Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
364 436
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~lajkers
+15 / 33

jak się żyło? do dupy! niewola i niszczenie ludzi z marzeniami. Bykowe? Każdy ma prawo decydować o swoim prywatnym życiu i ten podatek to jawny atak na jednostkę. Gdybym żył w tych czasach chyba bym uciekał przez Bałtyk płynąć no normalnego życia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gregor2
-3 / 27

Mniejsza liczba urzędników, sprawne koleje, rzeczywista polityka prorodzinna... PRL miał swoje zalety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KapitanKorsarzPirat
+19 / 37

Polityka prorodzinna to okradanie obywateli co chcą żyć samotnie. Państwo nie ma prawa ingerować w życie prywatne obywateli. A jeżli w tym prlu była ta nędzna stała praca i było skromnie to nie wiem do czego tęsknić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2014 o 16:33

avatar ThomasHewitt
+2 / 14

Weź ty nie mów ludziom jak mają sobie życie układać. Jak ktoś jest homoseksualny, to też ma brać hetero-ślub, bo to pseudo prorodzinna polityka? Daj spokój.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ja
0 / 6

Puki mamy taki system emerytalny jaki mamy, to ludzie samotni okradają z emerytur ludzi, którzy wychowują dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KapitanKorsarzPirat
+2 / 12

niuniek , kot , nie pogrążajcie się ok. To jak już ten suchy kartofel do gara to już jest luksus?. Macie takie podstawowe potrzeby? Już mój kot jest bardziej ambitny . Człowiek chce nie tylko "mieć co do japy włożyć" Ale też mieć ładne mieszkanie ,meble samochód . wolność. PRL nie zapewnił nic z tych rzeczy. Bo zamiast młodych ,przebojowych ludzi. sekretarzami były dziady spod inhalatora ,którzy gówno wiedzieli o potrzebach młodych i stworzyli system oparty o potrzeby emeryta. I właśnie dlatego to padło gospodarczo . Gdyby nie dyktatura to by nie pociągnęło do lat 70. To i tak cud że to wytrzymało tak długo. Jedyny w miarę socjalizm to ten skandynawski. Ma dużo wad ,ale chociaż pensje są godnei nawet przy tam,tych podatkach da się żyć jak człowiek. Kiedy tu w prl dzieci oglądały w kółko nudnego jak flaki z olejem misia uszatka i bolaka i lola to np w USA dzieciaki oglądały disneya i te kreskówki, które tak miło wspominamy z lat 90 z cartoon network tam już były od lat 60. Kiedy tu jeansy były na wagę złota tam nawet biedak mógł je kupić tak szybko i łatwo jak chleb .A to bykowe jak ktoś popiera to sam powinien płacić podatek i to ogromny. Od głupoty. Lajkers ma rację. Każdy może być kawalerem nawet dożywotnio. I GÓWNO kogo obchodzi kiedy się zamierza ożenić. Jesteśmy niewolnikami państwa czy jak qurva mać? Moje życie - moja prywatna sprawa. Podatek wsadzić w swoje opasłe dupy. Każdy ma własne marzeniai nikt nie ma prawa ingerować w to jak ma sobie życie ułożyć. KNP i Patria Libertariańska słysząc o bykowych by wybuchła śmiechem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2014 o 17:43

avatar Max_Rockatansky
-5 / 7

@KapitanKorsarzPirat to idź na bezludną wyspę sam i zobaczymy jak ta twoja samotnoąć się opłaci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Max_Rockatansky
-5 / 5

@KapitanKorsarzPirat *samotność I póki system emyretalny jest taki jaki jest to ty jak nieudacznik/pedał/bezpłodny mężczyzna okradasz ludzi którzy mają dzieci.Pomyśl co by się stało gdyby każdy na świecie postanowił nie mieć dzieci?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~lajkers
+4 / 4

Max_Rockatansky twoje pytanie jest wyjęte z dupy . I tak wiadomo że nie będzie takiego przypadku ,że wszyscy nie bedą mieli dzieci. Więc nie chrzań, bo to żenada. Płacenie podatku że ktoś jest kawalerem to jak haracz . Chyba że sam narobiłeś gromadę smarkaczy i chcesz żeby single utrzymywali cię . Doopek

