ja pier... to ze człowiek ten wykazał kulturę i upomniał innych żeby tego nie robili zamiast rzucać się do kogoś z pięściami nie oznacza ze jest "rurkowcem" co najwyżej świadczy o tobie bo skoro za takie coś chciałbyś kogoś uderzyć to gratuluje wychowania, niczym od tego dmuchającego w twarz się nie różnisz.
Osoby które widziałem z takimi epapierosami dmuchali dymkiem nad sobą, którego w ogóle nie czuć. Także autorze, jeśli to twoja historia, jeden przypadek nie tworzy reguły.
Kiedyś miałem ciekawą sytuację na dworcu Śródmieście. Soje sobie na peronie czekam na pociąg do Pruszkowa. Byłem około 20min. wcześniej na stacji,więc stanąłem pod koniec peronu. oparłem się o filar i stoję:)
Podchodzi gość, włosy na boczek, rureczki opiera się o filar niedaleko mnie i zaczyna palić elektryka wydmuchując
To jak do mnie mówisz to nie chuchaj na mnie - to samo jak z tym e-papierosem , inhalatorem czy jak byś tego nie nazwał. Mówiąc do kogoś chuchasz na niego swymi wyziewami - czort cię tam wie co ty żresz i też w oparach wydechu ten smród leci na mnie . Więc jeśli ktoś mi tak powie to mu lutne w ryj bo mi też nie pasuje to że chucha na mnie swymi wyziewami.
cd. do Yoshimury...
mi w twarz. Raz, drugi, trzeci i w duszy sobie mówię wytrzymam jeszcze. Ale mówię, nie jeszcze raz! A gościu co robi! głęboki wdech i jeb mi w głowę. Więc podchodzę do gościa i grzecznie mu mówię,że jak ma ochotę to,żeby wpier..ał, z peronu itd. Gdyby to nie było pod kamerą gość na pewno by leżał od razu po jego reakcji. A On co... Podnosi ręce jakby miał wrzody pod pachami sięga do plecaka i wyjmuję "batona" hehe takiego 30cm. po rozłożeniu i mówi nie wiesz z kim zadzierasz hehe odwrócił się i poszedł na drugi koniec. Nie wytrzymałem. Poszedłem za gościem stał tym razem za filarem bez kamer bez niczego. Podchodzę do gościa a On co? zbladł i od razu zaczyna przepraszać. Zwykła ciota. Nienawidzę takich lamusów. Nie mógł wytrzymać, ON musiał zapalić bo był umarł! powinni zakazać palenia tego gów..na tak samo jak papierosów w miejscach publicznych.
Tu już nawet nie chodzi o fakt samego palenia, tylko o jakieś podstawowe zasady kultury. Tak samo ja mógłbym podchodzić do ludzi i im pierdzieć po nosem albo mógłbym zjeść coś śmierdzącego i potem chuchać im w twarz.
Demot prawdziwy, ale jak ktoś Ci dmucha w twarz tzn że cham i tyle. A o e-papierosach widzę że świadomośc polaka polega na: nie znam się to się wypowiem. Nie ośmieszajcie się swoją niewiedza!!! Bo większych bzdur to tylko na forach o polityce można...
Nie do końca rozumiem w czym jest problem. "Dym" z e-fajki to jedynie zapachowa para wodna. Szczerze mówiąc jak jesteśmy gdzieś w barze na piwku, to nawet lubię jak dookoła unosi się ładny zapach np. mango. Sam nie palę ani zwykłych papierosów ani tych elektrycznych, ale uważam, że nie ma w tym nic złego jeśli ktoś pali w mojej obecności. Bardziej mnie irytuje, że mnóstwo ludzi wjeżdża do centrum miast i "dmuchają" mi w twarz toksycznymi i śmierdzącymi spalinami.
Może i to nie śmierdzi, ale wkurza mnie fakt, że e-palacze pozwalają sobie na coraz więcej.. kopnąć dosłownie wszędzie, w autobusach, restauracjach - może i nie śmierdzi to jak prawdziwy dym, ale imituje to papierosa. Trochę kultury w zachowaniu. Bo wieśniaki wyłażą z dziur i myślą, że skoro stać ich na e-papierosa to muszą się z nim wszędzie obnosić i kopcić.
Jebie mnie wasze zdanie ;D
Będę palił gdzie mi się żywnie podoba i c*uj wam do tego :)
Po czytajcie sobie najpierw skład liquidu a potem piszcie czy to zdrowe czy nie...
A co jest w środku? Glikol propylenowy,gliceryna,nikotyna i aromat, to chyba wszystko.
Nie zesrajcie sie juz z tymi szlugami...
Pięści nie masz? Zapomniałem, rurkowce... lepiej się wypłakać w internecie
ja pier... to ze człowiek ten wykazał kulturę i upomniał innych żeby tego nie robili zamiast rzucać się do kogoś z pięściami nie oznacza ze jest "rurkowcem" co najwyżej świadczy o tobie bo skoro za takie coś chciałbyś kogoś uderzyć to gratuluje wychowania, niczym od tego dmuchającego w twarz się nie różnisz.
jesteście już zarażeni ciotactwem i lewactwem, arabowie nawet nie będą musieli używać siły aby was wygonić i zgwałcić wasze żony
Osoby które widziałem z takimi epapierosami dmuchali dymkiem nad sobą, którego w ogóle nie czuć. Także autorze, jeśli to twoja historia, jeden przypadek nie tworzy reguły.
