Kościół w Polsce ma prawo: 1. ma prawo nie odprowadzać podatków z tytułu przychodów z działalności niegospodarczej. 2. ma prawo nie prowadzić na ten temat dokumentacji. 3. jest zwolniony z opodatkowania dochodów z działalności gospodarczej, jeśli w danym roku podatkowym albo w następnym dochody został (deklaratywnie) przeznaczone na cele kultowe, oświatowo-wychowawcze,naukowe, kulturalne, działalność charytatywno-opiekuńczą, punkty katechetyczne, konserwację zabytków,inwestycje sakralne oraz remonty. 4.jest zwolniony z podatków i świadczeń na rzecz samorządów. 5. jest zwolniony z podatków od spadków i darowizn oraz wynikających z tego tytułu opłat skarbowych. Darczyńcy mogą wyłączyć ofiarowane kwoty z podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym i wyrównawczym. 6. jest zwolniony od opłat celnych, jeśli dary są przeznaczone (deklaratywnie)na cele kultowe, charytatywno-opiekuńcze oraz oświatowo-wychowawcze. Kler płaci symboliczny podatek ryczałtowy uzależniony od liczby mieszkańców parafii. Ostatnio wynosi on 102-372 zł KWARTALNIE dla wikariusza i 319-1136 zł dla proboszcza. Sutannę lub habit nosi w Polsce ok 60 tys. osób płci obojga i cała ta armia nie płaci normalnego podatku dochodowego! Jest to ewidentnie sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości obywateli wobec prawa.
Silko, przeprasza, ale czy przypadkiem nie spadłeś ostatnio z wysoka na twardą powierzchnie uderzając się w głowę? "Sutannę lub habit nosi w Polsce ok 60 tys. osób płci obojga i cała ta armia nie płaci normalnego podatku dochodowego! Jest to ewidentnie sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości obywateli wobec prawa." Czyli według Ciebie nie powinno być ulg podatkowych dla nikogo i z żadnego podatku, czemu ograniczać się tylko do dochodowego?
Państwo Polskie stosując takie ulgi wobec Kościoła dofinansowuje kosztem swoich biednych obywateli, bogatą agenturę obcego państwa Watykan (że jest obca przekonaliśmy się niedawno, gdy Watykan odmówił ekstradycji abp. Wesołowskiego). Na Kościół Katolicki płacą wszyscy, również innowiercy i ateiści, wobec których Kościół okazuje wrogość, ale ich pieniądze bierze. Katolicy sami powinni zadbać aby tylko to oni sami finansowali Kościół, bez okradania innych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 marca 2014 o 11:11
Przykro mi, ale taki mamy system, wszyscy płacą na wszystkich, nie dobrze mi się robi jak pomyśle, że chcąc, czy nie chcąc wspieram partie, z którymi nic mnie nie łączy, a wręcz ich program stoi w opozycji do mojego światopoglądy, źle też się czuje, że z moich podatków opłacam studia jakiegoś gościa, który po ich zakończeniu wyjedzie z kraju, tak można wymieniać jeszcze długo. Chce też zauważyć, że ulgi stosowane są też wobec gier losowych, wnioski pozostawiam Tobie.
Politycy W OGÓLE NIE PŁACĄ PODATKÓW A ZARABIAJĄ PONAD 10tys zł...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I to też idzie Z NASZYCH PIENIĘDZY!!! Nie głosowałam na PO, nie popierałam ich nigdy a i tak 23% Z MOJEJ PENSJI IDZIE DLA TYCH DARMOZJADÓW, którzy nie robią NIC DOBREGO ale przede wszystkim SZKODZĄ POLSCE!!!!!!!!!!!!! Jestem kobietą, mam 28 lat, dziękuję.
Sanfauler, politykow jest 460 ktorzy sa w sejmie(A tylko tacy mogliby byc zwolnienie), ksiezy i innych duchownych 30tysiecy. Z kogo beda wieksze oszczednosci?
sinamics ma. Bo przeciętne miesięczne opłaty wahają się od 1200-1400 zł na miesiąc. Jedzenie liczmy ok 500 zł. Jeżeli więc nie opłaca, to zostają Mu te pieniążki w kieszeni. A ja też chciałbym mieć taką sumę poza opłatami i raczej czułbym się w takiej sytuacji bardziej zamożny niż mniej. Nie wiem co z nimi robi, może rozdaje na cele charytatywne. No ale niech ludzie nie mówią, że 2400-2600 na rękę i bez opłat to mało.
A ja znam księdza, który nie może pracować w szkole i zarabia 1200zł...
I spójrzcie ile ma obowiązków ksiądz... To nie jest praca 8h dziennie od poniedziałku do piątku... Mają jeden wolny dzień w tygodniu a przez 6dni zapieprz od rana do wieczora... A to jeszcze jakiś człowiek jeden z drugim przyjdzie w wolnym czasie, żeby porozmawiać... Nie mówiąc już o trudnym czasie rekolekcji gdzie księża siedzą CAŁE DNIE w konfesjonale... Naprawdę ogarnijcie się... Jak tacy jesteście mądrzy to idźcie do seminarium, popatrzcie ile to nauki a jeszcze trzeba UDOWODNIĆ przełożonym w seminarium swoją głęboką wiarę i powołanie co wcale nie jest takie łatwe... A jak ktoś nie przypasi to zostaje wydalony z seminarium... Mój znajomy był w seminarium 5 lat i go wywalili... Teraz ma żonę i jest szczęśliwy ;)
Kiedy Wy sie nauczycie czytać ze zrozumieniem? Primo, zobaczcie sobie na listę "miejsc pracy" tego księdza. Secundo, nie mówi, ze jest biedny, tylko przywołuje stereotyp księdza z Maybachem albo co najmniej z 2 lub 3-krotną średnią krajową. Tertio, sam mówi, że podatki płacić MUSI, więc proszę bez tekstów typu "ksiądz nie płaci podatków, złodziej, płacę na niego ze swoich".
Widzę że sporo osób mówi coś w stylu "muszę płacić na tych księży złodziei". Idźmy w inną stronę- czemu Ci "nowocześni" ateiści nie piszą że muszą płacić np. na niepełnosprawnych?? Pracodawca zatrudniając niepełnosprawnego ma z tego tytułu ulgi, każdy pracodawca płaci na fundusz dla niepełnosprawnych- im też chcesz odebrać przywileje?? Czemu nie narzekacie na żołnierzy?? Przecież na dzień dzisiejszy nic nie robią??
Jako ksiądz - kawaler - narzekasz na 2400zł?
Nie musisz utrzymywać niepracującej żony, co najmniej jednego dziecka, nie płacisz prywatnym lekarzom żeby dziecko nie czekało ponad pół roku w kolejce na NFZ.
Masz na czysto dla siebie jednego 2400zł i ty jeszcze narzekasz?
Nawet nie wyobrażasz sonie ile rodzin chciało by mieć na jedną osobę połowę tych pieniędzy.
Ten proboszcz nie marudzi a wyjaśnia pewne wątpliwości.Dzięki celibatowi nie musi utrzymywać żony i gromadki dzieciaków.Kokosów nie zarabia ale wystarczy na rate za nowe autko.Proste.
Leszku, zdaje się, że najbardziej to Ty tu narzekasz... Albo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, albo specjalnie "podkręcasz" atmosferę.... Jedno i drugie nie budzi u mnie sympatii do Ciebie....
@Xar - Płaci do 700zł na księży-emerytów (ich "kieszonkowe" oraz dodatkowe składki ZUS), płaci podatki jak każdy inny człowiek (tak samo jak ty), musi po wszystkich wymienionych zajęciach zacząć pracować nad tematami i przebiegiem kolejnych (dolicz jeszcze 2-4 godziny z czasu wolnego), musi użerać się z takim zaściankiem jak ty :) Jako ateiście mi kościół nie przeszkadza. Zwyczajnie nie łykam tego, co każą w TV i nie uważam, że wszyscy księża to pedofile (częściej pedofilami są nauczyciele i pracownicy fizyczni). Zatem Xar - masz coś jeszcze do dodania? ;) Bo wiesz, mogę poprosić znajomego księdza o dokładny wykaz jego wydatków. A, i on dostaje 700zł z pracy w szkole i 1200 z pracy w parafii, z czego oczywiście musi potrącić na emerytów i zakwaterowanie 500zł.
~t1ger - możesz podać źródło tej ciekawej informacji o skali pedofilów wśród nauczycieli? Bo księża wciskają parafianom (proszę sprawdzić co to słowo znaczy) takie o to rewelacje: "wśród nauczycieli uczących w klasach 1-6 w Polsce(!) wykrywa się pięć razy więcej pedofilów niż wśród duchownych" - ale parafianin który podał taką informację na forum, poproszony o źródło zamilkł. Może ty masz to źródło?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 marca 2014 o 11:20
Mi jako antyklerykalowi przeszkadza to, ze kosciol jest utrzymywany z kasy Panstwa, gdy ludzie umieraja bo nie moga doczekac leczenia ze wzgledu na limity. Mi jako antyklerykalowi przeszkadza to, ze kosciol chce ze swoich nauk(np. zakaz eutanazji) uczynic prawo. T1ger,klamiesz i to zywnie. Tutaj stoi jak wol, ile placa ksieza podatku: na mocy art. 21 ust. 2 Konkordatu taca nie jest opodatkowana; zwolnienie kościelnych osób prawnych z podatków od nieruchomości, spadków, darowizn oraz od czynności cywilnoprawnych 1,5MLD!!!; według KAI koszty lekcji religii w roku szkolnym 2009/2010 to 1 mld 132 mln zł; [Ustawa z dnia 20.11.1998 r. o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne zalacznik 6. ma informacje]: cytujac: "W najmniejszych parafiach – do 1000 wiernych – kwartalna opłata w przypadku proboszcza wynosi 363 zł. W największych – powyżej 20 tys. – 1296 zł. Wikariusze 113 zł w parafiach do 1000 osób, znajdujących się na terenie gmin i miejscowości do 5 tys. mieszkańców, do 422 zł w parafiach powyżej 10 tys. wiernych znajdujących się w miastach powyżej 50 tys. mieszkańców."STRAAAASZNIE wysokie te podatki dla ksiezy...
no tylko że on nie narzeka a świadamia ci ż jakoś strasznie dużo niema a zarabia uczciewie i nie kradnie, a powiedz mi czy trudno jest ci zarbić taką kasę? bo mnie np nie, wystarczy miec pojęcie o robocie i nie przepracowując się wyciągam 2,5 kółka w miesiąc na rękę. jak się sprężę to jeszcze z tysiaka dam rade wydoić juz po opłatach i nie jest to wielkim wyczynem tylko olejem w głowie umiejętnościami i obeznaniem w rynku no ale nie większość narzekać tylko umie jak to źle w Polsce.
Po za tym, mówienie, że kościół nie płaci podatków (najczęściej mówią to lewacy) i że kościół okrada państwo, jest po prostu biednym argumentem lewaczków czyt. kłamstwo.
Placi,ale tak niskie,ze szok.Okrada, gdyz ma ulgi mu nienalezne i bierze z budzetu na swoja w zaden sposob niepotrzebna panstwu dzialalnosc. A jesli chodzi o utrzymanie kosciolow - to czy prywatnemu wlascicielowi willi zabytkowej panstwo sie doklada do remontu? Nie, jak go nie stac na utrzymanie, to musi sprzedac! Czemu z kosciolem jako wlascicielem ma byc inaczej?
Po pierwsze - dziecko się samo nie zrobiło, więc ktoś kto się na nie zdecydował musi chyba mieć świadomość, że trzeba je przynajmniej 18 lat utrzymywać. Po drugie - matka również sama sobie dziecka nie zrobiła, więc skoro zdarzyło się tak, że jest niewydolna finansowo to jest jeszcze ojciec. Mnie krew zalewa jak słyszę o tych wszystkich matkach samotnych nie mających się gdzie podziać. Nikogo nie oceniam, bo różnie w życiu bywa i czasem normalna rodzina może się rozpaść i stracić wszystko np. w pożarze, ale takie przypadki można policzyć na palcach jednej ręki. Większa część samotnych matek bez grosza przy duszy używa częściej d... niż głowy. Pozdrawiam, możecie minusować.