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kot1986
0 / 2

"Komentarz poniżej poziomu " hehe widzę zdania podzielone, ja przynajmniej(chociaż niewiele pamiętam ;P) to miałem okazje żyć w czasie komuny, ale nie o to mi chodzi, wtedy był przynajmniej przymus pracy, a nie jak dzisiaj, że nie ma pracy dla ludzi i przynajmniej mieli tą wypłatę tudzież kartki i wcale nie trzeba było być partyjniakiem by żyć na dobrej stopie życia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar inLog
0 / 0

2014: niszczenie ludzi marzeniami, stres tłumiony alkoholem a bykowe ... płacą emeryci :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kormoran358
-4 / 8

3 wolne soboty w miesiącu ech marzenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JaroWars
-2 / 12

Tylko te "absurdy" wcale takie absurdalne nie są... 1) Spożycie mięsa - drogi autorze, zasadniczo gospodarka PRL rosła przez większość czasu istnienia tego państwa, mniej więcej do 1976 r. W miarę bogacenia się społeczeństwa rośnie konsumpcja mięsa, to chyba normalne? I żadne "bezmięsne poniedziałki" tego by nie zmieniły, bo co za problem kupić w jakiś inny dzień? Podejrzewam, że większy (acz nadal mały) wpływ na ewentualne statystyki miałby fakt, że wtedy znacznie więcej Polaków przestrzegało piątkowego postu. 2) Kolejki - no... każdy chyba o tym wiedział, co? 3) Dyktatury są z zasady państwami o wiele bardziej skorumpowanymi niż zbiurokratyzowane demokracje, takie jak dzisiejsza Polska, a tym samym nie potrzebują aż tyle urzędników, by funkcjonować, skoro do załatwienia sprawy wystarcza jeden telefon od sekretarza. 4) Koleje - i co w tym dziwnego, że liczba pasażerów i torów malała? Po '89 znacznie więcej obywateli mogło sobie pozwolić przecież na samochód. 5) Alkohol - no i... co w tym absurdalnego? 6) Soboty - w porządku, choć to znowu bardziej ciekawostka niż absurd. 7) Bykowe - w zasadzie jedyny punkt, do którego nie mam zastrzeżeń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pereplut
+6 / 16

Przy wszystkich ułomnościach obecnego ustroju bardzo irytuje mnie liczba osób tęskniących za PRL. Nie mogę tego wyjaśnić inaczej jak mentalnością niewolniczą. Nie podoba się dostęp do zachodnich technologii? Nie podoba się strefa Schengen? Nie podoba się internet? Ofiary SB i stanu wojennego przewracają się w grobach gdy słyszą głupie hasła gloryfikujące PRL.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Antonio1985
+1 / 1

W sumie to ludzie co tęsknią z PRLem mają po części RACJĘ! Byliśmy niewolnikami, ale państwo dawało wszystko, ty tylko miałeś robić to co każą i nie myśleć. Dziś państwo zabiera nam 67% dochodu czyi dalej bliżej nam do niewolnika niż do wolnego człowieka,ale musimy z tych 33% kupić sobie jedzenie, wodę, mieszkanie......

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Antonio1985
+2 / 16

Masz racje. Jednak problem w tym, że my dalej mamy bliżej do niewolnika z czasów PRL niż do wolnego człowieka. Mamy co prawda wolność słowa, demokrację, ale państwo zabiera nam 67% dochodu. dalej mamy socjalizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JaroWars
+1 / 11

jak każdy korwino-onanista pie...sz 3 po 3. nie, nie jest nam bliżej do niewolnika z PRL bo jak się komuś nie podoba, to może sobie WYJECHAĆ i żyć w dostatku. dopóki masz taką opcję nie masz prawa nazywać się niewolnikiem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Antonio1985
0 / 14

