a nie złe rządy.
Wszystkich religii nie obalisz. Od zawsze na całym świecie ludzie w coś wierzyli a gdy jedna religia zanikała to pojawiała się kolejna dlatego trudno znaleźć logikę w zwalczaniu religii zwłaszcza tej najbardziej (w porównaniu do innych "wielkich religii") liberalnej. Tym bardziej zwalanie całego zła na religie nie ma wiele wspólnego z prawdą gdyż nie są one potrzebne by mordować czego dobrym przykładem będą państwa komunistyczne z ZSRR na czele.
Taaa a to się nazywa doborem naturalnym... Akurat w tym przypadku nie stała się żadna tragedia, skoro wolał się modlić niż dać sobie pomóc to trafił do tego swojego Boga, gorzej było w przypadku kiedy pewne małżeństwo zamiast wezwać do umierającego dziecka karetkę postanowiło się modlić i czekać na pomoc od Boga.
Przecież została specjalnie dla nich napisana...
I dobrze, jego "kumple w wierze" powinni brać z niego przykład. Leczenie się w szpitalach czy po lekarzach to chyba leciutka hipokryzja z ich strony - skoro wierzą, że ich bóg naprawdę istnieje i ma prawdziwą moc, której nie wahał się manifestować, dlaczego idą do lekarzy? Czyżby wątpili albo wręcz wiedzieli, że choćby modlili się przez resztę życia, ich "kochający wszystkich" i "wszechmocny" bóg guzik zrobi, aby im pomóc?
Jego koledzy są bystrzejsi i wiedzą, że tego, co nazywają "bogiem" nie ma. Jest to jednak doskonałe źródło zarobku kiedy jest się zbyt leniwym dla normalnej pracy.
Jest to przejaw filozofii Chrześcijańskiej mówiącej: Jeżeli stanie się coś dobrego to dzięki bogu, natomiast złego, prze ludzi... Bez urazy.
Nie ma czegoś takiego jak filozofia chrześcijańska. Powiedziałbym, że to oksymoron. "Filozofia" znaczy dosłownie umiłowanie mądrości, nauki. Chrześcijaństwo jako religia, i wszystkie inne religie robią wszystko, żeby proces myślenia zahamować, lub przynajmniej zakwestionować jego owoce. Kiedy coś jest już oczywiste, no to "Taki był boski plan stworzenia". A na mszy to łykają jak młode pelikany...
Cieszę się tylko, że coraz więcej Polaków zaczyna się budzić i dochodzić tego, po co na prawdę powstały religie, wierzenia. Dodam tylko, że martwi mnie straszny egoizm w naszej kulturze, zwłaszcza jeśli chodzi o tolerancję dla innych. Innych ludzi, innych poglądów, innych stylów życia.
A kiedy Bob Marley nie chciał uciąć palca z powodu przekonań religijnych był wierzącym w słuszną sprawę bohaterem...
Kwestia tego,czyj mial byc ten palec.
Aż sie smutno robi.Czy wy wszyscy jestes bandą bezmyslnych bałwochwalców czy prawdziwymi wierzącymi? Wasz religia opiera sie na tym że Bóg NIE ma bezposredniego wplywu na to co sie dzieje na swiecie( przynajmniej naszym) ale jak widac dalej wszyscy są mentalnie w epoce sredniowiecza i werzą w zabobony i kulty maryjne czy jezusowe (Co juz samo w sobie jest wbrew Bibli bo jest bałwochwalstwem).Czy ta banda kretynów zwana Proboszczami, Kardynałami itp nie może poinformować was że Bóg NIE ocali was od waszej głupoty i nie bedzie ciągnął za rączke.Ten artykół jest przykładem bezmózgiego wypełniania nakazań i dogmatów na temat których nie ma sie zielonego pojęcia. Sam jestem deistą lecz nie mam nic przeciwko religi ale jak widzę taką bande mądrali to krew mi się gotuje.Nie krytykuje religi ale chce aby była inteligentna i swiadoma.Ale jak widać ten ciemnogród zwany Ziemią na to nie pozwala....
Wtedy kosciol jako taki straci sens istnienia, bo ludzie sie modla liczac na pomoc.Jak sobie uswiadomia, ze jej nie dostana,to przewaznie bede mieli modlitwy gdzies, wiec i kaplani nie beda potrzebni.To nie jest w ich interesie
Pastor Jamie Coots idzie do nieba. Staje przed obliczem Najwyższego i pyta:
- Panie Mój, czemu mnie nie ocaliłeś?
- Jak to? Przecież przysłałem do Ciebie ratowników...
Odwrotnie. Powinno być "tylko dla..."