Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
2227 2392
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar yokimi
+76 / 88

Wniosek? Udawanie kogoś, kim nie jesteś czyni cię nieszczęśliwym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~grogreg
+1 / 47

Problem polega na tym, że ludzie nie rozumieją..... w tym autor tegoż demotu.... że feminizm nie jest jednolity. Jedna feministka chce uznania i docenienia roli kobiet w społeczeństwie i rodzinie, druga chce całkowitego zatarcia zwyczajów, tradycji czy nawet struktur społecznych i ekonomicznych wynikających z istnienia dwu płci, a trzecia czegoś zupełnie innego.
Wrzucanie tych wszystkich nurtów do jednego wora to jak nazywania wszystkich na prawo nazistami a na lewo bolszewikami. Jeśli ktoś posługuje się taki uproszczeniami - z powodu lenistwa czy ograniczeń intelektualnych - nie jest droga właściwą do poznawania Świata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Doda
+9 / 37

Feminizm ? a po co to komu ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+19 / 39

Feministki nie wiedza czgo chca stad ten rozstrzal. Nie wiedza, dopoki ktos im tego nie powie, wtedy nadgle sie okazuje ze wiedza i ze chca (wszystkiego na raz). To po pierwsze ale co wazniejsze - feminizm nie ma zadnych podstaw w obecnym swiecie. Ten nurt umarl z chwila kiedy kobiety otrzymaly prawo glosu. Na chwile obecna moga glosowac, moga wybierac co chca robic w zyciu, moga byc kierownikami, prezesami, moga byc kierowca ciezarowki czy praktycznie kimkolwiek. Praktycznie bo prawo reguluje pewne zawody zeby kobiety sie nie zarypaly na smierc (i sa to zawody czysto fizyczne). Maja TE SAME szanse na zostanie kims. Problem w tym, ze TE SAME szanse nie oznaczaja TEGO SAMEGO efektu. Zwyczajnie niektore panie szukaja miodu w dupie a jak trzeba podniesc 40kg to "jestem kobieta, nie powinnam dzwigac". Lepszym okresleniem na to jest feminizm selektywny. Jak chce zadzic to musicie mi dac do tego prawo ale jak trzeba pracowac ciezko (a jak fizycznie to juz w ogole) to nie macie prawa tego ode mnie wymagac. Mam kilka kolezanek (ex feministek - na szczescie nie selektywnych), ktore obecnie prowadza dzialalnosc (roznej masci, od prac fizycznych po biurowe) i zatrudniaja wylacznie mezczyzn bo wg nich z kobietom w ostatnich latach sie tak popier...lo w glowach i nie da sie z nimi pracowac. Niskie predyspozycje przy gigantycznych wymaganiach.
Osobiscie jestem za rownoscia plci i przeciw feminizmowi bo jak tak dalej pojdzie to bialy heteroseksualny mezczyzna w wieku produkcyjnym bedzie jakims wybrykiem natury. Rzygac mi sie chce jak widze kobiete chcaca zalatwic cokolwiek jak mezczyzna - np lecaca z lapami na mezczyzne zakladajac, ze bedzie rycerzem i jej nie przypieprzy albo wymuszanie krzykiem. Kiedys kobieta potrafila zalatwic wiele rzeczy niewinnoscia, intryga czy usmiechem. Teraz probuja wejsc w nasza skore nie majac do tego predyspozycji wiec becza ze nie moga odniesc sukcesu. To wlasnie jest feminizm selektywny. Ja moge zachowywac sie jak mezczyzna ale on musi traktowac mnie jak kobiete. Blad. Drogie panie - jezeli bedziecie zachowywac sie jak mezczyzni to spdziewajcie sie zostaniecie potraktowane jak mezczyzna. Tylko naszemu spoleczenstwu jeszcze brakuje tego drygu bo mezczyzni obecnie w wieku 25+ sa jeszcze wychowani w duchu "rycerskosci" i ciezko im reagowac na 18letnia sikse, ktora juz ma wbite w swoj pusty leb ze MOZE robic co jej sie podoba. Darcie ryja i popychanie kogos kto moze was zmiesc otwarta reka jest GLUPIM pomyslem.
Zbaczcie co sie dzieje w czasem naglasnianych materialach z transportu publicznego "kobieta pobila mezczyzne", "dwie kontrolerki zaatakowaly mezczyzne". A ten sie nie bronil bo widzial w nich kobiety. Prawidlowa reakcja bylo przypier...nie i jednej i dugiej, przymusowe wylegitymowanie i unicestwienie spoleczne. Ale zaden tego nie robi bo to kobieta. Jaka by nie byla. W ten sposob wyginiemy. Najpierw taki mlotek startuje z lapami, dostaje w zeby i wszystkim opowiada ze ten i ten do damski bokser. No tak, ona miala prawo strzelic go deska ale on jako wzorowy mezczyzna nie powinien nawet probowac sie bronic. A oddal! Boze jak tak mozna! Problem w tym, ze jak ktos cie probuje sprac to pllec przestaje miec znaczenie. To wiedza elementarna, ktorej uczymy sie wszyscy we wczesnych latach. Tfu, uczylismy. Pokolenie jajosciskow moze miec z tym problemy.
Swoja droga ciekawe czemu w imie rownosci plci jeszcze nie wrzucilismy kobiet i mezczyzn do jednej kategorii w sporcie. Np biegi, rzut dyskiem, oszczepem, pilka nozna, koszykowka, hokej, zapasy, sporty walki, cokolwiek. Ciekawi mnie czy wtedy feministki walczylyby o uciecie nog w kolanach mezczyznom bo ci za szybko biegaja albo boks tylko jedna reka a rzut oszczepem bez rozbiegu :). Bzdury zwiazane z pojmowaniem swiata przez feministki mozna wymieniac bez konca.
Ogarnijmy sie bo znikniemy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nizaryta1
-2 / 6