@JaroWars: W całej Europie jesteś niewolnikiem. W UE państwo zabiera obywatelom średnio 70% pensji. /// Skoro zabieramy 70%, to może zabierzmy 100%, ale dajmy mieszkania i jedzenie. Na paszporcie UE napiszemy "Arbeit macht feri".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2014 o 15:44

avatar mefisto7
0 / 10

JaroWars - przykład lewackiego idioty. Ten tekst o wyjeździe w zasadzie nawet nie wymaga komentarza. Sam w sobie jest już debilny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nowa_Era
+8 / 10

Zauważ że to ludzie , którzy w PRL byli dziećmi i młodsi. To do nich nie dociera to, jak źle było wtedy , bo nostalgia zabija wszystkie niedogodności jakie pamiętają. A ich dzieci- jeszcze gorzej- nostalgia(przekazana przez rodziców) połączona z wyobrażeniami. Wtedy ich największym problemem było 2 z klasówki- dzisiaj mają nieco inaczej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AVX480413
-1 / 5

Przy takiej wypowiedzi od razu widać, że znajomość życia w latach 1945 - 1989 zna się tylko z materiałów propagandowych IPN. Nawiasem mówiąc - ochoczo czerpią z doświadczeń Biura Propagandy KC.
Nikt nie spostrzegł, że jakość życia w PRL dyktowana była odbudową powojenną kraju. Wyraźnie widać to np. na wykresie ilości linii kolejowych. Poza tym, dzięki porozumieniom jałtańskim, Polska znalazła się w takim, a nie innym punkcie politycznym Europy. Okres budowy i odbudowy niósł za sobą heroizm. Stąd i tęsknota za latami dziecięcymi i młodzieńczymi. Jakoś w sposób prostacki o warunkach życia w komunie mówi się tylko w kontekście końcowych lat, kiedy po okresie prosperity lat 70 nastąpiło załamanie gospodarcze. Nic nadzwyczajnego. W ostatnich latach byliśmy również świadkami podobnej sytuacji, choć nie w tak wielkiej skali.
Kolejnym problemem był przyrost naturalny. Zdziesiątkowane przez wojnę pokolenie, było zmuszone podjąć trud odbudowy biologicznej narodu. Musiało się to stać w krótkim czasie. Postał więc ogromny wyż demograficzny, któremu trzeba było zapewnić nowe przedszkola, szkoły, no i w przyszłości miejsca pracy. Gdyby nie polityka zatrudnieniowa, powstałoby gigantyczne bezrobocie. Wszystko to oczywiście miało i swoje negatywne strony, ale pozwoliło godnie przetrwać.
Można by tak jeszcze długo. Lepiej więc się wypowiadać na temat spraw, które się zna, a nie powtarzając jakieś hasła propagandowe.
_____________________________________________________"Nowa Era" - nie zwróciłeś uwagi na fakt, że w żadnym stopniu sytuacja polityczna po wojnie nie zależała od Polaków. Jak skończyły się protesty czerwca '56 w Poznaniu - w podręczniku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2014 o 18:26

avatar Nowa_Era
+1 / 3

"Nikt nie spostrzegł, że jakość życia w PRL dyktowana była odbudową powojenną kraju." Tylko widzisz, na zachodzie też była wojna, na początku było ciężko , ale dzięki kapitalizmowi szybko się odbudowali. Możesz powiedzieć że tam straty były mniejsze- Dobrze. Ale w całych Niemczech były podobne, a jednak była różnica pomiędzy RFN a NRD.
". Gdyby nie polityka zatrudnieniowa, powstałoby gigantyczne bezrobocie. Wszystko to oczywiście miało i swoje negatywne strony, ale pozwoliło godnie przetrwać. Można by tak jeszcze długo. Lepiej więc się wypowiadać na temat spraw, które się zna, a nie powtarzając jakieś hasła propagandowe." No właśnie. W kapitalizmie nie byłoby takich problemów, miejsca pracy stworzyłyby się same, m.in w żłobkach i przedszkolach, które również by były.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JaroWars
-1 / 1

