to albo zwolniono albo podwyższono cenę? ten otyły człek, też będzie zarabiał 25zł za godzinę więc 12 zł za hamburgera nie zrobi na nim wrażenia. nie jest to też pewne, że ten drugi pracownik zostanie zwolniony, gdyż ktoś pracę musi wykonać. nie można zmusić pracownika do bezpłatnych nadgodzin a wątpię aby szef zakasał rękawy. dlaczego na zachodzie także istnieją bary i nikt tam nie bankrutuje płacąc 25 zł pracownikowi? czy Niemiec, bądź francuz pracuje 4 razy szybciej od nas ? Nie wiec dlaczego my mamy dostawać 4 razy mniej za godzinę naszego czasu ? Daj mi choć jeden logiczny powód ?
Spowodowało by to zmniejszenie eksportu i zwiększenie importu przeniesienie firm za granicę oraz zamknięcie zagranicznych firm u nas co za tym idzie właśnie zwolnienia.
Po co kupować naszą żywność jak z Ukrainy jest 5 x tańsza, po co Niemcy mają produkować u nas samochody jak za te same pieniądze znajdą się chętni w Niemczech.
Ja Ci podam logiczny powód :) Zarabiać, powinieneś dokładnie tyle, na ile podpiszesz umowę. A jeśli pensja Ci się nie podoba, to umowy nie podpisujesz.
Zacznijmy od tego, że pensja jaką przewodniczący sobie zażyczył jako minimalną stawkę, znacznie przewyższa to ile jest warta praca wielu naszych rodaków, zwłaszcza, że to nie jest pełny koszt. Owe 8.5 eurosa, zakładam, że chodzi o brutoo, po dzisiejszym kursie oznaczało by 37.5zł za godzinę. Jeśli przyjmnemy standardowe 168 godzin miesięcznie mamy wynik 6300 na umowie co oznacza dla pracodawcy koszt 7606 złotych. Należy też oczywiście zauważyć, że pracodawca też coś na tym zarobić musi, bo najpierw zainwestował ryzykując swoje pieniądze często biorąc kredyt, więc musi się koszt inwestycji zwracać + dawać mu dochody, by opłacało mu się mieć daną firmę, a nie iść pracować do kogoś. Prócz tego koszty utrzymania firmy i wytwarzania dóbr. To oczywiście przełoży się na cenę produktu ale tutaj też należy pamiętać, że dochodzi choćby vat i na niektóre produkty akcyza, które są naliczane procentowo od końcowego kosztu produktu. A zatem, jeśli coś kosztowało wcześniej 123 z VAT, a po podniesieniu zarobków minimalnych koszt produkcji wzrośnie o 100zł, to w sklepie nie zapłacisz 223 lecz 246zł. Tak naprawdę stracą na tym wszyscy, a zyska jedynie rząd, pobierając kwotowo większe pieniądze przy tej samej stawce. W sumie można śmiało założyć, że dla pracodawcy koszt takiego pracownika, po podsumowani to około 10 tysięcy. Nie mam zielonego pojęcia co robisz ale strzelam w ciemno, że Twoja praca nie jest tyle warta. Ja też bez mrugnięcia okiem przyznaje, iż moja też nie jest warta 10tys/mc i na miejscu mojego szefa, jak bym miał go tyle kosztować, to bym sam się wywalił. Ale na całe szczęście, Polacy będą mieli to gdzieś i będą pracować w ogóle bez umów :)
Najlepsze w ogóle jest to, że socjalistów mamy od diabła w Polsce... a i tak większość z nich sama oszukuje system który popiera, ot taki hipokryzm.
mam wrażenie, że ludzie cały czas myślą złymi kategoriami. owszem będziesz kosztował twojego pracodawce 10 tys. ale i twój pracodawca będzie więcej zarabiał ( ludzie więcej zarabiają to i więcej wydają ). w każdym kraju jest vat i akcyza i przestań takie rzeczy wyliczać bo się ośmieszasz. owszem w jednym większy w drugim mniejszy ale podatek zawsze jest. owszem jest parę zagrożeń ale odczułyby to tylko firmy nieefektywne na rynku. Produkujące po zawyżonych kosztach. stanowiących obciążenie dla gospodarki. takie firmy odczułyby ten krok i zostałyby zmuszone do redukcji kosztów. mogłoby to wiązać się z redukcją zatrudnienia ale nie koniecznie. moja praca dokładnie jest tyle warta ile wspominasz, gdyż mój "kolega" z Niemiec na takim samym magazynie, w tej samej firmie, pracując tym samym sprzętem, płacąc podobne podatki zarabia 4X więcej. rozumiesz to ? tą samą firmę stać zapłacić jemu 10tys zł a mi płaci 2,5, kiedy robimy DOKŁADNIE to samo ?a płaci 2,5 bo wszyscy na około tyle płacą więc pracownik nigdzie nie przeniesie się, a nie dlatego, że jej nie stać. minimalna płaca unijna to nie Si-Fi, choć jej wprowadzenie musi być rozważne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 maja 2014 o 2:40
Keanv. Zgadzam się z tobą, że są pracę mniej i więcej warte, uważam nawet że nie podlega to żadnej dyskusji. Nie mniej uważam że nawet najgorsza praca najmniej warta nie będę wymieniał z nazwy bo są zaowody naprawdę podłe. Jednak praca musi być zrobiona i ktoś ją musi zrobić. I nawet taka najgorsza z najgorszych i najmniej warta z wartych powinna pracownikowi dać normalne życie. Co mam na myśli przez normalne życie? Utrzymanie rodziny z miesiąca na miesiąc bez zaciskania pasa na wszystkim. Na kupieniu raz na jakiś czas ubrań. I raz na rok czy chociaż 2 lata dwu tygodniowe wakacje chociaż w naszych górach lub nad morzem.
Według kodeksu pracy artykuł chyba 13 nie będę szukał każda umowa o pracę powinna gwarantować godziwe wynagrodzenie. Szkoda, że precyzja tych słów w Polsce jest na opak. Ale godziwym wynagrodzeniem jest jest coś co pozwala jedynie na wegetacje.
Nie, nie będzie. Większość z tych którzy w tej chwili zarabiają mniej (tj. większość ludzi) po prostu wyląduje na bezrobociu albo w szarej strefie. Wiele małych i średnich przedsiębiorstw upadnie. Podwyższanie płacy minimalnej to zażynanie gospodarki i rynku pracy - im wieksze i gwałtowniejsze podnoszenie, tym większe straty powoduje.
Jakie bzdury. Porównywać zachód do Polski, no genialne. Ludzie, których praca jest warta mniej, niż 25 zł za godzinę po prostu nie znajdą zatrudnienia i bezrobocie sięgnie coś koło 40%.
@zielik909: Czyli każdy zarobi więcej wg ciebie, wiec i wszystko będzie odpowiednio droższe (bo rolnik czy piekarz też będzie chciał zarabiać więcej). Jedyne co będzie to inflacja i ci, którzy mają jakieś oszczędności zostaną okradzeni bo ich pieniądze nagle stracą wartość. Przypomnij sobie PRL jak miliony zarabiałeś czy mogłeś 6 samochodów kupić za miesiąc i jeszcze zostało na życie. edit: A pensje są za niskie ale ich podniesienie musi być następstwem zmian na rynku. Poza tym już Polska płaci kary za to, że funckjonariusze wszystkich służb nie zarabiają tyle co na zachodzie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 maja 2014 o 13:59
Gdyby podnieść płacę minimalną to firmy zajmujące się eksportem zaczęłyby uciekać do krajów tańszych, co spowodowało by jeszcze większe bezrobocie niż teraz mamy, patrz na przykład volvo, wedel, romet i innych firm.
zjadaczplacków ma rację, popatrzcie choćby na Hiszpanię.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 maja 2014 o 14:30
Niskie mamy pensje ponieważ praca, jak każdy towar, ma cenę wyznaczaną przez rynek. I na zachodzie ta cena po prostu jest wyższa, podobnie jak są tam wyższe ceny wielu innych towarów.
tajniak4; to zes na zachodzie dawno nie byl, ja osobiscie przezylem szok, jak w zeszlym roku bylem w Holandii i zobaczylem w praktyce te same ceny (wyjatek to pieczywo, jajka i mieso, ale nie wedliny), mamy nizsze ceny uslug(ale to dlatego, ze Polacy nie naleza do najmadrzejszych) i nic poza tym, dla zachodnich przedsiebiorstw jestesmy kopalnia pieniedzy, place 3-4 razy nizsze, a ceny zachodnie
Kandydat na przewodniczącego Unii Europejskiej? Nie ma takiego stanowiska jak przewodniczący Unii Europejskiej,k toś może być kandydatem do objęcia stanowiska przewodniczącego jednej z instytucji UE, ale nie całej Unii...
Nie, właśnie nie wiadomo, przewodniczący Parlamentu Europejskiego nie jest jakąś mega ważną funkcją, tu chodzi głównie o prestiż, przewodniczący PE nie uczestniczy nawet w głosowaniach, jeśli parlamentarzyści go nie zaproszą na to głosowanie. Duża ważniejsze funkcje sprawują przewodniczący Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej, bo to tam tak naprawdę podejmowane są kluczowe dla Unii decyzje.
To może zarabiajmy 100 razy więcej i za wszystko płaćmy 100 razy więcej. Nikt nie zarobi na tym ale za to jak wyjedziemy za granicę to będziemy wykupować obce państwa po starych cenach :D
Logicznie, to zwolennicy płacy minimalnej powinni żadać podniesienia jej do miliona euro na godzinę. W końcu ich zdaniem wszystkie (zupełnie oczywiste i zrozumiałe dla każdego, kto nie ma mózgu zaślepionego lewacką ideologią) negatywne konsekwencje wprowadzania i podwyższania płacy minimalnej to jakiś neoliberalny prawacki bełkot. A tak wszyscy będą bogaci i wreszcie będzie dobrobyt. Najwyraźniej lewacy wcale nie chcą dobrobytu dla wszystkich, oj nie, skoro zadowalają się takimi groszami...
Jakby nagle podnieść na 100eur/h, to by było jeszcze lepiej. Wszyscy by zarobili i wydali więcej. Tyle że w ekonomii światowej to tak nie działa. No, ale pomysł serio dobry. Tylko Euro by było po 30c amerykańskich. :) Pan lewak jest za tępy, żeby pomyśleć chociaż ciut dalej. On tak chce i on takie prawo zrobi.
guzik prawda, jak ceny mamy te same co na zachodzie badz bardzo bliskie tym zachodnim, to przedsiebiorstwa zachodnie moglyby spokojnie dawac place zblizone do tych zachodnich, Polska ma tanie uslugi, ale nie towary, typowy belkot kapitalisty, a zapominamy, ze na przestrzeni chociazby ostatnich 50 lat wszelka produkcja poszla od kilku do kilkunastokrotnie do przodu, kiedys dom budowano znacznie dluzej niz dzis, uprawy byly bardzie podatne na warunki pogodowe niz dzis, w latach 60 w ameryce obliczono, ze pod koniec XX wieku wystarczy, ze jedna osoba w domu bedzie pracowac od 10 do 15 godzin w tygodniu by na wszystko w rodzinie starczylo, ale to bylo przed chciwoscia, gdzie co jest piekniejsze od zarabiania milion zielonych? MILIARD zielonych!, a do tych co uwazja mnie za socjaliste: przyklad z brzegu http://www.groszki.pl/groszki/1,89796,14753850,Znane_marki_odziezowe___kto_i_jak_nas_oszukuje_.html
W większości macie zły punkt widzenia. Ktoś dobrze napisał, że przy godzinowej stawce 25 zł hamburger za 12 zł nie robi różnicy. A skoro stać go a hamburgera za 12 zł to jeszcze mu 13 zł zostanie. Po prostu przy wyższych dochodach wszystko będzie takie samo jak teraz. więcej zarobisz - więcej wydasz. Tak naprawdę problem nie tkwi w wysokości pensji tylko jej sile nabywczej, podatkach i innych haraczach. Obecnie mamy płace na poziomi Bangladeszu - I co nie ma szarej strefy ? Nie przenoszą firm za granicę ? Każdy kto pisze bzdury typu - podniesiecie pensję - zamkną firmy jest ignorantem, bo zamykanie firm nie ma nic wspólnego z płacami (w większości firm płaca to niecałe 10-20% wszystkich kosztów)!!
to albo zwolniono albo podwyższono cenę? ten otyły człek, też będzie zarabiał 25zł za godzinę więc 12 zł za hamburgera nie zrobi na nim wrażenia. nie jest to też pewne, że ten drugi pracownik zostanie zwolniony, gdyż ktoś pracę musi wykonać. nie można zmusić pracownika do bezpłatnych nadgodzin a wątpię aby szef zakasał rękawy. dlaczego na zachodzie także istnieją bary i nikt tam nie bankrutuje płacąc 25 zł pracownikowi? czy Niemiec, bądź francuz pracuje 4 razy szybciej od nas ? Nie wiec dlaczego my mamy dostawać 4 razy mniej za godzinę naszego czasu ? Daj mi choć jeden logiczny powód ?
Kydzio nie robi logicznych demotywatorów, jego jednym celem jest trafienie na główną. Robiłby i lewackie demoty gdyby trafiały na główną.
Spowodowało by to zmniejszenie eksportu i zwiększenie importu przeniesienie firm za granicę oraz zamknięcie zagranicznych firm u nas co za tym idzie właśnie zwolnienia.
Po co kupować naszą żywność jak z Ukrainy jest 5 x tańsza, po co Niemcy mają produkować u nas samochody jak za te same pieniądze znajdą się chętni w Niemczech.
Ja Ci podam logiczny powód :) Zarabiać, powinieneś dokładnie tyle, na ile podpiszesz umowę. A jeśli pensja Ci się nie podoba, to umowy nie podpisujesz.
Zacznijmy od tego, że pensja jaką przewodniczący sobie zażyczył jako minimalną stawkę, znacznie przewyższa to ile jest warta praca wielu naszych rodaków, zwłaszcza, że to nie jest pełny koszt. Owe 8.5 eurosa, zakładam, że chodzi o brutoo, po dzisiejszym kursie oznaczało by 37.5zł za godzinę. Jeśli przyjmnemy standardowe 168 godzin miesięcznie mamy wynik 6300 na umowie co oznacza dla pracodawcy koszt 7606 złotych. Należy też oczywiście zauważyć, że pracodawca też coś na tym zarobić musi, bo najpierw zainwestował ryzykując swoje pieniądze często biorąc kredyt, więc musi się koszt inwestycji zwracać + dawać mu dochody, by opłacało mu się mieć daną firmę, a nie iść pracować do kogoś. Prócz tego koszty utrzymania firmy i wytwarzania dóbr. To oczywiście przełoży się na cenę produktu ale tutaj też należy pamiętać, że dochodzi choćby vat i na niektóre produkty akcyza, które są naliczane procentowo od końcowego kosztu produktu. A zatem, jeśli coś kosztowało wcześniej 123 z VAT, a po podniesieniu zarobków minimalnych koszt produkcji wzrośnie o 100zł, to w sklepie nie zapłacisz 223 lecz 246zł. Tak naprawdę stracą na tym wszyscy, a zyska jedynie rząd, pobierając kwotowo większe pieniądze przy tej samej stawce. W sumie można śmiało założyć, że dla pracodawcy koszt takiego pracownika, po podsumowani to około 10 tysięcy. Nie mam zielonego pojęcia co robisz ale strzelam w ciemno, że Twoja praca nie jest tyle warta. Ja też bez mrugnięcia okiem przyznaje, iż moja też nie jest warta 10tys/mc i na miejscu mojego szefa, jak bym miał go tyle kosztować, to bym sam się wywalił. Ale na całe szczęście, Polacy będą mieli to gdzieś i będą pracować w ogóle bez umów :)
Najlepsze w ogóle jest to, że socjalistów mamy od diabła w Polsce... a i tak większość z nich sama oszukuje system który popiera, ot taki hipokryzm.
mam wrażenie, że ludzie cały czas myślą złymi kategoriami. owszem będziesz kosztował twojego pracodawce 10 tys. ale i twój pracodawca będzie więcej zarabiał ( ludzie więcej zarabiają to i więcej wydają ). w każdym kraju jest vat i akcyza i przestań takie rzeczy wyliczać bo się ośmieszasz. owszem w jednym większy w drugim mniejszy ale podatek zawsze jest. owszem jest parę zagrożeń ale odczułyby to tylko firmy nieefektywne na rynku. Produkujące po zawyżonych kosztach. stanowiących obciążenie dla gospodarki. takie firmy odczułyby ten krok i zostałyby zmuszone do redukcji kosztów. mogłoby to wiązać się z redukcją zatrudnienia ale nie koniecznie. moja praca dokładnie jest tyle warta ile wspominasz, gdyż mój "kolega" z Niemiec na takim samym magazynie, w tej samej firmie, pracując tym samym sprzętem, płacąc podobne podatki zarabia 4X więcej. rozumiesz to ? tą samą firmę stać zapłacić jemu 10tys zł a mi płaci 2,5, kiedy robimy DOKŁADNIE to samo ?a płaci 2,5 bo wszyscy na około tyle płacą więc pracownik nigdzie nie przeniesie się, a nie dlatego, że jej nie stać. minimalna płaca unijna to nie Si-Fi, choć jej wprowadzenie musi być rozważne.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2014 o 2:40
Keanv. Zgadzam się z tobą, że są pracę mniej i więcej warte, uważam nawet że nie podlega to żadnej dyskusji. Nie mniej uważam że nawet najgorsza praca najmniej warta nie będę wymieniał z nazwy bo są zaowody naprawdę podłe. Jednak praca musi być zrobiona i ktoś ją musi zrobić. I nawet taka najgorsza z najgorszych i najmniej warta z wartych powinna pracownikowi dać normalne życie. Co mam na myśli przez normalne życie? Utrzymanie rodziny z miesiąca na miesiąc bez zaciskania pasa na wszystkim. Na kupieniu raz na jakiś czas ubrań. I raz na rok czy chociaż 2 lata dwu tygodniowe wakacje chociaż w naszych górach lub nad morzem.
Według kodeksu pracy artykuł chyba 13 nie będę szukał każda umowa o pracę powinna gwarantować godziwe wynagrodzenie. Szkoda, że precyzja tych słów w Polsce jest na opak. Ale godziwym wynagrodzeniem jest jest coś co pozwala jedynie na wegetacje.
Nie, nie będzie. Większość z tych którzy w tej chwili zarabiają mniej (tj. większość ludzi) po prostu wyląduje na bezrobociu albo w szarej strefie. Wiele małych i średnich przedsiębiorstw upadnie. Podwyższanie płacy minimalnej to zażynanie gospodarki i rynku pracy - im wieksze i gwałtowniejsze podnoszenie, tym większe straty powoduje.
Jakie bzdury. Porównywać zachód do Polski, no genialne. Ludzie, których praca jest warta mniej, niż 25 zł za godzinę po prostu nie znajdą zatrudnienia i bezrobocie sięgnie coś koło 40%.
@zielik909: Czyli każdy zarobi więcej wg ciebie, wiec i wszystko będzie odpowiednio droższe (bo rolnik czy piekarz też będzie chciał zarabiać więcej). Jedyne co będzie to inflacja i ci, którzy mają jakieś oszczędności zostaną okradzeni bo ich pieniądze nagle stracą wartość. Przypomnij sobie PRL jak miliony zarabiałeś czy mogłeś 6 samochodów kupić za miesiąc i jeszcze zostało na życie. edit: A pensje są za niskie ale ich podniesienie musi być następstwem zmian na rynku. Poza tym już Polska płaci kary za to, że funckjonariusze wszystkich służb nie zarabiają tyle co na zachodzie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2014 o 13:59
Gdyby podnieść płacę minimalną to firmy zajmujące się eksportem zaczęłyby uciekać do krajów tańszych, co spowodowało by jeszcze większe bezrobocie niż teraz mamy, patrz na przykład volvo, wedel, romet i innych firm.
zjadaczplacków ma rację, popatrzcie choćby na Hiszpanię.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2014 o 14:30
ceny zawsze będą rosnąć szybciej niż płace.
W Polsce trzeba od obniżenia kosztów jakie pracodawca płaci państwu za pracownika. Bo przez to takie niskie mamy pensję!
Niskie mamy pensje ponieważ praca, jak każdy towar, ma cenę wyznaczaną przez rynek. I na zachodzie ta cena po prostu jest wyższa, podobnie jak są tam wyższe ceny wielu innych towarów.
@tajniak- Może i cena usług jest droższa, ale co do towarów to mógłbym polemizować.
tajniak4; to zes na zachodzie dawno nie byl, ja osobiscie przezylem szok, jak w zeszlym roku bylem w Holandii i zobaczylem w praktyce te same ceny (wyjatek to pieczywo, jajka i mieso, ale nie wedliny), mamy nizsze ceny uslug(ale to dlatego, ze Polacy nie naleza do najmadrzejszych) i nic poza tym, dla zachodnich przedsiebiorstw jestesmy kopalnia pieniedzy, place 3-4 razy nizsze, a ceny zachodnie
Tak, Tak.. powolutku, powolutku dążą do redukcji i jeszcze większego kontrastu
Kandydat na przewodniczącego Unii Europejskiej? Nie ma takiego stanowiska jak przewodniczący Unii Europejskiej,k toś może być kandydatem do objęcia stanowiska przewodniczącego jednej z instytucji UE, ale nie całej Unii...
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego to tak jakby przewodniczący Unii Europejskiej, wiadomo o co chodzi, czyż nie?
Nie, właśnie nie wiadomo, przewodniczący Parlamentu Europejskiego nie jest jakąś mega ważną funkcją, tu chodzi głównie o prestiż, przewodniczący PE nie uczestniczy nawet w głosowaniach, jeśli parlamentarzyści go nie zaproszą na to głosowanie. Duża ważniejsze funkcje sprawują przewodniczący Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej, bo to tam tak naprawdę podejmowane są kluczowe dla Unii decyzje.
przemekp92 - masz rację, ale mnie chodzi o to, że tak naprawdę to mało kto rozdziela ich na pozycje i wrzuca wszystko do jednego wora.
To może zarabiajmy 100 razy więcej i za wszystko płaćmy 100 razy więcej. Nikt nie zarobi na tym ale za to jak wyjedziemy za granicę to będziemy wykupować obce państwa po starych cenach :D
Cos za cos.
Logicznie, to zwolennicy płacy minimalnej powinni żadać podniesienia jej do miliona euro na godzinę. W końcu ich zdaniem wszystkie (zupełnie oczywiste i zrozumiałe dla każdego, kto nie ma mózgu zaślepionego lewacką ideologią) negatywne konsekwencje wprowadzania i podwyższania płacy minimalnej to jakiś neoliberalny prawacki bełkot. A tak wszyscy będą bogaci i wreszcie będzie dobrobyt. Najwyraźniej lewacy wcale nie chcą dobrobytu dla wszystkich, oj nie, skoro zadowalają się takimi groszami...
Jakby nagle podnieść na 100eur/h, to by było jeszcze lepiej. Wszyscy by zarobili i wydali więcej. Tyle że w ekonomii światowej to tak nie działa. No, ale pomysł serio dobry. Tylko Euro by było po 30c amerykańskich. :) Pan lewak jest za tępy, żeby pomyśleć chociaż ciut dalej. On tak chce i on takie prawo zrobi.
8.65 w Irlandii a McDouble kosztuje tutaj 2 euro. Normalka.
guzik prawda, jak ceny mamy te same co na zachodzie badz bardzo bliskie tym zachodnim, to przedsiebiorstwa zachodnie moglyby spokojnie dawac place zblizone do tych zachodnich, Polska ma tanie uslugi, ale nie towary, typowy belkot kapitalisty, a zapominamy, ze na przestrzeni chociazby ostatnich 50 lat wszelka produkcja poszla od kilku do kilkunastokrotnie do przodu, kiedys dom budowano znacznie dluzej niz dzis, uprawy byly bardzie podatne na warunki pogodowe niz dzis, w latach 60 w ameryce obliczono, ze pod koniec XX wieku wystarczy, ze jedna osoba w domu bedzie pracowac od 10 do 15 godzin w tygodniu by na wszystko w rodzinie starczylo, ale to bylo przed chciwoscia, gdzie co jest piekniejsze od zarabiania milion zielonych? MILIARD zielonych!, a do tych co uwazja mnie za socjaliste: przyklad z brzegu http://www.groszki.pl/groszki/1,89796,14753850,Znane_marki_odziezowe___kto_i_jak_nas_oszukuje_.html
płaca minimalna to idiotyzm.
Tak jakby teraz ten gówniany hamburger nie kosztował 12zł...
euro kosztuje 4 20 razy 8,50 to jest 36 zł a nie 24 zł debilu
W większości macie zły punkt widzenia. Ktoś dobrze napisał, że przy godzinowej stawce 25 zł hamburger za 12 zł nie robi różnicy. A skoro stać go a hamburgera za 12 zł to jeszcze mu 13 zł zostanie. Po prostu przy wyższych dochodach wszystko będzie takie samo jak teraz. więcej zarobisz - więcej wydasz. Tak naprawdę problem nie tkwi w wysokości pensji tylko jej sile nabywczej, podatkach i innych haraczach. Obecnie mamy płace na poziomi Bangladeszu - I co nie ma szarej strefy ? Nie przenoszą firm za granicę ? Każdy kto pisze bzdury typu - podniesiecie pensję - zamkną firmy jest ignorantem, bo zamykanie firm nie ma nic wspólnego z płacami (w większości firm płaca to niecałe 10-20% wszystkich kosztów)!!
nie no, lepiej żeby ludzie przymierali głodem za 0,05 euro/h. Tak, tak będzie lepiej
teraz zarabiam 8-siem złotych na godzine a na hamburgera wydaje 7zł
Zaraz, zaraz. Ale jeżeli ta płaca ma obejmować wszystkich także konsument będzie zarabiał więcej co za tym idzie będzie go na to stać.