Xar, właśnie o tym mówie, operujesz argumentami jak ci pasuje... najpierw mówiłeś, że nie płaci wcale. Teraz jak wyszło, że płaci, to mówisz, że płaci mało bo ma jakieś ulgi (nie wiadomo jakie ale ty tam się znasz przecież 100%)... Dyskusja z tobą nie ma sensu, bo wymyślasz sobie argumenty i operujesz nimi jak Ci wygodnie, tak jak teraz.
Uswiadamiajacy,naucz sie czytac - nigdzie nie napisalem,ze nie placa. Typowa walka na "argumenty" kogos,kto ich nie ma - wciskasz komus slowa,ktorych nie powiedzial po to,aby je obalic. Podalem FAKTY w wypowiedzi wyzej,moze tez bedziesz mowil, ze tak nie jest? Jesli tak bedziesz twierdzil, to sklamiesz.
2400 - 2600 !! Za co ? Ile ksiądz ma tych godzin w tej szkole ? Wypłata za konfesjonał ? Wypłata za posługę u chorych i niepełnosprawnych ? Jak śmiecie się nazywać sługami bożymi ?
A za parę latek jak się "awansuje" na "purpurowy czepek" to i Mercedes albo Jaguar się trafi. Księża to kombinatorzy, hipokryci, ile jeszcze jest nieujawnionych pedofilskich przypadków ? Ile kasujecie za 2 metry kwadratowe na cmentarzu, co robicie z pieniędzmi z mszy, łażenia po kolędzie ?? Zryczałtowany podatek, HA, i tak wraca z powrotem - dotacje z budżetu.
Otworzył ksiądz " Puszkę Pandory", mam nadzieję że papież Franciszek zrobi z wami porządek.
Kolego wściekły - nie wściekaj się, bo to niezdrowe.... Nie wiesz, ile ksiądz bierze za miejsce na cmentarzu? To Ci powiem: ja zapłaciłem 2000 zł (dwa tysiące złotych) za 20 lat (DWADZIEŚCIA lat) - pokaż mi inną instytucją, która wynajmuje dwa metry kwadratowe za około 8,33 zł miesięcznie! A ile Ty płacisz za parking? Wielkość miejsca mniej więcej porównywalna. Dlaczego więc nie czepiasz się spółdzielni mieszkaniowych, które czasami za stałe miejsce parkingowe biorą po 15 - 30 zł miesięcznie (bo tyle biorą tam, gdzie mieszkam)?
Cmentarze sa komunalne - te miejskie. A że najwięcej cmentarzy jest na wsiach, a te nie są komunalne, to masz odpowiedź. Tak! te leżą na tzw "kościelnej" ziemi, czyli ksiądz ustala cenę za kwaterę. I rzeczywiście cena na komunalnym oraz parafialnym cmentarzu to NIEBOTYCZNA różnica. I nie musisz się matrwić, jak w przypadku komunalnego, że jak zapomnisz zapłacić na czas, to Ci "skasują" całkiem kwaterę ze szczątkami bliskiej osoby - a tak właśnie się na komunalnych robi.
Nie zawiść, tylko ludzie nie mogą już patrzeć na to siedlisko obłudy. Teraz będziemy się zrzucać na kanonizację JP2??!! Ani grosza nie dam. Licheń, Świątynia Opatrzności, co ku**a jeszcze!!! Kościół ma masę kasy! A zbiórkę potrafi wymyślić na każdą okoliczność. I jeszcze dzieci za tyłek łapią.
Nie obronicie tezy o zmaterializowaniu Kościoła na kanwie kilku przypadków, czy na podstawie kilku księży. To są tematy często poruszane bo wywołują gorące emocje, ale proszę się przyjrzeć obiektywnie. Kościoły w Polsce nie wyglądają jak w Licheniu, jeśli znasz to wymień.
Widzisz mietek, w gruncie rzeczy myślimy podobnie, jak Ty nie masz ochoty wspierać księży tak i ja nie chce wpierać posłów z Twojego Ruchu, SLD, nie chce też wspierać finansowo in vitro itd. Tylko pytanie co z tym faktem robisz, jeśli głosujesz na TR czy SLD to jest hipokryzja, bo owszem te partie, dożą do zniesienia finansowania kleru, ale będą zmuszać do płacenia na rzeczy, których ja nie chce finansować. Jedyny słusznym rozwiązaniem jest wprowadzić podatki na cele wspólne, policja, wojsko, administrację, a resztę zostawić obywatelom.
Oczywista manipulacja... Ja rowniez chcialbym placic podatek zryczaltowany... Prosze o podanie roznicy brutto netto, a ludzie sami do was przyjda z pochodniami :D
Liczylem kiedys ta roznice. Wychodzi calkiem spora kwot. Przy srednich zarobkach 5500zl miesiecznie ten smieszny podatek zryczautwany max lekko ponad 400zl/miesiac to brzmi smiesznie. Toz to lekko ponad 7%
Po pierwsze VAT, po drugie nie jest. Zwolnieni z tego podatku są min. dostawcy gotowych posiłków przeznaczonych dla pasażerów, usługi transportu sanitarnego, działalność w zakresie gier losowych, dostawę produktów rolnych pochodzących z własnej działalności rolniczej, usługi udzielania kredytów lub pożyczek pieniężnych .http://www.vat.pl/podatek-vat-abc-podatku-vat/zwolnienie-z-podatku-7404/
Ksiądz pisze, że płaci ZUS. Owszem tylko jaki? Za 2013 rok 277,44 pln miesięcznie. Moja córka płacąca najniższe stawki płaciła ponad 900 pln miesięcznie. Może jak ksiądz zacznie płacić takie stawki jak reszta obywateli to będzie miał podstawę do powoływania się na fakt, że tak samo płaci podatki jak inni.
Mamy tu znamiona manipulacji, bo podajesz tylko część informacji, te które wywołają emocję, czyli ZUS księdza i córek, ale dla jasności powinieneś jeszcze podać ile córki zarabiają i gdzie pracują.
wlasnie, przeciez nie narzeka. Wy jestescie ciagle nieszczesliwi, a czy ktos z Was by sie z nim zamienil? zrezygnowalibyscie z rodziny za 2500 tysiaca? zgodzilibyscie sie pracowac 7 dni w tygodniu? najwieksze siedlisko obludy jest wsrod Was, ciagle narzekacie, a jakos zamiast byc w pracy macie czas przegladac i komentowac demotywatory
Moja mama chodzi do kościoła i daje na składkę, ale gdy byłem w liceum powiedziała mi, że nie przeżyłaby gdybym został księdzem, że zapadłaby się pod ziemię gdyby zobaczyła mnie, w sile wieku, wyciągającego rękę z tacą po drobne od starszych osób.
To są pieniądze kościoła, on wypisał tylko swoje pieniądze, które ma na własność (nie mylić tego z pieniędzmi którymi dysponuje), nie pisał ile płaci ze swojej kieszeni na jedzenie, paliwo mieszkanie i utrzymanie rodziny, ubrania, pomoc domową... Tylko że ma na własność mniej pieniędzy niż średnia krajowa (a i tak więcej niż większość zarabia).
To ja się pytam gdzie idą te wszystkie pieniądze za zamówione mszy, pogrzeby, śluby, chrzciny oraz kolędę? Może i ksiądz tyle zarabia. Pytanie ile proboszcz zgarnia
Pieniądze z Mszy św. są przeznaczane na seminaria w danej diecezji. Tylko jednej Mszy św. w miesiącu, ksiądz zbiera pieniądze na potrzeby kościoła i plebani. Wyjątek stanowi budowanie czy remont kościoła, w tedy ksiądz prosi biskupa w zależności od pilności prac by środki finansowe szły na te prace.
A mnie szlag trafia jak ktoś komuś zagląda do portfela i potem ma ból dupy. Trzeba było się uczyć i zostać tym księdzem, urzędnikiem, lekarzem czy kimś jeszcze i zarabiać te "kokosy". Kto komu zabrania? Każdy jest kowalem własnego losu.
Zaglądam do portfela ludziom którym płacę i tylko w tą kieszonkę gdzie lądują moje pieniądze. Państwo nie ma swojej kasy, ma naszą kasę. Jak pozwala komuś nie płacić tego co wszyscy inni płacić muszą, to tak jak by płacili podatek a następnie dostawali jego zwrot. Dla mnie ksiądz może zarabiać 100Mld tygodniowo i mnie to zwisa, ale niech płaci podatek jak wszyscy.
Z tymi składkami społecznymi to nie tak wygląda, księża nie płacą ZUSu, on jest opłacany przez wszystkich podatników z Funduszu Kościelnego (no nie będę się czepiać jako ksiądz odprowadzasz 20%, zakonnik składki ma pokrywane w 100%). A taki Fundusz powstał w latach bodaj 50 jako rekompensata dla Kościoła za zabrane ziemie, nieruchomości po II wojnie światowej zamiast odszkodowania. Więc trochę ktoś tutaj podkoloryzował .....
Płaci jak wszyscy ale nie na takich samych zasadach jak wszyscy. Ale to i tak pikuś, bo nie o szeregowych klechów się rozchodzi gdy ktoś podnosi hasło "opodatkować kler".
bardzo mi przykro, że nie osiągnął nigdy średniej krajowej. ja nie osiągnęłam nigdy najniższej krajowej będąc samotną matką... ach, zapomniałam, że nie mam gdzie mieszkać itp...
Cóż każda sława, również ta zła ma gdzieś swoje źródło. Znam wielu księży, jednych lepszych, drugich gorszych, do jednych mam szacunek, a drugimi prawię gardzę. Czemu? Oto przykład, moja przyjaciółka należy do innej parafii, dwa domy od jej mieszkania, wybuchł straszny pożar, z tego co wiem jakiemuś nieletniemu pseudo podpalaczowi się nudziło. Ale do sedna, przyszedł czas "chodzenia księży" po domach. W spalonym domu mieszkała bardzo religijna rodzina, każdego roku dawali księdzu 100 czy 200zł na kościół. Z wiadomych względów, ich budżet został porządnie nadszarpnięty, dla księdza zdołali wyłuskać 50zł. Gdy ów "ksiądz" otworzył kopertę, zrobił im aferę, a następnie na mszy wytknął ich palcem. Dla porównania, był okres że mojej rodzinie nie powodziło się dobrze, ledwo uzbierano dla księdza na kolędę 30zł. Ksiądz, nie przyjął tych pieniędzy, a po jego wyjściu, na stole leżało jeszcze drugie 30zł. Nie mówię, że ksiądz ma dawać wiernym pieniądze, chodzi mi o samo podejście do bliźniego i pokazanie swojego człowieczeństwa. Zła sława księży bierze się stąd, że niektórym z nich się za przeproszeniem w tyłkach poprzewracało
Ooooo keeeeeej, są nieliczne odstępstwa od reguły. Proszę więc, niech ktoś będzie na tyle uprzejmy i wytłumaczy mi, jak proboszcz w Parafii mojej Babci zdołał zdefraudować pieniądze (cegiełki od ludzi na rzecz budowy dzwonnicy) grającw karty i pijąc porzadny alkohol? Albo ciekawszy przykład- od kiedy w Kościele "co łska" za pogrzeb wynosi 800 zł?! Bo w takiej sytuacji została postawiona uboja Matka chcąc pochować zmarłego młodego syna. Zagotowało się we mnie wówczas. Mam głęboko wierzącą Babcię. Co Niedzielę, przez ponad 60 lat (zapewne mniej-wiecej tyle czasu wrzuca na tacę własnoręcznie zarobione pieniądze) daje na "ofiare" 5 zl. Teraz: ile uzbierało się przez te lata? Bo nawet w snieżyce potrfiła pójść 4 km pieszo na msze. Chora czy nie- szła jak po zbawienie. Wiec teraz niech mi jakis Ksiądz wyjedzie z "co łaska" to nie ręczę za siebie. Oni mają służyć Bogu i przede wszystkim Nam! Nie odwrotnie!