NowaEra a słyszałeś kiedyś o keynesizmie? polecam lekturę Tony'ego Judta "Powojnie" - gospodarka Europy Zachodniej pod wieloma względami przypominała bardziej Europę Wschodnią niż USA, przynajmniej do lat 80. złożyło się na to wiele różnych czynników (między innymi gwałtowna industrializacja wielu państw sprawiała, że przez długi czas rosło zapotrzebowanie na coraz to nowych pracowników, dzięki czemu bezrobocie szybko spadło, a obywatele demokratycznej Europy w większości nie dawali się nabrać na slogany komunistów, zwłaszcza francuskich (włoscy wykazywali się za to zdumiewającą lojalnością wobec ustroju demokratycznego). nie był to socjalizm w rozumieniu marksistowskim, ale na pewno nie był to też kapitalizm waszych snów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Antonio1985
+4 / 14

Komunizm: człowiek ma obowiązek pracy, państwo wylicza mu co ma jeść i co pić (kartki), państwo zapewnia mieszkanie, leczy go gdy jest chory. Człowiek nie ma prawa krytykować państwa. Zamieńcie teraz słowo "komunizm" na "niewolnik", a "państwo" na "Pan" i prawda wychodzi na jaw.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2014 o 13:01

avatar ~fgghfhj
-2 / 6

w kapitalizmie 80 społeczeństwa to niewolnicy, niewolnicy na głodowych pensjach, nie mających ubezpieczeń. Jak się zużyjesz to do śmieci. Czytałeś może trochę mądrych książek? Może o pracy dzieci w kopalniach angielskich i francuskich genialny inaczej miłośniku korwina? Socjalizm jaki mamy w Europie to akurat najlepszy system jaki do tej pory istniał. Wymaga jeszcze wielu poprawek i wprowadzenia więcej wolności w kwestiach prowadzenia firm ale nic lepszego na razie nie wymyslono. Mało wiesz o historii, szczególnie kapitalizmu gdzie 20% nierobów opływało w luksusy a 80% na nich tyrało. Jakie to ludzkie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nowa_Era
+1 / 1

Dzieci pracowały w kopalniach, bo były takie biedne, że bez tego pomarłyby z głodu. Sytuacja z czasem się poprawiała . Kapitalizm nie umarł- Hongkong, Liechtenstein, Nowa ,Zelandia Singapur- czy w tych krajach 80 % społeczeństwa jest zniewolona?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ThomasHewitt
+4 / 8

Dobrze, że tego bykowego już nie ma i nikt nie decyduje o czyimś życiu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JaroWars
0 / 4

co nie zmienia faktu, że pierwszy antykomunista XXI wieku (o latach PRLu niestety nie da się tego powiedzieć) nosił się z zamiarem wprowadzenia czegoś podobnego dzisiaj. i chyba jedynym powodem, dla którego tego nie zrobił, był fakt, że sam pierwszy musiałby wtedy bulić ten podatek

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nowa_Era
+4 / 4

Z jarka taki antykomunista, że co krok wychwala Gierka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Demaskator29
+1 / 7

Muszę się przeczypić do środy i obiwktywności tego wniosku. Buć może liczba urzędników wzrsła o 80 tys czyli o 22% ale od 1955 liczba ludności ~29mln a teraz 38mln to wzrost o 31%. CZyli liczba urzędników na 1 mieszkańca jest o 9% niższa obecnie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mefisto7
-1 / 1

O. Operowanie procentami... pomijające fakt, że tych urzędników i tak jest (też się zabawię) o 70% więcej niż potrzeba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Enmerkar
0 / 0

Oczywiście nie liczy się to, że wówczas większość urzędników byli to archiwiści. Teraz są komputery.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Voli500
+1 / 3