@kartofel, nie wiem co to feminizm selektywny za to to co powiedziałeś pasowałoby do relatywizmu etosowego czyli przedstawianie swojego kodeksu i zmienianie go z minuty na minutę wg swojej własnej wygody. Jestem za emancypacją kobiet i za tym żeby miały prawo do głosu ale nie jestem za feminizmem a tym bardziej równością płci ani jakąkolwiek równością bo jak pisał Feliks Koneczny "...równość to największa niesprawiedliwość..." nie równość tylko każdemu wg zasług a prawo do głosu powinien mieć człowiek (zarówno kobieta jak i mężczyzna) który pracuje i jego zarobki są dość wysokie a wykształcenie co najmniej średnie ogólne lub z technikum i który się urodził w kraju w którym głosuje i mieszka tam co najmniej od 3 pokoleń jego rodzina co więcej sam też człowiek ten nie może na emigracji przebywać a mieszkać w kraju danym na stałe. Zaś w przypadku gdyby lepiej wykształceni i bogatsi byliby wyzyskiwali naród mniej wykształcony i biedniejszy po to wprowadzić należy powszechne posiadanie borni bowiem jak mawiał Thomas Jefferson "Powszechne posiadanie broni jest jedyną obroną ludu przed tyranią rządu a kto się mu przeciwstawia jest wrogiem narodu i zasługuje na śmierć". A poza tym jak bandzior jest świadomy że każdy ma broń i może zabić jak za wtargnięcie na swoją posesje to pomyśli 200 razy zanim wskoczy komuś do domu lub napadnie na kogoś, psychologia. Więc tyle o równości plus mała dygresja i nie miejcie mi jej za złe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kalia24
+32 / 42

Zła wiadomość dla zwolenników teorii "wszyscy jesteśmy ślimakami" (a.k.a. płeć biologiczna nie ma znaczenia) - psychika kobieca jednak różni się od męskiej...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SirNobody
+1 / 5

płeć psychiczna raczej. Jeśli ktoś wchodzi w nieodpowiednią rolę to zawsze czuje się nieszcześliwy (co najmniej), niezależnie, czy jest to rola teoretycznie zgodna, czy niezgodna z płcią fizyczną. Co do tego, że psychika kobieca i męska się różnią, to jest to oczywiscie prawda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hannah666
+4 / 26

a co mają do tego feministki? ten demot poprostu udowadnia że nie da się udawać kogoś innego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawelek1991k
+11 / 29

A czytać nie umiesz do końca?! "...wiem, że bycie kobietą to przywilej". O to właśnie chodzi. Jak myślisz, dlaczego puenty są na końcu, a nie na początku?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2014 o 20:34

avatar Ajuto
+9 / 23

Ten demot udowadnia, że "gender" można sobie wsadzić w .......

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kabexxx
-4 / 8

@Ajuto - masz rację. Gender jest tym, co teraz - od mężczyzn się wymaga tego i tamtego tylko dlatego, bo nimi są.
Ale serio - dobiło mnie to, jak sam się powaliłeś używając argumentu, który udowadnia, że nie masz racji XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~pan_malina
+14 / 16

U nas taki eksperyment zrobiła Ewa Błaszczyk w serialu "Zmiennicy".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sadunia
+1 / 1

haha, jestem zachywcona komentarzem! stare, dobre seriale:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+5 / 13

Czy kulturowa rola kobiety/mężczyzny jest dla kogoś spełnieniem marzeń czy katorgą czy różnie czy w ogóle ma małe znaczenie w życiu - jest bardzo indywidualne. Zależy od osobowości i otoczenia i wychowania, stanu zdrowia, rodziny itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ajuto
-3 / 9

Demot nie mówi o "roli kulturowej" - mówi o istnieniu wrodzonych zachowań i preferencji płci i wynikającego z tego określonej zachowania w społeczeństwie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+3 / 5

Czy wszyscy wypatrują u ciebie słabości i czy chodzisz na kręgle to rola kulturowa. Wrodzone zachowanie człowieka to szukanie padliny na sawannie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ghyuy
-5 / 13

zartujesz sobie, prawda??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar midnight123
+17 / 23

Ten eksperyment byłby wiarygodny, gdyby został przeprowadzony również w drugą stronę - mężczyzna udawałby kobietę. Ciekawe czy wtedy taki mężczyzna byłby zadowolony i potwierdził,że tak łatwo być kobietą, ciekawe czy spodobałoby mu się np. oceniane na podstawie wyglądu ( brzydka kobieta ma gorzej niż brzydki mężczyzna), ciekawe tez czy podobałoby mu się to, że na każdym kroku to kobiety są obrażane ( mężczyzna możne uprawiać sexu ile che - ale nie kobieta wtedy to dziwka, kobiety nie potrafią prowadzić, kobiety są marudne, kobiety to i tamto, wystarczy demotywatory przejrzeć ). Poza tym każdy udając nagle kogoś innego czułby się nieszczęśliwy, gdybyśmy musieli nagle żyć w innej kulturze, w której oczekiwano by od nas czegoś innego to każdy czułby się zle. Ten eksperyment nie dowodzi niczego, a już na pewno nie tego, że kobiety maja lepiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ajuto
-1 / 17

Eksperyment nie dowodzi, że kobiety mają lepiej, tylko dowodzi, że każda płeć jest fundamentalnie różna pod względem preferencji społecznych i funkcjonowania społecznego i że te różnice są immanentne, właściwe danej płci. W związku z tym, kobieta źle się czuła w roli mężczyzny, a mężczyzna źle czułby się w roli kobiety - nawet wówczas gdy taka zamiana jest potajemna. To udowadnia jak bardzo nasze funkcjonowanie społeczne jest uzależnione od WRODZONYCH cech danej płci, a nie od kretyńskiego "konstruktu kulturowego" wymyślonego przez ideologów "gender".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2014 o 17:11

A anro
+7 / 9

'konstrukt kulturowy' nie został wymyślony przez ideologów gender tylko przez Vygotskiego, który był jednym z najsławniejszych psychologów rozwojowych w historii. Dodatkowo Twój nacisk na WRODZONE cechy danych płci jest przesłodki, ale nie umiesz nawet wymienic tych cech (bo chyba nie chodzi Ci tylko o to ze kobiety mają waginy a faceci penisy?). Za to badania miedzykulturowe wskazują na ogromną rolę kulturyzacji i socializacji w rozwoju zachowaniowych cech danej płci. Powinieneś swoją dyskusję zabrać do połowy zeszłego wieku, kiedy 'nature vs nurture' było rzeczywiście zagadką. Na dzień dzisiejszy faktem jest ze jesteśmy produktem swojej biologii jak i socjalizacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar adex26
-4 / 8

midnight123, akurat najwięcej transwestytów to mężczyźni...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ajuto
-3 / 9

"konstrukt kulturowy" nie został wymyślony przez Vygotskiego, a jego prace to TEORIA, a nie żadne "fakty". Gender tym się różni od innych dziedzin z pogranicza socjologii i psychologii, że zaprzecza wpływowi wrodzonych cech płci na zachowania społeczne. Nie umiesz wymienić zachowań płci, które rzekomo są jedynie "konstruktem kulturowym" a nie wypływają z WRODZONYCH cech danej płci - to gorzka prawda. Nie wiem dlaczego twoje dywagacje grawitują w kierunku waginy o penisa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anro
+3 / 5

Przykład: poliandria w Tybecie (przed inwazją Chińską), niektórych pleminach Indyjskich, Buthańskich i Nepalskich. Rola kobiet w społeczeństwie jest ogromnie odmienna od tej znanej nam tutaj, mimo identycznych wrodzonych cech. Co do Vygotskiego to przeprowadził też mnostwo eksperymentów i nie był on jedynym psychologiem badającym tę dziedzinę. Jeśli chcesz się kłócić o użycie słowa TEORIA to przypominam, że ewolucja, grawitacja, etc. to też TEORIE. Próbujesz mnie ośmieszyć mówiąc, ze kieruję sie w stronę penisów i wagin, ale jak chcesz w ogóle dyskutować na tematy dot. różnic płci nie wspominając o anatomicznej budowie? Gender nie zaprzecza wpływowi cech wrodzonych tylko zaznacza, że wpływ kulturowy jest równie ważny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ajuto
-1 / 7

Grawitacja jest teorią w sposób niezbity potwierdzoną eksperymentalnie, czego nie można powiedzieć o teoriach Vygotskiego. To ty próbujesz mnie ośmieszyć włączając w dyskusję waginy i penisy. Podany przez ciebie przykład nie ma nic wspólnego z "konstruktem kulturowym" w rozumieniu jakie nadaje temu pojęciu gender. Poliandria jest jedynie techniczną adaptacją do specyficznych warunków ekonomicznych panujących na danym obszarze, ale nie jest sprzeczna z wrodzonymi skłonnościami danej płci. Takimi formacjami społecznymi zajmuje się antropologia kultury, natomiast gender to lewackie wynaturzenie tej nauki. Fundamentem gender jest ZAPRZECZANIE skłonnościom danej płci do określonych wyborów społecznych. Według ideologów gender zróżnicowanie w ZACHOWANIACH SPOŁECZNYCH płci jest wyłącznie produktem kulturowym. W gender nie chodzi więc o to, jak się panowie w Tybecie podzielą dostępem seksualnym do jednej pani i z jakich powodów środowiskowych to robią - ale o to, że gender zaprzecza głębokiej odmienności psychoemocjonalnej obu płci i SPOŁECZNYCH KONSEKWENCJI tej odmienności. Zatem nie poliandria jest przedmiotem zainteresowania gender, ale to, czy np. w ramach poliandrii kobieta nadal będzie się zajmowała domem i dziećmi, czy to jest jej naturalna skłonność. Gender wściekle temu zaprzecza. Gender nie zajmuje się zróżnicowaniem formacji społecznych ze względu na środowisko czy ekonomię, ale zajmuje się zróżnicowaniem ról społecznych kobiet i mężczyzn ze względu na ich indywidualną konstytucję psychoemocjonalną - a jedynym ZAŁOŻENIEM gender jest: takie zróżnicowanie nie istnieje, a jeżeli manifestuje się społecznie, to to tylko dlatego, że jest to narzucone kulturowo. To kosmiczna bzdura podyktowana lewackim, ideologicznym postrzeganiem sfery stosunków społecznych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 maja 2014 o 0:31

A anro
-1 / 3

Kobiety w tych plemiach nie zajmują sie dziećmi i ich wychowaniem. Rodzą je, karmią piersia, ale to mężczyzni wychowują dzieci. Sprawdź fakty. Co do 'zróżnicowaniem ról społecznych kobiet i mężczyzn ze względu na ich indywidualną konstytucję psychoemocjonalną' to mylisz gender identity z całą teorią gender, która zajmuję sie cechami biologicznymi, społecznymi jak i psychologicznymi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~t1ger
+1 / 1

@anro - "nie mam się czego przyczepić więc przyczepię się czegokolwiek". Ajuto podsumował waszą IDEOLOGIĘ gender. W Szwecji gender straciło WSZYSTKIE dotacje państwowe dzięki pracy KOMIKA. Jakoś prawdziwe nauki nie mają takich problemów. Gender zaprzecza badaniom neurologów i biologów na rzecz swojej IDEI na której istnienie NIE MA DOWODÓW ;) Ale są dowody na jej BŁĘDNE ZAŁOŻENIA.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ajuto
+1 / 9

A kiedy mówicie, że feminizm jest współcześnie do czegoś potrzebny, to którą z tych 50 odmian macie na myśli?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2014 o 20:30

avatar kyd
-3 / 5

Feminizm wbrew pozorom jest bardzo jednorodny. Fakt, że uważa się, że istnieje coś takiego nawet jak feminizm chrześcijański, ale w praktyce każda chrześcijanka chce jak najbardziej uciec od feminizmu, ponieważ jest to ideologia całkowicie zawłaszczona przez kobiety lewicowe, które posiadają zupełnie inne wartości od chrześcijanek. Dzisiaj różnorodność feministek raczej sprowadza się do takich kwestii, jak czy feminizm powinien łączyć się z weganizmem czy nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2014 o 19:54

avatar Ajuto
-2 / 6

Zasadnicza jednorodność feminizmu jest oczywista, ale ciekawe było jak autorka wątku wybrnie z bzdury, którą sama napisała :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13laire13
-5 / 13

Ale o okresie, rodzeniu dzieci itd to co? Facet tylko porucha a kobieta...?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Blankaaaaaaa100
0 / 12

Po pierwsze co ma do tego feminizm? po drugie - feminizm jest bardzo ważny w czasach, gdzie kobiety nadal doświadczają przemocy domowej i gdy NIBY kobiety są traktowane na równi z mężczyznami, a tak naprawdę ,nikt nie chce zatrudnić młodej matki, a kobietom płaci się mniej niż mężczyznom na tym samym stanowisku. Ale panowie oczywiscie tego nie rozumieją, bo NIGDY! nie mieli okazji tego doświadczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar adex26
-3 / 5

Co ty pieprzysz?! młode matki są rzadziej zatrudnianie bo są mniej efektywne, a nie dlatego że są kobietami, równość a sprawiedliwość to dwie różne rzeczy, ja osobiście wolę wybrać sprawiedliwość, jeśli pracodawca ma zamiar zatrudnić kobietę z dzieckiem, albo bez dzieci, to sprawiedliwym jest aby ta bez dzieci wygrała, bo jest po prostu lepsza (nie ma tyle na głowie). Przemocy domowej doświadczają również mężczyźni i jest to jeszcze gorsze bo ludzie się z tego śmieją, np: ktoś sobie w sobotę wyszedł z kolegami a żona na niego z patelnią czeka, w drugą stronę to nie byłoby śmieszne, żona wyszła z koleżankami na zakupy a mąż za kijem od baseballa czeka. Równość jest niemożliwa, a feministki to ludzie o podwójnej moralności czyli są gorsze od złodzieji, bo złodziej wie że kradnie, a feministki myślą że robią dobrze, a tak naprawdę niszczą społeczeństwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kyd
-1 / 9

Jeżeli kobiety doświadczają przemocy domowej (tak samo jak i mężczyźni, choć w mniejszej skali), to nie potrzebują feminizmu, tylko policji, sprawnych sądów i odpowiedniego prawa. Mężczyźni również padają ofiarami przemocy i to częściej niż kobiety (mówię ogólnie o przemocy, nie tylko domowej), a jednak mężczyźni nie wołają, że potrzebują Ruchu Mężczyzn, żeby zapobiec eskalacji przemocy wobec nich. Jeśli chodzi o pracę, to aktualnie częściej w niej są dyskryminowani mężczyźni. Większość pozwów w stronę pracodawcy są wystosowywane przez mężczyzn. A głównym powodem tych pozwów są urlopy tacierzyńskie. Teoretycznie każdy mężczyzna ma do niego prawo, w praktyce mało który ma szanse na niego pójść, bo pracodawcy im to uniemożliwiają. To nie jest prawda, że kobiety zarabiają mniej na tym samym stanowisku. Według danych Eurostatu z roku bodaj 2012, różnica w płacach między kobietami a mężczyznami w Polsce wynosi 2% na korzyść mężczyzn (granica błędu statystycznego). W roku wcześniejszym, ta różnica wynosiła 4%, co raczej wyklucza przypadkowość wyniku. Oczywiście obliczana była stawka za godzinę - mężczyźni pracują dłużej, toteż więcej zarabiają. Ogólnie jest cała masa czynników, dla których do mediów się przebijają te statystyki, z których wynika, że różnica w płacach między obiema płciami wynosi nawet 25%. Wyjaśnię jeden z najważniejszych czynników - macierzyństwo. Obliczono zarówno w USA, jak i w Anglii, że kobiety do 30 roku życia, a w szczególności wyróżniając przypadki tych, które nie urodziły dziecka, zarabiają więcej od mężczyzn. W niektórych miastach, jak np. pamiętam, że Miami, nawet do 17% więcej. Ponadto, kobiety po 40 roku życia, które nigdy nie urodziły dziecka i w całości poświęciły się karierze, zarabiają więcej od mężczyzn o ok. 5%. Macierzyństwo po prostu wiele zmienia. Kobiety albo rezygnują wtedy z pracy, albo zaczynają pracować na pół etatu, albo zmieniają pracę na mniej płatną, ale taką, która umożliwiłaby im spędzanie większej ilości czasu z dzieckiem. Taki przykład. Była doradczyni Hillary Clinton, profesor Anne-Marie Slaughter, którą się uważało za wschodzącą gwiazdę amerykańskiej sceny politycznej, wzór feministek, w momencie kiedy urodziła dziecko, całkowicie odsunęła się od polityki, bo ważne dla niej stało się dziecko. Poszła pracować na uniwersytecie. Ogólnie polecam ten artykuł: http://www.edziecko.pl/rodzice/1,79353,12032492,Kariera_nie_jest_dla_matek___zawsze_wybieramy_dzieci_.html

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anna1991z
+4 / 10

Po przeczytaniu nie musiałam patrzeć, kto jest autorem - takie denne, zafałszowane, pełne nienawiści do kobiet i usilnie próbujące je poniżyć demoty robi tylko jeden osobnik. Kyd - ciągle mnie zastanawia, czemu jeszcze cię nie zbanowali za szerzenie nienawiści - "przyjaźnisz" się z adminem (jakkolwiek taka przyjaźń miałaby wyglądać)? A może chodzi o uwielbienie ze strony beznadziejnych gimbusów, którym wszystkie laski dają kosza? Na prawdę nie mam pojęcia i widzę, że w moim braku sympatii do ciebie nie jestem odosobniona. Swoją drogą ciężko musi być żyć, nienawidząc co najmniej 50% otaczających cię ludzi za płeć...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kyd
-3 / 9

Och, mów mi tak więcej, tylko utwierdzasz mnie w przekonaniu, że warto robić takie demoty :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
-4 / 4

@anna1991z.Jestes zla,ze pisze o was prawde,czy tez historie danej kobiety??Wy kobiety jestescie hipokrytkami,wiekszosc z was jest taka sama,duzo sie nie roznicie,na dodatek jestescie narcyzami.Prawda jest taka,ze tutaj w democie nie ma pokazanej nienawisci,po prostu dal fragemnt relacji pewnej kobiety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar midnight123
-1 / 3

Mnie też to zastanawia anna..... Kyd dlaczego tak nienawidzisz kobiet ? Rozumiem, że można mieć swoje przekonania, uważać że kobiety powinny siedzieć w domu, kwestia wychowania. Nie rozumiem tylko dlaczego wstawiasz co chwile demoty o kobietach i to w samych nagatywach : od głupich feministek, po utwierdzanie stereotypów. Możesz to wyjaśnić ? Poziom tej strony strasznie poszedł w dół, prawie co 4 demot to demot o tym jakie kobiety są beznadziejne, admin to twój przyjaciel ? Odpowiedz tylko z sensem, bo każdy umie napisac : bo tak, bo kobiety są takie i już, obrażać najłatwiej

Masti23 w democie moze nie ma pokazanej nienawisci, ale w twoim komentarzu jest. Ciężko mi zrozumieć dlaczego mężczyzną tak trudno przyjąć do wiadomości, że kobiety to nie gorsza kategoria. To jakaś duma ? W końcu efekt Matyldy nie wziął się z znikąd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anna1991z
0 / 2

kyd: Kręci cię, że, mówiąc wprost, ktoś cię uważa, za najbardziej żałosną i godną litości istotę w tym kraju przez to co robisz? Jeżeli tak, to ja już chyba nie nadążam za tym światem i jego fetyszami... masti123: jestem zła, bo każde zdanie przerabia/fałszuje/wyrywa z kontekstu/przeinacza wnioski tak, aby z kobiet zrobić jakieś głupie, bezduszne, wredne, nierozumne potwory, które dzięki mężczyznom mają raj na ziemi, nawet, gdy są kwasem oblewane za zasolenie zupy. A w tym konkretnym democie jedynym słusznym wnioskiem, jak już ktoś tu zauważył, jest taki, że ciężko jest udawać kogoś, kim się nie jest. Trzeba mieć nieźle pomieszane w głowie, żeby wszystko interpretować jako przesłanie pt: kobiety to zło. Poza tym twój komentarz to akurat nienawiścią aż ocieka. A jeżeli uważasz, że wszystkie kobiety są takie same, to może czas wreszcie wyjść z domu i zobaczyć jeszcze inne oprócz mamy i babci, co?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
-3 / 3

@anna1991z.,,Trzeba mieć nieźle pomieszane w głowie, żeby wszystko interpretować jako przesłanie pt: kobiety to zło. "To ty tak interpretujesz,troche dystansu do siebie dziecko;p .,,Poza tym twój komentarz to akurat nienawiścią aż ocieka. A jeżeli uważasz, że wszystkie kobiety są takie same, to może czas wreszcie wyjść z domu i zobaczyć jeszcze inne oprócz mamy i babci, co?"Czytac to ty nie umiesz,gdzie napisalem ,,wszystkie"?napisalem wiekszosc i to jest prawda.Wy wszystkie mowicie ze nie jestescie takie jak inne kobiety,a w rzeczywistosci jest inaczej,oczywiscie sa wyjatki ale jest ich malo.Na dodatek z was sa narcyzy,wy niby idealne bez wad,lub macie takie wady jakie chcecie widziec,a jak ktos wam cos wypomni to mowicie ze to nie prawda,nazywacie taka osobe swinia itp.Czemu wiele kobiet chce sie dowartosciowac??wstawia zdjecie,ktos powie ze ,,jestes sliczna"a kobieta ze zdjecia,,nie prawda",ktos inny potwierdzi ze brzydka i od razu foch,gdzie tu logika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kyd
-2 / 4

