Urząd zareagował w ostatniej chwili, nie dopuszczając do nieszczęścia. O mały włos pan Łukasz zostałby z zatrudnionym, zaradnym pracownikiem, a tak został z wyposażeniem warsztatu. Dzięki błyskotliwej reakcji urzędników, pan Łukasz może zatrudnić jakaś niezaradną i nieznającą się na niczym ofermę, która w innym wypadku nie nadawałaby się nawet na mączkę kostną.
Denerwują mnie te wypowiedzi "sami na to głosowaliśmy", "sami to wybraliśmy", "takich polityków sobie wybraliście to teraz macie". NIE my tego nie wybraliśmy, przyjrzyj się wynikom wyborów do Europarlamentu. Było wiele przypadków, gdzie ludzie oddawali głos (robili nawet zdjęcia karty) na mniej znanego kandydata a gdy sprawdzali wyniki z ich komisji to okazywało się, że na tego kandydata nikt nie zagłosował, ich głos został uznany za nieważny albo w ogóle pominięty! A to są tylko ewidentne przypadki oszustwa, która da się wykryć tylko w przypadku bardzo mało popularnych kandydatów! Faktycznej skali nie da się ocenić tak łatwo. Często są też bardzo duże odchyły w ilości nieważnych głosów. W jednym mieście w jednym okręgu potrafi być kilkukrotnie więcej nieważnych głosów niż w sąsiednim. Gdy ludzie się pytali komisji skąd taki wielka różnica to urzędasy nabierały wody w usta i nic nie odpowiadały. To ich obsr*ny obowiązek to wytłumaczyć, czy to jest kwestia nieważnych głosów na "Króla Juliana", wrzucania pustych kart czy czego tam jeszcze. Wybory są po prostu FAŁSZOWANE, pytanie brzmi tylko na jaką skalę. Nie mówiąc o tym, że sama ordynacja wyborcza jest koszmarna, no kto to widział żeby głosować na partie?! Powinniśmy mieć możliwość głosowania na LUDZI! Teraz do sejmu dostają się tylko dinozaury które zajmują scenę polityczną od ponad 25 lat, dzieje się tak tylko dlatego, że okupują najwyższe miejsca na listach wyborczych co praktycznie im gwarantuje to, że się dostaną. Dlatego od okrągłego stołu na Wiejskiej przewijają się w kółko te same mordy!
To co się dzieje w Polsce to nie jest kwestia naszego wyboru, bo my tu nie mamy jak wybierać!
A pamięta ktoś czasy ,cy się robi czy się leży pensja się należy ,pracownik ma zarabiać na siebie ,na firmę i coś z tego powinno zostać dla właściciela firmy ,Może zamiast dotacji na miejsce pracy przekazać te pieniądze do caritas
A czemu pan pracodawca nie może zatrudnić teraz tego zaradnego pana? NIe za bardzo rozumiem co stoi na przeszkodzie skoro ma już drogi sprzęt a pracownik jest chętny do pracy.
dokładnie.
prawda jest taka, że pan pracodawca chce dotacje. jak dopłata na pracownika się skończy, to pan pracodawca go wyrzuci i weźmie innego, również dzięki dotacjom. jeśli nie to na staż z państwowych pieniędzy.
dlatego bardzo dobrze, że tej dotacji nie dostał.
i tak jak zostało powiedziane - jest sprzęt, jest pracownik, nic tylko zatrudniać, a nie kombinować jak każdy polski pracodawca. byle by mieć siłę roboczą za free.
swieta prawda , wlasnie mialem taka sama sytuacje. chielismy zatrudnic asystentke i trafila sie dziewczyna z kwalifikacjami ale urzad ja "zweryfikowal" negatywnie i mimo zarejestrowania w UP od 5 miesiecy, wskazania przez nas, nie spelnia wymogow. gratuluje pozbawienia fachowca pracy. dostanie ja dziewczyna bez wyksztalcenia nad ktora trzeba bedzie pracowac conajmniej 2 lata
Urząd zareagował w ostatniej chwili, nie dopuszczając do nieszczęścia. O mały włos pan Łukasz zostałby z zatrudnionym, zaradnym pracownikiem, a tak został z wyposażeniem warsztatu. Dzięki błyskotliwej reakcji urzędników, pan Łukasz może zatrudnić jakaś niezaradną i nieznającą się na niczym ofermę, która w innym wypadku nie nadawałaby się nawet na mączkę kostną.