Nie mam najmniejszego zamiaru twierdzić, że "wtedy" było super bo nie było, ale świat nie jest czarno-biały i "teraz" ma swoje minusy. Myślę, że lepiej (zdecydowanie lepiej) było wówczas w zakresie "dóbr podstawowych", tak wiem, kartki, ocet i czym tam jeszcze straszy dzisiejsza telewizornia - niby nic nie było a jednak wszyscy wszystko mieli :) A było kilka plusów właśnie w w/w zakresie dóbr podstawowych. Takie proste porównanie - mieszkam w tym samym mieszkaniu, mam telefon (wtedy stac. teraz kom, ale telefon telefonem), mam TV, lodówkę, pralkę etc. - czyli ten sam standard. Jak wówczas zarabiałem powiedzmy x/10 średniego wynagrodzenia tak i teraz zarabiam x/10. I teraz małe porównanie: "wtedy"za owe x/10 mogłem opłacić mieszkanie, media, żywność, ubrać się, iść do knajpy, kina - nie szczypałem się a i tak na koniec miesiąca zostawało w kieszeni 50-60% wypłaty, można było bez problemu odłożyć na np. wczasy itp.- owszem auta czy AGD były relatywnie drogie, ale dało sie odłożyć no i szczerze jak często się zmienia lodówkę? (bo moja prl-owska chodzi od 30 lat bez zarzutu, przytargałem ją ze schowka z powrotem jak nowe ładne "cudo" się zjeb..o po 3 latach). Teraz.. no mam wolne soboty - akurat po to by prosić się o nadgodziny bo inaczej nie starczy od pierwszego do pierwszego (no dobra, na czynsz, media i jedzenie starczy, ale już na głupie buty trzeba "uskładać/dorobić"), odłożyć coś? Dobry żart. Druga sprawa to spokój ducha wynikający właśnie z tego poczucia bezpieczeństwa socjalnego - człowiek się nie martwił, że coś się stanie, że straci pracę (będzie inna a nawet jak nie "od ręki" to mam oszczędności na x miesięcy/lat), to też sprawiało, że można się było cieszyć życiem w pewnym sensie - pobawić się, potańczyć, teraz codzienne "przetrwać", w pracy codzienne "szybciej, taniej, wydajniej" (oczywiście tymi samymi środkami i k..wa za relatywnie coraz mniejszą pensje) - to wyczerpuje... zabija radość życia. Podsumowując, ja nie twierdzę, że było super, ale nie demonizujcie. Co do urzedasów... w '89 było nas ~38mln (37,988) a nie było komputerów, zamawiało się międzymiastowe a w biurach trafiały się nawet jeszcze liczydła i urzędnicy w sile 160 tys. dawali radę to mam pytanie co robi (przy niemal identycznej liczbie ludności: 38,496mln (minus realnie 2,5 mln za granicą) pól miliona urzędasów mających maile, sieci danych itp. ? Bo ja myślę, że jest to głównie utylizacja kasy z podatków. Sprawdźcie sobie jaki był np. średni czas dojazdu karetki do miejsca wezwania, albo czas oczekiwania do lekarza, bo ja ostatnio usłyszałem, że endokrynolog przyjmie moją lubą za już k..wa zaledwie 3 lata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~yxxxXXXxxxy
+1 / 5

Chopy jak nie przeżyliście tego to nie porównujcie do niczego prl bo napewno bedzie lepsze ROBOTA ZAWSZE BYLA

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J joemonstertolipa
-2 / 6

A mnie się żyło zajebiście. i bardzo chciałbym aby te czasy wróciły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Enmerkar
0 / 0

Biedne sierotki chwalące współczesne czasy w porównaniu z PRLem...
Rzucacie gromy na "bykowe"? Przecież PiSowskie 500+ to prawie dokładnie to samo, tylko w dużo większym wymiarze.
"Wszystko wymaga pieczątek"? Czy teraz jest inaczej?
Rozpijanie Polaków? Przecież obecne spożycie alkoholu jest dużo wyższe.
Podróże koleją? Spróbujcie TERAZ przejechać Polskę pociągiem. Nie da się Jest 50 spółek, niemożliwe jest dowiedizeć się o połączenia czy kupić bilet.
Kolejki? Tak, w pewnym okresie były. Teraz też są. Wczoraj czekałem na odebranie listu poleconego 1 h 15 min. Na załatwienie prostej sprawy w US kilka dni temu - 2.5 h.

Dzieci, jeśli chcecie dowiedzieć się PRAWDY o życiu w PRLu - nie słuchajcie manipulacji, indoktrynacji. Spytajcie dziadków, rodziców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem