kolejni idioci do odstrzału panswto okrada nas legalnie z calej kasy a ja mam jeszcze oddawac im auto ? A i nie chcialbym zeby mnie policja bronila przed badziorami (nie robi tego na chwile obecna) bo policja to badziory rozkradaja co popadnie biora w lape i pewnie nie jedno jeszcze maja na sumieniu a wojsko? Sam chcialem zostac pilotem wojskowym nawet nie przeszkadza mi gowniana placa i cale lata poswiecone lataniu ale wymagania maja takie ze hoho latwiej zostac prezydentem albo wygrac w lotka wiec niech sie chrzania.
Kolego, o jakiej obronie policji Ty mówisz? W biały dzień napadną Cię na ulicy; ukradną rower; pobiją, zarysują auto; cokolwiek, a nawet jak pokazałbyś palcem kto to zrobił to i tak sprawę umorzą z powodu braku dowodów. Mało jest takich spraw? A Ty byś musiał oddać im samochód, bo tak Ci każą, a do pracy idź najlepiej z buta, bo dojazdy kiepskie. W razie wojny oddać sprzęt na wojsko - pełna zgoda, ale podczas pokoju? To po cholerę płacimy podatki z których spora część idzie na bezpieczeństwo publiczne?
Nie wiem czy wiesz, ale państwo ma obowiązek oddać Ci ten pojazd w tym samym stanie co otrzymali. Jeśli będzie uszkodzony, mają albo Ci kupić w takim samym stanie, albo pokryć koszta naprawy. I jeśli mam być szczery, to sądzę, że osoby, które mają "ból dupy" o świadczenia rzeczowe są idiotami. Wymagacie od państwa, żeby dawało dużo kasy jako pomoc, wysokie emerytury, ale niskie podatki? Co Wy, w Narnii żyjecie?
Slonx twoim zdaniem jakby nadszedł okupant najlepiej położyć się na ziemie i prosić o łaskę. W sumie taki Putin nie jest zły. Na pewno lepszy od polskiego rządu który zabiera tyle pieniążków a nawet po autka sięga!! :)
Co za debile, może poczytajcie najpierw, a potem wywalajcie swój ból dupy do internetu. Państwo nie zabiera wam samochodu na stałe tylko na jakiś czas, dodatkowo płacą wam od 200 do 500 złoty, a pojazd jest zwracany z taką samą ilością paliwa i w tym samym stanie technicznym. W razie uszkodzenia lub zniszczenia samochodu jest wypłacane odszkodowanie.
Wyjedź do dowolnego kraju: przepisy są wszędzie bardzo podobne w tym względzie. W USA jest jeszcze gorzej: policjant może zatrzymać Cię na drodze i zarekwirować pojazd, bez podawania przyczyny! masz jakiś problem z pomocą w razie klęski żywiołowej lub wojny? Nie ma sprawy, podaj swoje dane, to w razie powodzi nie kiwnę palcem przy twoim nowobogackim domku.
To inaczej. Na Ukrainie jest teraz pokój. Nikt nikomu nie wywołał wojny. Ale wiemy że sytuacja jest niezpokojna. Dochodzi do walk. Oficjalnie Rosja nie ma z tym co się na wschodniej Ukrainie dzieje nic wspólnego. A mimo to (nie wiem czy na Ukrainie też jest taki przepis) państwo w tej sytuacji gdyby ktoś uznał że jest taka potrzeba to by sięgnął po pojazdy. Gdyby np należących do wojska było za mało alby zostały by znoszczone.
To tak w skrócie.
To są normalne przepisy, stosowane w razie klęsk czy wojny, naprawdę myślicie, że gdy np. bombardowano by wam miasto, albo powódź miała zalać wasze osiedle, przeszkadzało by wam że wojsko dowozi waszym autem amunicje przeciwlotnicza, albo worki z piaskiem?
Straszne jest tylko to, że to rozsyłają czyśmy się gotowali na wojnę?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 maja 2014 o 15:19
Jakie normalne przepisy? Przeczytaj to jeszcze raz. Ta Pani z dniem 2014-05-27 musi oddać policji swój samochód z pełnym bakiem na zawsze (bezterminowo) bo po prostu samochód ten spełnia wymagania i już. W Szczecinie nie ma, żadnej wojny, ani klęski żywiołowej, tylko miasto po prostu nie ma kasy na policję więc wymyślili, że wykorzystają przepisy i zajumają autko zwyłemu obywatelowi...
@elo32zero
Nie musi oddać policji swój samochód z dniem 2014-05-27. Wyraźnie jest tam napisane, że tylko na WEZWANIE wójta/burmistrza/prezydenta będzie musiała oddać ten samochód w czasie pokoju dla celów obronnych lub bez takiego wezwania natychmiast, gdy wybuchnie wojna. Przepis stosowany na całym
świecie. Czyli póki nie dostanie wezwania lub póki nie wybuchnie wojna, nic się nie dzieje z jej samochodem.
Do elo32zero.... gdzie ty tam widzisz że ona musi oddać auto bezterminowo z dniem 2014-05-27....
To pismo mówi po prostu że w razie potrzeby w czasie działań wojennych lub w czasie pokoju po ogłoszeniu powszechnej mobilizacji (np ogromna klęska żywiołowa)... trzeba będzie oddać pojazd policji.
Ludzie trochę myślenia....
Posiadacze samochodów terenowych w Polsce (i w wielu krajach na całym świecie) muszą liczyć się z tym, że ich samochody mogą być wykorzystane przez armię, gdy zajdzie potrzeba obrony kraju. Decyzja, którą otrzymała pani Magdalena nie oznacza, jak myślą niektórzy, że ma ona w ciągu 7 dni oddać samochód armii. Oznacza tylko, że jej samochód może zostać wykorzystany do celów obronnych, ale tylko na WEZWANIE wójta/burmistrza/prezydenta (lub bez wezwania, ale tylko gdy wybuchnie wojna), co jest w tej decyzji wyraźnie napisane. Proszę nie wpadać w panikę, od dawna wiadomo, że tego typu samochody mogą być wykorzystane przez armię. Jako posiadacz takiego samochodu znałem ten przepis. Pozdrawiam
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 maja 2014 o 15:58
Ogólnie to śmiech z tego, masz oddać samochód na który sam zapracowałeś, w dobrym stanie i z pełnym zbiornikiem nie mając z tego żadnych korzyści a jak nie to Cie zamkną. :/
Nie wiem jak wy ale ja uciekam z tego kraju jak najdalej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 maja 2014 o 15:56
Tak, ale już jako podstawy prawnej art. 209 tej same ustawy to nie podali. Przeczytaj dziewczyno, jest tam notka o terminach. Są one znacznie ograniczone (24h,48h,7dni) chyba, że przedmiot jest wykorzystywany do zwalczania skutków klęski żywiołowej.... A w tej decyzji nie ma o tym mowy... Jak dla mnie to jest jakaś paranoja, TA KONKRETNA DECYZJA, w ogóle niezasadna i nadająca się natychmiast do zaskarżenia... no niestety najpierw trzeba się odwołać do wojewody... Dodatkowo, ten § 3 ust. 1 rozporządzenia... wyraźnie jest "wojskowy komendant uzupełnień- w związku z ćwiczeniami wojskowymi" Czyli mogą Ci na na max 7 dni zabrać... poczytaj, spokojnie, i będzie dobrze.. nie mogą zabrać w tym przypadku bezterminowo
Wy mi tu nie wyjeżdżajcie, że Policja i Wojsko nas broni a ja mam problem z oddaniem własnego samochodu na którego zbierałem długi czas i nie miało wydałem i ot jeszcze pracując za granicą bo tutaj zarabiając 1500zł to mógłbym jedynie pomarzyć... tak więc kur... z jakiej paki ja mam im oddać swoją własność skoro państwo nie dołożyło mi nawet do tego grosza a tylko zdzierało jak się da? mało mają swoich limuzyn?
na potrzeby wojska? taa rozumiem to zamiast brać w łapę i dawać sobie za darmo wysokie nagrody niech zainwestują w zbrojenie a nie obywatelom o odbierają ich własność; ciekawe jak by do Was taki list przyszedł jak byście na to zareagowali? z uśmiecham na ustach oddali swój samochód?
Ale chamstwo. Płacimy podatki i jeszcze dobra musimy udostępniać w czasie pokoju. Wychodzi na to że "mój samochód nie jest całkowicie mój" bo w każdej chwili mogą go zabrać pod byle pretekstem że niby potrzebny.Pełen zbiornik paliwa. Ha powinni jeszcze nakazać wożenie w bagażniku parę puszek żarcia i wodę by mieli w razie czego.
Co za banda debili komentuje. Sami "patrioci" od siedmiu boleści. Po to haruję w tym chorym kraju po 14 godzin na dobę, żeby sobie kupić auto, które potem komuś mam oddać - już lecę w podskokach. "Patrioci" - możecie oddać tym złodziejom nawet swoje gacie, skoro tak wam się podoba, a nie wyciągać złodziejskie łapska po cudzą własność. Po to mam taki samochód, żebym w wypadku np. wojny sam miał czym jechać - i w dupie mam wasz żałosny "patriotyzm". Ja z patriotyzmu oddaję złodziejom, którzy nie potrafią tu niczego sensownego zrobić, kolosalne pieniądze z podatków. I o reszcie mogą zapomnieć.
Wolałbym samochód zniszczyć,aniżeli komuś go oddać. To jest moje i nikt mi tego nie kupił, więc nie poczuwam się do obowiązku oddania go komuś. Mogą mnie poprosić, a nie nakazać.
Dla kogoś w razie "W" oddać samochód to dramat życiowy. Alej jak wojsko(policja) będzie nadstawiać za niego dupę to już w porządku. TAK???
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 maja 2014 o 12:02
Taa... tylko to właśnie ci "ignoranci" utrzymują policję i wojsko... (czytaj: płacą podatki)
kolejni idioci do odstrzału panswto okrada nas legalnie z calej kasy a ja mam jeszcze oddawac im auto ? A i nie chcialbym zeby mnie policja bronila przed badziorami (nie robi tego na chwile obecna) bo policja to badziory rozkradaja co popadnie biora w lape i pewnie nie jedno jeszcze maja na sumieniu a wojsko? Sam chcialem zostac pilotem wojskowym nawet nie przeszkadza mi gowniana placa i cale lata poswiecone lataniu ale wymagania maja takie ze hoho latwiej zostac prezydentem albo wygrac w lotka wiec niech sie chrzania.
Kolego, o jakiej obronie policji Ty mówisz? W biały dzień napadną Cię na ulicy; ukradną rower; pobiją, zarysują auto; cokolwiek, a nawet jak pokazałbyś palcem kto to zrobił to i tak sprawę umorzą z powodu braku dowodów. Mało jest takich spraw? A Ty byś musiał oddać im samochód, bo tak Ci każą, a do pracy idź najlepiej z buta, bo dojazdy kiepskie. W razie wojny oddać sprzęt na wojsko - pełna zgoda, ale podczas pokoju? To po cholerę płacimy podatki z których spora część idzie na bezpieczeństwo publiczne?
Nie wiem czy wiesz, ale państwo ma obowiązek oddać Ci ten pojazd w tym samym stanie co otrzymali. Jeśli będzie uszkodzony, mają albo Ci kupić w takim samym stanie, albo pokryć koszta naprawy. I jeśli mam być szczery, to sądzę, że osoby, które mają "ból dupy" o świadczenia rzeczowe są idiotami. Wymagacie od państwa, żeby dawało dużo kasy jako pomoc, wysokie emerytury, ale niskie podatki? Co Wy, w Narnii żyjecie?
Slonx twoim zdaniem jakby nadszedł okupant najlepiej położyć się na ziemie i prosić o łaskę. W sumie taki Putin nie jest zły. Na pewno lepszy od polskiego rządu który zabiera tyle pieniążków a nawet po autka sięga!! :)
jak Ci niemiec będzie gwałcił żonę to zmienisz zdanie co do rzeczy materialnych.... ale niektórzy tego nie pojmują
Co za debile, może poczytajcie najpierw, a potem wywalajcie swój ból dupy do internetu. Państwo nie zabiera wam samochodu na stałe tylko na jakiś czas, dodatkowo płacą wam od 200 do 500 złoty, a pojazd jest zwracany z taką samą ilością paliwa i w tym samym stanie technicznym. W razie uszkodzenia lub zniszczenia samochodu jest wypłacane odszkodowanie.
Wyjedź do dowolnego kraju: przepisy są wszędzie bardzo podobne w tym względzie. W USA jest jeszcze gorzej: policjant może zatrzymać Cię na drodze i zarekwirować pojazd, bez podawania przyczyny! masz jakiś problem z pomocą w razie klęski żywiołowej lub wojny? Nie ma sprawy, podaj swoje dane, to w razie powodzi nie kiwnę palcem przy twoim nowobogackim domku.
W USA chłopie to policja działa i nie pierniczy się z bandziorami...
Koleżanko... tam piszę na rzecz OBRONY w czasie pokoju... Za długie pismo żeby całe przeczytać ze zrozumieniem?
To inaczej. Na Ukrainie jest teraz pokój. Nikt nikomu nie wywołał wojny. Ale wiemy że sytuacja jest niezpokojna. Dochodzi do walk. Oficjalnie Rosja nie ma z tym co się na wschodniej Ukrainie dzieje nic wspólnego. A mimo to (nie wiem czy na Ukrainie też jest taki przepis) państwo w tej sytuacji gdyby ktoś uznał że jest taka potrzeba to by sięgnął po pojazdy. Gdyby np należących do wojska było za mało alby zostały by znoszczone.
To tak w skrócie.
K.....a spalę a nie oddam , niech Tuska z bandą na 1-szą linię ognia idą, za ciężko zarobione pieniądze mam im oddać swoją własność? NEVER
Czytałeś te pismo? To są przepisy z 1967... Tusk nie rządzi aż tak długo...
To są normalne przepisy, stosowane w razie klęsk czy wojny, naprawdę myślicie, że gdy np. bombardowano by wam miasto, albo powódź miała zalać wasze osiedle, przeszkadzało by wam że wojsko dowozi waszym autem amunicje przeciwlotnicza, albo worki z piaskiem?
Straszne jest tylko to, że to rozsyłają czyśmy się gotowali na wojnę?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 maja 2014 o 15:19
Jakie normalne przepisy? Przeczytaj to jeszcze raz. Ta Pani z dniem 2014-05-27 musi oddać policji swój samochód z pełnym bakiem na zawsze (bezterminowo) bo po prostu samochód ten spełnia wymagania i już. W Szczecinie nie ma, żadnej wojny, ani klęski żywiołowej, tylko miasto po prostu nie ma kasy na policję więc wymyślili, że wykorzystają przepisy i zajumają autko zwyłemu obywatelowi...
@elo32zero
Nie musi oddać policji swój samochód z dniem 2014-05-27. Wyraźnie jest tam napisane, że tylko na WEZWANIE wójta/burmistrza/prezydenta będzie musiała oddać ten samochód w czasie pokoju dla celów obronnych lub bez takiego wezwania natychmiast, gdy wybuchnie wojna. Przepis stosowany na całym
świecie. Czyli póki nie dostanie wezwania lub póki nie wybuchnie wojna, nic się nie dzieje z jej samochodem.
Do elo32zero.... gdzie ty tam widzisz że ona musi oddać auto bezterminowo z dniem 2014-05-27....
To pismo mówi po prostu że w razie potrzeby w czasie działań wojennych lub w czasie pokoju po ogłoszeniu powszechnej mobilizacji (np ogromna klęska żywiołowa)... trzeba będzie oddać pojazd policji.
Ludzie trochę myślenia....
Posiadacze samochodów terenowych w Polsce (i w wielu krajach na całym świecie) muszą liczyć się z tym, że ich samochody mogą być wykorzystane przez armię, gdy zajdzie potrzeba obrony kraju. Decyzja, którą otrzymała pani Magdalena nie oznacza, jak myślą niektórzy, że ma ona w ciągu 7 dni oddać samochód armii. Oznacza tylko, że jej samochód może zostać wykorzystany do celów obronnych, ale tylko na WEZWANIE wójta/burmistrza/prezydenta (lub bez wezwania, ale tylko gdy wybuchnie wojna), co jest w tej decyzji wyraźnie napisane. Proszę nie wpadać w panikę, od dawna wiadomo, że tego typu samochody mogą być wykorzystane przez armię. Jako posiadacz takiego samochodu znałem ten przepis. Pozdrawiam
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 maja 2014 o 15:58
przed kim oni chcą się bronić w czasie pokoju?