Ale to są pieniądze babci i ona je da komu będzie chciała... Ja rozumiem, że tak bronisz pieniędzy babci bo pewnie byś się do nich dobrał i do jej małej renciny ale nie afiszuj się z tym tak tutaj,
To zarobki z kurii,a premia to:chrzty,śluby,komunie,kolędy,pogrzebyitp.Też bym tak ćhciała,a nie mam nawet minimum,bo po 25 latach pracy straciłam ją...
fizycznie księżulku popracuj to tych 2600 na oczy nie zobaczysz,a o zmęczeniu nie wsopmne..co to za praca:konfesjonal?albo poslugi wśród chorych itd?przygotowanie kazań?to nazywasz pracą?może i praca,ale na pewno nie cięzka i za uja nie warta 2600pln,zwlaszcza ze pkb dzięki wam nie wzrasta,za to ja tyrając jak wół nie mam nawet 1600pln,a ile takich ludzi jak ja?za pitolenie o szopenie też chcialbym 2600,zero zmęczenia a jaka kasa,wiec o czym tu mówimy;/
Powtarzam po raz kolejny... Politycy siedzą sobie, śpią, piją %%, oglądają głupoty na tabletach i dostają minimum 10tys zł... NIE PŁACĄ WCALE PODATKÓW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
żeby pitolić o szopenie, to trzeba coś o nim wiedzieć; żeby go grac - trzeba duuużo ćwiczyć (no i drobnostka mieć talent); też z tego nie wzrasta pkb, a jakoś nikt nie mówi, że to darmozjady; widać dla ciebie tylko machanie łopatą ma sens (pzpr cię wychowała?)
qqp,nie,jestem rocznik 86,a pitolenie o szopenie to takie powiedzonko.mam swoje zdanie na ten temat i go nie zmienie tylko dlatego że ktoś sie z tym nie zgadza,a jeśli o ścislośc chodzi,to tych facetów w kieckach powinno sie do watykanu wyslac i niech tam dziadują i pracują,a jak już muszą tu być to niech sami sie utrzymują,pracują uczciwie,i nie wtryniają się w swieckie sprawy!!
a prawda taka ze nawet do sprzątania parafii macie ludzi ktorym dajecie ochłapy,obiadów, też sami sobie nie gotujecie,NIC sami nie robicie tylko wasze slowo boże głosicie,wiem bo znajoma rodziny usługuje na parafii i nie raz mowi że tam to tylko dynamit podłożyc,bo ciężko nazwać was ludzmi.
Policzmy:
żeby mieć 2500 zł netto przeciętny Polak musi zarobić brutto około 3500 zł. Ale, ale. Ksiądz ma mieszkanie i jedzenie za darmo! Zatem,żeby po opłaceniu małego mieszkanka (600 zł - liczę naprawdę tanio) i wyżywienia (500 zł - też nie przesadzam - sam jadam drożej) musi zarobić netto 3600 zł a więc brutto około 5100 zł (niezła pensja). Przeciętny Polak od takiej pensji zapłaci około 385 zł PIT miesięcznie. Ksiądz wikariusz, w miejscowości do 50 tys mieszkańców w naprawdę dużej parafii zapłaci 475 zł KWARTALNIE! (dane z załącznika nr 5 z przywołanej w democie ustawy). Najwyższy możliwy podatek dla wikariusza to 486 zł KWARTALNIE! Tak więc mamy już pierwszą nierówność. Kolejną jest to, że obciążone ZUSem są tylko niektóre przychody księdza (np praca na etacie w szkole) - taca i opłaty za msze już nie. Ja za każdą dodatkową godzinę w pracy muszę opłacić PIT i ZUS. Kolejna nierówność - każdy normalny podatnik zobowiązany jest (czy to robi to inna sprawa) opłacić podatek za użytkowanie nieodpłatnie rzeczy. Firma daje ci mieszkanie - zapłać za to podatek. Masz wyżywienie - zapłać. Masz samochód - zapłać!. Ba - płacić trzeba za imprezę integracyjną na której się nie było (ale mogło się być sic!). Stawiam orzechy przeciw kamieniom, że ksiądz za wikt i opierunek nie płaci podatku!
Dostając pożyczkę czy darowiznę muszę od tego opłacić podatek od czynności cywilnoprawnych lub od darowizny. Ksiądz nie, o ile _zadeklaruje_, że idzie to na cele religijne - nawet nie musi ksiądz tego udowadniać!
Tak więc to tyle jeżeli chodzi o równość podatkową przeciętnego zjadacza chleba a zakoloratkowanego ubermenscha.
A demot zawiera jedno z najgorszych kłamstw - półprawdę. Bo prawdą jest, że ksiądz podatki płaci. Tylko jak zwykle w takich przypadkach zabrakło informacji ile tych podatków płaci i jak się one mają do podatków płaconych przez innych Polaków o zbliżonych dochodach!
biedne państwo polskie utrzymuje watykan i jego obywateli...księżcy, to jest złodziejstwo... z moich naprawdę zapracowanych poieniędzy, utrzymuję takich darmozjadów... wolałabym tę trójkę dać samotnej matce... a nie jakiemus facetowi z kiecce
a ile ksiądz ze swojej pensji wydaje na utrzymanie? 30, 40 czy 50% są ludzie którzy mają taki sam dochód przy dwóch osobach pracujących na pełnych etatach, dwoje dzieci na utrzymaniu ponad połowę pieniędzy zabiera im państwo a do tego muszą zapłacić ponad 1/3 dochodów czynszu. Jeśli w ogóle mają samochód to nie nowszy niż 15 lat. Nadal ksiądz zamierza narzekać, że mówi się że księża nie są biedni? Nawet w małych parafiach
jasne ze płacisz zryczałtowany podatek dochodowy...ale czemu przemilczałeś w jakiej jest on wysokości ??? napisz, niech się wszyscy pośmieją z tego podatku
A ile bierzesz pod stołem od ludzi za pogrzeby, śluby, chrzesty i msze intencyjne to już nie wspomnisz. To jest najzwyczajniejsze okradanie ludzi, łapówki. Najlepsze jest to, że lakarzy za łapówki gnębią, a księży nikt nie tyka. Owszem, jest tak, że ludzie dają sami. Ale jest też tak, że są z góry ustalone cenniki za poszczególne obrzędy oraz są księża, którzy najpierw przegrzebią kopertę zanim zaczną w ogóle rozmawiać (jeśli jest za mało - Z BOGIEM). W żadnym wypadku nie macie prawa brać od ludzi pieniędzy za coś takiego. Bogu się nie płaci za sakrament. Jesteście tam od tego, bo sami obraliście sobie taką drogę... służba Bogu i ludziom - nie odwtrotnie. Z kurii dostajecie wypłatę za swoją posługę... bo to nie jest zawód. Odprawienie jednej mszy w niedziele i kilku na tygodniu to nie jest znowu jakis wyczyn. W dodatku na wszystko składają się wam parafianie łącznie z gosposiami, sprzątaczkami i remontem plebanii. Przyszłoby wam zapieprzac po 8-12 godzin za 1600 zl, dać dzieciom, sprzątać samemu, gotować to byście dopiero poznali, co to życie. Mnie się nikt nie składa na wymianę okien i nikt mi nie płaci CZYSTYCH (na rękę) kilkuset złotych za powiedzenie paru słów na ambonie
2600 zł miesięcznie czyli 2x więcej niż większość "ciężko" pracujących ludzi z dziećmi na utrzymaniu i to wszystko za piastowanie zabobonów ciemnej masy. Do tego mieszkanko na parafi i ktoś mu jeszcze gotuje. Gorzej niż w więzieniu! No i to ciągłe ryzykowanie życiem bo przecież jakieś małe dzieci mogą go spróbować uwieść nie?
A ja głupi cały czas myślę że kapłaństwo to służba Bogu i ludziom nie praca .
A tym co wytykają że taki biznes niech założą swój kościół .Potrzeba tylko 10 durniów.
Ciekaw jestem czy znajdą. Przestaną też płacić podatki i zaczną doić kasę.
Nierealne. Z samej pracy w szkole miesięczna wypłata nauczyciela mianowanego to ok 2300 na rękę za cały etat. Doliczcie tace, msze, śluby, pogrzeby itd, itp.
Liczcie, myślcie, nie przyjmujcie wszystkiego bezkrytycznie.
pozdrawiam - nauczyciel mianowany w gimbazjum.
SANFLAUER, wrogą propagandę siejesz. Uczę w gimbazie. Przedmiotu przyrodniczego (chemia, fizyka, grografia, biologia) w trzyletnim cyklu mamy 4 godziny (np. w 1 - dwie, w 2 i 3 po jednej razem cztery w ciągu 3 lat nauki). W tym samym czasie religia zajmuje 6 godzin (po dwie w 1, 2 i 3 klasie razem SZEŚĆ!).
KTO MA WIĘCEJ GODZIN DYDAKTYCZNYCH?
KOMU DYREKTOR MOŻE NASKOCZYĆ?
Na oba pytania odpowiedź brzmi - KATECHECIE. Nie ma znaczenia - sukienkowemu czy cywilnemu.
Rozluźnij berecik, bo odcina dopływ krwi do mózgu i myśleć zacznij!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 marca 2014 o 20:39
tak? dolicz do tego swoje ,,co laska ale daja 800'' za pogrzeb i jeszcze przeciez trzeba z koszykiem przejsc o to za malo... smiech, tego nie uwzgledniles
Wszystko pięknie i ładnie, ale gdzie jest potwierdzenie? Równie dobrze mógł napisać, że zarabia 500 zł, a płaci 10 000 podatku. Gdzie są wziątki za sakramenty (śluby, chrzty, pogrzeby- słynne co łaska, nie mniej niż), za kolędy, za intencje mszalne i tego typu sprawy? Słynne składki na "remont dachu", które niczym woda w Kanie zamieniają się na funkel-nówkę auto z salonu. Czy na wszystko są wystawione paragony i odprowadzony podatek? O tacy, jako o sprawie oczywistej nie wspominam. A może to jest ewidencjonowane w zeszycie, którego oficjalnie nie ma, a przychody są wykazywane tylko w takiej kwocie, żeby się urzędas nie przyczepił. Dodajmy jeszcze do tego bonusy od samorządowców i realizację wyroków niesławnej pamięci Komisji Majątkowej. Fakt- biedaczki jak jasny gwint.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 marca 2014 o 20:05
Owszem są tacy co pracują 10-12 godzin dziennie i zarabiają 2500zł a są tacy co nie pracują 3 godzin i zarabiają 10 tysięcy dlatego szanuje tylko niektórych księży
PRACUJE!? A o kiedy "ksiądz " to zawód ja myślałem że to powołanie jakieś wyższe cele, a tu jak zwykle : kasa,kasa,kasa.A gdzie ubóstwo, pomoc bliźniemu na wioche z tym !!!!!!
nie no bajera te odpowiedzi tutaj... po primo - ja nie widzę by tam pisało, że ksiądz dostaje 2400 na rękę, co sugeruje tutaj większość antykościelników... po drugie, to do Xara - posłów amy 460, tylko posłów... średnia pensja miesięczna, na rękę, waha się między 10 a 20 tysiaków dla każdego... to jest sam zarobek !!! dodać do tego należy darmowe wożenie dupy, na nasz koszt... mają immunitet więc większość mandatów nie płaci... noclegi i wyjazdy mają na nasz koszt, również te zagraniczne... leczenie mają na nasz koszt... obiadki mają na nasz koszt... do tego cała masa dodatków, chociażby za pracę w regionalnych biurach poselskich... a teraz dodaj do tego emerytowanych prezydentów, emerytowanych premierów itd. to wszystko są politycy... dodaj do tego całą armię partyjnych, którzy siedzą jako radni, to również politycy, którzy oprócz normalnej pracy targają miesięczną pensję dla radnego mimo, że obrady są ile razy w tygodniu? ile realnej pracy radnego jest? poseł czy siedzi w sejmie na obradach czy nie, to kasę dostanie... śmiem twierdzić w ciemno, że mimo iż kapłanów, zakonników i sióstr jest więcej, to na politycznych darmozjadach państwo traci najwięcej... i jedna podstawowa rzecz, bardzo istotna - na Kościół nikt Wam/Nam nie każe dawać... na państwo płacić musi każdy, czyli na polityków, bo ja nie widzę by uczelnie państwowe były darmowe... nie widzę tego by mimo opłacanych składek, leczenie było darmowe, co idę do dentysty to muszę płacić... nie widzę tego, by mimo akcyzy w paliwie stan dróg się poprawiał... kto i co robi z NASZYMI pieniędzmi?!?! obniżają pensje, podnoszą ceny, podnoszą akcyzy i... i nic... można dalej wymieniać te wszystko sposoby na "obniżenie" kosztów utrzymania państwa, ale nic się nie zmieni dopóki politycy i rządowcy będą sobie wypłacać horrendalne premie i horrendalne odchodne, często niezasłużone...
Nie wspomniał on o najważniejszym dochodzie kościoła katolickiego, czyli ,,dawania na tacę", ślubów, pogrzebów, chrzcin, bierzmowań (itd.), które nie są opodatkowane.
No fajnie pięknie z tymi podatkami i zarobkami, ale pewnie ksiądz dodatkowo lubi za bardzo dzieci i alkohol. No i wciska ludziom kit o wszechmocnym bożku, któremu wszystko zawdzięczamy i chwalmy pana i nie żałujmy na tacę.
Jeśli tak to dobrze. Szkoda tylko że takich duchownych ze świecą szukać, zwłaszcza na wsiach i w małych miasteczkach. Osobiście w życiu poznałem duchownych z wielu parafii na wsiach i w dużych miastach. Tylko dwa razy spotkałem się prawdziwym duszpasterstwem reszta to zwykli bezwzględni dorobkiewicze dla których kościół to zwykły stragan. Co ciekawe oba pozytywne przypadki miały miejsce w mieście (reszta doświadczeń z duchownymi w miastach taka sama jak na wsi). Przykłady aby nie być gołosłownym:
1. Pogrzeb na wsi, Umarł mój wujek, gorliwy katolik. Za życia przyjaźnił się z proboszczem, nigdy nie żałował grosza ni gościny Proboszczowi ( mimo że nie po drodze to Księżulo zawsze kończył kolędę u niego, a i bez okazji wielokrotnie po królewsku ugoszczonym był) . Pod koniec życia cienko prządł czasy gorsze, ale na tacę zawsze dawał. Gdy umierał w domu naprawdę Ciężko mieli, a ta ku**a powiedział, że jeśli tyle a tyle nie dostanie, to miejsca na cmentarzu nie udostępni i przed trumną nie pójdzie.
2. Nowy Proboszcz w parafii w małym miasteczku. Po pierwsze zrobił inwentaryzację Bożych Owieczek z podziałem na zagrody i rozesłał do nich coś w rodzaju "faktur". Na w/w dokumencie wyszczególnione były owieczka i ile która ma uiścić za jaki okres do jego kiesy.
3. Ten sam Księżulo co w pkt.2. Pogrzeb - kosztorys: Ksiądz-1400pln, Zakonnica-150pln, Organista- 300pln, Placowe- 400pln. Grabarze i reszta osobno.
Długo bu tak jeszcze ale rzygać się chce.
No cóż-polskie matki pracują po 18 godz. na dobę( zawodowo, w rodzinie z dziecmi,piora, gotują itp), placa podatki itp a nie dostają za pogrzeby, śluby, chrzciny, komunie, interncje mszalne- czyli za to o czym szanowny ksiądz milczy. To jego powołanie i nie żyje tak jak na[pisał......
A ja jestem przedsiębiorcą. Płacę PIT, VAT, ZUS, CIT oraz opłaty za media telefony, prad gaz woda itp. Koszty stałe 10 000 zł / miesiąc. mam na utrzymaniu 3 dzieci i żonę. pracuje po 14 godzin dziennie i płacę na to żebyś dostał pensje klecho. Ty wybrałeś kapłaństwo wiec rób swoje.
No i? Nie wspominając już o tym, że praca księdza to ponoć nie praca, a służba - mamy padać na kolana i przeglądać na oczy, bo jeden ksiądz dał się uczciwie (przyjmijmy...) opodatkować? Nie ma się tu czym chwalić, faktycznie, bo to obowiązek każdego obywatela. To jak chwalić się tym, że wychodząc do pracy nie daję żonie w mordę - a mógłbym! I tak też brzmi ten post - takie "a mógłbym".
najlepsze ostatnie zdanie: "lub ktos dobrowolnie mi je ofiraowal" bez komentarza... nie powiem ze wszyscy ksieza, siostry zakonne itd sa nie robami ale prosze Cie... znikad sie nie wzielo: za pieniadze ksiadz sie modli...
Ten człowiek czuje się dotknięty stereotypowym traktowaniem wszystkich księży, a to jest tak jak z każdą inną grupą zawodową, wszędzie są ludzie uczciwi i nieuczciwi. Pozdrawiam, z Panem Bogiem:)
(Dz. U. z 1998 r., nr 144, poz. 930). Obowiązuje ich podatek dochodowy w formie ryczałtu od przychodów z ofiar otrzymywanych w związku z pełnionymi funkcjami o charakterze duszpasterskim.
Wysokość ryczałtu ustalana jest odrębnie na każdy rok podatkowy przez urząd skarbowy właściwy dla miejsca wykonywania funkcji o charakterze duszpasterskim. Kwartalne stawki ryczałtu zamieszczone są w załącznikach do ustawy (nr 5 i 6) i stosuje się je odpowiednio do osób duchownych innych wyznań, którzy sprawują porównywalne funkcje.
Przewidziano stawki ryczałtu dla duchownych kierujących parafią i wikariuszy, w zależności od wielkości parafii (liczy się liczba mieszkańców) i miejsca zamieszkania. Statystyczny proboszcz płaci obecnie 344 zł, a wikary 259 zł kwartalnie.
Pracuje w szkole, z której dyrektor szkoły nie ma prawa go zwolnić - nieosiągalne marzenie etatowców, i płaci podatek zryczałtowany - nieosiągalne marzenie większości drobnych przedsiębiorców. A i tak twierdzi, że nie ma lepiej niż przeciętny człowiek. Jassssne.
Dobrze zarabia jak na to ze nie musi wynajmować mieszkania a wszystkie opłaty robią parafianie ze składek no i jest sam. Cała kasa zostaje mu na swoje widzi mi się. Podczas gdy inni tez pracują nierzadko znacznie więcej i ciężej i maja tyle samo albo mniej, wszystkie opłaty oraz dzieci i małżonkę na utrzymaniu(żeby ktoś się dziećmi zajmował bo nie wszystkich stać na nianie czy żłobki i nie wszyscy maja darmowe babcie na zawołanie). I płacą podatki ciągle i wszędzie nawet kupując dziecku mleko...
Średni koszt obiadu dla dziecka to około 10 zł. Za mercedesa czy audicę którą jeździsz wyżywiłoboby się około 340 dzieci przez miesiąc. Ale auta przecież żaden ksiądz nie sprzeda. A Bóg nakazuje dzielić się z biednymi. Jeśli, choć wątpię, auto było prezentem, powinieneś nie unosić się pychą i podzielić się z biednymi! Bo Bóg dał Ci środki w postaci prezentu. Cóż za bezbożnicy z tych księży!!!
Wszystkie osoby duchowne różnych wyznań są automatycznie ubezpieczone przez swoje fundusze, Konstytucja to gwarantuje, więc proszę bez herezji a druga sprawa to to, że są księża i księża, jedni z powołania inni na dorobku, wiem, że nie można wszystkich jedną miarą ale pamiętajmy Jezus umarł a tysiące facetów pilnuje interesu, wniosek: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.
Pracuję zawodowo 8 godzin dziennie. Przychodzę do domu, pracuję kolejne 8-10 godzin w domu jako żona i matka. W weekendy również. Zarabiam 1600 zł miesięcznie.
Nie wiem czy faktycznie ksieza placa podatki i ZUS tak jak Ksiadz napisal, czy nie. Ale wiem co innego. Ze ja zeby miec mieszkanie to najpier musialam je kupic, co raczej kosztowalo wiecej niz mniej, potem umeblowac, nastepnie place co miesiac za nie czynsz. Odliczamy to od wydatkow ksiedza. I zeby zrobic obiad to musze wyjac z lodowki produkty, te ktore samam wczesniej kupie. Co odliczamy z wydatkow ksiedza. I jeszcze mam rachunki za prad gaz i wode. Co rowniez odliczamy z wydatkow ksiedza. A i jeszcze mam takie male, co tez chce jesc, ubrac sie. I nawet nie mysli ze potem szkola, studia...... Co rowniez odliczmy z wydatkow ksiedza.......
Jak kościół zrezygnuje z konkordatu i ulg podatkowych,a księża przestaną gwałcić dzieci oraz zaczną żyć w celibacie,to może i uwiężę w ten tekst.
Może i napisał to jakiś uczciwy ksiądz(znam i takich),ale bez spełnienia powyższych wymogów nie uwieżę że w dzisiejszych czasach ksiądz może być biedny.
Wyjątki potwierdzają regułę ... Niestety ...
Kościół w Polsce ma prawo: 1. ma prawo nie odprowadzać podatków z tytułu przychodów z działalności niegospodarczej. 2. ma prawo nie prowadzić na ten temat dokumentacji. 3. jest zwolniony z opodatkowania dochodów z działalności gospodarczej, jeśli w danym roku podatkowym albo w następnym dochody został (deklaratywnie) przeznaczone na cele kultowe, oświatowo-wychowawcze,naukowe, kulturalne, działalność charytatywno-opiekuńczą, punkty katechetyczne, konserwację zabytków,inwestycje sakralne oraz remonty. 4.jest zwolniony z podatków i świadczeń na rzecz samorządów. 5. jest zwolniony z podatków od spadków i darowizn oraz wynikających z tego tytułu opłat skarbowych. Darczyńcy mogą wyłączyć ofiarowane kwoty z podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym i wyrównawczym. 6. jest zwolniony od opłat celnych, jeśli dary są przeznaczone (deklaratywnie)na cele kultowe, charytatywno-opiekuńcze oraz oświatowo-wychowawcze. Kler płaci symboliczny podatek ryczałtowy uzależniony od liczby mieszkańców parafii. Ostatnio wynosi on 102-372 zł KWARTALNIE dla wikariusza i 319-1136 zł dla proboszcza. Sutannę lub habit nosi w Polsce ok 60 tys. osób płci obojga i cała ta armia nie płaci normalnego podatku dochodowego! Jest to ewidentnie sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości obywateli wobec prawa.
Silko, przeprasza, ale czy przypadkiem nie spadłeś ostatnio z wysoka na twardą powierzchnie uderzając się w głowę? "Sutannę lub habit nosi w Polsce ok 60 tys. osób płci obojga i cała ta armia nie płaci normalnego podatku dochodowego! Jest to ewidentnie sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości obywateli wobec prawa." Czyli według Ciebie nie powinno być ulg podatkowych dla nikogo i z żadnego podatku, czemu ograniczać się tylko do dochodowego?
Państwo Polskie stosując takie ulgi wobec Kościoła dofinansowuje kosztem swoich biednych obywateli, bogatą agenturę obcego państwa Watykan (że jest obca przekonaliśmy się niedawno, gdy Watykan odmówił ekstradycji abp. Wesołowskiego). Na Kościół Katolicki płacą wszyscy, również innowiercy i ateiści, wobec których Kościół okazuje wrogość, ale ich pieniądze bierze. Katolicy sami powinni zadbać aby tylko to oni sami finansowali Kościół, bez okradania innych.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 marca 2014 o 11:11
Przykro mi, ale taki mamy system, wszyscy płacą na wszystkich, nie dobrze mi się robi jak pomyśle, że chcąc, czy nie chcąc wspieram partie, z którymi nic mnie nie łączy, a wręcz ich program stoi w opozycji do mojego światopoglądy, źle też się czuje, że z moich podatków opłacam studia jakiegoś gościa, który po ich zakończeniu wyjedzie z kraju, tak można wymieniać jeszcze długo. Chce też zauważyć, że ulgi stosowane są też wobec gier losowych, wnioski pozostawiam Tobie.
Politycy W OGÓLE NIE PŁACĄ PODATKÓW A ZARABIAJĄ PONAD 10tys zł...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I to też idzie Z NASZYCH PIENIĘDZY!!! Nie głosowałam na PO, nie popierałam ich nigdy a i tak 23% Z MOJEJ PENSJI IDZIE DLA TYCH DARMOZJADÓW, którzy nie robią NIC DOBREGO ale przede wszystkim SZKODZĄ POLSCE!!!!!!!!!!!!! Jestem kobietą, mam 28 lat, dziękuję.
Sanfauler, politykow jest 460 ktorzy sa w sejmie(A tylko tacy mogliby byc zwolnienie), ksiezy i innych duchownych 30tysiecy. Z kogo beda wieksze oszczednosci?
Czy z pensji opłacasz rachunki (czynsz, prąd, gaz)? Czy z pensji płacisz za jedzenie i ubranie?
sinamics ma. Bo przeciętne miesięczne opłaty wahają się od 1200-1400 zł na miesiąc. Jedzenie liczmy ok 500 zł. Jeżeli więc nie opłaca, to zostają Mu te pieniążki w kieszeni. A ja też chciałbym mieć taką sumę poza opłatami i raczej czułbym się w takiej sytuacji bardziej zamożny niż mniej. Nie wiem co z nimi robi, może rozdaje na cele charytatywne. No ale niech ludzie nie mówią, że 2400-2600 na rękę i bez opłat to mało.
A ja znam księdza, który nie może pracować w szkole i zarabia 1200zł...
I spójrzcie ile ma obowiązków ksiądz... To nie jest praca 8h dziennie od poniedziałku do piątku... Mają jeden wolny dzień w tygodniu a przez 6dni zapieprz od rana do wieczora... A to jeszcze jakiś człowiek jeden z drugim przyjdzie w wolnym czasie, żeby porozmawiać... Nie mówiąc już o trudnym czasie rekolekcji gdzie księża siedzą CAŁE DNIE w konfesjonale... Naprawdę ogarnijcie się... Jak tacy jesteście mądrzy to idźcie do seminarium, popatrzcie ile to nauki a jeszcze trzeba UDOWODNIĆ przełożonym w seminarium swoją głęboką wiarę i powołanie co wcale nie jest takie łatwe... A jak ktoś nie przypasi to zostaje wydalony z seminarium... Mój znajomy był w seminarium 5 lat i go wywalili... Teraz ma żonę i jest szczęśliwy ;)
Kiedy Wy sie nauczycie czytać ze zrozumieniem? Primo, zobaczcie sobie na listę "miejsc pracy" tego księdza. Secundo, nie mówi, ze jest biedny, tylko przywołuje stereotyp księdza z Maybachem albo co najmniej z 2 lub 3-krotną średnią krajową. Tertio, sam mówi, że podatki płacić MUSI, więc proszę bez tekstów typu "ksiądz nie płaci podatków, złodziej, płacę na niego ze swoich".
Widzę że sporo osób mówi coś w stylu "muszę płacić na tych księży złodziei". Idźmy w inną stronę- czemu Ci "nowocześni" ateiści nie piszą że muszą płacić np. na niepełnosprawnych?? Pracodawca zatrudniając niepełnosprawnego ma z tego tytułu ulgi, każdy pracodawca płaci na fundusz dla niepełnosprawnych- im też chcesz odebrać przywileje?? Czemu nie narzekacie na żołnierzy?? Przecież na dzień dzisiejszy nic nie robią??
Jako ksiądz - kawaler - narzekasz na 2400zł?
Nie musisz utrzymywać niepracującej żony, co najmniej jednego dziecka, nie płacisz prywatnym lekarzom żeby dziecko nie czekało ponad pół roku w kolejce na NFZ.
Masz na czysto dla siebie jednego 2400zł i ty jeszcze narzekasz?
Nawet nie wyobrażasz sonie ile rodzin chciało by mieć na jedną osobę połowę tych pieniędzy.
Ten proboszcz nie marudzi a wyjaśnia pewne wątpliwości.Dzięki celibatowi nie musi utrzymywać żony i gromadki dzieciaków.Kokosów nie zarabia ale wystarczy na rate za nowe autko.Proste.
Leszku, zdaje się, że najbardziej to Ty tu narzekasz... Albo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, albo specjalnie "podkręcasz" atmosferę.... Jedno i drugie nie budzi u mnie sympatii do Ciebie....
A kto ci kazał się żenić? Kto ci kazał mieć dziecko? Jak cie nie stać to trzeba było sobie odpuścić rodzine i nie wylewać teraz żali na forum.
Tak,placi podatek - maxymalnie 500zl miesiecznie jesli jest proboszczem lub 250 jesli jest wikarym. Chcialbym placic taki podatek dochodowy!
@Xar - Płaci do 700zł na księży-emerytów (ich "kieszonkowe" oraz dodatkowe składki ZUS), płaci podatki jak każdy inny człowiek (tak samo jak ty), musi po wszystkich wymienionych zajęciach zacząć pracować nad tematami i przebiegiem kolejnych (dolicz jeszcze 2-4 godziny z czasu wolnego), musi użerać się z takim zaściankiem jak ty :) Jako ateiście mi kościół nie przeszkadza. Zwyczajnie nie łykam tego, co każą w TV i nie uważam, że wszyscy księża to pedofile (częściej pedofilami są nauczyciele i pracownicy fizyczni). Zatem Xar - masz coś jeszcze do dodania? ;) Bo wiesz, mogę poprosić znajomego księdza o dokładny wykaz jego wydatków. A, i on dostaje 700zł z pracy w szkole i 1200 z pracy w parafii, z czego oczywiście musi potrącić na emerytów i zakwaterowanie 500zł.
~t1ger - możesz podać źródło tej ciekawej informacji o skali pedofilów wśród nauczycieli? Bo księża wciskają parafianom (proszę sprawdzić co to słowo znaczy) takie o to rewelacje: "wśród nauczycieli uczących w klasach 1-6 w Polsce(!) wykrywa się pięć razy więcej pedofilów niż wśród duchownych" - ale parafianin który podał taką informację na forum, poproszony o źródło zamilkł. Może ty masz to źródło?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 marca 2014 o 11:20
Nie ma to jak hipokryzja silko, samemu nie podawać źródła do swoich rewelacji, a od innych źródła wymagać.
Mi jako antyklerykalowi przeszkadza to, ze kosciol jest utrzymywany z kasy Panstwa, gdy ludzie umieraja bo nie moga doczekac leczenia ze wzgledu na limity. Mi jako antyklerykalowi przeszkadza to, ze kosciol chce ze swoich nauk(np. zakaz eutanazji) uczynic prawo. T1ger,klamiesz i to zywnie. Tutaj stoi jak wol, ile placa ksieza podatku: na mocy art. 21 ust. 2 Konkordatu taca nie jest opodatkowana; zwolnienie kościelnych osób prawnych z podatków od nieruchomości, spadków, darowizn oraz od czynności cywilnoprawnych 1,5MLD!!!; według KAI koszty lekcji religii w roku szkolnym 2009/2010 to 1 mld 132 mln zł; [Ustawa z dnia 20.11.1998 r. o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne zalacznik 6. ma informacje]: cytujac: "W najmniejszych parafiach – do 1000 wiernych – kwartalna opłata w przypadku proboszcza wynosi 363 zł. W największych – powyżej 20 tys. – 1296 zł. Wikariusze 113 zł w parafiach do 1000 osób, znajdujących się na terenie gmin i miejscowości do 5 tys. mieszkańców, do 422 zł w parafiach powyżej 10 tys. wiernych znajdujących się w miastach powyżej 50 tys. mieszkańców."STRAAAASZNIE wysokie te podatki dla ksiezy...
no tylko że on nie narzeka a świadamia ci ż jakoś strasznie dużo niema a zarabia uczciewie i nie kradnie, a powiedz mi czy trudno jest ci zarbić taką kasę? bo mnie np nie, wystarczy miec pojęcie o robocie i nie przepracowując się wyciągam 2,5 kółka w miesiąc na rękę. jak się sprężę to jeszcze z tysiaka dam rade wydoić juz po opłatach i nie jest to wielkim wyczynem tylko olejem w głowie umiejętnościami i obeznaniem w rynku no ale nie większość narzekać tylko umie jak to źle w Polsce.
To czy uczciwie to kwestia sporna
Po za tym, mówienie, że kościół nie płaci podatków (najczęściej mówią to lewacy) i że kościół okrada państwo, jest po prostu biednym argumentem lewaczków czyt. kłamstwo.
Placi,ale tak niskie,ze szok.Okrada, gdyz ma ulgi mu nienalezne i bierze z budzetu na swoja w zaden sposob niepotrzebna panstwu dzialalnosc. A jesli chodzi o utrzymanie kosciolow - to czy prywatnemu wlascicielowi willi zabytkowej panstwo sie doklada do remontu? Nie, jak go nie stac na utrzymanie, to musi sprzedac! Czemu z kosciolem jako wlascicielem ma byc inaczej?
Po pierwsze - dziecko się samo nie zrobiło, więc ktoś kto się na nie zdecydował musi chyba mieć świadomość, że trzeba je przynajmniej 18 lat utrzymywać. Po drugie - matka również sama sobie dziecka nie zrobiła, więc skoro zdarzyło się tak, że jest niewydolna finansowo to jest jeszcze ojciec. Mnie krew zalewa jak słyszę o tych wszystkich matkach samotnych nie mających się gdzie podziać. Nikogo nie oceniam, bo różnie w życiu bywa i czasem normalna rodzina może się rozpaść i stracić wszystko np. w pożarze, ale takie przypadki można policzyć na palcach jednej ręki. Większa część samotnych matek bez grosza przy duszy używa częściej d... niż głowy. Pozdrawiam, możecie minusować.
Xar, właśnie o tym mówie, operujesz argumentami jak ci pasuje... najpierw mówiłeś, że nie płaci wcale. Teraz jak wyszło, że płaci, to mówisz, że płaci mało bo ma jakieś ulgi (nie wiadomo jakie ale ty tam się znasz przecież 100%)... Dyskusja z tobą nie ma sensu, bo wymyślasz sobie argumenty i operujesz nimi jak Ci wygodnie, tak jak teraz.
@All up - czemu dyskutujecie z Xar'em który wyznaje jedną religię Allaha ?
Uswiadamiajacy,naucz sie czytac - nigdzie nie napisalem,ze nie placa. Typowa walka na "argumenty" kogos,kto ich nie ma - wciskasz komus slowa,ktorych nie powiedzial po to,aby je obalic. Podalem FAKTY w wypowiedzi wyzej,moze tez bedziesz mowil, ze tak nie jest? Jesli tak bedziesz twierdzil, to sklamiesz.
Wrogą Kościoła nie dogodzi, nawet gdyby księża płacili najwyższe podatki, to dla nich było by to za mało.
2400 - 2600 !! Za co ? Ile ksiądz ma tych godzin w tej szkole ? Wypłata za konfesjonał ? Wypłata za posługę u chorych i niepełnosprawnych ? Jak śmiecie się nazywać sługami bożymi ?
A za parę latek jak się "awansuje" na "purpurowy czepek" to i Mercedes albo Jaguar się trafi. Księża to kombinatorzy, hipokryci, ile jeszcze jest nieujawnionych pedofilskich przypadków ? Ile kasujecie za 2 metry kwadratowe na cmentarzu, co robicie z pieniędzmi z mszy, łażenia po kolędzie ?? Zryczałtowany podatek, HA, i tak wraca z powrotem - dotacje z budżetu.
Otworzył ksiądz " Puszkę Pandory", mam nadzieję że papież Franciszek zrobi z wami porządek.
Kolego wściekły - nie wściekaj się, bo to niezdrowe.... Nie wiesz, ile ksiądz bierze za miejsce na cmentarzu? To Ci powiem: ja zapłaciłem 2000 zł (dwa tysiące złotych) za 20 lat (DWADZIEŚCIA lat) - pokaż mi inną instytucją, która wynajmuje dwa metry kwadratowe za około 8,33 zł miesięcznie! A ile Ty płacisz za parking? Wielkość miejsca mniej więcej porównywalna. Dlaczego więc nie czepiasz się spółdzielni mieszkaniowych, które czasami za stałe miejsce parkingowe biorą po 15 - 30 zł miesięcznie (bo tyle biorą tam, gdzie mieszkam)?
moviemaniack te 8,33 zł miesięcznie to za pośrednictwo, cmentarze są komunalne a Twój ksiądz nimi zarządza i za to bierze kasę.
Cmentarze sa komunalne - te miejskie. A że najwięcej cmentarzy jest na wsiach, a te nie są komunalne, to masz odpowiedź. Tak! te leżą na tzw "kościelnej" ziemi, czyli ksiądz ustala cenę za kwaterę. I rzeczywiście cena na komunalnym oraz parafialnym cmentarzu to NIEBOTYCZNA różnica. I nie musisz się matrwić, jak w przypadku komunalnego, że jak zapomnisz zapłacić na czas, to Ci "skasują" całkiem kwaterę ze szczątkami bliskiej osoby - a tak właśnie się na komunalnych robi.
Jak tak księdzu zazdrościcie pracy i pensji to kto Wam broni służyć Bogu? Przerażająca jest zawiść ludzka.
życie :-) lubię swoją żonę i dziecko a ksiądz nie może.
Nie zawiść, tylko ludzie nie mogą już patrzeć na to siedlisko obłudy. Teraz będziemy się zrzucać na kanonizację JP2??!! Ani grosza nie dam. Licheń, Świątynia Opatrzności, co ku**a jeszcze!!! Kościół ma masę kasy! A zbiórkę potrafi wymyślić na każdą okoliczność. I jeszcze dzieci za tyłek łapią.
Nie obronicie tezy o zmaterializowaniu Kościoła na kanwie kilku przypadków, czy na podstawie kilku księży. To są tematy często poruszane bo wywołują gorące emocje, ale proszę się przyjrzeć obiektywnie. Kościoły w Polsce nie wyglądają jak w Licheniu, jeśli znasz to wymień.
Ile szmalu idzie co roku na bunkier opaczności? Ostatnio jakieś sześć meloników poszło.
Na muzeum dla żydów 80 milionów.
Jezus też był Żydem
Mit3k, ale tutaj nikt nikogo nie okrada, więc taką analogię to idź opowiedz, ale kolegom w kiblu na przerwie.
Widzisz mietek, w gruncie rzeczy myślimy podobnie, jak Ty nie masz ochoty wspierać księży tak i ja nie chce wpierać posłów z Twojego Ruchu, SLD, nie chce też wspierać finansowo in vitro itd. Tylko pytanie co z tym faktem robisz, jeśli głosujesz na TR czy SLD to jest hipokryzja, bo owszem te partie, dożą do zniesienia finansowania kleru, ale będą zmuszać do płacenia na rzeczy, których ja nie chce finansować. Jedyny słusznym rozwiązaniem jest wprowadzić podatki na cele wspólne, policja, wojsko, administrację, a resztę zostawić obywatelom.
Oczywista manipulacja... Ja rowniez chcialbym placic podatek zryczaltowany... Prosze o podanie roznicy brutto netto, a ludzie sami do was przyjda z pochodniami :D
Liczylem kiedys ta roznice. Wychodzi calkiem spora kwot. Przy srednich zarobkach 5500zl miesiecznie ten smieszny podatek zryczautwany max lekko ponad 400zl/miesiac to brzmi smiesznie. Toz to lekko ponad 7%
niech ksiądz na budowe przyjdzie jak sie nie podoba. na wszysto starcz i nie trzeba sie z dziwkami ukrywać:) p
kucharki, sprzątaczki... mnie nie stac
nie wspomina że jest zwolniony z podatku wat?!
Po pierwsze VAT, po drugie nie jest. Zwolnieni z tego podatku są min. dostawcy gotowych posiłków przeznaczonych dla pasażerów, usługi transportu sanitarnego, działalność w zakresie gier losowych, dostawę produktów rolnych pochodzących z własnej działalności rolniczej, usługi udzielania kredytów lub pożyczek pieniężnych .http://www.vat.pl/podatek-vat-abc-podatku-vat/zwolnienie-z-podatku-7404/
Ksiądz pisze, że płaci ZUS. Owszem tylko jaki? Za 2013 rok 277,44 pln miesięcznie. Moja córka płacąca najniższe stawki płaciła ponad 900 pln miesięcznie. Może jak ksiądz zacznie płacić takie stawki jak reszta obywateli to będzie miał podstawę do powoływania się na fakt, że tak samo płaci podatki jak inni.
jesteś esbekiem i nie mogłeś załatwić córce lepszej pracy? wstyyyd
A te zapłacone dla ZUS 277.44 pln [składka zdrowotna] prawie w całości odlicza się od podatku dochodowego...
Mamy tu znamiona manipulacji, bo podajesz tylko część informacji, te które wywołają emocję, czyli ZUS księdza i córek, ale dla jasności powinieneś jeszcze podać ile córki zarabiają i gdzie pracują.
wlasnie, przeciez nie narzeka. Wy jestescie ciagle nieszczesliwi, a czy ktos z Was by sie z nim zamienil? zrezygnowalibyscie z rodziny za 2500 tysiaca? zgodzilibyscie sie pracowac 7 dni w tygodniu? najwieksze siedlisko obludy jest wsrod Was, ciagle narzekacie, a jakos zamiast byc w pracy macie czas przegladac i komentowac demotywatory
Moja mama chodzi do kościoła i daje na składkę, ale gdy byłem w liceum powiedziała mi, że nie przeżyłaby gdybym został księdzem, że zapadłaby się pod ziemię gdyby zobaczyła mnie, w sile wieku, wyciągającego rękę z tacą po drobne od starszych osób.
Twoja mama to mądra kobieta!
@Silko - a twoja do dzisiaj żałuje, że nie zrobiła tej aborcji...
ahahhahahahahahhaha to wszystko co wymienił to oficjalne , a gdzie lewe pieniądze????
a co z kasą za komunie pogrzeby sluby itp , przeciez to nie są małe kwoty?
To są pieniądze kościoła, on wypisał tylko swoje pieniądze, które ma na własność (nie mylić tego z pieniędzmi którymi dysponuje), nie pisał ile płaci ze swojej kieszeni na jedzenie, paliwo mieszkanie i utrzymanie rodziny, ubrania, pomoc domową... Tylko że ma na własność mniej pieniędzy niż średnia krajowa (a i tak więcej niż większość zarabia).
no właśnie niech lepiej ksiedza lewa reka nie widziała co czyni prawa
To ja się pytam gdzie idą te wszystkie pieniądze za zamówione mszy, pogrzeby, śluby, chrzciny oraz kolędę? Może i ksiądz tyle zarabia. Pytanie ile proboszcz zgarnia
Pieniądze z Mszy św. są przeznaczane na seminaria w danej diecezji. Tylko jednej Mszy św. w miesiącu, ksiądz zbiera pieniądze na potrzeby kościoła i plebani. Wyjątek stanowi budowanie czy remont kościoła, w tedy ksiądz prosi biskupa w zależności od pilności prac by środki finansowe szły na te prace.
A mnie szlag trafia jak ktoś komuś zagląda do portfela i potem ma ból dupy. Trzeba było się uczyć i zostać tym księdzem, urzędnikiem, lekarzem czy kimś jeszcze i zarabiać te "kokosy". Kto komu zabrania? Każdy jest kowalem własnego losu.
Zaglądam do portfela ludziom którym płacę i tylko w tą kieszonkę gdzie lądują moje pieniądze. Państwo nie ma swojej kasy, ma naszą kasę. Jak pozwala komuś nie płacić tego co wszyscy inni płacić muszą, to tak jak by płacili podatek a następnie dostawali jego zwrot. Dla mnie ksiądz może zarabiać 100Mld tygodniowo i mnie to zwisa, ale niech płaci podatek jak wszyscy.
Z tymi składkami społecznymi to nie tak wygląda, księża nie płacą ZUSu, on jest opłacany przez wszystkich podatników z Funduszu Kościelnego (no nie będę się czepiać jako ksiądz odprowadzasz 20%, zakonnik składki ma pokrywane w 100%). A taki Fundusz powstał w latach bodaj 50 jako rekompensata dla Kościoła za zabrane ziemie, nieruchomości po II wojnie światowej zamiast odszkodowania. Więc trochę ktoś tutaj podkoloryzował .....
Płaci jak wszyscy ale nie na takich samych zasadach jak wszyscy. Ale to i tak pikuś, bo nie o szeregowych klechów się rozchodzi gdy ktoś podnosi hasło "opodatkować kler".
Typowe zacofane myślenie. Zamiast by był mniej podatków i były niżesz, to niech inni mają gorzej niż ja.
Przynajmniej płaci... politycy nie płacą WCALE ale o to pretensji jakoś nie macie...?
bardzo mi przykro, że nie osiągnął nigdy średniej krajowej. ja nie osiągnęłam nigdy najniższej krajowej będąc samotną matką... ach, zapomniałam, że nie mam gdzie mieszkać itp...
nie uważałaś jak robisz- rób jak uważasz. Czemu ja mam płacić za Twoje dawanie d*py nie tym co powinnaś??
Mietek???
Cóż każda sława, również ta zła ma gdzieś swoje źródło. Znam wielu księży, jednych lepszych, drugich gorszych, do jednych mam szacunek, a drugimi prawię gardzę. Czemu? Oto przykład, moja przyjaciółka należy do innej parafii, dwa domy od jej mieszkania, wybuchł straszny pożar, z tego co wiem jakiemuś nieletniemu pseudo podpalaczowi się nudziło. Ale do sedna, przyszedł czas "chodzenia księży" po domach. W spalonym domu mieszkała bardzo religijna rodzina, każdego roku dawali księdzu 100 czy 200zł na kościół. Z wiadomych względów, ich budżet został porządnie nadszarpnięty, dla księdza zdołali wyłuskać 50zł. Gdy ów "ksiądz" otworzył kopertę, zrobił im aferę, a następnie na mszy wytknął ich palcem. Dla porównania, był okres że mojej rodzinie nie powodziło się dobrze, ledwo uzbierano dla księdza na kolędę 30zł. Ksiądz, nie przyjął tych pieniędzy, a po jego wyjściu, na stole leżało jeszcze drugie 30zł. Nie mówię, że ksiądz ma dawać wiernym pieniądze, chodzi mi o samo podejście do bliźniego i pokazanie swojego człowieczeństwa. Zła sława księży bierze się stąd, że niektórym z nich się za przeproszeniem w tyłkach poprzewracało
Ooooo keeeeeej, są nieliczne odstępstwa od reguły. Proszę więc, niech ktoś będzie na tyle uprzejmy i wytłumaczy mi, jak proboszcz w Parafii mojej Babci zdołał zdefraudować pieniądze (cegiełki od ludzi na rzecz budowy dzwonnicy) grającw karty i pijąc porzadny alkohol? Albo ciekawszy przykład- od kiedy w Kościele "co łska" za pogrzeb wynosi 800 zł?! Bo w takiej sytuacji została postawiona uboja Matka chcąc pochować zmarłego młodego syna. Zagotowało się we mnie wówczas. Mam głęboko wierzącą Babcię. Co Niedzielę, przez ponad 60 lat (zapewne mniej-wiecej tyle czasu wrzuca na tacę własnoręcznie zarobione pieniądze) daje na "ofiare" 5 zl. Teraz: ile uzbierało się przez te lata? Bo nawet w snieżyce potrfiła pójść 4 km pieszo na msze. Chora czy nie- szła jak po zbawienie. Wiec teraz niech mi jakis Ksiądz wyjedzie z "co łaska" to nie ręczę za siebie. Oni mają służyć Bogu i przede wszystkim Nam! Nie odwrotnie!
Ale to są pieniądze babci i ona je da komu będzie chciała... Ja rozumiem, że tak bronisz pieniędzy babci bo pewnie byś się do nich dobrał i do jej małej renciny ale nie afiszuj się z tym tak tutaj,
To zarobki z kurii,a premia to:chrzty,śluby,komunie,kolędy,pogrzebyitp.Też bym tak ćhciała,a nie mam nawet minimum,bo po 25 latach pracy straciłam ją...
fizycznie księżulku popracuj to tych 2600 na oczy nie zobaczysz,a o zmęczeniu nie wsopmne..co to za praca:konfesjonal?albo poslugi wśród chorych itd?przygotowanie kazań?to nazywasz pracą?może i praca,ale na pewno nie cięzka i za uja nie warta 2600pln,zwlaszcza ze pkb dzięki wam nie wzrasta,za to ja tyrając jak wół nie mam nawet 1600pln,a ile takich ludzi jak ja?za pitolenie o szopenie też chcialbym 2600,zero zmęczenia a jaka kasa,wiec o czym tu mówimy;/
Powtarzam po raz kolejny... Politycy siedzą sobie, śpią, piją %%, oglądają głupoty na tabletach i dostają minimum 10tys zł... NIE PŁACĄ WCALE PODATKÓW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
żeby pitolić o szopenie, to trzeba coś o nim wiedzieć; żeby go grac - trzeba duuużo ćwiczyć (no i drobnostka mieć talent); też z tego nie wzrasta pkb, a jakoś nikt nie mówi, że to darmozjady; widać dla ciebie tylko machanie łopatą ma sens (pzpr cię wychowała?)
qqp,nie,jestem rocznik 86,a pitolenie o szopenie to takie powiedzonko.mam swoje zdanie na ten temat i go nie zmienie tylko dlatego że ktoś sie z tym nie zgadza,a jeśli o ścislośc chodzi,to tych facetów w kieckach powinno sie do watykanu wyslac i niech tam dziadują i pracują,a jak już muszą tu być to niech sami sie utrzymują,pracują uczciwie,i nie wtryniają się w swieckie sprawy!!
a prawda taka ze nawet do sprzątania parafii macie ludzi ktorym dajecie ochłapy,obiadów, też sami sobie nie gotujecie,NIC sami nie robicie tylko wasze slowo boże głosicie,wiem bo znajoma rodziny usługuje na parafii i nie raz mowi że tam to tylko dynamit podłożyc,bo ciężko nazwać was ludzmi.
Policzmy:
żeby mieć 2500 zł netto przeciętny Polak musi zarobić brutto około 3500 zł. Ale, ale. Ksiądz ma mieszkanie i jedzenie za darmo! Zatem,żeby po opłaceniu małego mieszkanka (600 zł - liczę naprawdę tanio) i wyżywienia (500 zł - też nie przesadzam - sam jadam drożej) musi zarobić netto 3600 zł a więc brutto około 5100 zł (niezła pensja). Przeciętny Polak od takiej pensji zapłaci około 385 zł PIT miesięcznie. Ksiądz wikariusz, w miejscowości do 50 tys mieszkańców w naprawdę dużej parafii zapłaci 475 zł KWARTALNIE! (dane z załącznika nr 5 z przywołanej w democie ustawy). Najwyższy możliwy podatek dla wikariusza to 486 zł KWARTALNIE! Tak więc mamy już pierwszą nierówność. Kolejną jest to, że obciążone ZUSem są tylko niektóre przychody księdza (np praca na etacie w szkole) - taca i opłaty za msze już nie. Ja za każdą dodatkową godzinę w pracy muszę opłacić PIT i ZUS. Kolejna nierówność - każdy normalny podatnik zobowiązany jest (czy to robi to inna sprawa) opłacić podatek za użytkowanie nieodpłatnie rzeczy. Firma daje ci mieszkanie - zapłać za to podatek. Masz wyżywienie - zapłać. Masz samochód - zapłać!. Ba - płacić trzeba za imprezę integracyjną na której się nie było (ale mogło się być sic!). Stawiam orzechy przeciw kamieniom, że ksiądz za wikt i opierunek nie płaci podatku!
Dostając pożyczkę czy darowiznę muszę od tego opłacić podatek od czynności cywilnoprawnych lub od darowizny. Ksiądz nie, o ile _zadeklaruje_, że idzie to na cele religijne - nawet nie musi ksiądz tego udowadniać!
Tak więc to tyle jeżeli chodzi o równość podatkową przeciętnego zjadacza chleba a zakoloratkowanego ubermenscha.
A demot zawiera jedno z najgorszych kłamstw - półprawdę. Bo prawdą jest, że ksiądz podatki płaci. Tylko jak zwykle w takich przypadkach zabrakło informacji ile tych podatków płaci i jak się one mają do podatków płaconych przez innych Polaków o zbliżonych dochodach!
A jak sprowadze samochód to o podatek jestem do przodu !
biedne państwo polskie utrzymuje watykan i jego obywateli...księżcy, to jest złodziejstwo... z moich naprawdę zapracowanych poieniędzy, utrzymuję takich darmozjadów... wolałabym tę trójkę dać samotnej matce... a nie jakiemus facetowi z kiecce
Ze szkoły dostaje wypłatę jak nauczyciel demota pisał jakiś głupi katol
a ile ksiądz ze swojej pensji wydaje na utrzymanie? 30, 40 czy 50% są ludzie którzy mają taki sam dochód przy dwóch osobach pracujących na pełnych etatach, dwoje dzieci na utrzymaniu ponad połowę pieniędzy zabiera im państwo a do tego muszą zapłacić ponad 1/3 dochodów czynszu. Jeśli w ogóle mają samochód to nie nowszy niż 15 lat. Nadal ksiądz zamierza narzekać, że mówi się że księża nie są biedni? Nawet w małych parafiach
jasne ze płacisz zryczałtowany podatek dochodowy...ale czemu przemilczałeś w jakiej jest on wysokości ??? napisz, niech się wszyscy pośmieją z tego podatku
A ile bierzesz pod stołem od ludzi za pogrzeby, śluby, chrzesty i msze intencyjne to już nie wspomnisz. To jest najzwyczajniejsze okradanie ludzi, łapówki. Najlepsze jest to, że lakarzy za łapówki gnębią, a księży nikt nie tyka. Owszem, jest tak, że ludzie dają sami. Ale jest też tak, że są z góry ustalone cenniki za poszczególne obrzędy oraz są księża, którzy najpierw przegrzebią kopertę zanim zaczną w ogóle rozmawiać (jeśli jest za mało - Z BOGIEM). W żadnym wypadku nie macie prawa brać od ludzi pieniędzy za coś takiego. Bogu się nie płaci za sakrament. Jesteście tam od tego, bo sami obraliście sobie taką drogę... służba Bogu i ludziom - nie odwtrotnie. Z kurii dostajecie wypłatę za swoją posługę... bo to nie jest zawód. Odprawienie jednej mszy w niedziele i kilku na tygodniu to nie jest znowu jakis wyczyn. W dodatku na wszystko składają się wam parafianie łącznie z gosposiami, sprzątaczkami i remontem plebanii. Przyszłoby wam zapieprzac po 8-12 godzin za 1600 zl, dać dzieciom, sprzątać samemu, gotować to byście dopiero poznali, co to życie. Mnie się nikt nie składa na wymianę okien i nikt mi nie płaci CZYSTYCH (na rękę) kilkuset złotych za powiedzenie paru słów na ambonie
2600 zł miesięcznie czyli 2x więcej niż większość "ciężko" pracujących ludzi z dziećmi na utrzymaniu i to wszystko za piastowanie zabobonów ciemnej masy. Do tego mieszkanko na parafi i ktoś mu jeszcze gotuje. Gorzej niż w więzieniu! No i to ciągłe ryzykowanie życiem bo przecież jakieś małe dzieci mogą go spróbować uwieść nie?
Kto Ci broni iść na księdza?
A ja głupi cały czas myślę że kapłaństwo to służba Bogu i ludziom nie praca .
A tym co wytykają że taki biznes niech założą swój kościół .Potrzeba tylko 10 durniów.
Ciekaw jestem czy znajdą. Przestaną też płacić podatki i zaczną doić kasę.
http://kwejk.pl/obrazek/2027103/czlowiek.html
Z dedykacją dla wszystkich ateistów co wiedzą więcej o Kościele niż sam papież :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 marca 2014 o 16:39
No to ilu was jest? Pracujecie na reputację KK w Polsce? To pracujcie uczciwie!
Mam prawie identycznie tyle samo zarabiam ,tyle samo pracuję .
Tylko że płacę za prąd ,gaz ,mieszkanie i mam na utrzymaniu żonę i dziecko .
No i cóż narzekasz, że cię gnędbią, wszak dla twych przywódców te podatki, sługo obcego państwa.
Tak, ale masz za darmo mieszkanie, obiadki, nie musisz utrzymywać dzieci, wiec za te same pieniadze mozesz sobie pozwoli na wiecej :)
Nierealne. Z samej pracy w szkole miesięczna wypłata nauczyciela mianowanego to ok 2300 na rękę za cały etat. Doliczcie tace, msze, śluby, pogrzeby itd, itp.
Liczcie, myślcie, nie przyjmujcie wszystkiego bezkrytycznie.
pozdrawiam - nauczyciel mianowany w gimbazjum.
Co ty gadasz?! Moja koleżanka KATECHETKA zarabia 1200zł... Pamiętaj, że lekcje religii są albo 2 albo 1 w tygodniu dla klasy... To nie jest dużo...
SANFLAUER, wrogą propagandę siejesz. Uczę w gimbazie. Przedmiotu przyrodniczego (chemia, fizyka, grografia, biologia) w trzyletnim cyklu mamy 4 godziny (np. w 1 - dwie, w 2 i 3 po jednej razem cztery w ciągu 3 lat nauki). W tym samym czasie religia zajmuje 6 godzin (po dwie w 1, 2 i 3 klasie razem SZEŚĆ!).
KTO MA WIĘCEJ GODZIN DYDAKTYCZNYCH?
KOMU DYREKTOR MOŻE NASKOCZYĆ?
Na oba pytania odpowiedź brzmi - KATECHECIE. Nie ma znaczenia - sukienkowemu czy cywilnemu.
Rozluźnij berecik, bo odcina dopływ krwi do mózgu i myśleć zacznij!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 marca 2014 o 20:39
Teraz tylko wysłać to do Franciszka. O ile coś czyta pomiędzy kolejnymi ustawkami dla mediów.
tak? dolicz do tego swoje ,,co laska ale daja 800'' za pogrzeb i jeszcze przeciez trzeba z koszykiem przejsc o to za malo... smiech, tego nie uwzgledniles
I dlatego stać Cię na nową furę, nierzadko za ponad 100 tys? Pozdrawiam, posiadacz 14 letniego auta.
Wszystko pięknie i ładnie, ale gdzie jest potwierdzenie? Równie dobrze mógł napisać, że zarabia 500 zł, a płaci 10 000 podatku. Gdzie są wziątki za sakramenty (śluby, chrzty, pogrzeby- słynne co łaska, nie mniej niż), za kolędy, za intencje mszalne i tego typu sprawy? Słynne składki na "remont dachu", które niczym woda w Kanie zamieniają się na funkel-nówkę auto z salonu. Czy na wszystko są wystawione paragony i odprowadzony podatek? O tacy, jako o sprawie oczywistej nie wspominam. A może to jest ewidencjonowane w zeszycie, którego oficjalnie nie ma, a przychody są wykazywane tylko w takiej kwocie, żeby się urzędas nie przyczepił. Dodajmy jeszcze do tego bonusy od samorządowców i realizację wyroków niesławnej pamięci Komisji Majątkowej. Fakt- biedaczki jak jasny gwint.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 marca 2014 o 20:05
Powinieneś płacić jeszcze podatek od małolatek :)
Ktoś dobrowolnie mi podarował. He he he
Owszem są tacy co pracują 10-12 godzin dziennie i zarabiają 2500zł a są tacy co nie pracują 3 godzin i zarabiają 10 tysięcy dlatego szanuje tylko niektórych księży
PRACUJE!? A o kiedy "ksiądz " to zawód ja myślałem że to powołanie jakieś wyższe cele, a tu jak zwykle : kasa,kasa,kasa.A gdzie ubóstwo, pomoc bliźniemu na wioche z tym !!!!!!
Z preparowane. Chyba że to jakiś wsiowy ksiądz. Normalnie zarabiają ponad 4k.
a ile zbierasz po kolędzie?
za śluby, chrzty, bierzmowania, pierwsze komunie, za wypisywanie świstków itp...???
od tego też płacisz podatki??
nie no bajera te odpowiedzi tutaj... po primo - ja nie widzę by tam pisało, że ksiądz dostaje 2400 na rękę, co sugeruje tutaj większość antykościelników... po drugie, to do Xara - posłów amy 460, tylko posłów... średnia pensja miesięczna, na rękę, waha się między 10 a 20 tysiaków dla każdego... to jest sam zarobek !!! dodać do tego należy darmowe wożenie dupy, na nasz koszt... mają immunitet więc większość mandatów nie płaci... noclegi i wyjazdy mają na nasz koszt, również te zagraniczne... leczenie mają na nasz koszt... obiadki mają na nasz koszt... do tego cała masa dodatków, chociażby za pracę w regionalnych biurach poselskich... a teraz dodaj do tego emerytowanych prezydentów, emerytowanych premierów itd. to wszystko są politycy... dodaj do tego całą armię partyjnych, którzy siedzą jako radni, to również politycy, którzy oprócz normalnej pracy targają miesięczną pensję dla radnego mimo, że obrady są ile razy w tygodniu? ile realnej pracy radnego jest? poseł czy siedzi w sejmie na obradach czy nie, to kasę dostanie... śmiem twierdzić w ciemno, że mimo iż kapłanów, zakonników i sióstr jest więcej, to na politycznych darmozjadach państwo traci najwięcej... i jedna podstawowa rzecz, bardzo istotna - na Kościół nikt Wam/Nam nie każe dawać... na państwo płacić musi każdy, czyli na polityków, bo ja nie widzę by uczelnie państwowe były darmowe... nie widzę tego by mimo opłacanych składek, leczenie było darmowe, co idę do dentysty to muszę płacić... nie widzę tego, by mimo akcyzy w paliwie stan dróg się poprawiał... kto i co robi z NASZYMI pieniędzmi?!?! obniżają pensje, podnoszą ceny, podnoszą akcyzy i... i nic... można dalej wymieniać te wszystko sposoby na "obniżenie" kosztów utrzymania państwa, ale nic się nie zmieni dopóki politycy i rządowcy będą sobie wypłacać horrendalne premie i horrendalne odchodne, często niezasłużone...
Wreszcie jakiś mądry człowiek!!! Dzięki Gouom3ek! :)
Nie wspomniał on o najważniejszym dochodzie kościoła katolickiego, czyli ,,dawania na tacę", ślubów, pogrzebów, chrzcin, bierzmowań (itd.), które nie są opodatkowane.
No fajnie pięknie z tymi podatkami i zarobkami, ale pewnie ksiądz dodatkowo lubi za bardzo dzieci i alkohol. No i wciska ludziom kit o wszechmocnym bożku, któremu wszystko zawdzięczamy i chwalmy pana i nie żałujmy na tacę.
Jeśli tak to dobrze. Szkoda tylko że takich duchownych ze świecą szukać, zwłaszcza na wsiach i w małych miasteczkach. Osobiście w życiu poznałem duchownych z wielu parafii na wsiach i w dużych miastach. Tylko dwa razy spotkałem się prawdziwym duszpasterstwem reszta to zwykli bezwzględni dorobkiewicze dla których kościół to zwykły stragan. Co ciekawe oba pozytywne przypadki miały miejsce w mieście (reszta doświadczeń z duchownymi w miastach taka sama jak na wsi). Przykłady aby nie być gołosłownym:
1. Pogrzeb na wsi, Umarł mój wujek, gorliwy katolik. Za życia przyjaźnił się z proboszczem, nigdy nie żałował grosza ni gościny Proboszczowi ( mimo że nie po drodze to Księżulo zawsze kończył kolędę u niego, a i bez okazji wielokrotnie po królewsku ugoszczonym był) . Pod koniec życia cienko prządł czasy gorsze, ale na tacę zawsze dawał. Gdy umierał w domu naprawdę Ciężko mieli, a ta ku**a powiedział, że jeśli tyle a tyle nie dostanie, to miejsca na cmentarzu nie udostępni i przed trumną nie pójdzie.
2. Nowy Proboszcz w parafii w małym miasteczku. Po pierwsze zrobił inwentaryzację Bożych Owieczek z podziałem na zagrody i rozesłał do nich coś w rodzaju "faktur". Na w/w dokumencie wyszczególnione były owieczka i ile która ma uiścić za jaki okres do jego kiesy.
3. Ten sam Księżulo co w pkt.2. Pogrzeb - kosztorys: Ksiądz-1400pln, Zakonnica-150pln, Organista- 300pln, Placowe- 400pln. Grabarze i reszta osobno.
Długo bu tak jeszcze ale rzygać się chce.
tylko tacy księża stanowią 0,01% całej elity księży...
nich Ojciec Dyrektor tak powie z ręką na sercu jeśli je ma
No cóż-polskie matki pracują po 18 godz. na dobę( zawodowo, w rodzinie z dziecmi,piora, gotują itp), placa podatki itp a nie dostają za pogrzeby, śluby, chrzciny, komunie, interncje mszalne- czyli za to o czym szanowny ksiądz milczy. To jego powołanie i nie żyje tak jak na[pisał......
A ja jestem przedsiębiorcą. Płacę PIT, VAT, ZUS, CIT oraz opłaty za media telefony, prad gaz woda itp. Koszty stałe 10 000 zł / miesiąc. mam na utrzymaniu 3 dzieci i żonę. pracuje po 14 godzin dziennie i płacę na to żebyś dostał pensje klecho. Ty wybrałeś kapłaństwo wiec rób swoje.
No i? Nie wspominając już o tym, że praca księdza to ponoć nie praca, a służba - mamy padać na kolana i przeglądać na oczy, bo jeden ksiądz dał się uczciwie (przyjmijmy...) opodatkować? Nie ma się tu czym chwalić, faktycznie, bo to obowiązek każdego obywatela. To jak chwalić się tym, że wychodząc do pracy nie daję żonie w mordę - a mógłbym! I tak też brzmi ten post - takie "a mógłbym".
najlepsze ostatnie zdanie: "lub ktos dobrowolnie mi je ofiraowal" bez komentarza... nie powiem ze wszyscy ksieza, siostry zakonne itd sa nie robami ale prosze Cie... znikad sie nie wzielo: za pieniadze ksiadz sie modli...
Ten człowiek czuje się dotknięty stereotypowym traktowaniem wszystkich księży, a to jest tak jak z każdą inną grupą zawodową, wszędzie są ludzie uczciwi i nieuczciwi. Pozdrawiam, z Panem Bogiem:)
(Dz. U. z 1998 r., nr 144, poz. 930). Obowiązuje ich podatek dochodowy w formie ryczałtu od przychodów z ofiar otrzymywanych w związku z pełnionymi funkcjami o charakterze duszpasterskim.
Wysokość ryczałtu ustalana jest odrębnie na każdy rok podatkowy przez urząd skarbowy właściwy dla miejsca wykonywania funkcji o charakterze duszpasterskim. Kwartalne stawki ryczałtu zamieszczone są w załącznikach do ustawy (nr 5 i 6) i stosuje się je odpowiednio do osób duchownych innych wyznań, którzy sprawują porównywalne funkcje.
Przewidziano stawki ryczałtu dla duchownych kierujących parafią i wikariuszy, w zależności od wielkości parafii (liczy się liczba mieszkańców) i miejsca zamieszkania. Statystyczny proboszcz płaci obecnie 344 zł, a wikary 259 zł kwartalnie.
Bez komentarza
KŁAMSTWO!!! NAPISZ KLECHO Purchawko ILE MASZ ULG ?! ILE DZIECi NA BOKU I ILE Z TACY ZABIERASZ ZŁODZIEJU !!!
Pracuje w szkole, z której dyrektor szkoły nie ma prawa go zwolnić - nieosiągalne marzenie etatowców, i płaci podatek zryczałtowany - nieosiągalne marzenie większości drobnych przedsiębiorców. A i tak twierdzi, że nie ma lepiej niż przeciętny człowiek. Jassssne.
Tylko winny się tłumaczy... ;]
A na mieszkanie i posiłki z tego ile ksiądz wydaje?
Dobrze zarabia jak na to ze nie musi wynajmować mieszkania a wszystkie opłaty robią parafianie ze składek no i jest sam. Cała kasa zostaje mu na swoje widzi mi się. Podczas gdy inni tez pracują nierzadko znacznie więcej i ciężej i maja tyle samo albo mniej, wszystkie opłaty oraz dzieci i małżonkę na utrzymaniu(żeby ktoś się dziećmi zajmował bo nie wszystkich stać na nianie czy żłobki i nie wszyscy maja darmowe babcie na zawołanie). I płacą podatki ciągle i wszędzie nawet kupując dziecku mleko...
Ksiądz jakich mało.
Średni koszt obiadu dla dziecka to około 10 zł. Za mercedesa czy audicę którą jeździsz wyżywiłoboby się około 340 dzieci przez miesiąc. Ale auta przecież żaden ksiądz nie sprzeda. A Bóg nakazuje dzielić się z biednymi. Jeśli, choć wątpię, auto było prezentem, powinieneś nie unosić się pychą i podzielić się z biednymi! Bo Bóg dał Ci środki w postaci prezentu. Cóż za bezbożnicy z tych księży!!!
Wszystkie osoby duchowne różnych wyznań są automatycznie ubezpieczone przez swoje fundusze, Konstytucja to gwarantuje, więc proszę bez herezji a druga sprawa to to, że są księża i księża, jedni z powołania inni na dorobku, wiem, że nie można wszystkich jedną miarą ale pamiętajmy Jezus umarł a tysiące facetów pilnuje interesu, wniosek: jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.
A ile z tego ksiądz płaci na swoje utrzymanie?
Pracuję zawodowo 8 godzin dziennie. Przychodzę do domu, pracuję kolejne 8-10 godzin w domu jako żona i matka. W weekendy również. Zarabiam 1600 zł miesięcznie.
A to masz w miesiącu 2 śluby i 1 pogrzeb? Bo tak to by się zgadzało.
Mój dochód nie sięga nawet najniższej krajowej !!!
Nie wiem czy faktycznie ksieza placa podatki i ZUS tak jak Ksiadz napisal, czy nie. Ale wiem co innego. Ze ja zeby miec mieszkanie to najpier musialam je kupic, co raczej kosztowalo wiecej niz mniej, potem umeblowac, nastepnie place co miesiac za nie czynsz. Odliczamy to od wydatkow ksiedza. I zeby zrobic obiad to musze wyjac z lodowki produkty, te ktore samam wczesniej kupie. Co odliczamy z wydatkow ksiedza. I jeszcze mam rachunki za prad gaz i wode. Co rowniez odliczamy z wydatkow ksiedza. A i jeszcze mam takie male, co tez chce jesc, ubrac sie. I nawet nie mysli ze potem szkola, studia...... Co rowniez odliczmy z wydatkow ksiedza.......
Odrazu widać, że fake.
No, spoko, ale w takim razie jesteś wyjątkiem ;-)
Jak kościół zrezygnuje z konkordatu i ulg podatkowych,a księża przestaną gwałcić dzieci oraz zaczną żyć w celibacie,to może i uwiężę w ten tekst.
Może i napisał to jakiś uczciwy ksiądz(znam i takich),ale bez spełnienia powyższych wymogów nie uwieżę że w dzisiejszych czasach ksiądz może być biedny.
Piszcie co chcecie, brońcie księży ile chcecie, u mnie w domu jest 500zł na osobę. A ksiądz z mojej parafii jeździ lexusem...