@anna1991, mnie to po prostu nie przestaje śmieszyć jak to ludzie tutaj na poważnie wszystko traktują ;) Jeżeli wypisują o mnie bzdury, próbują ze mnie zrobić jakiegoś mizogina, szowinistę, to owszem, mógłbym próbować odpierać te zarzuty, ale ja mam taką przekorną naturę, że zamiast tego wolę dodawać oliwy do ognia i jeszcze bardziej ich utwierdzać w słuszności tego wizerunku. Ale owszem, nienawidzę feministek i z tym się nie kryję. Na szczęście feministki to jakieś 10-15% populacji kobiet, więc pozostaje cała masa tych, do których nic nie mam ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar midnight123
0 / 2

Kyd... z twoich demotów nie wynika, ze nie masz nic do kobiet, bo notorycznie je obrażasz, wszystkie, nie tylko feministki. Twój ostatni demot o tym, że jak kobieta po potraktowaniu przez mężczyznę jak gówno zostanie przy nim to ta jedyna potwierdza to.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kyd
-1 / 5

Midnight, mówisz o tym? http://demotywatory.pl/4335380/12-sposobow-jak-stracic-dziewczyne To naprawdę tak obraża kobiety? Ok, w takim w tych innych moich niedawnych demotach: http://demotywatory.pl/4335384/Drogie-panie http://demotywatory.pl/4330755/Byla-kobieca-wiec-teraz-czas-na-meska-logike obrażam mężczyzn, a więc siebie samego. A może po prostu lubię sobie żartować ze wszystkich, z siebie też, ale najbardziej z kobiet, bo to jakoś z największą łatwością mi przychodzi? Nie, to na pewno moja wrodzona nienawiść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anna1991z
-1 / 1

masti123: Per "dziecko" to możesz o sobie powiedzieć, nie o mnie, to po pierwsze. Po drugie, to pierwszy, piąty czy dziesiąty demot o wydźwięku "kobiety to zło"mogą być przeze mnie zignorowane, a co niektóre nawet zabawne, ale jeżeli widzę któryś set taki demot to to już nie jest zabawne. W takim wypadku raczej należy zacząć walczyć z ludźmi mocno ograniczonymi próbującymi zbudować jakiś denny stereotyp lub pogłębiać istniejące. Swoją drogą to jest zabawne, że faceci zawsze krzyczą "więcej dystansu! co takie sztywne jesteście?", ale powiedz takiemu prosto w twarz (nie ukrywając się za monitorem komputera, coby lepiej grać chojraka) co o takim myślisz, to się kończy bajka o dystansie a zaczyna męski foch z przytupem. A co do bycia narcyzem - nawet nie masz pojęcia jak niewiele o kobietach wiesz. Właśnie skrajnie dużo kobiet jest zakompleksionych, zwłaszcza nastolatek i kobiet młodych. Takie zdjęcie wstawiane na fb to dla wielu taka próba zbudowania własnej wartości w sytuacji, kiedy patrzą w lustro i myślą "kurcze wszystko wygląda nie tak, jak powinno, w porównaniu do tych aktorek jest beznadziejnie. Ale na tym zdjęciu chyba nie jest tak źle, może inni to potwierdzą?" Komentarz do takiego zdjęcia w stylu: paskudna jesteś, weź załóż worek na głowę to pogadamy" to tak, jak gdybyś widział leżącego, pobitego człowieka i jeszcze zaserwował mu kilka kopniaków w brzuch. Nie mówię, że zawsze tak to wygląda, ale często i na prawdę trzeba mieć umysł jednotorowy (żeby nie napisać ograniczony), żeby tego nie rozumieć, że właśnie są zakompleksione kobietki i potrzebują akceptacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 0

@anna1991z.,,Per "dziecko" to możesz o sobie powiedzieć, nie o mnie, to po pierwsze. "Dzieckiem jest kazdy,a dokladniej swoich rodzicow.,,Po drugie, to pierwszy, piąty czy dziesiąty demot o wydźwięku "kobiety to zło"mogą być przeze mnie zignorowane, a co niektóre nawet zabawne, ale jeżeli widzę któryś set taki demot to to już nie jest zabawne"W tym democie nie ma mowy o tym ze kobiety to zlo.,, W takim wypadku raczej należy zacząć walczyć z ludźmi mocno ograniczonymi próbującymi zbudować jakiś denny stereotyp lub pogłębiać istniejące"W takim razie trzeba zaczac od ciebie.,, A co do bycia narcyzem - nawet nie masz pojęcia jak niewiele o kobietach wiesz"Nawet nie potraficie sie przyznac ze jestescie narcyzami.Nie chcialo mi sie czytac wszystkich twoich glupot.Wiem ze jestes dzieckiem,albo kobietopodobnym bytem,skoro tak latwo dajesz sie prowokowac,koles ma z was beke,wiec waszym zachowaniem go nakrecacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sadunia
-2 / 6

nie dziwi mnie to wcale, ja tez jestem bardzo zadowolona z tego, ze jestem kobieta:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Mariusz1234555
-1 / 3