Ogólnie to śmiech z tego, masz oddać samochód na który sam zapracowałeś, w dobrym stanie i z pełnym zbiornikiem nie mając z tego żadnych korzyści a jak nie to Cie zamkną. :/
Nie wiem jak wy ale ja uciekam z tego kraju jak najdalej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 maja 2014 o 15:56
Nie chcesz oddać swojemu - oddasz obcemu i jeszcze zarobisz kopniaka.
Tak, ale już jako podstawy prawnej art. 209 tej same ustawy to nie podali. Przeczytaj dziewczyno, jest tam notka o terminach. Są one znacznie ograniczone (24h,48h,7dni) chyba, że przedmiot jest wykorzystywany do zwalczania skutków klęski żywiołowej.... A w tej decyzji nie ma o tym mowy... Jak dla mnie to jest jakaś paranoja, TA KONKRETNA DECYZJA, w ogóle niezasadna i nadająca się natychmiast do zaskarżenia... no niestety najpierw trzeba się odwołać do wojewody... Dodatkowo, ten § 3 ust. 1 rozporządzenia... wyraźnie jest "wojskowy komendant uzupełnień- w związku z ćwiczeniami wojskowymi" Czyli mogą Ci na na max 7 dni zabrać... poczytaj, spokojnie, i będzie dobrze.. nie mogą zabrać w tym przypadku bezterminowo
Wy mi tu nie wyjeżdżajcie, że Policja i Wojsko nas broni a ja mam problem z oddaniem własnego samochodu na którego zbierałem długi czas i nie miało wydałem i ot jeszcze pracując za granicą bo tutaj zarabiając 1500zł to mógłbym jedynie pomarzyć... tak więc kur... z jakiej paki ja mam im oddać swoją własność skoro państwo nie dołożyło mi nawet do tego grosza a tylko zdzierało jak się da? mało mają swoich limuzyn?
na potrzeby wojska? taa rozumiem to zamiast brać w łapę i dawać sobie za darmo wysokie nagrody niech zainwestują w zbrojenie a nie obywatelom o odbierają ich własność; ciekawe jak by do Was taki list przyszedł jak byście na to zareagowali? z uśmiecham na ustach oddali swój samochód?
Ja rozumiem że takie głupoty można było pisać tak z pół roku temu... ale teraz jak Putin takie rzeczy odpierdziela..... Podziwiam...
Co się stało z Magdą K.?
W Polsce.
w Polsce żyjesz, w kraju gdzie niemożliwe zawsze stanie sie możliwe, ale tylko wtedy, aby uprzykrzyć Polakowi życie.
Przepraszam, czym Ty jeździsz?
Ale chamstwo. Płacimy podatki i jeszcze dobra musimy udostępniać w czasie pokoju. Wychodzi na to że "mój samochód nie jest całkowicie mój" bo w każdej chwili mogą go zabrać pod byle pretekstem że niby potrzebny.Pełen zbiornik paliwa. Ha powinni jeszcze nakazać wożenie w bagażniku parę puszek żarcia i wodę by mieli w razie czego.
Gówniarze, pokolenie waszych Dziadków szło na niemieckie czołgi, by walczyć o wolność Polski, a wam żal je..nego samochodu!?
Co za banda debili komentuje. Sami "patrioci" od siedmiu boleści. Po to haruję w tym chorym kraju po 14 godzin na dobę, żeby sobie kupić auto, które potem komuś mam oddać - już lecę w podskokach. "Patrioci" - możecie oddać tym złodziejom nawet swoje gacie, skoro tak wam się podoba, a nie wyciągać złodziejskie łapska po cudzą własność. Po to mam taki samochód, żebym w wypadku np. wojny sam miał czym jechać - i w dupie mam wasz żałosny "patriotyzm". Ja z patriotyzmu oddaję złodziejom, którzy nie potrafią tu niczego sensownego zrobić, kolosalne pieniądze z podatków. I o reszcie mogą zapomnieć.
Wolałbym samochód zniszczyć,aniżeli komuś go oddać. To jest moje i nikt mi tego nie kupił, więc nie poczuwam się do obowiązku oddania go komuś. Mogą mnie poprosić, a nie nakazać.