Mój dentysta jest inny. Jakieś 10 lat temu robiłem kapitalny remont "klawiatury" i żaliłem się, że myję zęby dwa razy dziennie a i tak się sypią. Zadał pytanie jakiej używam pasty. Odpowiedziałem że próbowałem już wszystkich reklamowanych w mediach. Polecił mi pastę której do tej pory nie znałem, i faktycznie jest the best. Przez 10 lat pojawiło się jedno ognisko próchnicy pomiędzy dwoma ostatnimi zębami. Dodam , że ta pasta chyba nie jest reklamowana. Przynajmniej ja nie widziałem.
Lacaluta dość często teraz reklamują... można się bawić w zgadywankę, bo jest od groma past bez reklamy. Dobrych? Nie mam pojęcia, ale wypróbowywać nie zamierzam ;P
Bo oczywiscie prochnica to jedyne czym sie zajmuje dentysta,no tak. Np. w Norwegii praktycznie prochnicy nie ma, a dentysci jakos nie przestali tam istniec. Poza tym, wiele osob myje zeby nieumiejetnie lub glupio(np. po wypiciu napojow gazowanych, zamiast myc zeby wcieraja w nie kwas z tych napojow).
Nieważne jaka pasta, zęby i tak się psują, taka ich natura i tyle. Żeby wolniej, to warto zwrócić uwagę na odpowiednie szczotkowanie i rodzaj pochłanianego przez siebie żarła...
Bo oczywiscie istnieje tylko jedna choroba na swiecie i jesli Cie lekarz z jednego wyleczy to juz nigdy do niego nie przyjdziesz, bo wyczerpales limit chorob w swoim zyciu.
100% racji, ja na przykład nigdy nie biorę leków, które zapisał mi lekarz, bo skubaniec zarabia na tym, żebym był chory i na pewno przepisuje mi takie, po których będzie gorzej. Chodzę do niego tylko po to, żeby dowiedzieć się jakich nie brać. W internecie sprawdzam, bo to dużo lepsze źródło niż wykwalifikowany (czyli uczestniczący w spisku) lekarz. Ostatnio ktoś mi powiedział, żebym poszedł do psychiatry - cwaniak myślał, że dam się nabrać na te brednie o schizofrenii!
Zawsze myśle to samo kiedy czytam takie gów*a: "Poje*ani?" Dentysta wie że możesz mieć na niego wyje*ane, bo są miliony innych osób, którzy i tak do niego przyjdą. A teraz pomyślmy inaczej: Doktorzy też kłamią że leki zadziałają bo lekarze dostają hajs jak ktoś jest chory ? I dlatego nie powinno się wierzyć ani lekarzom ani dentystom. Tylko polak zawsze najmądrzejszy, jedyny prawdę mówi... Proszę was, jak czytam takie coś to mnie kur*ica bierze...
przypomniało mi się coś podobnego ,niedawno oglądałem "Dorwać komandosa" i tak samo sobie pomyślałem tak już bo w telewizji pokażą (zwykłym szarakom) Ci człowieku jak naprawdę przekroczyć niezauważenie granice haha bzdura nigdy tego nie pokarzą....
Mój dentysta jest inny. Jakieś 10 lat temu robiłem kapitalny remont "klawiatury" i żaliłem się, że myję zęby dwa razy dziennie a i tak się sypią. Zadał pytanie jakiej używam pasty. Odpowiedziałem że próbowałem już wszystkich reklamowanych w mediach. Polecił mi pastę której do tej pory nie znałem, i faktycznie jest the best. Przez 10 lat pojawiło się jedno ognisko próchnicy pomiędzy dwoma ostatnimi zębami. Dodam , że ta pasta chyba nie jest reklamowana. Przynajmniej ja nie widziałem.
I co to za marka pasty?
Lacaluta dość często teraz reklamują... można się bawić w zgadywankę, bo jest od groma past bez reklamy. Dobrych? Nie mam pojęcia, ale wypróbowywać nie zamierzam ;P
Najbardziej niszczy zęby guma do żucia, a ta jest świetnie reklamowana i to nie przez dentystów.
ludzie zarabiający na naprawianiu pralek polecają środek na nie psucie się pralki ;-)
Ktoś udowodnił działanie tego środka? (poza producentami)
Bo oczywiscie prochnica to jedyne czym sie zajmuje dentysta,no tak. Np. w Norwegii praktycznie prochnicy nie ma, a dentysci jakos nie przestali tam istniec. Poza tym, wiele osob myje zeby nieumiejetnie lub glupio(np. po wypiciu napojow gazowanych, zamiast myc zeby wcieraja w nie kwas z tych napojow).
Nieważne jaka pasta, zęby i tak się psują, taka ich natura i tyle. Żeby wolniej, to warto zwrócić uwagę na odpowiednie szczotkowanie i rodzaj pochłanianego przez siebie żarła...
Znowu jakiś "niemądry" demota dodał. Tak jakby lekarze mieli specjalnie wpędzać nas w choroby bo zarabiają na leczeniu. Idiots, idiots everywhere!
Bo K*** zarabiają pacjent wyleczony pacjent stracony, nawet nie wiesz ile oni dostają prowizji za wypisanie danego leku gdzie ty żyjesz !
Bo oczywiscie istnieje tylko jedna choroba na swiecie i jesli Cie lekarz z jednego wyleczy to juz nigdy do niego nie przyjdziesz, bo wyczerpales limit chorob w swoim zyciu.
100% racji, ja na przykład nigdy nie biorę leków, które zapisał mi lekarz, bo skubaniec zarabia na tym, żebym był chory i na pewno przepisuje mi takie, po których będzie gorzej. Chodzę do niego tylko po to, żeby dowiedzieć się jakich nie brać. W internecie sprawdzam, bo to dużo lepsze źródło niż wykwalifikowany (czyli uczestniczący w spisku) lekarz. Ostatnio ktoś mi powiedział, żebym poszedł do psychiatry - cwaniak myślał, że dam się nabrać na te brednie o schizofrenii!
No to niech pastę reklamują żule
Zawsze myśle to samo kiedy czytam takie gów*a: "Poje*ani?" Dentysta wie że możesz mieć na niego wyje*ane, bo są miliony innych osób, którzy i tak do niego przyjdą. A teraz pomyślmy inaczej: Doktorzy też kłamią że leki zadziałają bo lekarze dostają hajs jak ktoś jest chory ? I dlatego nie powinno się wierzyć ani lekarzom ani dentystom. Tylko polak zawsze najmądrzejszy, jedyny prawdę mówi... Proszę was, jak czytam takie coś to mnie kur*ica bierze...
przypomniało mi się coś podobnego ,niedawno oglądałem "Dorwać komandosa" i tak samo sobie pomyślałem tak już bo w telewizji pokażą (zwykłym szarakom) Ci człowieku jak naprawdę przekroczyć niezauważenie granice haha bzdura nigdy tego nie pokarzą....
Fluor niszczy ząbki
Lekarze nie mają prawa reklamować leków. To aktorzy (dla tych nie wiedzących o tym)