Bardzo fajny demot. Rzadko są takie ciekawe tutaj. Oczywiście ile feministek tyle definicji feminizmu, tak samo jak w przypadku szowinistów, gejów, lesbijek etc. Społeczność feministyczna nie jest jednorodna, a sam feminizm nie jest groźnym zjawiskiem, bo dąży do wyrównywania szans dla obu płci. Ortodoksyjny wręcz żąda przewagi na rzecz kobiet, co jasno przeczy równości i pozostawia niesmak, że skoro ktoś prosi o więcej niż pół, to sam przyznaje się, że coś z nim nie tak. Moja przyjaciółka mówi o tym, że NIENAWIDZI wszystkich chorych feministek, bo one ją obrażając traktując jak niedorobione dziecko i wpajając, że jest gorsza. Kiedy ona ma zarówno lepszą pracę, lepsze życie do wszystkiego doszła sama. Wniosek - Prawdziwą Kobietę obrażać mogą feministki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar midnight123
-1 / 1

No widzisz ma dobrą pracę i jest kobietą, a ten demot pokazuje, ze by jej nie miala ( pracy) gdyby byla mezczyzna, bo skoro jest kobieta to bylo jej prościej. Wiec demot ją obraża

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ersaze
-1 / 3

Weźcie skończcie już tą gadkę bo to jest już nudne. Poza tym dziewczyny też wcale łatwo nie mają, a szczególnie te, które są uważane za słabe. Nie muszą być silne fizycznie, ale psychicznie. Wcale nie jest tak, że tylko faceci są ciągle oceniani, a kobiety mają sielankowe życie albo po prostu łatwiejsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 0

Mezczyznom bez roznicy czy dana kobieta ma celuit,male piersi itp,w druga strone juz tak nie jest,kobiety oceniaja faceta pod kazdym wzgledem,wiec to my musimy sie starac zaiponowac kobiecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Blankaaaasss
0 / 0




a apropo wypowiedzi Kartofla - piszesz same bzdury. Że kobieta uderzyła faceta to sporadyczne przypadki, zazwyczaj jest na odwrót. I co niby chcesz przekazać żeby nie podskakiwać fatom bo są tacy silni i mogą nas ,,zmieść otwarta reka" ???? Czyli co, facet moze sobie pozwolic na wszystko? A jeśli chodzi o feminizm, wy widzicie tylko feministki które zajmują się bzdurnymi aspektami, ale to dzieki feministkom zaczęto mówić o przemocy domowej i gwałtach, teraz nie jest to już temat tabu i łatwiej to minimalizować. A ty sobie Kartofel wyobrażasz, że kobietom jest łatwo? Na bank, jeśli jakiś facet wcieliłby się w kobietę, uznałby to samo co ta dziennikarka - więc to działa w obie strony. Zresztą kobiety przeżywają cieżkie okresy, muszą rodzić dzieci, a faceci co? Ruchają i zdradzają, a potem powiedzą że to wina kobiety tak czy inaczej. A ty Kartofel swoją wypowiedzią lekko dyskryminujesz kobiety chociażby piszac ze twoje koleżanusie zatrudniają tylko męźczyzn - ico, są z tego dumne durne lale?? I ZROZUMCIE WRESZCIE WSZYSCY MĘŻCZYŹNI ŚWIATA - TRAKTOWANIE KOBIET JAK RÓWNYCH SOBIE I Z SZACUNKIEM NIE ZNACZY, ZE KOBIETY MAJĄ PRACOWAĆ W KOPALNIACH, WYSTARCZY, ŻE KOBIETY RODZĄ WAM DZIECI, BO NIE MACIE POJĘCIA JAKI TO BÓL, ZRESZTA TO SAMO DOTYCZY OKRESU. CHODZI O ŻYCIE SPOŁECZNE, O TO, ŻE MĘŻCZYŹNI POWINNI WIĄŚĆ SIĘ DO ROBOTY TEZ I W DOMU, BO SKORO I MEZCZYXNA I KOBIETA PRACUJĄ ZAWODOWO, TO CZEMU TYLKO BOIETA MA SPRZATAC W DOMU?? PRZECIEZ TO JEST JAK DRUGA PRACA? KOBIETA TEZ PRAWO SIE SPELNIAC ZAWODOWO, WIEC CO TO GLUPIE GADANIE, KARTOFLU, ZEBY ZATRUDNIAC TYLKO MEZCZYZN? A MOZE TAK TYLKO KOBIETY, A MECZYZNI NIECH SIE NUDZA W GARACH, NA PEWNO BEDZIE FAJNIE, NIEPRAWDAŻ?????

Odpowiedz Komentuj obrazkiem