Nie czuć? Nieźle może głowa boleć od e fajek...jak ci dmuchną parę razy w twarz to serio..łeb pęka -.-'
tylko śmierdziele bez zmysłu węchu mogą twierdzić że e papierosów nie czuć
Kiedyś miałem ciekawą sytuację na dworcu Śródmieście. Soje sobie na peronie czekam na pociąg do Pruszkowa. Byłem około 20min. wcześniej na stacji,więc stanąłem pod koniec peronu. oparłem się o filar i stoję:)
Podchodzi gość, włosy na boczek, rureczki opiera się o filar niedaleko mnie i zaczyna palić elektryka wydmuchując
I puszczania dymka w komunikacji miejskiej.
I w szkole na korytarzach (liceum). Dla mnie to jest chore.
To jak do mnie mówisz to nie chuchaj na mnie - to samo jak z tym e-papierosem , inhalatorem czy jak byś tego nie nazwał. Mówiąc do kogoś chuchasz na niego swymi wyziewami - czort cię tam wie co ty żresz i też w oparach wydechu ten smród leci na mnie . Więc jeśli ktoś mi tak powie to mu lutne w ryj bo mi też nie pasuje to że chucha na mnie swymi wyziewami.
cd. do Yoshimury...
mi w twarz. Raz, drugi, trzeci i w duszy sobie mówię wytrzymam jeszcze. Ale mówię, nie jeszcze raz! A gościu co robi! głęboki wdech i jeb mi w głowę. Więc podchodzę do gościa i grzecznie mu mówię,że jak ma ochotę to,żeby wpier..ał, z peronu itd. Gdyby to nie było pod kamerą gość na pewno by leżał od razu po jego reakcji. A On co... Podnosi ręce jakby miał wrzody pod pachami sięga do plecaka i wyjmuję "batona" hehe takiego 30cm. po rozłożeniu i mówi nie wiesz z kim zadzierasz hehe odwrócił się i poszedł na drugi koniec. Nie wytrzymałem. Poszedłem za gościem stał tym razem za filarem bez kamer bez niczego. Podchodzę do gościa a On co? zbladł i od razu zaczyna przepraszać. Zwykła ciota. Nienawidzę takich lamusów. Nie mógł wytrzymać, ON musiał zapalić bo był umarł! powinni zakazać palenia tego gów..na tak samo jak papierosów w miejscach publicznych.
Tu już nawet nie chodzi o fakt samego palenia, tylko o jakieś podstawowe zasady kultury. Tak samo ja mógłbym podchodzić do ludzi i im pierdzieć po nosem albo mógłbym zjeść coś śmierdzącego i potem chuchać im w twarz.
Jak Ci ktoś dmucha w twarz to Ty też masz mu dmuchnąc.. pięścią... nie bądźcie ciotami bez charakteru ;d
Nie mów tak bo się ciotom zrobi przykro.
Zaraz mi wpadnie oskarżenie o dyskryminacje... ;d
Demot prawdziwy, ale jak ktoś Ci dmucha w twarz tzn że cham i tyle. A o e-papierosach widzę że świadomośc polaka polega na: nie znam się to się wypowiem. Nie ośmieszajcie się swoją niewiedza!!! Bo większych bzdur to tylko na forach o polityce można...
Nie do końca rozumiem w czym jest problem. "Dym" z e-fajki to jedynie zapachowa para wodna. Szczerze mówiąc jak jesteśmy gdzieś w barze na piwku, to nawet lubię jak dookoła unosi się ładny zapach np. mango. Sam nie palę ani zwykłych papierosów ani tych elektrycznych, ale uważam, że nie ma w tym nic złego jeśli ktoś pali w mojej obecności. Bardziej mnie irytuje, że mnóstwo ludzi wjeżdża do centrum miast i "dmuchają" mi w twarz toksycznymi i śmierdzącymi spalinami.
Dmucha się dymem, nie papierosem.
Może i to nie śmierdzi, ale wkurza mnie fakt, że e-palacze pozwalają sobie na coraz więcej.. kopnąć dosłownie wszędzie, w autobusach, restauracjach - może i nie śmierdzi to jak prawdziwy dym, ale imituje to papierosa. Trochę kultury w zachowaniu. Bo wieśniaki wyłażą z dziur i myślą, że skoro stać ich na e-papierosa to muszą się z nim wszędzie obnosić i kopcić.
Jebie mnie wasze zdanie ;D
Będę palił gdzie mi się żywnie podoba i c*uj wam do tego :)
Po czytajcie sobie najpierw skład liquidu a potem piszcie czy to zdrowe czy nie...
A co jest w środku? Glikol propylenowy,gliceryna,nikotyna i aromat, to chyba wszystko.