to co łazi po tzw wybiegach to nie są ubrania tylko tzw "sztuka" czyli wytwór wyobraźni naćpanego tzw projektanta/stylisty... inne zmanierowane bogate oszołomy na to patrzą i wszyscy wzajemnie poklepują się po pleckach... ot taka rozrywka dla sfer
Masz awersję do ludzi sukcesu? W czym Ci przeszkadza moda, że musisz nas raczyć swoim super sarkazmem? Wszystko można tak opisać: piłkę nożną, religię, gotowanie. Wyczuwam cebulę.
Ale śmieszy mnie ten ból dupy związany z modą, kiedyś faceci (renesans) chodzili po ulicach w różowych rajtuzach i się malowali, bo taka właśnie była moda. Moda się zmieniała, zmienia się, i będzie się zmieniać, i jakiś gimbonauta hejter tego nie zmieni. Osobiście nie chodzę w rurkach bo są dla mnie niewygodne, ale jak widzę kogoś kto w nich chodzi, mam na to wy*ebane. Jak uważacie że rurki są niemęskie to pamiętajcie że jeszcze kilkadziesiąt lat temu kobiecie w ogóle nie wolno było zakładać spodni, bo było to niekobiece, także jak tak bardzo wam zależy na naprawianiu świata damsko-męskiego to najpierw "naprawcie" kobiety, które noszą spodnie... Totalitaryzm szerzy się w internecie, niedługo nie będzie można się ubierać po swojemu bo cię od pedałów czy lesb wyzwą... albo każą zutylizować.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
26 kwietnia 2014 o 14:48
Powiedzial chlopaczek w jeansach z workiem na dupie i dresowej bluzie... Osobiscie w rurkach nie chodze bo wygladam w nich okropnie ale jak ktos jest w nich w stanie wygladac ok to czemu niby nie?^^
to co łazi po tzw wybiegach to nie są ubrania tylko tzw "sztuka" czyli wytwór wyobraźni naćpanego tzw projektanta/stylisty... inne zmanierowane bogate oszołomy na to patrzą i wszyscy wzajemnie poklepują się po pleckach... ot taka rozrywka dla sfer
Czysta prawda.
4mach, i jeszcze ten projektant/stylista często jest homoseksualny, więc zależy mu na pięknym wyglądzie mężczyzn.
Masz awersję do ludzi sukcesu? W czym Ci przeszkadza moda, że musisz nas raczyć swoim super sarkazmem? Wszystko można tak opisać: piłkę nożną, religię, gotowanie. Wyczuwam cebulę.
http://img8.demotywatoryfb.pl//uploads/201401/1390555082_kbzi3u_600.jpg A wiesz dlaczego? http://img8.demotywatoryfb.pl//uploads/201401/1390556007_yvp6xt_600.jpg
Spokojnie, patrząc w jakim kierunku idą te " trendy" to pewnie ten ze zdjęcia będzie super modny
http://img4.wikia.nocookie.net/__cb20120421101333/bezsensopedia/pl/images/6/65/Wietnamski_%C5%BCul.jpg
Ten jest jeszcze w miarę ubrany. Może dziwnie, ale na pewno lepiej niż jakiś dres albo gość nie potrafiący się ubrać...
Ale śmieszy mnie ten ból dupy związany z modą, kiedyś faceci (renesans) chodzili po ulicach w różowych rajtuzach i się malowali, bo taka właśnie była moda. Moda się zmieniała, zmienia się, i będzie się zmieniać, i jakiś gimbonauta hejter tego nie zmieni. Osobiście nie chodzę w rurkach bo są dla mnie niewygodne, ale jak widzę kogoś kto w nich chodzi, mam na to wy*ebane. Jak uważacie że rurki są niemęskie to pamiętajcie że jeszcze kilkadziesiąt lat temu kobiecie w ogóle nie wolno było zakładać spodni, bo było to niekobiece, także jak tak bardzo wam zależy na naprawianiu świata damsko-męskiego to najpierw "naprawcie" kobiety, które noszą spodnie... Totalitaryzm szerzy się w internecie, niedługo nie będzie można się ubierać po swojemu bo cię od pedałów czy lesb wyzwą... albo każą zutylizować.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 kwietnia 2014 o 14:48
Gdzie widzisz faceta?
Moda jest dla osób słabych, którzy nie mają własnego zdania. Ja osobiście ubieram się albo wygodnie albo stosownie do sytuacji
Moda jest dla słabych, ale ja ubieram się "stosownie" do sytuacji. Fuck logic.
Powiedzial chlopaczek w jeansach z workiem na dupie i dresowej bluzie... Osobiscie w rurkach nie chodze bo wygladam w nich okropnie ale jak ktos jest w nich w stanie wygladac ok to czemu niby nie?^^
Dziś można ubierać się modnie lub jak facet ...
modny facet to teraz cio#a z krokiem na wysokosci kolan i dobrze jak ma grzywke zwisajaca z pod czapki w upalny dzien...:)
Ch***** bo ch*****, ale przynajmniej wygląda jak "FACET" a nie jak transwestyta albo jakiś bezpłciowy osobnik.
Ale cebulacki demot.