I w ten sposób nie mogę znaleźć dobrego mechanika...
Te profilowanie nie powinno działać odwrotnie? Przecież wybiera się jak najlepszego pracownika, coś tu jest niezgodne z podstawami logiki.
To jest socjalizm, a nie wolny rynek. W socjalizmie nie działa logika. Samo istnienie czegoś takiego jak socjalizm jest zaprzeczeniem logiki.
No tak w koncu panstwo jest od dawania ludziom pracy i kontroli gospodarki na kazdym szczeblu . Sami na to glosujemy przeciez ...
Denerwują mnie te wypowiedzi "sami na to głosowaliśmy", "sami to wybraliśmy", "takich polityków sobie wybraliście to teraz macie". NIE my tego nie wybraliśmy, przyjrzyj się wynikom wyborów do Europarlamentu. Było wiele przypadków, gdzie ludzie oddawali głos (robili nawet zdjęcia karty) na mniej znanego kandydata a gdy sprawdzali wyniki z ich komisji to okazywało się, że na tego kandydata nikt nie zagłosował, ich głos został uznany za nieważny albo w ogóle pominięty! A to są tylko ewidentne przypadki oszustwa, która da się wykryć tylko w przypadku bardzo mało popularnych kandydatów! Faktycznej skali nie da się ocenić tak łatwo. Często są też bardzo duże odchyły w ilości nieważnych głosów. W jednym mieście w jednym okręgu potrafi być kilkukrotnie więcej nieważnych głosów niż w sąsiednim. Gdy ludzie się pytali komisji skąd taki wielka różnica to urzędasy nabierały wody w usta i nic nie odpowiadały. To ich obsr*ny obowiązek to wytłumaczyć, czy to jest kwestia nieważnych głosów na "Króla Juliana", wrzucania pustych kart czy czego tam jeszcze. Wybory są po prostu FAŁSZOWANE, pytanie brzmi tylko na jaką skalę. Nie mówiąc o tym, że sama ordynacja wyborcza jest koszmarna, no kto to widział żeby głosować na partie?! Powinniśmy mieć możliwość głosowania na LUDZI! Teraz do sejmu dostają się tylko dinozaury które zajmują scenę polityczną od ponad 25 lat, dzieje się tak tylko dlatego, że okupują najwyższe miejsca na listach wyborczych co praktycznie im gwarantuje to, że się dostaną. Dlatego od okrągłego stołu na Wiejskiej przewijają się w kółko te same mordy!
To co się dzieje w Polsce to nie jest kwestia naszego wyboru, bo my tu nie mamy jak wybierać!
A pamięta ktoś czasy ,cy się robi czy się leży pensja się należy ,pracownik ma zarabiać na siebie ,na firmę i coś z tego powinno zostać dla właściciela firmy ,Może zamiast dotacji na miejsce pracy przekazać te pieniądze do caritas
Ale te 20k zł napędza gospodarkę!
Od kiedy prawo działa wstecz?
widzi pan trzeba było nie kombinować jak tu zassać dotacyjkę unijną tylko prowadzić uczciwy kapitalistyczny interes
A czemu pan pracodawca nie może zatrudnić teraz tego zaradnego pana? NIe za bardzo rozumiem co stoi na przeszkodzie skoro ma już drogi sprzęt a pracownik jest chętny do pracy.
dokładnie.
prawda jest taka, że pan pracodawca chce dotacje. jak dopłata na pracownika się skończy, to pan pracodawca go wyrzuci i weźmie innego, również dzięki dotacjom. jeśli nie to na staż z państwowych pieniędzy.
dlatego bardzo dobrze, że tej dotacji nie dostał.
i tak jak zostało powiedziane - jest sprzęt, jest pracownik, nic tylko zatrudniać, a nie kombinować jak każdy polski pracodawca. byle by mieć siłę roboczą za free.
A podobno w państwie prawa prawo nie działa wstecz... Tiaa
To to prawo działa wstecz czy nie? Bo ja się już kurna gubię...
swieta prawda , wlasnie mialem taka sama sytuacje. chielismy zatrudnic asystentke i trafila sie dziewczyna z kwalifikacjami ale urzad ja "zweryfikowal" negatywnie i mimo zarejestrowania w UP od 5 miesiecy, wskazania przez nas, nie spelnia wymogow. gratuluje pozbawienia fachowca pracy. dostanie ja dziewczyna bez wyksztalcenia nad ktora trzeba bedzie pracowac conajmniej 2 lata